Zaloguj się, aby obserwować  
L33T

ACTA zniszczy istotę internetu?

1271 postów w tym temacie

Dnia 26.01.2012 o 23:44, Cierpik182 napisał:

Nie czuję się bezpiecznie. Ot co.


A czujesz się bezpieczny jak wyjdziesz w dzień na spacer? W nocy?
Czujesz się bezpiecznie w swoim domu pomimo 5 wilczurów które warują pod drzwiami?
Jeśli odpowiedzi są twierdzące to nic tylko pogratulować :)
Dziś człowiek nie jest bezpieczny w świecie w którym się otacza na codzień a co dopiero w świecie wirtualnym, nic na to nie poradzisz :) Ale możesz temu zapobiec, tak jak w realu kupujesz "broń" do obrony, zamieniasz owczarki na dobermany i jednocześnie zwiększasz ich liczbę z dajmy na to 5 na 10sztuk by sobie warowały pod drzwiami to tym bardziej w świecie wirtualnym wyjmujesz wtyczkę by nikt z tego "świata" nie miał do ciebie dostępu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.01.2012 o 23:44, Piterixos napisał:

Ogólnie to popierać ataki hakerów to zupełnie tak jakby popierać chuliganów, którzy uczestniczą
we wszelkiego rodzaju protestach tylko po to by obić komuś mordę.


W słusznej sprawie chuliganie zamieniliby się w walczących o wolność i szacunek bohaterów. Zależy kto jakie ma podejście do ACTA i działań Anonymous. Osobiście przyglądam się temu z ubocza, nie chwaląc ani nie tępiąc. Dziwi mnie tylko skąd te nagłe zainteresowanie Anonymous Polską. Mniemam, że jest wśród nich kilkoro Polaków, ale idąc dalej - ich groźby "ujawnienia informacji" to dla mnie przesada. Zachowują się jak jakaś światowa, potężna organizacja, która ma swoje idee i wielki plan, który ma zamiar wcielić w życie z wielką pompą, so scary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.01.2012 o 23:46, Piterixos napisał:

w przypadku podejrzenia o morderstwo jest już naruszeniem praw.


Od podejrzenia do oskarżenia długa droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Oczywiście że nie czuję się bezpiecznie. Ale przynajmniej mam świadomość, że mogę dochodzić swoich praw ponieważ większość grożących mi na co dzień niebezpieczeństw jest uregulowana we wszelkich kodeksach.
*zakładając że zagrożenie mi grożące nie spowoduje mojej śmierci, bo wtedy mi to w sumie wisi i powiewa* ;)

Chodzi mi tu o istnienie pewnej świadomości, że to coś to zrobisz w świecie rzeczywistym może zostać ukarane. Czegoś takiego nie ma w necie. No i powiedzenie "odetnij się od neta" nie jest odpowiedzią. Czemu mam to robić? Bo ktoś się nudzi i stanowi zagrożenie? Powinno się dać możliwość poszkodowanemu na dochodzenie odszkodowania. Dać opcje ukarania "wirtualnego bandyty".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.01.2012 o 23:50, CreateYourself napisał:

W słusznej sprawie chuliganie zamieniliby się w walczących o wolność i szacunek bohaterów.
Zależy kto jakie ma podejście do ACTA i działań Anonymous. Osobiście przyglądam się temu
z ubocza, nie chwaląc ani nie tępiąc. Dziwi mnie tylko skąd te nagłe zainteresowanie
Anonymous Polską. Mniemam, że jest wśród nich kilkoro Polaków, ale idąc dalej - ich groźby
"ujawnienia informacji" to dla mnie przesada. Zachowują się jak jakaś światowa, potężna
organizacja, która ma swoje idee i wielki plan, który ma zamiar wcielić w życie z wielką
pompą, so scary.


Dla mnie to zachowują się jak rozkapryszeni gówniarze właśnie. Oni nie chcą rozmawiać, tylko szantażować z góry zakładając, że mają rację. Zresztą to czy rzeczywiście walczymy o wolność, czy po prostu żremy się (może nie my, ale wystarczy spojrzeć na komentarze na yt, albo fb na przykład) o nic nie znaczący świstek to jest kwestia sporna. Ja uważam, że to Acta jest gówno warte i dopóki naprawdę nie będzie zagrożenia wolności (bo na razie to wybaczcie, ale mamy do czynienia z domysłami) nie mam zamiaru spędzać dni nad rozmyślaniem jak ja to sobie poradzę po wprowadzeniu cenzury internetu i kontroli społeczeństwa.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.01.2012 o 23:43, pawbuk napisał:

A co zmienią kolejne wybory? :D Kaczyński dojdzie do władzy? Przecież to już by była
totalna katastrofa ;) Palikot też raczej nie ma szans wyjść na razie poza te 10 procent,
SLD także daleko, daleko.


Znowu gadanie o szansach i sondażach. Nie patrz na to, sondaże nie odzwierciedlają rzeczywistości. Najlepiej siedzieć z założonymi rękami, albo w ogóle położyć się i umrzeć. Sam sygnał, że ludziom się nie podoba już powinien im dać do myślenia, o ile wiem zebrano już 230 000 podpisów, trzeba 500k.

Dnia 26.01.2012 o 23:43, pawbuk napisał:

Bo jak tłumaczyć to, że cały czas krytykujemy polityków, a później wybieramy tych
samych? Lubimy po prostu sobie ponarzekać.


Bo jesteśmy głupi i się nic nie uczymy jako społeczeństwo. Co nie znaczy, że nie trzeba próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.01.2012 o 23:51, Liptox napisał:

> w przypadku podejrzenia o morderstwo jest już naruszeniem praw.

Od podejrzenia do oskarżenia długa droga.


Spoko, ale w takim razie dlaczego nie protestujesz przeciwko ujawnianiom bilingów rozmów co jest jak najbardziej stosowaną praktyką w różnych śledztwach? Zamiast zająć się teraźniejszością wolisz zajmować się domysłami co może się wydarzyć w przyszłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No ale też powiedzmy szczerze, że kradzież Twoich danych przez internet nie może stać na równi z atakiem na Twoją osobę i rabunkiem Twoich rzeczy w świecie realnym :) a co Ci po dochodzeniu sprawidliwości, kiedy ktoś Cię dźgnie nożem? Jeśli o to chodzi, to akurat internet jest dużo bezpieczniejszym miejscem.
Przez kilka lat obecności w sieci nie padłem ofiarą żadnych włamań, a w tym samym czasie w świecie realnym ukradziono mi samochód i okradziono dom. Ale z tego powodu mam się cały czas czegoś bać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.01.2012 o 23:58, Piterixos napisał:

Spoko, ale w takim razie dlaczego nie protestujesz przeciwko ujawnianiom bilingów rozmów
co jest jak najbardziej stosowaną praktyką w różnych śledztwach?


Bo to mnie nie dotyczy :) Nie prowadzę rozów przez phona a nawet jeśli to na jakiej podstawie mieliby ujawnić "mój biling"? Domniemanego przestepstwa? Czy widzi mi się jakiegoś krawaciarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.01.2012 o 23:59, pawbuk napisał:

Ale z tego powodu mam się cały czas czegoś bać?


No owszem, że ktoś włamie ci się na kompa i ukradnie fotki z egiptu jak biegasz nago po plaży dla nudystów ;D
<JOKE>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2012 o 00:04, Budo napisał:

"Zupełnie jak w czasach PRL - rząd wie lepiej co dla ludzi najlepsze, zmieniła
się tylko ambasada z której dzwonili żeby dopilnować czy wszystko idzie jak powinno.
:D"


Dałem "łapkę w górę"
Hahaha cała prawda w jedym zdaniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.01.2012 o 23:59, pawbuk napisał:

No ale też powiedzmy szczerze, że kradzież Twoich danych przez internet nie może stać
na równi z atakiem na Twoją osobę i rabunkiem Twoich rzeczy w świecie realnym :)


Oczywiście, że nie jest to porównywalne, ale czy jest to powód dla którego nie powinno być możliwości dochodzenia odszkodowania gdy już coś się wydarzy? Załóżmy, że ktoś Ci wykradnie dane bankowe (bo przeglądarka zapamiętała) i wyda wszystkie oszczędności. Przyjemnie nie będzie ;)

Dnia 26.01.2012 o 23:59, pawbuk napisał:

a co
Ci po dochodzeniu sprawidliwości, kiedy ktoś Cię dźgnie nożem?


Jak to co? Niech sobie lepiej dalej biega po ośce? o.O
Nie ja to ktoś inny się nim zajmie, wnosząc pozew o zabójstwo.

Dnia 26.01.2012 o 23:59, pawbuk napisał:

Jeśli o to chodzi, to
akurat internet jest dużo bezpieczniejszym miejscem.
Przez kilka lat obecności w sieci nie padłem ofiarą żadnych włamań, a w tym samym czasie
w świecie realnym ukradziono mi samochód i okradziono dom. Ale z tego powodu mam się
cały czas czegoś bać?


Nie mówię o ciągłym strachu. Ale co z tego że nie padłeś? Możesz paść. Wykreślmy z kodeksu karnego zapisy o kradzieży (bo mnie nikt jeszcze nie okradł). Co wtedy zrobię jak mnie ktoś okradnie? ;)

Chodzi mi o samo to, żeby można było temu przeciwdziałać. By była świadomość, że to coś karalnego. Bo w necie panuje teraz tak na prawdę bezprawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

230 tys podpisów to nawet nie jest jeden procent obywateli Polski :) takie akcje nie robią na mnie żadnego wrażenia, bo podejrzewam, że znalazłoby się z milion osób, które by chciały konoracji Jezusa na króla Polski. I co, to że ich jest milion ma oznaczać, że władza powinna się ugiąć i spełnić ich żądania? Dlatego bardziej podobają mi się pikiety oraz taki szum w internecie, bo to przemawia do wyobraźni i pokazuje ile ludzi nie zgadza się z działaniami rządu. A te akcje z podpisami uważam za bezsensowne, bo w tym kraju jest wielce prawdopodobne, że znajdzie się kilkaset tysięcy ludzi gotowych poprzeć każdą głupotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2012 o 00:02, Liptox napisał:

Bo to mnie nie dotyczy :) Nie prowadzę rozów przez phona a nawet jeśli to na jakiej podstawie
mieliby ujawnić "mój biling"? Domniemanego przestepstwa? Czy widzi mi się jakiegoś krawaciarza?


A co, jesteś przestępcą, że pocztę będą ci sprawdzać skoro to cie dotyczy? Może wydaje ci się że rząd zatrudni kilkaset tysięcy kontrolerów wiadomości wysyłanych przez każdego obywatela?

Qurde głupie to się robi. Czego ty się tak naprawdę spodziewasz? Komunizmu? Cenzury? Dyktatury? "Zamknięcia internetu"? Śledzenia obywateli przez kamery na ulicach? Masowych kar więzienia?

Pytam bo naprawdę nudzi mnie już gadanina o tym jakie to straszne rzeczy się nie wydarzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2012 o 00:08, Cierpik182 napisał:

Oczywiście, że nie jest to porównywalne, ale czy jest to powód dla którego nie powinno
być możliwości dochodzenia odszkodowania gdy już coś się wydarzy? Załóżmy, że ktoś Ci
wykradnie dane bankowe (bo przeglądarka zapamiętała) i wyda wszystkie oszczędności. Przyjemnie
nie będzie ;)


Gimnazjalista ukradnie ci dane do konta bo Chrome zapamiętał :D
Mi nawet FF nie chce hasła pamiętać, a ty mówisz o włamie do KB i wydaniu twoich 10k zł.
Weźźź chyba na prawdę jakiemuś informatykowi musiałoby się nudzić żeby zrobić włam na twoj system. Tylko jak wykradnie kartę kodów ?
Niestety nie wiem jak by to wyglądało zrobić przelwe nie mając przy sobie karty kodów, może to ktoś wytłumaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2012 o 00:10, Piterixos napisał:

A co, jesteś przestępcą, że pocztę będą ci sprawdzać skoro to cie dotyczy? Może wydaje
ci się że rząd zatrudni kilkaset tysięcy kontrolerów wiadomości wysyłanych przez każdego
obywatela?

A nie :D W polsce nawet gruszki rosną na sośnie to co to za problem dla TP zatrudnić ekipę do tego by sobie szpiegowała co kto robi na kompie. Czy ogląda porno, jakie, ile trwa itp :D

Dnia 27.01.2012 o 00:10, Piterixos napisał:

Czego ty się tak naprawdę spodziewasz? Komunizmu? Cenzury?
Dyktatury? "Zamknięcia internetu"? Śledzenia obywateli przez kamery na ulicach?

Właśnie tego :(


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ALeż to jest bezprawne, tylko sprawców nie jest tak łatwo wytropić :D zresztą, w realu też to czasami tak łatwo nie idzie i sprawców mniejszych kradzieży rzadko udaje się złapać (czasami też i sprawców większych kradzieży). Przecież jak ktoś Cię okradnie w internecie, to również możesz złożyć doniesienie na policji.

Ja tylko stwierdziłem, że jeśli strach wywołuje w Tobie możliwość bycia okradzionym w internecie, to już w ogóle nie powinieneś wychodzić na ulicę, bo tam to dopiero jest niebezpiecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować