Zaloguj się, aby obserwować  
Kamil_i_Maciek

Pobór do wojska jak tego uniknąć? :) [M]

1055 postów w tym temacie

Dnia 17.03.2006 o 14:05, Budo napisał:

> ja byłem na komisji 5 razy i dopiero za 5 razem dali mi kat D

Co, dopiero piąte złamanie uznali? ;]
O takich też słyszałem, łamali sie żeby dostać odroczenie albo gorszą kategorię.
Inny sposób to siedzieć całą noc w wannie, następnego dnia wyglądasz jak mutant.



nie ja mam wade serca.ale matoły nie umiały czytać wyników badań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2006 o 22:31, DevilFish napisał:

Hehe... piszę dopiero teraz, ale kat. "A" mam już od 23.03.06. :P A odroczenie do 28.04. :D
eXtra !


No to gratuluję. A ja tą mękę przeżyję za rok. Raczej A nie będę miał . Trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2006 o 14:27, janusz82 napisał:

nie ja mam wade serca.ale matoły nie umiały czytać wyników badań

Heh ja za to mam wade wzroku -4/-4 ciekawe kiedy uznali by mnie za niezdolnego do służby. Pewnie kiedy wykosiłbym z kałacha połowe oddziału sądząc że to wrogowie bo mundury podobne, a kolorki jakoś tak sie rozmazują że nie moge rozpoznać kto zacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.03.2006 o 00:13, libero85 napisał:

jak sie ma zdrowe nogi :D

A jak nie to i tak cie wezmę, był tu taki fajny tekst i było coś takiego
"Masz płaskostopie - Tym lepiej, lepsza przyczepność" :-d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Takie zycie , naznosilem papierow , siedze czekam na werdykt gadam z innymi , pytaja sie co przeczowam ze dostane , mowie pewnie D , a tu A :D i wez komus cos poradz , najlepiej zaniesc co sie ma o ile nie jest sie okazem zdrowia a potem odwolywac i kombinowac, u mnie naszczescie sie udalo za drugim podejsciem :)

Oni pewnie by chetnie nawet na wozkach ludzi brali do dywizji zmechanizowanej :) ale koszary nie przystosowane dla niepelnosprawnych.

Wojsko czeka , wzywa z daleka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.03.2006 o 00:26, libero85 napisał:

Wojsko czeka , wzywa z daleka :D

Ech ja czekam aż spełnią to przeklętą obietnice i ZZawodują wojsko, wtedy ludziki będą miec święty spokój a po tyłkach tylko chętni będą obrywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym tam na uniknięcie woja na komisji specjalnie nie liczył. Przykład: w Marynarce Wojennej, gdzie spędziłem trzy lata przez pięć tygodni byliśmy na helskich trałowcach. Nuda straszna, wpieprzyli nas tam jako dodatek do załogi. W weekendy nie wyjeżdżałem, nie bardzo było już wtedy do kogo, no i starałem się przyoszczędzić trochę kasy na urlop. W niedzielne popołudnie, gdy piłem kawę wygrzewając się na pokładzie, pojawił się obok totalnie spanikowany podoficer dyżurny. Okazało się że kucharz (o Wielki Cthulhu, jaką boską ten kucharz robił kawę) ma jakiś atak. Drgawki, piana na twarzy, blady jak zombie kucharz leżał na pokładzie w kambuzie. Wydarłem się na podoficera dytżurnego, by wzywał lekarza. Karetka pojawiła się kwadrans później, a przybyły lekarz stwierdził padaczkę. Sorry, jeśli komisja nie potrafiła stwierdzić czegoś takiego, to... sami sobie dopowiedzcie.

A jak już traficie do sy... znaczy do woja, to pamiętajcie podstawową, główną i ponadczasową zasadę z ''Billa, bohatera Galaktyki'' Harry''ego Harrisona. Nigdy, ale to przenigdy i pod żadnym pozorem nie zgłaszajcie się na ochotnika. To nigdy nie wychodzi na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Huh, ja już po komisji - dziwne miejsce straszne.
Za to lekarze sa pierwszorzędni. Mój kolega miał taką rozmowę :]

- No, wszystkie klejnoty na miejscu?
- Oczywiście! Całe dwa.
- Co? Co tak mało?

;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam zapytanie (do MATURZYSTÓW tegorocznych zresztą):
Teraz w październiku jest pobór, a my po maturze już jesteśmy. Z uczelni pierwsze zaświadczenie do WKU bierzemy jak złożymy papiery na uczelnie i później jak się dostaniemy też, tyle, że jedziemu do WKU z książeczką i zaświadczeniem o dostaniu się na studia. CZY tylko jak się dostatnimy na studia to bierzemy zaświadczenie i jedziemy do WKU ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja znam wypróbowany sposób na uniknięcie konstytucyjnego przywileju;)
Można w pełni zasymulować cukrzycę;D
Trzeba przedstawić interniście odpowiednie objawy, ten skieruje na badania moczu(+łyżka cukru) i krwii(+3 batony przed, poza tym naczczo;)).I już:D
Tylko trzeba uważać by nie przedawkować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować