Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Czy tak wygląda współczesna skala ocen?

119 postów w tym temacie

Cóż, ja się zgadzam z tym (ironicznym, fakt) wykresem. Duży w tym wpływ, niestety, samych recenzentów, którzy nieraz oceniają grę (chyba) raczej po marketingowych tekstach, niż jej rzeczywistej jakości.

Obecnie jest tak, że to, czy gra stanie się "murowanym hitem", czy "przeciętniakiem", kształtuje się długo przed premierą. Przecież o takich grach jak MoH czy OcD:BO mówiło się jako o czystej świetności dłuuugo przed premierą. A potem, zamiast zweryfikować te deklaracje, dalej szło się po prostej, i trudno było odciąć od obrazu "murowanej gry roku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś oceniano gry w skali od 1 do 5. Potem ktoś wpadł na pomysł, aby oceniać gry w skali od 1 do 10 (lub co lepsze niektórzy wręcz oceniali gry w skali od 1-100!!!) co jest dla mnie beznadziejne. Bo czym różni się gra która dostała 79/100 od gry która dostała 81/100?
Tak na prawdę to i pięcio punktowa skala jest czasami zbyt obszerna, a gry oceniane poniżej 7 są z reguły faktycznie zjadliwe dla fanów gatunku lub mało wymagających osób. Z drugiej strony niektóre "hiciory" na 8-9 trzymały mnie przy sobie krócej niż "siódemki".
Tak więc ocena punktowa to tylko taki dodatek, który może być przydatny tylko i wyłącznie wtedy, kiedy gracz zna gust recenzenta w danym gatunku i co najważniejsze identyfikuje się z nim (wielokrotnie jego opinie pokrywały się z opiniami recenzenta), co pozwala mu już po ocenie końcowej ustosunkować się do produkcji.
Trzeba jednak brać poprawkę na "gorszy dzień" recenzenta. Do dziś wyryło mi się w pamięci, gdy z jednej strony szanowany przeze mnie recenzent w CD-Action pisząc o Richard Burns Rally pominął kilka istotnych szczegółów, a zjechał grę za brak cukierkowej i kolorowej grafiki, bo przecież jakby chciał szarobure widoki to sobie by popatrzył przez okno, a nie potrzebuje takiego realizmu w grze... Realistyczna grafika wadą symulacji.... taaak.
Trochę się rozpisałem ale czas kończyć. Nie patrzmy więc na oceny punktowe jako faktyczny wyznacznik jakości tytułu. Z drugiej strony ich duża rozpiętość i fakt że większość gier ocenia się w górnej części skali, powala nam odróżnić przepaść jakościową kaszanki ocenionej na 1-2 od "kiepskiej" gry ocenionej na 7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak mnie jakaś gra interesuje to czytam recenzje, patrze na oceny i oglądam filmiki na necie, ale jak mnie coś nie interesuje to spojrzę tylko na ocenę i jej wady oraz zalety "aha, więc ta gra dostała tyle punktów".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a ja nie patrzę na gry które mają mniej niż 11-
i nie czytam recenzji
win

A serio: Naprawdę trzeba było robić o tym newsa?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba coś w tym jest, w te gry oceniane na poniżej 7 nie da się a raczej nie chce się grać. Są po prostu słabiutkie. Z ostatnich gier można tu wymienić np. Medal of Honor który dostawał 6/6.5 a jest gra mizerną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2011 o 20:00, Korvino napisał:

Czy widzisz różnicę między opinią, a obiektywną oceną końcową? W ogóle
po co pytam, jasne, że nie...

Widzę, to drugie nie istnieje. Obiektywna to jest co najwyżej matematyka, reszta to zdanie większości. Tak grafikę jak i muzykę z twojego schematu także każdy oceni inaczej. To nie są elementy które dla każdego są takie same.

A po co komu recenzje gier bez uwzględnienia przyjemności płynącej z gry? To ty po co grasz, jeśli nie po to, by się dobrze bawić i co jeśli nie zdolność do zapewnienia rozrywki jest głównym wyznacznikiem jakości gry? A uprzedzenia redaktora to idiotyzm, a nie subiektywizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2011 o 21:23, TheAbsurd napisał:

/../

To, że sześć miliardów ludzi zacznie mówić na koło kwadrat, nie znaczy, że nagle koło stało się kwadratem.

>/../
Czyli chcesz porozmawiać jednak o tym, czy człowiek jest wstanie być obiektywny. Nie ten temat.
Zaś samą grafikę można bardzo łatwo porównać do innych tytułów w gatunku na daną platformę... W ogóle po co ja to piszę? Jeżeli czytasz pierwsze dwa wyrazy i olewasz resztę to Twó problem nie mówj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skala ocen istnieje tylko z jednego powodu:

STATYSTYKA MARKETINGOWA

Nic więcej. Promotorzy szukając zbytu muszą się kierować jakimś wskaźnikiem, który pomoże im określić korzyści finansowe. Muszą mieć możliwość wyspowiadania się przed udziałowcami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolejny news o tym samym... Nie wiem po co. Ameryki nie odkrywa, opisuje zjawisko, które już od jakiegoś czasu widoczne jest na "rynku". Jeśli dochodzi do sytuacji, w której niegrywalne i brzydkie jak czarna, listopadowa, gradowa noc APB dostaje średnią ocenę (wg. GameSpot) 6,5 a na gramie nawet 7, to chyba już niewiele jest rzeczy, które mogą człowieka zdziwić.

Oczywiście da się takie zjawisko dość prosto wyjaśnić. Kiedyś, w zamierzchłych czasach, gdy ocenianiem gier zajmowały się papierowe czasopisma, recenzent miał kilka dni (przynajmniej) na przetestowanie gry i napisanie recki. Teraz jest wyścig szczurów, bo recenzja powinna się ukazać jak najszybciej, kto pierwszy, ten lepszy. Większość recenzji pisana jest zatem byle jak, na odczepnego, po pograniu przez kilkanaście/kilkadziesiąt minut. Czy w takiej sytuacji da się wystawić w miarę wiarygodną, oddającą rzeczywistość ocenę? Raczej nie. Co zatem zaczęto robić? Właśnie zawyżać oceny, żeby nie było potem narzekań. Dlatego też kiepska gra dostaje 7, dobra 8 a to, że pomiędzy nimi jest przepaść jakościowa, naprawdę niewielu interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oceny w recenzjach wywaliłbym całkowicie, jednakże skoro już mają być to zastosowałbym skalę od 1 do 5 i tylko z pełnymi ocenami, żadnych +, -, połówek i nie wiadomo czego jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2011 o 14:56, Ostrowiak napisał:

imho ludzie powinni sobie przypomnieć że crapy to oscylują w 2-4, a nie poniżej 8.

Nie dojdzie do tego bo żaden recenzent takiej oceny nie wystawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No niestety. Brak po prostu recenzentów surowych (niekiedy bezczelnie surowych, ale to u nich zaleta), którzy napiętnują wady i nie będą chcieli ugłaskać producenta w zamian za współpracę... (już wchodzimy w masońskie spiski, ale to i tak zabawne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2011 o 18:00, Ostrowiak napisał:

(już wchodzimy w masońskie spiski, ale to i tak zabawne)

Nie zabawne, tylko śmieszne, a czasami wręcz tragiczne i żałosne (i panowie redaktorzy, nie, nie chodzi o teczki z kasą i nowe samochody jak to się naśmiewaliście, w którymś podcaście, a o waszą chorą służalczość wobec producentów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2011 o 06:08, Korvino napisał:

To, że sześć miliardów ludzi zacznie mówić na koło kwadrat, nie znaczy, że nagle koło
stało się kwadratem.

A jeśli grafika w jakiejś grze bardzo się podoba 0.001% odbiorców a reszta uważa że jest słaba to znaczy że grafika jest zła?

Dnia 03.01.2011 o 06:08, Korvino napisał:

Czyli chcesz porozmawiać jednak o tym, czy człowiek jest wstanie być obiektywny. Nie
ten temat.

To po co cała ta dyskusja jeśli nawet nie wiemy czy jest sens? To jak próba poznania zwyczajów godowych jednorożców bez udokumentowania istnienia ani jednego. :D

Dnia 03.01.2011 o 06:08, Korvino napisał:

W ogóle po co ja to piszę? Jeżeli czytasz pierwsze dwa wyrazy i olewasz resztę to Twó
problem nie mówj.

Ależ ja doskonale rozumiem wszystko o czym piszesz. Kwestia w tym, że nie podoba mi się kierunek w jakim zmierzyłby świat gdyby wszyscy zaczęli stosować się do twojego schematu. Bo wtedy każda recenzja byłaby identyczna i wystarczałby jeden redaktor na cały świat do napisania takiej suchej "specyfikacji technicznej".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2011 o 20:55, TheAbsurd napisał:

A jeśli grafika w jakiejś grze bardzo się podoba 0.001% odbiorców a reszta uważa że jest
słaba to znaczy że grafika jest zła?

A już myślałem, ze przykład z kołem będzie zrozumiały...

Dnia 03.01.2011 o 20:55, TheAbsurd napisał:

To po co cała ta dyskusja jeśli nawet nie wiemy czy jest sens?

Ty zacząłeś dyskusję, więc czemu mnie pytasz?

Dnia 03.01.2011 o 20:55, TheAbsurd napisał:

Ależ ja doskonale rozumiem wszystko o czym piszesz. Kwestia w tym, że nie podoba mi się
kierunek w jakim zmierzyłby świat gdyby wszyscy zaczęli stosować się do twojego schematu.

Pojęcia nie masz. Nie widzisz różnicy między opinią a obiektywną oceną. Nie jesteś nawet sobie wstanie wyobrazić, że jedno i drugie może koegzystować w jednym tekście. Co więcej, że zgodnie ze schematami recenzji opinia i ocena to dwa oddzielne punkty...

Dnia 03.01.2011 o 20:55, TheAbsurd napisał:

Bo wtedy każda recenzja byłaby identyczna i wystarczałby jeden redaktor na cały świat
do napisania takiej suchej "specyfikacji technicznej".

...dowodem jest to właśnie porównanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra, starczy, wiem o co ci chodzi. Chcesz ocen które wyłączają subiektywne odczucia. Ja mówię - niemożliwe, granica jest zbyt cienka. I jeszcze: nie ma żadnego problemu, po przeczytaniu kilku recenzji i tak się dowiesz wszystkiego. A procentowa ocena gry bez uwzględnienia poziomu zabawy jest pusta i mało treściwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.01.2011 o 15:38, TheAbsurd napisał:

Moim zdaniem problem tkwi w samym recenzencie. Nie każda gra musi mu się podobać,
ale praca wymaga, żeby wystawił jakąś obiektywną ocenę.

Pierwsze zdanie pierwszego posta w temacie. Pokaż mi w którym miejscu chcę aby ocena była obiektywna? Jak mi pokarzesz to wyśle Ci dwie stówy, podaj tylko numer konta.

Dnia 04.01.2011 o 15:38, TheAbsurd napisał:

Przede wszystkim w tym kontekście nie jest mi potrzebny.
Moim zdaniem jest źródłem problemu opisanego w temacie.

Druga odpowiedź do Ciebie. Twierdź dalej, że ja chcę by gry były oceniane obiektywnie.
Zmieniam swoje zdanie. Ty nie, nie rozumiesz co ja do Ciebie piszę. Ty w ogóle tego nie czytasz.
Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować