Zaloguj się, aby obserwować  
Longer

Wiedźmin 2 - temat ogólny

15059 postów w tym temacie

To jest gra na co najmniej dwa przejścia. Cały drugi akt różni się w zależności od podjętej decyzji po której stronie się opowiesz (Roche czy Iorweth). Gra nie jest aż tak krótka, bo przejście zajmuje od 20 do 30 godzin. Jeżeli Ci mało, to wczytaj save sprzed wyboru strony konfliktu, a w drugim akcie będziesz miał zupełnie inną grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W III akcie też wiele się różni w zależności od wyboru ścieżki, a końcówkę I aktu można też zrobić na kilka sposobów: można pomóc lub nie Loredo, można zgodzić się pomóc Roche''owi, są chyba dwa sposoby na zakończenie aktu po stronie Iorwetha (tak mi się przynajmniej wydaje, przeszedłem grę tylko 2x więc nie znam wszystkich możliwych rozwiązań). Ale faktycznie, zakończenie rozczarowuje, można by spokojnie zrobić kolejny akt albo chociaż porządnie rozbudować 3 akt i epilog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.05.2013 o 12:12, Kraju napisał:

bo przejście zajmuje od 20 do 30 godzin. Jeżeli Ci mało, to wczytaj save sprzed wyboru
strony konfliktu, a w drugim akcie będziesz miał zupełnie inną grę.


Ja tam bym powiedział, że jednak jest krótka i dobrze mogłaby być dużo dłuższa od pierwszego łiczera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.05.2013 o 12:51, Rusty-Luke napisał:

W III akcie też wiele się różni w zależności od wyboru ścieżki, a końcówkę I aktu można
też zrobić na kilka sposobów: można pomóc lub nie Loredo, można zgodzić się pomóc Roche''owi,
są chyba dwa sposoby na zakończenie aktu po stronie Iorwetha (tak mi się przynajmniej
wydaje, przeszedłem grę tylko 2x więc nie znam wszystkich możliwych rozwiązań). Ale faktycznie,
zakończenie rozczarowuje, można by spokojnie zrobić kolejny akt albo chociaż porządnie
rozbudować 3 akt i epilog.


Nie tylko zakończenie rozczarowuje. Wiedzmin 1 jak dla mnie był lepszy pod prawie każdym względem. Zmiażdzył klimatem - był mroczny, brutalny, fabułą i tekstami. Muzyka grała praktycznie cały czas. Style walki w W1 też mnie się bardziej podobały. Jedynie grafika była w Wiedzmine 2 ładniejsza, ale znów zbyt kolorowa. Wiedzmina 1 przeszedłem już wiele razy, a Wiedzmina 2 miałem problem skończyć. Czy tylko mnie się wydaje, że czegoś tej grze brakuje pomijając, że jest dużo krótsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo Oni zmierzają stworzyć nowego Skyrim''a. A tak na poważnie, to jak możemy mówić o poważnym rpgu, skoro w W2 dialogi leżą i kwiczą? Możliwości wyboru kwestii dialogowych w zasadzie nie istnieją. Gra przestała być już słowiańskim i oryginalnym dziełem z poruszającą muzyką i brutalnym światem, a stała się czymś, co coraz bardziej przypomina inne zachodnioeuropejskie marki. Coraz więcej uproszczeń, siekaniny, a z drugiej strony coraz mniej tego, co powinno w teorii grę wyróżniać na plus. Wcale nie czułem klimatu książki w drugiej części i nie oczekuję już tego po trójce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bałem się, że jak skrytykuję W2, to zostanę tu zmiażdżony. Słyszałem też opinie, że Wiedźmina można tylko chwalić, bo jest polski. Technicznie też miałem parę przygód z W2, mimo, że grę kupiłem w wersji rozszerzonej. Notorycznie po kliknięciu "Uruchom grę" w launcherze pojawia mi się na ekranie wiedźmiński medalion, który po chwili znika i koniec. Czasem muszę odpalać grę 3-4 razy zanim się uruchomi. Randomowe wyloty do pulpitu, oraz w czasie gry czarny ekran, który uniemożliwi zrobienie czegokolwiek to norma.Zdarzyła się też zwiecha w czasie picia eliksiru, Geralt klęczał na ziemi i koniec. Długość ostatniego aktu i epilogu w porównaniu do W1 to już czysty żart.Jedynka sporo lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 16:14, damlon napisał:

Bałem się, że jak skrytykuję W2, to zostanę tu zmiażdżony. Słyszałem też opinie, że Wiedźmina
można tylko chwalić, bo jest polski. Technicznie też miałem parę przygód z W2, mimo,
że grę kupiłem w wersji rozszerzonej. Notorycznie po kliknięciu "Uruchom grę" w launcherze
pojawia mi się na ekranie wiedźmiński medalion, który po chwili znika i koniec. Czasem
muszę odpalać grę 3-4 razy zanim się uruchomi. Randomowe wyloty do pulpitu, oraz w czasie
gry czarny ekran, który uniemożliwi zrobienie czegokolwiek to norma.Zdarzyła się też
zwiecha w czasie picia eliksiru, Geralt klęczał na ziemi i koniec. Długość ostatniego
aktu i epilogu w porównaniu do W1 to już czysty żart.Jedynka sporo lepsza.


Przypuszczałem, że mogą ludzie cisnąć, ale cóż. Każdy może swoje zdanie wyrazić. Nikogo nie obrażamy przecież. Pomijając różne niedociągnięcia, a których pisałeś, ja po prostu W2 nie czuję, tak jak W1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 15:48, Essau napisał:

Bo Oni zmierzają stworzyć nowego Skyrim''a.

Przecież te gry nie mają ze sobą nic wspólnego. Twórcy Skyrima postawili na duży, otwarty świat, czego w ogóle nie ma w Wiedźminie - świat jest wręcz klaustrofobiczny. Z drugiej strony, Wiedźmin to ciekawa, skomplikowana fabuła, do zgłębienia której trzeba grę przejść co najmniej dwa razy - przechodząc grę ściężką np. Roche''a nie dowiadujemy się pewnych rzeczy, które odkrywamy na ścieżce Iorwetha i vice versa. A więc w Wiedźminie nacisk został położony na kompleksowość fabuły + ciekawie skontruowane postacie NPC, które w Skyrimie zostały zredukowane do "robotów", którym trzeba przynosić zgubione miecze... Skyrim to zupełna dowolność tworzenia postaci, Wiedźmin to... Wiedźmin. Jedyne co te dwie gry mają ze sobą wspólnego to fakt, że rozgrywka toczy się w krainie fantasy. A to, że w Wiedźminie 3 ma pojawić się otwarty świat większy niż w Skyrimie to nie żadne upodobnanie, a po prostu konieczność, bo nie wyobrażam sobie, żeby kontynuacja miała toczyć się w zaledwie kilku lokacjach, co było największą wadą W2 - chyba w sumie jedyną.

A co do porównania W1 i W2, to o ile dwójka wciągnęła mnie od początku (przeszedłem dwa razy i wiem, że jeszcze do gry wrócę), to W1 miałem pożyczony od kolegi i dałem sobie spokój po prologu - po prostu gra wydawała mi się odpychająca, chyba przez sterowanie. Być może dlatego, że w jedynkę grałem na kompie, a w dwójkę na xboxie.

Dnia 14.05.2013 o 15:48, Essau napisał:

Wcale nie czułem klimatu książki w drugiej części i nie
oczekuję już tego po trójce.

Ja zacząłem czytać sagę po skończeniu dwójki (czytam teraz ostatni tom) i prawdę mówąc dziwię się popularności Sapkowskiego. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 18:23, Rusty-Luke napisał:

> Bo Oni zmierzają stworzyć nowego Skyrim''a.
Przecież te gry nie mają ze sobą nic wspólnego. Twórcy Skyrima postawili na duży,


Nie zrozumiałeś, albo nie jesteś na bieżąco. Nie mówię, że W2 jest podobny do Skyrima. Mówię o tym, że otwartość świata w W3 ma przypominąć Skyrima, o czym sami Twórcy mówili na okrągło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 18:23, Rusty-Luke napisał:

A co do porównania W1 i W2, to o ile dwójka wciągnęła mnie od początku (przeszedłem dwa
razy i wiem, że jeszcze do gry wrócę), to W1 miałem pożyczony od kolegi i dałem sobie
spokój po prologu - po prostu gra wydawała mi się odpychająca, chyba przez sterowanie.
Być może dlatego, że w jedynkę grałem na kompie, a w dwójkę na xboxie.


Akurat jedynka miała mniej wad niż dwójka. W W1 Geralt byś dość drętwy i sztywny, ale można się było przyzwyczaić, a widowiskowość walk była świetna. W2 nie był, ani specjalnie klimatyczny (mialem wrażenie, że podobny do zachodnich produkcji - zatracił jakby słowiański klimacik), a fabularnie gra też stała na niższym poziomie wg mnie. W grach właśnie patrzę głównie na fabułę i klimat, a dopiero potem na całą resztę. Grałem na PC i nie narzekałem na sterowanie.:) W Wiedzminie 1 było też więcej potworów (były ciekawsze) i więcej eliksirów. Dziwie się, że gra została jakby spłycona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam! Po odkurzeniu(dosłownie) pudełka z grą postanowiłem wkońcu zainstalować produkt przy którego poprzedniku spędzałem dłuugie godziny pare lat temu. Jako fanowi RPG taka gra nie mogła zwyczajnie przejść koło nosa, więc cierpliwie czekałem aż jakiś cud sprawi, że w komputerku będzie nagle więcej ramu. Stało się. Pomijając cały ten prolog, który raczej zamieniono w serię minigierek muszę przyznać, że do tej pory gra się całkiem przyjemnie...ALE kto wpadł na tak durny pomysł, żeby zmienić system walki ? Ciężko wyprowadzić jakąś sensowną potyczkę, Geralt bezładnie macha dookoła siebie mieczem, nie wie kogo chce bic, kogo nie. Na dodatek ten pomysł z niemożnością picia eliksirów w czasie walki... wiem, wiem - bardziej realistycznie, jednak mniej przyjemności. A i klimat kiedyś ciężki był, tak że siekierą dało się walić. A teraz ? Może ja dorosłem...Na razie jestem w Flotsam i proszę o poradę, mianowicie:
1. Gdzie znajdę jakichś porządnych kupców, którzy mają dobry asortyment ?
2. Jakie eliksiry i oleje będą najlepsze dla początkującego wiedźmina ?
3. Gdzie mogę ukulać sobie jakąś porządną zbroję i miecz, bo byle banda nekkerów uświadamia mi, że to oni rządzą na dzielni.

Może jeszcze jakieś porady, przydatne dla osoby która gra po raz pierwszy(wiem, przepraszam) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kupców to raczej masz wszystkich na brzegu... We flotsam za dużo nie kupisz - warto zajrzeć do kowala ;).
Eliksiry to głównie jaskółki. W sumie ja sam z niczego więcej chyba nie korzystałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2013 o 20:12, Revar napisał:

3. Gdzie mogę ukulać sobie jakąś porządną zbroję i miecz, bo byle banda nekkerów uświadamia
mi, że to oni rządzą na dzielni.

Pewnie masz problem z nekkerami dlatego, że rzucasz się na całą bandę, a na początku gry obrażenia zadawne w plecy liczą się podwójnie (200% obrażeń - wykupując odpowiednie zdolności w drzewku rozwoju można te wartość zmniejszyć dwukrotnie, do 150% i potem do 100%, gra się wtedy znacznie łatwiej). Dlatego nie dawaj zachodzić się od tyłu. Dobrą zbroją zdobędziesz

Spoiler

po zabiciu Kejrana, z którego ściągniesz płytki pancerza, a schemat rzemieślniczy otrzymasz jako część nagrody za jego ubicie od kupca w porcie.

Dobry miecz z kolei
Spoiler

znajdziesz w kryjówce bandytów, ale żeby wejść w posiadanie klucza musisz zabić ich szefa - nie pamiętam jego imienia, ale zabicie go to część zadania z trollem. Musisz zgodzić się pomóc trollowi znaleźć mordercę jego żony i kolejne wskazówki naprowadzą Cię właśnie na szefa bandy, który będzie na cmentarzu koło bindugi. Sama kryjówka bandytów jest po drugiej stronie rzeki.

Tym samym kupców możesz na dobrą sprawę ominąć, bo miecz i zbroje znajdziesz robiąc powyższe questy. A co eliksirów/olejów, to zawsze pomocna jest też Krew Falki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ściągał ktoś może REDkita przy pomocy GOGdownloadera? Bo ściągneło u mnie na chwilę 6,86 na 6,03 GB i leci dalej. Ile tego jeszcze będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2013 o 20:52, darkwind21 napisał:

7.53GB i leci dalej.

Przeca żartowałem :)
Nie pamiętasz tej akcji z premierą Wiedźmina 2 i słynnego 50mb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam Wiedźminów ;)

Jakiś czas temu zacząłem grać w W2, ale było tam takie zadanie z krakenem, którego trzeba pokonać i na tyym zakończyłem przygodę... Z racji tego, że strzasznie nie lubię tego typu zadań to chcę się dowiedzieć czy da się je jakoś ominąć (pytam, bo zamierzam zacząć od początku) i jeśli tak to jak?
Dodam, że w oficjalnych poradnikach jakoś tego zadania nie znalazłem, więc chyba nie jest podpisane pod główny wątek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować