Zaloguj się, aby obserwować  
L33T

ACTA zniszczy istotę internetu?

1271 postów w tym temacie

Dnia 30.01.2012 o 21:53, rob006 napisał:

Chyba ciebie. :) Nigdzie nie pisałem o komercyjnym wykorzystywaniu pirackiego oprogramowania,
tylko o ściągnięciu filmu na własne potrzeby, co jest czynem o naprawdę niewielkiej szkodliwości,
szczególnie jak się ją porówna do kradzieży samochodu. Wymyślanie jakichś niestworzonych
historyjek nijak mających się do tematu na pewno niewiele ma wspólnego z konstruktywną
dyskusją, więc odpuść sobie. ;]


W przypadku filmu czy gry - korzyść masz dla siebie, czyli rozrywkę [za rozrywkę też się płaci] proste.
Tak czy siak - czerpiesz korzyści.

Dnia 30.01.2012 o 21:53, rob006 napisał:

A widzisz, a jak ktoś ściągnie film, to oszczędzi czekania aż będzie on dostępny w telewizji.
Posiłkując się twoimi argumentami - jak się komuś nie chce czekać - to niech nie ogląda,
bo nie ma prawa. A jak chce teraz, to niech zapieprza do sklepu i wykłada kasę na wersję
DVD. A jak nie znajdzie - jak wyżej, nie ma prawa. Strasznie wybiórcza ta twoja żelazna
moralność i poszanowanie prawa. ;]
A co do porównania do STEMa, którym tak zaciekle się posiłkujesz - o co ci w ogóle chodzi?
Że nie można legalnie pobrać od nich gry za friko? Świata wg Bundych też nie można pobrać
ze strony producenta, a mimo to nie widzisz nic złego w ściągnięciu go sobie.
Poza tym straszną zawiść u ciebie widzę. Może wychowanie w powszechnym konsumpcjonizmie
tak na ciebie wpływa, w końcu każdy może się wkurzyć gdy wywala grubą kasę na to, co
inni mają za darmo. Przydałoby ci się trochę opensourceowego spojrzenia na świat - ja
system mam darmowy, programy mam darmowe, a w gry nie gram, chyba że w jakiś starocia
które może kupić za grosze. Jakoś ludzie nie mają oporów w udostępnianiu efektów swojej
pracy całkowicie za darmo, a ty tak plujesz jadem bo ktoś sobie piracki film obejrzy,
choć w efekcie praktycznie nikt na tym nie traci, a ty już najmniej. Wyluzuj trochę :)



Nie STEAM służy pokazaniu, że pobranie torrenta to to samo co kradzież gry ze STEAMU bezpośrednio, widzę ciężko idzie czytanie ze zrozumieniem [zaraz obok logicznego myślenia]
Widać argument tak twardy, że aż trudno go było zrozumieć :)
A porównywanie seriali które w zasadzie powinny mieć status public property [bo BYŁY EMITOWANE W PUBLICZNEJ TV] z kradzieżą premierowych filmów jest najmniej głupie i nawet szkoda z tym polemizować.

P.S.
Na pirackich filmach tracą wytwórnie które te filmy produkują - bo zamiast iść do kina i kupić bilet kradniesz :)

P.S.2
Pluję [nie tylko jadem] na złodziei, taki już mam charakter, że słabo toleruję tego typu łachudractwo.


P.S.3
A co mi się podoba w tym temacie tak totalnym Ot jadąc, że są tu ogarnięci rozmówcy [może merytorycznie kuleją ze swoimi poglądami moim zdaniem, ale ja nie o tym], bo można się nie zgadzać, można sobie docinać a jednak nikt nie rzucił się jak to na gramie bywa z niskich lotów epitetami albo jakimiś wycieczkami 100% personalnymi :)
Dlatego dalej kontynuuję moje bezskuteczne próby przekonania ciebie, że piractwo = kradzież :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.01.2012 o 21:56, Fanagir napisał:

Cóż, stosując porównania można zrobić coś takiego: widzę najnowsze BMW a sam nie mam
pieniędzy na ta takie więc je sobie zabieram czyli kradnę go. Jednak właśnie porównując
to do piractwa dzieje się coś takiego: Widzę najnowsze BMW na które mnie nie stać i nagle
PYK, obok pojawia się drugie identyczne.


Ale bełkot. Obalony przykładem Pobierz grę ze STEAM z pominięciem opłaty.
Wszystko w temacie tego "pseudo porównania".

Dnia 30.01.2012 o 21:56, Fanagir napisał:

Cóż, nikt się do tego nie odnosi ponieważ to trochę oczywiste i nikt nie twierdzi, że
jest inaczej. Tak btw można to porównać znów do samochodów. Mój brat kupił sobie samochód.
Pożyczyłem go od brata na nieokreślony czas. Jeżdżę nim za darmo, nie kupiłem go, nie
wydałem nawet jednej złotówki. Czyli mam coś całkowicie za darmo, czyli coś co nie powinienem
mieć. Po jakimś czasie samochód wraca do właściciela a, że mi się spodobał kupuje sobie
taki sam. Pewnie bym dalej jeździł busem gdybym nie spróbował jeździć tym samochodem.
Czyli tak wracając do piractwa, częśc ludzi którzy zpiracili dany towar, prawdopodobnie
go kupią jeśli im odpowiada.



Tak tylko pirata nie "pożyczasz" od kogoś kto go kupił i zapłacił. Pożyczaj gry od kolegów które za nie zapłacili i nie rób tak głupich porównań bo albo to świadczy, że się zapętlasz sam we własnym absurdzie, albo poziom rozmowy jest naprawdę słaby :)

Dnia 30.01.2012 o 21:56, Fanagir napisał:

A nie zdrowiej by było być po prostu usatysfakcjonowanym faktem, że nie zadzierasz z
prawem, nie piracisz i jesteś fair niż denerwować się, że ktoś ma coś za darmo a Ty z
własnego wyboru nie?


Nie bo to złodziejstwo generuje patologie w światku twórców gier. Którzy zasłaniając się wyolbrzymianą skalą piractwa [swoją droga to temat na oddzielną dyskusję bo to inne zjawisko] wciskają w oryginalne produkty dziwaczne DRMy które biją we mnie, uczciwego nabywcę.
No i drugi raz nie - bo kradzież jest najzwyczajniej w świecie złem któremu trzeba się "przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom" :)
Po raz trzeci nie - bo dlaczego ktoś ma bezkarnie mieć przyzwolenie na kradzież ?
To co propagujesz to jest tzw "znieczulica społeczna", nie ma problemu bo ja go nie widzę - wolne żarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2012 o 22:02, Pietro87 napisał:

Nie STEAM służy pokazaniu, że pobranie torrenta to to samo co kradzież gry ze STEAMU
bezpośrednio, widzę ciężko idzie czytanie ze zrozumieniem [zaraz obok logicznego myślenia]
Widać argument tak twardy, że aż trudno go było zrozumieć :)

Raczej porównanie głupie i nielogiczne. :)

Dnia 30.01.2012 o 22:02, Pietro87 napisał:

A porównywanie seriali które w zasadzie powinny mieć status public property [bo BYŁY
EMITOWANE W PUBLICZNEJ TV] z kradzieżą premierowych filmów jest najmniej głupie i nawet
szkoda z tym polemizować.

Hmm, czyli jak niektóre gry były np w CDA, to też można je sobie ściągnąć, w końcu były publicznie dostępne? Trzeba było zapłacić za czasopismo powiesz? No cóż, żeby obejrzeć serial trzeba było być przed telewizorem, obejrzeć reklamy (profit), nie mówiąc o tym że trzeba mieć telewizor, antenę i coś do nagrania. Masz? A opłacasz abonament RTV? Bo jeśli nie, to nie miałeś prawa obejrzeć serialu który wg ciebie powinien (LOL :D) być darmowy. :D

Dnia 30.01.2012 o 22:02, Pietro87 napisał:

Na pirackich filmach tracą wytwórnie które te filmy produkują - bo zamiast iść do kina
i kupić bilet kradniesz :)

A co jeśli i tak nie poszedłbym do kina? Bo mam za daleko, albo nie lubię? Nie ma strat? Kurcze... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2012 o 22:02, Pietro87 napisał:

Nie STEAM służy pokazaniu, że pobranie torrenta to to samo co kradzież gry ze STEAMU
bezpośrednio, widzę ciężko idzie czytanie ze zrozumieniem [zaraz obok logicznego myślenia]
Widać argument tak twardy, że aż trudno go było zrozumieć :)


Cóż sciągnięcie nielegalne czegokolwiek jest bezpośrednie ale nadal to nie kradzież. Mimo, że to sklep to nadal sprzedaje towar który można kopiować x razy bez dodatkowych kosztów. Cóz, to zdecydowanie co innego niz pójście do empiku i zakoszenie pudełka z grą. :)

Dnia 30.01.2012 o 22:02, Pietro87 napisał:

A porównywanie seriali które w zasadzie powinny mieć status public property [bo BYŁY
EMITOWANE W PUBLICZNEJ TV] z kradzieżą premierowych filmów jest najmniej głupie i nawet
szkoda z tym polemizować.


Mimo, że np Dr. House jest emitowany w TV publicznej to i tak jest sprzedawany w wersji DVD. Czy ściągnięcie tego serialu z internetu nie jest szkodliwe dla wydawcy owego serialu? No i między tym, że jest puszczany w TV a tym, że go kupisz jest taka różnica,. że na DVD oglądasz kiedy chcesz, a TV kiedy oni chcą, właśnie za to płacisz. Czyli sciągając powodujesz, wg. Twojego rozumowania dot. piractwa, straty u wydawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2012 o 22:10, Pietro87 napisał:

Tak tylko pirata nie "pożyczasz" od kogoś kto go kupił i zapłacił. Pożyczaj gry od kolegów
które za nie zapłacili i nie rób tak głupich porównań bo albo to świadczy, że się zapętlasz
sam we własnym absurdzie, albo poziom rozmowy jest naprawdę słaby :)


Pożyczanie gier jest dokładnie tak samo nielegalne jak piractwo. Działa nawet na tej samej zasadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.01.2012 o 22:13, rob006 napisał:

A co jeśli i tak nie poszedłbym do kina? Bo mam za daleko, albo nie lubię? Nie ma strat?
Kurcze... :/


To byś filmu nie obejrzał, znów proste [i znów logiczne myślenie poległo :)]

P.S.
Tak o zgrozo niektórzy za telewizję płacą i łoooooo matulu maja ją... w komputerze, taki cud techniki [telewizja w internecie, normalnie magia].
Niektórzy też maja kupę seriali na VHSie i nijak im się nie chce godzinami zgrywać ripów, ale bądź co bądź za swoje seriale zapłacili.
Wiele seriali emitowanych w TV powinno miec status PP i nawet ich twórcy to często przyznają, ale tu gra skrzypce polityka wielkich koncernów i kulawego prawa do spółki z licencjami.

P.S.2
Swoją droga cwaniaków walących kablówkę na lewo też powinno się prześwietlić, tutaj też w europie brylujemy.

P.S.3
Porównanie ze STEAMem jest nie do przebicia, ty t wiesz, ja to wiem i zgrzytająca banda złodziei spinających tu sporadycznie półdupki też :)
Bo ten przykład idealnie kasuje argument, że przecież ja nic nie kradnę, ja tylko pobieram "kopie"... sorry Winnetou owe kopie, tez są w sieci i trzeba za nie płacić, żeby je mieć.

A cała ta polemika [3-4 strony już?] jest iście debilna] bo starasz się wszystkim wpierać, że spoko jest podpierniczyć coś na co się ma ochotę póki jest to towarem wirtualnym, ergo - propagujesz kradzież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2012 o 22:20, Pietro87 napisał:

To byś filmu nie obejrzał, znów proste [i znów logiczne myślenie poległo :)]


A gdzie strata dla producenta? Nie ma! Logiczne myślenie jest, i ma się bardzo dobrze, tylko ty go nie zauważasz. ;]
No cóż, powiem krótko: betonu nie ruszysz. Polecam ci jednak otworzenie umysłu na poglądy innych i wysilenie się na chociaż minimum zrozumienia. W przeciwnym razie człowiek kończy jako zgorzkniały pryk odcięty od świata. :) Żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie widzisz filmu - twój wybór.
Oglądasz go a nie płacisz - generujesz to o czym traktuje ustawa czyli domniemaną/potencjalną stratę.
Fakt logika jest! Eureka i perpetuum mobile w jednym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kopiując, łamiesz własność intelektualną, a to jest utożsamiane z kradzieżą :). Otóż budując (kopiując) identyczne BMW kradniesz rozwiązania techniczne, co nazwane jest kradzieżą własności intelektualnej, więc nadal kradniesz, dodajesz tylko dwa słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.01.2012 o 22:15, Fanagir napisał:

Cóż sciągnięcie nielegalne czegokolwiek jest bezpośrednie ale nadal to nie kradzież.
Mimo, że to sklep to nadal sprzedaje towar który można kopiować x razy bez dodatkowych
kosztów. Cóz, to zdecydowanie co innego niz pójście do empiku i zakoszenie pudełka z
grą. :)


Bzdura, piractwo to kradzież, nawet ustawa to reguluje.
STEAM tez sprzedaje gry w formie cyfrowej - ściągasz pirata to tak jak byś okradał STEAM z jego "zasobów".


Dnia 30.01.2012 o 22:15, Fanagir napisał:

Mimo, że np Dr. House jest emitowany w TV publicznej to i tak jest sprzedawany w wersji
DVD. Czy ściągnięcie tego serialu z internetu nie jest szkodliwe dla wydawcy owego serialu?
No i między tym, że jest puszczany w TV a tym, że go kupisz jest taka różnica,. że na
DVD oglądasz kiedy chcesz, a TV kiedy oni chcą, właśnie za to płacisz. Czyli sciągając
powodujesz, wg. Twojego rozumowania dot. piractwa, straty u wydawcy.


Owszem, można i kto chce kupić wypasionego DVD Boxa ten kupi i super.
Ale można ten serial nagrać z telewizji i sobie mieć, więc pobierając z netu odcinek jako tv rip robię to samo co bym zrobił nagrywając owy serial sam.
Jeśli mnie pamięć nie myli nigdzie jeszcze za friko nie udostępniają gier ani premierowych filmów legalnie, tu jest ta subtelna różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

BTW: Zapomniałem wspomnieć - abonament RTV płacisz za urządzenia, które są zdolne do odbioru sygnału telewizyjnego i radiowego, w tym komputera jeśli ma kartę telewizyjną (a zakładam że masz, w końcu chyba nie ma innego legalnego sposobu na oglądanie publicznej telewizji w komputerze). A więc, musisz płacić abonament RTV. Skoro tego nie robisz, nie masz prawa oglądać Bundych bez względu na to jak wg ciebie powinno być. Strasznie często odwołujesz się do logiki, gdybyś tylko robił to konsekwentnie, a nie tylko tam gdzie ci wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kradzież własności intelektualnej jest wtedy, gdy biorę czyjeś rozwiązanie i podpisuje się pod nim jako swoim. Nie myl pojęć. Skopiowanie na swój komputer obrazu Picassa nie jest kradzieżą własności intelektualnej, jest nią dopiero wtedy, gdy powiem że to mój obraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I rozumiem napiąłeś żyłkę pierdzącą odpowiedzialną za czytanie w myślach i infiltracjo-wizję i wiesz, że nie płace abonamentu xD ?
No niestety płacę bo znów niestety ma w nazwie "radiowo..." a akurat radio w naszym kraju mamy całkiem dobre i w dodatku słucham go dosyć regularnie i jest to jedyny powód płacenia owego abonamentu.
Gdyby go rozdzielili na dwa - telewizyjnego ze względu na to jakie się tam złodziejstwo wyczynia bym nie płacił [TVP zatrudnia 5 razy tyle pracowników co taki TVN - odpowiedz sobie sam po co skoro blok TVNu opiewa na kilkanaście kanałów więcej niż obsługuje owe TVP]
Ale to znowu dyskusja na inny temat.
No i zasmucę cie, telewizję mam z Netii za którą tez niestety płacę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2012 o 22:10, Pietro87 napisał:

Ale bełkot. Obalony przykładem Pobierz grę ze STEAM z pominięciem opłaty.
Wszystko w temacie tego "pseudo porównania".


Cóż, pisarzem nie jestem, może źle to przedstawiłem. Nie masz ani złotówki na wydatki. Kradniesz <cokolwiek>, firma traci na egzemplarzu na który wydała kasę, ponieważ już nikt tego akurat egzemplarza nie kupi. Gdy robisz kopię <czegokolwiek> firma nie traci na owym egzemplarzu, po prostu nie ma zysków z tego tytułu. Analogicznie ze STEAMEM. Można tam sciągnąć nieskończoną liczbę towaru, nie ważne ile sciągąłeś, dalej mają tyle samo co na początku. Czyli w wypadku nie płacenie jest tylko brak zysku a nie strata.

Dnia 30.01.2012 o 22:10, Pietro87 napisał:

Tak tylko pirata nie "pożyczasz" od kogoś kto go kupił i zapłacił. Pożyczaj gry od kolegów
które za nie zapłacili i nie rób tak głupich porównań bo albo to świadczy, że się zapętlasz
sam we własnym absurdzie, albo poziom rozmowy jest naprawdę słaby :)


Cóż, nie zauważyłem, żebym sie zapętlił a porównanie głupie bo głupie, akurat takie mi do głowy przyszło. Po prostu pożyczanie to to samo co kradzież, z tym, że nie masz tego na stałe ale jednak działa na pewną część ludzi tak jak piractwo, potrafi zachęcić do kupna produktu.

Dnia 30.01.2012 o 22:10, Pietro87 napisał:

Nie bo to złodziejstwo generuje patologie w światku twórców gier. Którzy zasłaniając
się wyolbrzymianą skalą piractwa [swoją droga to temat na oddzielną dyskusję bo to inne
zjawisko] wciskają w oryginalne produkty dziwaczne DRMy które biją we mnie, uczciwego
nabywcę.
No i drugi raz nie - bo kradzież jest najzwyczajniej w świecie złem któremu trzeba się
"przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom" :)
Po raz trzeci nie - bo dlaczego ktoś ma bezkarnie mieć przyzwolenie na kradzież ?
To co propagujesz to jest tzw "znieczulica społeczna", nie ma problemu bo ja go nie widzę
- wolne żarty.


Cóż, w pewnym sensie masz tu rację, jednak ja bojkotuję DRM w ten sposób, że nie gram w gry które to zawierają. W końcu to nie tak, że robią nam łaskę, ze grę wyprodukują, to my im robimy łaskę, że ją kupimy. I tak, kradzież i "kradzież" jest z reguły złem. Tylko czasem zdarza się, że wychodzi na dobre. Świat nie jest czarno biały a kolorowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ustawa o prawie autorskim i własności intelektualnej :


CYTAT
Art. 115.
1. Kto przywłaszcza sobie autorstwo albo wprowadza w błąd co do autorstwa całości
lub części cudzego utworu albo artystycznego wykonania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 3.
2. Tej samej karze podlega, kto rozpowszechnia bez podania nazwiska lub pseudonimu
twórcy cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne
wykonanie albo publicznie zniekształca taki utwór, artystyczne wykonanie,
fonogram, wideogram lub nadanie.
3. Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w inny sposób niż określony w ust.
1 lub ust. 2 narusza cudze prawa autorskie lub prawa pokrewne określone w art.
16, art. 17, art. 18, art. 19 ust. 1, art. 191, art. 86, art. 94 ust. 4 lub art. 97, albo
nie wykonuje obowiązków określonych w art. 193 ust. 2, art. 20 ust. 1–4, art. 40
ust. 1 lub ust. 2,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do roku.


CYTAT
Art. 116.
1. Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w
wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram,
wideogram lub nadanie,
3) Zmiany tekstu jednolitego wymienionej ustawy zostały ogłoszone w Dz. U. z 2005 r. Nr 85, poz.
727, Nr 86, poz. 732 i Nr 143, poz. 1199 oraz z 2006 r. Nr 66, poz. 470).
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 2.
2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w ust. 1 w celu osiągnięcia korzyści
majątkowej,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
3. Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełniania przestępstwa określonego w ust. 1 stałe
źródło dochodu albo działalność przestępną, określoną w ust. 1, organizuje lub nią
kieruje,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.
4. Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 działa nieumyślnie,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do roku.


CYTAT
Art. 117.
1. Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom w celu rozpowszechnienia
utrwala lub zwielokrotnia cudzy utwór w wersji oryginalnej lub w postaci opracowania,
artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 2.
2. Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełniania przestępstwa określonego w ust. 1 stałe
źródło dochodu albo działalność przestępną, określoną w ust. 1, organizuje lub nią
kieruje,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.


CYTAT
Art. 11.
Ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego
co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Jednakże osoba,
która nie była oskarżona, może powoływać się w postępowaniu cywilnym na
wszelkie okoliczności wyłączające lub ograniczające jej odpowiedzialność cywilną.


P.S.

Naprawdę nie wydaje ci się logiczne, że posiadanie czegoś za co się płaci z pominięciem tej opłaty jest kradzieżą xD ?
Zadziwiające, że tacy ludzie istnieją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Własność intelektualna, to nie tylko prawa autorskie.
Obraz Picassa to prawo autorskie i tam nie możesz podpisać się swoim nazwiskiem, jednak BMW to już patent, który łamiesz, a to jest już kradzieżą własności intelektualnej nie podpisując jej swoim nazwiskiem. A to, czy dane oprogramowanie jest patentem, czy znakiem handlowym (prawem autorskim) to już zależy wyłącznie od kraju :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.01.2012 o 22:46, Fanagir napisał:

Cóż, pisarzem nie jestem, może źle to przedstawiłem. Nie masz ani złotówki na wydatki.
Kradniesz <cokolwiek>, firma traci na egzemplarzu na który wydała kasę, ponieważ
już nikt tego akurat egzemplarza nie kupi. Gdy robisz kopię <czegokolwiek> firma
nie traci na owym egzemplarzu, po prostu nie ma zysków z tego tytułu. Analogicznie ze
STEAMEM. Można tam sciągnąć nieskończoną liczbę towaru, nie ważne ile sciągąłeś, dalej
mają tyle samo co na początku. Czyli w wypadku nie płacenie jest tylko brak zysku a nie
strata.


A w momencie gdy rynek cyfrowy wyprze gry pudełkowe też będziesz wpierał, że kradzież tychże gier nie generuje strat.
Masz coś, za co nie zapłaciłeś. Miałeś przykład wyżej w poście innego usera : Masz 100zł, gra kosztuje 100zł.
Nie kupiłeś jej, ściągnąłeś, i masz 200zł [100zł które miałeś i grę wartą 100zł]. Korzystasz z produktu, odnosisz korzyść w tym wypadku jest to twoja rozrywka, twórca nie dostał za to należnych mu 100zł, wygenerowałeś właśnie stratę.
Przykład ze STEAMem mam właśnie obrazować takie działanie.


Dnia 30.01.2012 o 22:46, Fanagir napisał:

Cóż, nie zauważyłem, żebym sie zapętlił a porównanie głupie bo głupie, akurat takie mi
do głowy przyszło. Po prostu pożyczanie to to samo co kradzież, z tym, że nie masz tego
na stałe ale jednak działa na pewną część ludzi tak jak piractwo, potrafi zachęcić do
kupna produktu.


Czy pożyczanie jednej gry to to samo co piractwa - polemizował bym.
Pożyczam grę od kolegi - mam ją ja u siebie ale on nie, suma summarum jeden user korzysta z programu za który zapłacono [w przypadku piratów korzysta takich milion w tym samym czasie]


Dnia 30.01.2012 o 22:46, Fanagir napisał:

Cóż, w pewnym sensie masz tu rację, jednak ja bojkotuję DRM w ten sposób, że nie gram
w gry które to zawierają. W końcu to nie tak, że robią nam łaskę, ze grę wyprodukują,
to my im robimy łaskę, że ją kupimy. I tak, kradzież i "kradzież" jest z reguły złem.
Tylko czasem zdarza się, że wychodzi na dobre. Świat nie jest czarno biały a kolorowy.



Światu daleko od bycia kolorowym, za to odcieni szarości mu nie brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli korzystasz tylko z radia, nie musisz płacić całego abonamentu. Trochę mizerną wiedzę masz jak na kogoś, kto płaci ten abonament. ;]
Reszty nie komentuję, temat piractwa skończyłem. Możesz uznać, że wygrałeś, bo nie dałeś się przekonać, może to powiększy twojego e-pena. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.01.2012 o 22:53, Pietro87 napisał:

Światu daleko od bycia kolorowym, za to odcieni szarości mu nie brak.

Dla tego piractwo będzie istniało tak czy siak czy to dla kogoś złe czy dla innych normalne.Jeżeli twórcy sami nie potrafią zabezpieczyć się przed kradzieżą to tylko i wyłącznie ich problem,a rozwiązania typu ACTA to dowód na to że politycy to sprzedane szmaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2012 o 22:33, Pietro87 napisał:

Bzdura, piractwo to kradzież, nawet ustawa to reguluje.
STEAM tez sprzedaje gry w formie cyfrowej - ściągasz pirata to tak jak byś okradał STEAM
z jego "zasobów".


No cóż, nie mogę się nie zgodzić z tym, że prawnie pirawctwo to kradzież. Tylko, że praktycznie z tym "okradaniem" różnie bywa. Imo po prostu kradzież=/="kradzież"/piractwo. I nie, nie kłócisz sie z zatwardziałym złodziejem, tylko z średnio usatysfakcjonowanym nabywcą dóbr intelektualnych.

Dnia 30.01.2012 o 22:33, Pietro87 napisał:


> Mimo, że np Dr. House jest emitowany w TV publicznej to i tak jest sprzedawany
w wersji
> DVD. Czy ściągnięcie tego serialu z internetu nie jest szkodliwe dla wydawcy owego
serialu?
> No i między tym, że jest puszczany w TV a tym, że go kupisz jest taka różnica,.
że na
> DVD oglądasz kiedy chcesz, a TV kiedy oni chcą, właśnie za to płacisz. Czyli sciągając

> powodujesz, wg. Twojego rozumowania dot. piractwa, straty u wydawcy.

Owszem, można i kto chce kupić wypasionego DVD Boxa ten kupi i super.
Ale można ten serial nagrać z telewizji i sobie mieć, więc pobierając z netu odcinek
jako tv rip robię to samo co bym zrobił nagrywając owy serial sam.
Jeśli mnie pamięć nie myli nigdzie jeszcze za friko nie udostępniają gier ani premierowych
filmów legalnie, tu jest ta subtelna różnica.


Cóż, tu dalej nie mam jak dyskutować, ponieważ nie mam zdania co do seriali ponieważ zazwyczaj oglądam je w TV. Całkowicie legalnie w AXN w cyfrze+. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować