Zaloguj się, aby obserwować  
L33T

ACTA zniszczy istotę internetu?

1271 postów w tym temacie

i widzisz odkręcasz kota ogonem i cytujesz to co tobie jest wygodniejsze powiem ci tak czy pobierając grę z neta przykładowy pan Jan kradnie ją twórcom ?? Znika im pudełko z grą ze sklepu bądź hurtowni,tloczni czy czego kolwiek? NIE! ale samochód jak podałeś to jest zupełnie coś innego bo on znika z salonu i go nie ma i wtedy naprawde i salon i producent tracą.

P.S. Widzę że się nie dogadamy szkoda i mojego i twojego czasu i tak byłem jestem i pozostane przeciwny ACTA to raz a po 2 piractwo dla mnie złodziejstwem nie jest i nie będę tępił ludzi za to, sam kupuje oryginały bo lubię mieć grę w łapkach i czuć pudełko itd oraz ładnie sie na półeczce prezentuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O dystrybucji cyfrowej nie słyszał ?
Podałem ci przykład ze STEAMem, ale widzę czytanie ze zrozumieniem słabo idzie.

Gra XYZ kosztuje 200zł, kradniesz ją na torrencie, masz grę za 200zł + 200zł w kieszeni [które normalnie powinieneś wydać na produkt który ukradłeś] i koniec pieśni.
Do tego generujesz stratę - bo nie ma znaczenia czy grę zakosiłeś ze sklepu czy z sieci [dystrybucja cyfrowa się kłania po raz wtóry, kupując klucz na steamie czy origin tez nie kupujesz nic fizycznego] - masz produkt, za który nie zapłaciłeś i odnosisz korzyści, personalne bo korzystasz z gry jako formy rozrywki lub materialne bo korzystasz np z kradzionego PSa celem zarobku na tworzeniu np banerów reklamowych.
Tak czy siak - pobierając gry z sieci, jesteś złodziejem [tylko taką słabą wersją która nie miała jaj iść i czegoś faktycznie w realu ukraść :) ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A przykładowo nie mam 200 zł i pobrałem gre z torrentów to dalej mam zysk? Nie mam kasy a mam gre a itak bym jej nie mógł kupic bo nie miałem kasy wiec ocb? Zresztą skończmy tą rozmowę bo widzę że do niczego nie dojdziemy każdy z nas wyznaje inna filozofie tego co to "kradzież". Btw nie używaj słowa "jesteś" bo to tak jakbys mnie za pirata uważał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2012 o 19:17, Eternal101 napisał:

A przykładowo nie mam 200 zł i pobrałem gre z torrentów to dalej mam zysk? Nie mam kasy
a mam gre a itak bym jej nie mógł kupic bo nie miałem kasy wiec ocb?


Nie mam kasy a ukradłem sobie złoty zegarek. Kurde i tak bym go nie kupił bo mnie nie stać....

Masz zysk, zysk personalny - grasz, masz rozrywkę a nie zapłaciłeś.

Tak się zastanawiam czemu tak proste rzeczy są dla niektórych tak toporne do pojęcia.
Idziesz na koncert - płacisz za bilet, idziesz na mecz - płacisz za bilet, a idziesz bo chcesz mieć rozrywkę.
Kupujesz gry - w takim samym celu i oj oj oj... płacisz za grę [takie dziwne zjawisko, za gry tez można płacić]

Do niczego nie dojdziemy jak dalej będziesz siedział w takim ciasnym brodziku umysłowym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ponosząc straty masz korzyść. Tyle.
A pobierając grę okradasz twórcę z wartości ekonomicznej produktu. Przecież sama płytka w hurtowni, na którą się tak ochoczo powołujesz to nie gra. To tylko nośnik. Gra to kod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2012 o 19:17, Eternal101 napisał:

A przykładowo nie mam 200 zł i pobrałem gre z torrentów to dalej mam zysk?

Masz zysk. Miałeś zero, masz zero + grę o wartości 200 zł. Masz 200 zł zysku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Omg dobra skończmy już tą rozmowe bo widzę że do niczego nie dojdziemy szkoda moich i waszych nerwów.

P.S. Jak już wyżej mówiłem biblioteki też powinni zamknąc bo ludzie tam łamią prawa autorskie. Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

sory za dubla ale do dared00 to popatrz to nie mam ksiązki poszedlem do biblioteki mam książkę i 50 zł które mogłem na nia wydać :D też okradłem przecież więc czemu nie zamkną biblioteki ? Tylko nie gadaj mi ze to jest cos innego niz piractwo bo to jest zupelnie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2012 o 20:01, Eternal101 napisał:

sory za dubla ale do dared00 to popatrz to nie mam ksiązki poszedlem do biblioteki mam
książkę i 50 zł które mogłem na nia wydać :D też okradłem przecież więc czemu nie zamkną
biblioteki ? Tylko nie gadaj mi ze to jest cos innego niz piractwo bo to jest zupelnie
to samo.

To jest coś innego. Książki, filmy i muzyka podpadają pod zupełnie inne regulacje. A biblioteki pod jeszcze inne. O ile się nie mylę (Spayki na pewno wie o tym dużo więcej) to kategoria dozwolonego użytku publicznego.
A zysk nadal masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No jak może być to samo skoro kurde nic za to nie płace a mam patrz na chocby taką książkę Harrego Potter w księgarni kosztuje sporo kaski a w bibliotece nie płace nic wiec to tez jest lamanie praw autorskich według tego durnego ACTA no sorry takie są realia. Zreszta wejdzie ACTA o ile wejdzie bo już są kłótnie w rządzie więc jest to wątpliwe to zobaczymy czy bedziecie dalej za ACTA :). Także ja kończę rozmowę bo widzę że do was żadne argumenty nie trafiają a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2012 o 20:13, Eternal101 napisał:

No jak może być to samo skoro kurde nic za to nie płace a mam patrz na chocby taką książkę
Harrego Potter w księgarni kosztuje sporo kaski a w bibliotece nie płace nic wiec to
tez jest lamanie praw autorskich według tego durnego ACTA no sorry takie są realia. Zreszta
wejdzie ACTA o ile wejdzie bo już są kłótnie w rządzie więc jest to wątpliwe to zobaczymy
czy bedziecie dalej za ACTA :). Także ja kończę rozmowę bo widzę że do was żadne argumenty
nie trafiają a szkoda.


Chłopie, o czym Ty mówisz. To zupełnie różne kwestie. Generalnie mam wrażenie, że bardziej aniżeli na płasczyźnie prawnej prowadzona jest tutaj dyskusja skupiająca się na kwestiach natury moralnej.

O ile w przypadku prawa nie ma o czym dyskutować (A to A, B to B), tak stanowisko w zakresie etyki poszczególnych działań jest już kwestią stricte subiektywną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, co do kwestii prawnych i tego, że Spayki wrócił:

O ile się orientuję legalne pobieranie filmów, muzyki i książek z internetu opiera się na liberalnej interpretacji tego artykułu:
Art. 23. 1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego.
Część doktryny już wcześniej pory podnosiła, że to rozpowszechnienie musi być dokonane nieodpłatnie przez właściciela praw, a nie przez kogokolwiek w internecie. Czy interpretacja zakładająca, że rozpowszechniającym może być każdy (wystarczyła wcześniejsza emisja w telewizji czy na DVD i fakt, że ktoś to potem wrzuca) nadal będzie zasadna w obliczu ewentualnej ratyfikacji ACTA przy zastosowaniu wykładni celowościowej i systemowej? Bo językowa chyba nie daje tutaj jednoznacznych rezultatów.

Będę wdzięczny za odniesienie się do tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2012 o 20:39, buggeer napisał:

Będę wdzięczny za odniesienie się do tej kwestii.


Dokładnie na tej. Spełnione muszą być trzy przesłanki:
1. utwór musi być rozpowszechniony,
2. nie czerpiesz z tego żadnych korzyści majątkowych (i nie, twierdzenie, że czerpię, bo inaczej musiałbym zapłacić nie jest korzyścią w rozumieniu tego przepisu),
3. nie udostępniasz utworu poza krąg osób wskazanych w par. 2 tego artykułu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2012 o 20:57, Dared00 napisał:

Zapomnieli dopisać, że ACTA to wytwór Żydów, masonów i cyklistów oraz, że w grudniu koniec świata:)

@Spayki, bo to pewnie nie jest Krajowa Rada Adwokacka, a krajowa rada adwokacka będąca nieformalną grupą społeczną składającą się z autora tego posta na kwejku i jego rodziców:)

Edit2: Swoją drogą, to gdyby ktoś mi pozwolił legalnie kupować na stałe filmy za 8zł i mp3 za 3zł to byłbym wniebowzięty. Ostatnio w Carrefourze było kilka niezłych filmów na DVD za 7zł (np. 12 Małp) więc z radością skorzystałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2012 o 21:01, Spayki napisał:

> Kącik humoru:
> http://kwejk.pl/obrazek/897963
A jakieś sensowne źródło? Nie żebym się czepiał, ale w tym kraju nic takiego jak Krajowa
Rada Adwokacka nie funkcjonuje.

Dlatego podpisałem to "kącik humoru". Ten tekst to stek bzdur. No, poza kawałkiem o referendum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2012 o 21:05, Dared00 napisał:

Dlatego podpisałem to "kącik humoru". Ten tekst to stek bzdur. No, poza kawałkiem o referendum.


Ano, to nie przytyk do Ciebie. Raczej takie wołanie w przestrzeń. A właściwie w pustkę, czyli w to, co autor ma w głowie ;)

buggeer > tja, krajowa rada adwokacka spółka złooo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2012 o 20:57, Dared00 napisał:


Też zwróciłem uwagę na ten obrazek ;). Krajowa Rada Adwokacka nie istnieje, a Naczelna Rada Adwokacka nie opublikowała niczego takiego. Ten obrazek tylko mnie utwierdza w przekonaniu że przeciwnicy ACTA bardziej okłamują społeczeństwo niż zwolennicy.

Mało tego, spróbujcie wśród przeciwników ACTA powiedzieć że popieracie ACTA - może się skończyć linczem ;). To tak zwana "walka o wolność słowa"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować