Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Zdrowie, sport, trening, odżywianie - [M]

5667 postów w tym temacie

Dnia 10.08.2011 o 19:30, Witcher1990 napisał:

Nie jedz więcej niż 4 całe jajka na dzień bo to za dużo tłuszczu i cholersterolu co prowadzi
do nadmiernego otłuszczenia co przetestował na sobie mój kolega.

Przecież spali to. Cholesterolem nie ma co się przejmować w młodym wieku. Ja od marca zeszłego roku jem codziennie 5-6 jajek na śniadanie + 2 gotowane (w łapę bez chleba i innych pierdoł) na kolacje i jakoś żyję. No ale ja biegałem, więc to chyba trochę inna sprawa.

Dnia 10.08.2011 o 19:30, Witcher1990 napisał:

Skorupka jaja nie ma białka tylko minerały.

Czyżby Bear Grylls się mylił...

Bonus: Podczas biegania po istnych bagnach można znaleźć ciekawe miejsca. Zdj zrobione dziś podczas niedzielnej, popołudniowej zwały.

20110814204726

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na moje rozumowanie skorupka to tak jakby nasze kości. Nie znalazłem nigdzie informacji o zawartości białka za to ma wiele minerałów ale może również zawierać salmonellę.
Co do jajek- może to kwestia indywidualna jednak nie polecam bo wszystko w nadmiarze szkodzi a żółtka są ciężko strawne.
Inna kwestia to reszta Twojej diety, może w pozostałych posiłkach nie spożywasz tyle kalorii to się to jakoś rozkłada po równo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.08.2011 o 23:29, Witcher1990 napisał:

Inna kwestia to reszta Twojej diety, może w pozostałych posiłkach nie spożywasz tyle
kalorii to się to jakoś rozkłada po równo.

Obiad jem zazwyczaj normalny. Nie jem tylko wieprzowiny i wielu kartofli. Kiedyś dbałem o trzymanie się ścisłej diety, ale już miałem dosyć. A, że jajka uwielbiam (może dlatego, że do wieku przedszkolnego nie mogłem ich jeść - skaza białkowa) to z nich nie rezygnuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jaki (najlepiej najtanszy i najlepszy:)) jonizator powietrza mozecie polecic? Mam w pokoju troche sprzetu chodzacego 24/7 i od tych jonow dodatnich zaczynam sie czuc juz niedobrze. Pokoj ma powierzchnia ok. 20 m^2, wys. ze 3m? albo troszke mniej.
z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy możecie mi polecić jakieś w miarę tanie buty do biegania? Nie chodzi o jakieś max pro, nie jestem maratończykiem :P Tak do biegania te 20-40 minut 2-3 razy w tygodniu. Od biegania w zwykłych trampkach bolą mnie już stopy i kolana, bo swoje też ważę :P Nie biegam, aż tyle żeby zasadne było wydawanie 400zł na buty, więc proszę o jakieś eko-propozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2011 o 14:34, damlon napisał:

Czy możecie mi polecić jakieś w miarę tanie buty do biegania? Nie chodzi o jakieś max
pro, nie jestem maratończykiem :P Tak do biegania te 20-40 minut 2-3 razy w tygodniu.
Od biegania w zwykłych trampkach bolą mnie już stopy i kolana, bo swoje też ważę :P
Nie biegam, aż tyle żeby zasadne było wydawanie 400zł na buty, więc proszę o jakieś eko-propozycje.


Mój brat siedzi w temacie i podrzucił taką propozycję:

http://allegro.pl/kalenji-taniej-ekiden-50-39-48-42-gratis-i1772866669.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dużo ważysz i w dodatku biegasz 2-3razy w tygodniu czyli często to nie oszczędzaj na butach bo one raczej prędko się nie rozlecą a co do tanich nie miałbym zaufania zarówno jeśli chodzi o ich wytrzymałość jak i amortyzację. Dasz 350zł za adidasy supernova i będziesz miał na kilka sezonów a to sprawdzone buty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2011 o 14:34, damlon napisał:

Nie biegam, aż tyle żeby zasadne było wydawanie 400zł na buty, więc proszę o jakieś eko-propozycje.

Jak masz zdrowe stopy, kolana i kręgosłup to możesz kupić nawet trampki za 2 dychy.
Żartuję oczywiście, trampeczki są niewygodne, aczkolwiek niektórzy lubią w nich biegać. Pamiętam jeden gościu w Selekcji je nawet wychwalał.
Opowieści o tym, że jakieś tam buty mniej obciążają stawy możesz włożyć między bajki (niby w co cała siła miałaby "walnąć"? W powietrze? Oczywiście, że w kolana). Możesz kupić te co podał kolega Darnok_Rukia. Od siebie polecam dobre NISKIE buty trekkingowe/turystyczne firmy quechua. Na allegro ich na razie nie ma. Pewnie pojawią się na początku września. Kosztują 80 zł, a biegam w nich już 1,5 roku.
Edit: Kupując buty nie patrz na jakieś tam amortyzacje i inne duperele. Nie jesteś sportowcem, to nawet tego nie zauważysz. Patrz tylko, czy podeszwa jest odpowiednio gruba i elastyczna, żebyś nie czuł kamieni pod stopami. Takie nadepnięcie na ostry kamień, może być bolesne. I zaopatrz się w Artresan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

OMG ;o Miałem nadzieję, że ten post nie był na poważnie ale się przeliczyłem...
Mam dla Ciebie propozycję- pobiegaj przez miesiąc po asfalcie w zwykłych butach czy to trampkach czy innych i powiedz jak się czułeś.
Później załóż adidasy do biegania i je testuj przez miesiąc i porównaj efekty.
Na swoim przykładzie mogę powiedzie m.in że
1. Grubsza podeszwa wyeliminowała bóle kolan
2. Wyższy but zapewnia lepsze trzymanie kostki więc jej nie skręcisz na nierówności
3. Czasy osiągane na takich butach były lepsze niż na zwykłych
Gdy pierwszy raz włożyłem adasie od kolegi i przebiegłem zwykły dystans byłem zachwycony bo te buty same biegały. Nie było takiego "człapnięcia" stopy jak w przypadku trampków tylko ładny, płynny bieg.
Dodam, że to były jedne z tańszych adasi bo chyba za 200zł. Gdy założyłem swoje z supernovej to była już w ogóle poezja.
Przy bieganiu po trawie można mieć zwykłe buty bo jest lepsza amortyzacja jednak na twarde powierzchnie w dodatku przy dużej wadze własnej jest konieczny zakup typowych butów do biegania. No chyba, że chce się mieć rozwalone kolana za kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Biegam od niedawna, rekreacyjnie więc na czasach to mi nie zależy, chodzi o zniwelowanie nadmiaru masy :P A po prostu czuję, że bolą mnie kolana, a w końcu sport to ma być zdrowie :P Dzięki za propozycje, myślę, że teraz coś wybiorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Mam dla Ciebie propozycję- pobiegaj przez miesiąc po asfalcie w zwykłych butach czy to trampkach
Napisałem, że te trampki to żart. Są niewygodne ze względu na podeszwę.

Dnia 20.08.2011 o 22:54, Witcher1990 napisał:

1. Grubsza podeszwa wyeliminowała bóle kolan
2. Wyższy but zapewnia lepsze trzymanie kostki więc jej nie skręcisz na nierówności
3. Czasy osiągane na takich butach były lepsze niż na zwykłych

Przecież napisałem, żeby patrzył na grubość podeszwy. Wszelkie amortyzatory to jedna wielka ściema. NIE MA BUTÓW ODCIĄŻAJĄCYCH KOLANA. No i oczywistym jest, że buty się kupuje takie, żeby dobrze kostkę trzymały. Chodziło mi o to, że za 8dych kupi równie dobre buty co za 350zł. Jeśli kupi za 350 to najzwyczajniej w świecie przepłaci.
Różnica miedzy butami za 80 zł i za 350 zł jest w cenie i w naszej psychice (Placebo).
EDIT: Sorry za Caps Lock, ale pogrubienie coś nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Szkoda by mi było wydawać kilkaset złotych na buty specjalnie do biegania. Biegam od niedawna, więc ekspertem nie jestem, ale z tego co wyczytałem na różnych forach internetowych i dyskusjach, newsach i artykułach to większość drogich butów do biegania to ściema. Równie dobrze zamiast 500zł mogłyby kosztować 250zł. Za co się płaci? Za napis na języku.
Mam obecnie stare już buty Wilsona. Kupione za 100zł w promocji -50%. Biega sie bardzo dobrze. Nie mają jakiejś wielkiej amortyzacji, ale póki co nie jest mi to potrzebne. Biegam stosunkowo krótkie dystanse i niezbyt szybko. Dopiero za jakiś czas poszukam jakichś butów z lepsza amortyzacją. Niemniej na pewno nie wydam na nie więcej niż 200zł. Mija sie to z celem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę, że w psychice bo tak jak mówię testowałem tańsze adasie i moje są zdecydowanie lepsze choć i te tanie są bardzo dobre ale do maratonu to one się nie nadają.
Co do amortyzacji to nie miałem okazji sprawdzać ale też na pewno działa skro widzi się wielu dziadeczków w takich butach. To tak jakbyś postawił samochód na stalowych rurach zamiast amortyzatorów i jeździł po wybojach a później zmienił na wyczynowe zawieszenie ze sprężynami. Ja to tak rozumiem
Zrobi jak chce, ja swoją opinię przedstawiłem- adasie z tańszej serii bo to sprawdzone buty i nie pokrzywi nóg i nie rozwali kola. Droższe jeśli myśli w przyszłości o poważnym bieganiu lub stać go na takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.08.2011 o 12:44, Witcher1990 napisał:

Nie sądzę, że w psychice bo tak jak mówię testowałem tańsze adasie i moje są zdecydowanie
lepsze choć i te tanie są bardzo dobre ale do maratonu to one się nie nadają.

My mówimy o bieganiu rekreacyjnym. Do tego praktycznie każde turystyczne/sportowe tanie obuwie się nadaje.

Dnia 21.08.2011 o 12:44, Witcher1990 napisał:

Co do amortyzacji to nie miałem okazji sprawdzać ale też na pewno działa skro widzi się
wielu dziadeczków w takich butach. To tak jakbyś postawił samochód na stalowych rurach
zamiast amortyzatorów i jeździł po wybojach a później zmienił na wyczynowe zawieszenie
ze sprężynami. Ja to tak rozumiem

Biegałem około 3 miesiące w butach, które miały te pseudo-amortyzatory pod piętami. Totalna porażka.
Wolę wydać 8 dych i się nie męczyć z drogim bublem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś się orientuje.
Moja prababcia ma 96 lat. Od jakiegoś czasu dziwnie się zaczęła zachowywać. Chciała wracać do domu, była na czyimś weselu, ale nie tańczyła bo nie miała butów, ktoś cały czas przychodzi, przychodzą do niej jakieś dzieci i śpiewają, ktoś pracuje coś robi. Cały czas sobie wymyśla coś. 2 dni temu trafiła do szpitala z powodu jakiegoś niedokrwienia, zrobił jej się niedowład ręki. Czy to już końcówa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No stary, myślę że tak, niestety, przed samą śmiercią będzie poprawa, ale to nie jest obowiązkowe, z tym że nadziei nie ma co sobie robić.

Btw. odważny krok pisać tu o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko chciałem się dowiedzieć, czy to często występuje u ludzi i czy oznacza końcówę. Przynajmniej teraz wiem. Skoro do niej prawie codziennie przychodzą dzieci to już się pewnie wybiera na tamten świat. Już dawno się zastanawiałem jak to będzie, bo jakoś sobie nie wyobrażałem że może nie być babci. Postaram się spędzać z nią jak najwięcej czasu, jak domyślam się ze szpitala pewnie już nie wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

http://allegro.pl/x-treme-63kg-obciazenia-laweczka-stojaki-lawka-i1770240592.html

Taki zestaw dałby radę? Chodzi mi o to, czy za niecałe 500zł sprzęt się nie rozleci kiedy będę podnosił ciężary. Wiecie, 17 wiosen na karku i nie jest mi prędko do straty zębów nie mówiąc już o innych narządach. Nudzi mnie już bieganie na siłownię, więc postanowiłem sam sprawić sobie mały ''atlasik''.

edit; dobra już wiem czemu tak tanio, malutkie obciążenie. ja potrzebowałbym z 4 razy takie. znacie może jakieś strony z tanim obciążeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem Super Dunk 3 po raz drugi, tyle że tym razem użyłem dodatkowo kamizelki obciążeniowej(10kg), a przy przysiadach dodawałem jeszcze sztangę(10kg) Ile po zakończeniu treningu ukażą się efekty? Bo jak na razię to widzę poprawę o kilka cm, a liczę na więcej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować