LOL - League of Legends

[masterHADES 0]

Śmieszna sprawa mi się przydażyła ostatnio, zazwyczaj gram normale i naprawdę rzadko spotykam trolli z prawdziwego zdarzenia, jak już to trafia się po prostu słaby gracz. Postanowiłem sobie wyjątkowo zagrać rankeda, i co mi się trafiło w drużynie ? Varus pod ap na bocie plus random pick do jungli którym była Ashe. Co to ma być w ogóle, człowiek idzie zagrać rankeda bo w swej naiwności myśli, że można tam zagrać na poziomie po czym okazuje się, że to na normalach jest jakikolwiek poziom a rankedy to trollfest, ja dziękuje za takie coś zostaje przy normalach :P

[Budo 0]

Dnia 10.05.2012 o 11:43, masterHADES napisał:

Śmieszna sprawa mi się przydażyła ostatnio, zazwyczaj gram normale i naprawdę rzadko
spotykam trolli z prawdziwego zdarzenia, jak już to trafia się po prostu słaby gracz.
Postanowiłem sobie wyjątkowo zagrać rankeda, i co mi się trafiło w drużynie ? Varus pod
ap na bocie plus random pick do jungli którym była Ashe. Co to ma być w ogóle, człowiek
idzie zagrać rankeda bo w swej naiwności myśli, że można tam zagrać na poziomie po czym
okazuje się, że to na normalach jest jakikolwiek poziom a rankedy to trollfest, ja dziękuje
za takie coś zostaje przy normalach :P

Wytłumaczenie- masz wysokie normal elo i niskie ranked elo :)

[BlackBomb 0]

Tak jest na startowym elo, sprawdzone w ostatnim tygodniu. Jak chcesz naprawdę wysoki poziom, przeważnie miłych ludzi, którzy znają się na rzeczy to tylko normal draft albo od ranked 1600-1800 elo. Dziś grałem dwa normale draft i dostałem kilka wskazówek zamiast flame, ponieważ przegrywałem swoją linię minionami. Nigdy już nie zagram blind picka.

Tak swoją drogą to ostatnio grałem gp vs cait na topie. Myślałem że laptopa wyrzucę to było tak idiotyczne :D Na szczęście skupiała się tylko na mnie i farmę miała podobną do mojej, więc przy drugich zakupach skończyła się idiotyczna dominacja.

[SiDi 0]

Dnia 10.05.2012 o 12:03, BlackBomb napisał:

Tak jest na startowym elo, sprawdzone w ostatnim tygodniu. Jak chcesz naprawdę wysoki
poziom, przeważnie miłych ludzi, którzy znają się na rzeczy to tylko normal draft
albo od ranked 1600-1800 elo.

Nieprawda. 1600-1800 to to samo co 1200. Żadna różnica.

[Ostrowiak 0]

poza tym 400-600 elo różnicy

[Mange 0]

/.../ Im wyżej tym ludzie myślą, że są bogami i jak coś ci nie wyjdzie może lecieć większy flejm. Skill=/=Dobre maniery.

[zerohunter 0]

Lol, 5/2 WW, zultowałem Jaxa, rzuciłem exhausta, a ten nie mając wiele większej farmy nawet zjadł mnie w mgnienu oka, wtf.

[Undertaker 0]

Takie pytanko na luzie. Która postać waszym zdaniem ma najlepsze ulti i dlaczego? Nie chodzi mi ogólnie o to, jak się gra champem, ale o samo ulti.

[Yawei 0]

Dnia 10.05.2012 o 13:04, zerohunter napisał:

Lol, 5/2 WW, zultowałem Jaxa, rzuciłem exhausta, a ten nie mając wiele większej farmy
nawet zjadł mnie w mgnienu oka, wtf.

Bo ultujesz nie na poczatku, tylko na koncu.
No a poza tym jax ma op dmg wiec i tak bys go nie pokonal.

@up
Galio, Jarvan, Kassadin, Kennen, Kog(ap), Lux(lvl 16), Morde, Nocturne, Olaf. Rumble, TF, Twitch, Zilean,

Ktores z tych. Zalezy czego potrzebujesz, ale te w odpowiednich kombinacjach sa "OP".

[ziptofaf 2]

Dnia 10.05.2012 o 12:22, SiDi napisał:

Nieprawda. 1600-1800 to to samo co 1200. Żadna różnica.

Poza tym że gracze z 1800 przerabiają mnie na kotlety w czasie poniżej 10 minut, z tymi z okolic 1600 potrafię się jeszcze utrzymać a tych z 1200 można jeździć 10 do 0 to żadna ^_^ Rage ten sam, tu się zgodzę. Ale czyste umiejętności już nie - jak próbowałem duo queue z graczem mającym 2k elo to naprawdę nie było dla mnie fajne...

@ Undertaker
Pytanie z kategorii... dziwnych. Są różne typy ultów, nie da się określić które lepsze od którego.

Dla mnie największe utility oferuje ult Shena. Pod kątem inicjacji teamfightów - Galio. Pure damage? Brand/Nunu. Supportowe - Lulu i Janna. I tak dalej, kategorii trochę by musiało być...ale ogólnie nie ma czegoś takiego jak najlepszy ult. No bo powiedz mi, co jest lepsze - ult Soraki czy ult Shaco?

No i popieram odpowiedź Budo, Udyr ma przekoksanego ulta. Karma w sumie też.

[Budo 0]

Dnia 10.05.2012 o 13:04, zerohunter napisał:

Lol, 5/2 WW, zultowałem Jaxa, rzuciłem exhausta, a ten nie mając wiele większej farmy
nawet zjadł mnie w mgnienu oka, wtf.

Bo to Jax. Warwickiem bierz ignite, bardzo fajnie się kombi z q+r+q i ignite po drodze, spory nuke. Poza tym ultę wrzucasz jak wróg ma mało hp i możesz go wykończyć, a exhaust w trakcie Twojego ulti to zmarnowany exhaust.

[Budo 0]

Dnia 10.05.2012 o 13:05, Undertaker napisał:

Takie pytanko na luzie. Która postać waszym zdaniem ma najlepsze ulti i dlaczego? Nie
chodzi mi ogólnie o to, jak się gra champem, ale o samo ulti.

Udyr.

[necron1501 0]

Dnia 10.05.2012 o 13:09, ziptofaf napisał:

> Nieprawda. 1600-1800 to to samo co 1200. Żadna różnica.

Poza tym że gracze z 1800 przerabiają mnie na kotlety w czasie poniżej 10 minut, z tymi
z okolic 1600 potrafię się jeszcze utrzymać a tych z 1200 można jeździć 10 do 0 to żadna
^_^ Rage ten sam, tu się zgodzę. Ale czyste umiejętności już nie - jak próbowałem duo
queue z graczem mającym 2k elo to naprawdę nie było dla mnie fajne...

Przesadzasz. Sam mam znajomego 1800-1900 gra dla francuzów, ale 1v1 to mu przeróżnie wychodzi, zdarzało mi się go rozjechać. Po prostu na wyższym elo, przeważnie cała drużyna myśli, a nie 1 czy 2. Wtedy rzeczywiście jest to gra drużynowa, nie to co 1200.

[SiDi 0]

Na 1800 zdarzają się takie kwiatki jak na 1200. Żadna różnica. No i przy 1800-2k to rage zaczyna się przy banach.

@necro1501
Nope. Poziom się nie różni. Są ludzie, którzy są świetni, ale zdecydowana większość to ludzie, którzy trafili tutaj cudem i de facto mieli większych trolli w przeciwnej drużynie.

[necron1501 0]

Dnia 10.05.2012 o 13:50, SiDi napisał:

Na 1800 zdarzają się takie kwiatki jak na 1200. Żadna różnica. No i przy 1800-2k to rage
zaczyna się przy banach.

@necro1501
Nope. Poziom się nie różni. Są ludzie, którzy są świetni, ale zdecydowana większość to
ludzie, którzy trafili tutaj cudem i de facto mieli większych trolli w przeciwnej drużynie.

Nie mówię że nie, ludzie się nie różnią. Ale jednak jest tam większy odsetek dobrze grających, niż na <1200< .

[sirufok 1]

Znudzony wiekszoscia postaci ap postanowilem wrocic do Koga. Jesli nie probowaliscie to polecam. Jest chyba najlepsza postacia do przerywania baronow i smokow - stajesz w krzakach lub za sciana w bezpiecznej odleglosci i napier... z artylerii co pol sekundy, ktora przy okazji ma absurdalny dmg. Wystarczy zlozyc czapke + miec troche wystakowanego archangela i takiej Ashce itp. zdejmujesz 1/3 hp na strzal. Postac oczywiscie trudna do ogarniecia ale jesli juz ktos zalapie jak poprawnie grac i sie ustawiac w tf to robi sie sieczke. Na linii trzeba uwazac ale od 6 lvl jest juz duzo latwiej, o ile oczywiscie nie wdajesz sie w czysta wymiane spelli z takim Brandem czy Ahri. Wczoraj w jednym meczu zrobilem quadre a w drugim prawie pente bo kumpel uznal ze sobie lasthitnie :] Fun z gry AP Kogiem jest spory, szczegolnie spamujac ulti za uciekinierami ;)

[Budo 0]

Ap kog jest fajny, ale ma ciężki laning phase. Trafisz na jakiegoś champa z lepszym nukiem, albo mobilnością i jest problem. Ale potem to już sama zabawa, o ile przeżyjesz laning phase :)

[Akwyx 0]

Dnia 10.05.2012 o 14:43, Budo napisał:

Ap kog jest fajny, ale ma ciężki laning phase. Trafisz na jakiegoś champa z lepszym nukiem,
albo mobilnością i jest problem. Ale potem to już sama zabawa, o ile przeżyjesz laning
phase :)

Ooo tak, poke ma cudny. Chyba Froggen grał nim ostatnio. Przeciwnicy nie mogli podejsc zeby zainicjowac team fight. Dat ult.

[Magok 0]

Kog był jeszcze lepszy kilka miesięcy temu, kiedy w połączeniu z itemami i tym pierwszym skillem zjadał 100 armora.

[Yawei 0]

Laning phase Ap koga nie jest taki zly, ma spory range i moze calkiem latwo farmic z E. To ze nie zabija, to nie znaczy ze ma slaby laning phase, bo uciec zasze moze = moze sie wyfarmic.