Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Star Wars: The Old Republic nigdy nie przyniesie zysków?

43 postów w tym temacie

To co widziałem dotychczas na temat SW: TOR nie zachwyciło mnie. Wygląda na kolejny klon WoWa, o ile bajkowa grafika pasuje do gry fantasy o tyle w uniwersum sci-fi budzi u mnie ironiczny uśmiech. TOR pewnie skończy tak samo jak WAR. Nawet Blizz zastanawia się nad przejściem na darmową grę (chociaż znając tę firmę jeszcze wieeele wody w Wiśle upłynie zanim to się stanie. Czas pokaże. Ja jednak pokładam nadzieję w bardziej rewolucyjnych pomysłach takich jak GW2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę w porażkę tego projektu, nie biorę pod uwagę nawet takiej możliwości. Pieprzenie, ta gra będzie wielka, inaczej być nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2010 o 21:16, tomoliop napisał:

Nie wierzę w porażkę tego projektu, nie biorę pod uwagę nawet takiej możliwości. Pieprzenie,
ta gra będzie wielka, inaczej być nie może.


Zawsze warto mieć nadzieję - ale zawsze istnieje szansa, że projekt okaże się klapą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na pewno ktoś sięgnie po to z ciekawości, na pewno kupi to masa wielkich fanów Star Warsów... Pytanie czy będą w to po miesiącu nadal grali. Sam nie mam zamiaru, czekam na GW2 ale przydałby się jakiś kolejny dobry MMO poza GW i WoW, tak dla konkurencji, żeby nikt tu na laurach nie spoczywał.

A tak w ogóle to wolałbym KotOR 3. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Star Wars nigdy nie będzie bardziej popularne niż World Of Warcraft, bo w gatunku MMORPG, czy w ogóle RPG, science-fiction nigdy nie będzie bardziej popularne niż fantasy. Myślę jednak, że całkowitej klapy też nie zaliczy i uplasuje się gdzieś po środku stawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gra ma duże szanse na sukces chociażby ze wzgledu na odmienny gatunek ( jak na razie nie ma solidnego mmorpg w klimacie sf) konkurencja dl awowa raczej nie bedzie ale może być równoległym produktem który odniesie porównywalny sukces. A czy na siebie zarobi ? jesli faktycznie ea/bioware wyłożyli 300mln dolarów na ta produkcje to nie maja co liczyc w ciągu najbliższych 2-3 lat na zysk ( imho sukcesem tej produkcji będzie stałe 1-2 mln użytkowników po pierwszym półroczu i jeśli wydawcy i twórcy się nie zniechęca jest to solidna baza do ściagania kolejnych klientów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2010 o 00:13, Abe83 napisał:

Star Wars nigdy nie będzie bardziej popularne niż World Of Warcraft, bo w gatunku MMORPG,
czy w ogóle RPG, science-fiction nigdy nie będzie bardziej popularne niż fantasy. Myślę
jednak, że całkowitej klapy też nie zaliczy i uplasuje się gdzieś po środku stawki.


Hmm ciezko sie zgodzic ze sf nie bedzie bardziej popularne niz fantasy wystarczy spojrzec na kino więcej filmów sf odniosło sukces niz fantasy gdzie cięzko nawet o porządne pozycje. Moze to wynikac z tego ze sf ma szansę sie kiedys zdarzyc a fantasy niespecjalnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2010 o 00:27, fabio napisał:

Hmm ciezko sie zgodzic ze sf nie bedzie bardziej popularne niz fantasy wystarczy spojrzec
na kino więcej filmów sf odniosło sukces niz fantasy gdzie cięzko nawet o porządne pozycje.
Moze to wynikac z tego ze sf ma szansę sie kiedys zdarzyc a fantasy niespecjalnie;)

Sytuacja jest zgoła odwrotna w grach komputerowych (szczególnie własnie RPG i pokrewne), choć winę tutaj ponosi właściwie sam brak gier sf, a nie ich szanse na sukces. Nawet Bioware trochę się przemógł robiąc ME i nieźle na tym wyszedł, jak by jeszcze zrobił z tego prawdziwego RPG, to już w ogóle byłoby cacy. Jak do tej pory naprawdę dobre RPG sf to na palcach jednej ręki, po uwzględnieniu MMO raczej nadal mieścimy się w jednej ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2010 o 00:21, fabio napisał:

Gra ma duże szanse na sukces chociażby ze wzgledu na odmienny gatunek ( jak na razie
nie ma solidnego mmorpg w klimacie sf) konkurencja dl awowa raczej nie bedzie ale może
być równoległym produktem który odniesie porównywalny sukces.

Jest takie MMO, ale jest zbyt skomplikowane i wymagające dla statystycznie ''zwyczajnego'' gracza. EVE, bo o nim piszę, ma zupełnie inny charakter niż WoW i ToR po premierze - nie zmienia to jednak faktu, że jest jedyną grą online w klimacie S-F, która trzyma się na rynku (i to 7 lat po premierze).

Na temat samego ToR''a: podzieli los AoC, WAR, STO i całej reszty produkcji, które rzuciły się na rynek już dziś zajęty i zapełniony. WoW jest hegemonem absolutnym w kategorii theme parków i nic raczej się w tej dziedzinie wymyślić na dzień dzisiejszy nie da. Do czasu, gdy Blizzard nie zdecyduje się w jakiś sposób zamknąć lub odmienić tego projektu (na przykład przez powstanie WoW 2) nie ma wielkich szans na zdobycie takiej ilości subskrybentów, by opłacał się wydatek na produkcję o takiej skali jak ToR. Możliwą tej klapy konsekwencją będzie smutny koniec BioWare... a to może z kolei oznaczać coś dobrego dla rynku cRPG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

E tam, moze nie bedzie tak zle. Ja mam nadzieje, ze w koncu wyjdzie jakies nowe mmo ktore zdetronizuje wowa. Zamysl, ze zadna gra juz nie zdobedzie milionow graczy jest glupi. Jestem pewna, ze takie nowe mmo blizza juz na poczatku zdobedzie pare milionow graczy, ktorzy zaplaca ten nie popularny miesieczny abonament;).
Lubie filmy ale klimat star wars nie bardzo mi pasuje do gry online co nie zmienia faktu, ze napewno wyproboje ta gre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakoś od samego początku gdy BW ogłosiło prace nad grą MMO wiedziałem, że będą to wyrzucone pieniądze. Nie wiem, może była to tylko moja niechęć tego typu gier ale i tak cały czas odnoszę wrażenie, że obecna moda i wyskakujące jak królik z kapelusza co raz to nowe gry MMO to po prostu jakaś ogromna pomyłka i najszybsza droga żeby wydawca i producent utopili grube miliony.
Jak lubię BW i życzę im jak najlepiej tak obawiam się, że przewidywania pana Hubrtza są jak najbardziej trafne i SW:TOR okaże się po prostu wielką klapą i nawet kultowe uniwersum czy dobry warsztat twórców to nie pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2010 o 03:18, Graffis napisał:

Jest takie MMO, ale jest zbyt skomplikowane i wymagające dla statystycznie ''zwyczajnego''
gracza. EVE, bo o nim piszę, ma zupełnie inny charakter niż WoW i ToR po premierze

W istocie.

"EVE is like a second job you have to pay for" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo czekam na nowe MMO od BioWare. Blastery, lasery, Jedi, moce- na prawdę, warto czekać i jest na co.
Ale może być im ciężko nie tyle, co zbudować na prawdę sporą bazę użytkowników, ale ja utrzymać wystarczająco długo.

TOR wystartuje z masą błędów i niedociągnięć, jak zwykle w przypadku nowego MMO. Żeby te wszystkie błędy wychwytywać i łatać, trzeba zbudować na wstępie stałą bazę graczy, którzy będą te złe rzeczy zgłaszali.

Muszą być też cierpliwymi graczami, aby przy grze zostać na okres wprowadzania udoskonaleń ;).
Bez tego, TOR umrze z prostego powodu- nie będzie się rozwijał i doskonalił zgodnie z oczekiwaniami odbiorcy.

MMO to nie jest gra, gdzie producent podaje gotową konwencję i musimy ją przyjąć, albo wynocha. W przypadku MMO trzeba produkt rozwijać zgodnie z oczekiwaniami graczy. A co, jeśli przez kiepską konstrukcję silnika gry, która wielu rzeczy nie przewiduje, wielu zmian nie będzie można zrobić ?

A żadne na świecie beta testy nie są wstanie dać grze dobrego początku- do tego potrzebne są lata doświadczenia i doskonalenia produktu. Blizzard jest na etapie korzystania z ogromnego doświadczenia, świetnego silnika i contentu, które były rozwijane przez cała lata istnienia na rynku.

Jeśli ktoś widzi w TOR "wielkiego zabójcę WOW", to niech trochę pomyśl - jak mają pokonać te całe lata udoskonalania przez Blizza ? Pomijając już doświadczenie, potrzeba na to wielkich pieniędzy ;). A najgorsze zacznie się po wypuszczeniu gry na rynek.

Ta gra może wypracować jakiś zysk z pewnością nie na starcie, ale dopiero po roku albo dwóch latach, i to jedynie w przypadku, kiedy baza graczy będzie rosła. Bez tego, to tylko pakowanie pieniędzy w próżnię.

Nie wspomnę już nawet od wsparciu klienta w wielu krajach, w wielu językach, platformę umożliwiającą komfortowe granie i wiele, wiele innych. Lekko nie będzie, ale na pewno chcę przynajmniej spróbować :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem fanem uniwersum, ale wiem, że w to MMO nie zagram. Przede wszystkim obawiam się o fabułę. Po drugie straciłem zaufanie do BioWare, więc tym razem na przygody w świecie Lucasa się nie skuszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2010 o 00:27, fabio napisał:

Hmm ciezko sie zgodzic ze sf nie bedzie bardziej popularne niz fantasy wystarczy spojrzec
na kino więcej filmów sf odniosło sukces niz fantasy gdzie cięzko nawet o porządne pozycje.
Moze to wynikac z tego ze sf ma szansę sie kiedys zdarzyc a fantasy niespecjalnie;)


A co to ma, do jasnej Anielki, do gier cRPG?? Mówimy-O-Grach-RPG-A-Nie-O-Filmach. O gatunku wywodzącym się z najbardziej klasycznych form papierowych, z ich głównego nurtu, traktującego o elfach, krasnoludach i orkach, baśniowych stworach, lochach, podziemiach. Nie mówię teraz o cyberpunku i wszystkich pochodnych, ale o rdzeniu gatunku RPG. Świta coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2010 o 10:16, Abe83 napisał:

> Hmm ciezko sie zgodzic ze sf nie bedzie bardziej popularne niz fantasy wystarczy
spojrzec
> na kino więcej filmów sf odniosło sukces niz fantasy gdzie cięzko nawet o porządne
pozycje.
> Moze to wynikac z tego ze sf ma szansę sie kiedys zdarzyc a fantasy niespecjalnie;)


A co to ma, do jasnej Anielki, do gier cRPG?? Mówimy-O-Grach-RPG-A-Nie-O-Filmach. O gatunku
wywodzącym się z najbardziej klasycznych form papierowych, z ich głównego nurtu, traktującego
o elfach, krasnoludach i orkach, baśniowych stworach, lochach, podziemiach. Nie mówię
teraz o cyberpunku i wszystkich pochodnych, ale o rdzeniu gatunku RPG. Świta coś?


Co to ma do rzeczy? np znam paru graczy którzy na słowa elfy krasnoludki uśmiechają się z politowaniem natomiast statki kosmiczne lasery etc mogą ich nakłonić chociażby do zakupu i spróbowania. Rdzeń rpg fantasy? Traveller rok wydania 1977 ma się dobrze i jest wznawiany ostatnio w formie d20 o ile kojarzę. cyberpunk ( jako gatunek nie system) również powstawał w okolicach kiedy tworzyło sie klasyczne d&d ( ale fakt większość graczy wtedy była zapewne w planach).

P.S. Swtor nie jest imho konkurencja dla wowa to tak jakby miały konkurować kabriolety i terenówki bo w końcu to i to to samochód. Są to na tyle zróżnicowane światy i klimaty że zamiast EA/BIOWARE podejmować probe ugryzienia tortu blizzowi powinno się skopić na stworzeniu swojego , dopieszczaniem ( patchami rozbudową i komunikacja z klientami) i przyciąganiem nowych ludzi obecnie nie bawiących się w mmo właśnie ze względu na to iż jest to przeważnie fantasy

P.P.S. Co do opinii gram.pl nt. jakości gier na etapie produkcji i startu to mam duży dystans od czasu syfiastego oszukańczego AoC który był bezczelnie sprzedawany jako mega niedorobiona beta a gram.pl piało nad nią z zachwytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.11.2010 o 11:52, fabio napisał:

P.P.S. Co do opinii gram.pl nt. jakości gier na etapie produkcji i startu to mam duży
dystans od czasu syfiastego oszukańczego AoC który był bezczelnie sprzedawany jako mega
niedorobiona beta a gram.pl piało nad nią z zachwytu.

Powiedziałbym, że nie tylko gram.pl. Mi tam się AOC od razu z CDA kojarzyło, tam też pełno pochwał ;) No i dziesiątki innych źródeł - oprócz chyba samych beta-testerów, którzy czuli co się święci.

Zresztą, to niechlubny standard dla produkcji MMO. Kiedy ostatni raz wypuszczono coś, co można z czystym sumieniem uznać za "pełną grę"? Nie przypominam sobie. Albo wychodzi wczesna beta, albo coś się wycina i "patch to naprawi i doda z powrotem", a sam patch rodzi się w straszliwych bólach i mękach. A Blizzard patrzy i się śmieje z "konkurencji", ewentualnie adoptując co lepsze pomysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Konkurencja i byli pracownicy zawsze będą gadać. Poza tym w cytacie czytamy "Wydawca nie rozumie jednak, że ten model płatności nie ma przyszłości." Niedawno pojawił się news mówiący, że dla TORa nie wybrano jeszcze sposobu płatności. Jak jest naprawdę?

Mnie osobiście to mmo ani ziębi, ani grzeje, bo i tak nie będę grał. Ale sporo osób zapomina, że są jeszcze inne wyniki niż spektakularny sukces, albo totalna klapa. TOR równie dobrze może zająć miejsce gdzieś pośrodku z pewną grupą oddanych fanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.11.2010 o 13:25, Budo napisał:

Mnie osobiście to mmo ani ziębi, ani grzeje, bo i tak nie będę grał. Ale sporo osób zapomina,
że są jeszcze inne wyniki niż spektakularny sukces, albo totalna klapa. TOR równie dobrze
może zająć miejsce gdzieś pośrodku z pewną grupą oddanych fanów.


Producentów i wydawców jednak taki "pomniejszy sukces" nie zadowoli. BW mierzy wysoko i jak zawiedzie, to boleśnie upadnie. Ekipa chce przecież przebić WoW-a, którego stworzyła ekipa mająca ogromne wcześniejsze doświadczenie w rozgrywkach multiplayerowych i wykorzystująca cudze pomysły w o wiele lepszy sposób niż ich twórcy ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować