Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Michael Jackson nie żyje - król popu i gry

197 postów w tym temacie

Legenda, król popu, wszystkie inne przydomki umarł...Okej, był super, tworzył super muzykę, ale ludzie którzy zupełnie nie znali jego muzyki ani jego, piszący ,,R.I.P." , ,,Szkoda go", dobijają mnie, dobitnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Michael Jackson, poprawcie mnie, jeżeli się mylę, ale czy to ten sam gościu, który był wielokrotnie posądzany o uwodzenie nieletnich, który dziesięć lat temu zapłacił 20 mln dolarów odszkodowania, żeby nie dopuścić do procesu o molestowanie seksualne, który uważa, że spanie z dziećmi w jednym łóżku, częstowanie ich ciasteczkami i przytulanie to nic niewłaściwego i że wszyscy powinni tak postępować? Jeżeli tak, to pewnie teraz wszystkie dzieci płaczą..... ze szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.06.2009 o 15:45, Rypson napisał:

Michael Jackson, poprawcie mnie, jeżeli się mylę, ale czy to ten sam gościu, który był
wielokrotnie posądzany o uwodzenie nieletnich, który dziesięć lat temu zapłacił 20 mln
dolarów odszkodowania, żeby nie dopuścić do procesu o molestowanie seksualne, który uważa,
że spanie z dziećmi w jednym łóżku, częstowanie ich ciasteczkami i przytulanie to nic
niewłaściwego i że wszyscy powinni tak postępować? Jeżeli tak, to pewnie teraz wszystkie
dzieci płaczą..... ze szczęścia.


A Ciebie jak byłeś mały to rodzice zamykali w klatce bili gumową pałką i karmili pomyjami? W USA panuje czysta paranoja związana z pozywaniem ludzi dosłownie za wszystko a biorąc pod uwagę ile miał kasy i że był dość ekscentryczny to stanowił świetny cel dla takich właśnie typków. Swoją drogą co jest złego w częstowaniu dzieci ciasteczkami i ich przytulaniu, a maluchy często cisną się dorosłym do łóżka jak nie mogą spać chyba, że o inne spanie Ci chodziło, zresztą to i tak były tylko niepotwierdzone plotki i pomówienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Można powiedzieć odszedł człowiek legenda. Miałem nadzieję pojść jeszcze kiedyś na jego koncert. Niestety spóźniłem się;(
Był świetnym piosenkarzem i tancerzem a w dodatku mój imiennik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem ludzi, którzy oburzają się gdy ktoś napiszę "[*] MJ".Czy naprawdę nie można już oddawać pewnego rodzaju podziękowania i szacunku? Nie trzeba słuchać 24/7 jego płyt by docenić jaki wkład miał w muzykę. Nie rozumiem o co się rzucacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja nie jestem smutny i to nie dlatego, że nie słuchałełem jego muzyki i ogólnie jakoś mnie nie fascynował, ale dlatego,że to nadal był tylko zwykły człowiek.Śmieszą mnie ludzie płaczący po jego śmierci. Ja osobiście nie rozumiem sensu zapalania wirtualnych świeczek i ubolewania nad kimś kogo bezpośrednio się nie znało. Takie jest moje zdani i nikt mi go nie odbierze. Ja płaczę jedynie za rodziną i osobami bliskimi z którymi miałem kontakt, więź i które znałem.Możecie się ze mną nie zgadzać, ale tak właśnie myślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nieeee. Przecież miał wrócić w wielkim stylu! :/ Cholera jestem, taki zły, jednocześnie całkowicie bezsilny... ehh, żegnaj królu, nikt Cię nie zastąpi... Umarł król, niech żyje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lubiłem jego utwory. Gdy rano usłyszałem o jego śmierci w TV to nie mogłem w to uwierzyć. W końcu miał mieć za 2 tygodnie pierwszy koncert w Londynie. Pamiętam jak w Vice City grałem i akurat w radiu leciała jego piosenka, to jeśli musiałem wysiąść z auta to zawsze czekałem aż się skończy i wtedy wysiadałem. I nie wierzę w to, że był pedofilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.06.2009 o 16:39, Gen_Radius napisał:

A ja nie jestem smutny i to nie dlatego, że nie słuchałełem jego muzyki i ogólnie jakoś
mnie nie fascynował, ale dlatego,że to nadal był tylko zwykły człowiek.Śmieszą mnie ludzie
płaczący po jego śmierci. Ja osobiście nie rozumiem sensu zapalania wirtualnych świeczek
i ubolewania nad kimś kogo bezpośrednio się nie znało. Takie jest moje zdani i nikt mi
go nie odbierze. Ja płaczę jedynie za rodziną i osobami bliskimi z którymi miałem kontakt,
więź i które znałem.Możecie się ze mną nie zgadzać, ale tak właśnie myślę...

Może jesteś za młody. Ja jestem z rocznika 86 i naprawdę na jego muzyce się wychowałem. Był dla mnie symbolem mego dzieciństwa, był kimś wielkim, był królem... Dopóki żył nie zwracałem na to specjalnej uwagi, ale teraz gdy go zabrakło naprawdę mi smutno ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.06.2009 o 16:39, Gen_Radius napisał:

A ja nie jestem smutny i to nie dlatego, że nie słuchałełem jego muzyki i ogólnie jakoś
mnie nie fascynował, ale dlatego,że to nadal był tylko zwykły człowiek.


Zwykłym człowiekiem niestety, ale jesteś Ty...
Po Twojej śmierci zapłacze bliska rodzina i co najwyżej kilku znajomych.
Tym czasem za Jacksonem, jak sam to zauważasz, płaczą miliony całkiem mu obcych osób na całym świecie.

Już chociażby ten szczegół dowodzi, że nie był on zwykłym człowiekiem...
A na to składa się jeszcze wiele innych czynników, chociażby ten, że czarnoskóry Michael, zdobył uznanie i popularność na długo przed tym, niż biała społeczność tolerowała w przemyśle rozrywkowym czarnoskórych na pierwszych miejscach...

O Jacksonie nie jest głośno po jego śmierci, tak i jak nie było za jego życie, bo był "zwykłym człowiekiem", ale dlatego właśnie że zwykł robić to, co udało się nielicznym.
Kiedyś może to zrozumiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Gen_Radius

Masz moje poparcie też nie rozumiem jak można płakać po kimś kogo się na żywo w życiu nie widziało, i chociaż mam dla Michaela Jacksona dużo szacunku bo też wychowałem się na jego twórczości, bo jak wielu jest dziś muzyków którzy tworzą nowy specyficzny dla siebie styl, to nie uważam go za nadczłowieka. Chorował jak my umarł jak każdy człowiek miał swoje wady i zalety jak każdy. To że miał talent (imo wielki) i dobrze go wykorzystał by stać się sławnym i bogatym nie czyni go lepszym od któregokolwiek z nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na pewno był wiekim muzykiem i ikoną popu,ale nie pasuje mi tytuł artykułu: "król popu i gry". Umarł król gry to będzie można powiedzieć kiedy umrze Chris Taylor,Jade Reymont,Will Wright,Hideo Kojima,Peter Molyneux albo Sid Meier.

Jednak szacunek mu się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować