Zaloguj się, aby obserwować  
ArkStorm

Gra o Tron / Game Of Thrones - nowy serial HBO

663 postów w tym temacie

Dnia 13.01.2014 o 15:46, zerohunter napisał:

Jak wprowadzą szybko Oberyna, to nie wiem po co im aktor grający Górę.


Spoiler

Może będzie pięknie konał przez kilka odcinków, ku uciesze tłumów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2014 o 15:46, zerohunter napisał:

Jak wprowadzą szybko Oberyna, to nie wiem po co im aktor grający Górę.


Spoiler

Oberyn ma pojawić się w siedmiu odcinkach. A aktor grający Górę... Przecież do zagrania jest jeszcze Robert Strong. ;D http://img.myepicwall.com/2013/07/70dc2365ecdb0a88753cb01d74cd494d.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2014 o 15:46, zerohunter napisał:

Jak wprowadzą szybko Oberyna, to nie wiem po co im aktor grający Górę.


Przecież rola Oberyna to nie tylko

Spoiler

walka z Górą

. Żmija przez jakiś czas kręcił się po stolicy i gadał z Tyrionem i resztą ekipy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hadfield?

Dla mnie jego rola to głównie

Spoiler

walka, Oberyn raczej stanowi tło dla Bękarcic i ich poczynań

, jeśli mnie dobrze rozumiecie, swoją drogą mi ten aktor wydaje się za młody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2014 o 14:36, filip29 napisał:

Ja tam się cieszę, że nie trzymają się sztywno książek.

Oj, ja też, uwierz mi. Natomiast także w tym jest jakaś granica i mam nadzieję, że D&D jej nie przekroczą :)

Dnia 13.01.2014 o 14:36, filip29 napisał:

Czemu by mieli coś takiego zrobić? Są jakieś ploty na ten temat?

Spoiler

Michelle Fairley opuściła obsadę serialu. W wywiadach mówiła, jak to kontrakt już się skończył na trzecim sezonie po śmierci Cat i że nie wraca itp. Ponadto, Martin w innym wywiadzie mówił, że kiedyś jedna z aktorek do niego podeszła i prosiła go, by nie zabijał jej postaci, bo uwielbia grać w tym serialu i że czuł się wtedy bardzo "winny". To prawdopodobnie była Michelle.
Natomiast z bardziej praktycznego punktu widzenia, to wydaje mi się, że nietrudno by było zmienić parę wydarzeń i całkowicie wyciąć jej postać, by oszczędzić sobie kłopotu i dezorientacji widzom. Tak jak pewnie wytną wątek Eurona i Victariona, czego bym bardzo nie chciał, ale zrozumiem kiedy się wydarzy.
Ale może po prostu zmienią aktorkę. Oona Chaplin jako serialowa żona Robba ma po prostu sens. A może cała śpiewka Michelle jest jedną wielką przykrywką dla cichego, epickiego powrotu. Wszystko jest możliwe :P Ja tylko piszę, co mi się wydaje.


Dnia 13.01.2014 o 14:36, filip29 napisał:

Znowu, czemu by mieli coś takiego zrobić?

Spoiler

Thorne

pewnie będzie dupkiem od początku
do końca.

Dlatego że postaci Donala Noye''a w ogóle nie ma serialu, a w trailerze widzimy jak Thorne motywuje Straż do walki (lol, ten dupek). Także istnieje obawa. Serio, ciężko mi to sobie wyobrazić, jak

Spoiler

Thorne zabija Maga i wychodzi z tego cało jeszcze

. Także jakieś zmiany są konieczne i to jest okej, natomiast jeśli to Thorne przejmie tę rolę, to IMO będzie najgorszy wybór z możliwych. Ale znowu - może to był jeden z jego jakichś losowych okrzyków czy coś. Nie dowiemy się, dopóki nie zobaczymy :P

@zerohunter
Zaskoczy Cię, jak Ci powiem że tak, czytam ASoIaF w oryginale? :P Sorry, jeżeli mogę czytać w oryginalnym języku, poznać oryginalny tekst, przesłanie i nazywnictwo, nie widzę sensu czytania tłumaczeń i przekładowych fantazji. Przyznaję jednak, to czasem stwarza problem w dyskusjach ze znajomymi, kiedy muszę im opisywać, o co mi chodzi, bo nie wiem, jak coś nazywa się w polskim przekładzie. Z nazw przełożonych to wiem tylko, że direwofl to wilkor, domyślam się też oczywistości (The Others - Inni itp.). W spojlerze wspomniałeś o "Bękarcicach" na przykład. W życiu nie słyszałem, ale domyślam się po kontekście, że piszesz o Sand Snakes :) Także tak to bywa. Poniżej moje książki wrzucę Ci - brakuje jeszcze drugiej części ADWD, ale ten błąd mam zamiar poprawić do końca tygodnia :P

20140114000156

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2014 o 00:03, Siriondel napisał:

Przyznaję jednak, to czasem stwarza problem w dyskusjach ze znajomymi, kiedy muszę im opisywać, o co mi
chodzi, bo nie wiem, jak coś nazywa się w polskim przekładzie.

Znam ten ból. Pół biedy jeżeli rozmawiam twarzą w twarz, bo da się w miarę szybko porozumieć, ale kiedy dyskusja przenosi się do internetu to zawsze muszę posilać się Wikipedią. Czasami silę się na własne, logiczne tłumaczenia, ale okazuje się, że moja wersja nijak się nie pokrywa z wizją oficjalnego polskiego tłumacza. No i widzę, że nie tylko mnie zraniła dziwna strategia wydawnicza Harpera. Seria siedmiu ksiąg poskładana z trzech różnych edycji...

20140114020642

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A napiszcie mi tak obiektywnie, są to książki godne przeczytania? Prawdopodobnie tak jak większość usłyszałem o tej sadze przez wzgląd na serial i zastanawiam się czy rzeczywiście jest to dzieło, które się zapisze w historii literatury fantasy czy to przeciętniak jadący na fejmie?

Bo o ile Tolkiena czytałem jako gnojek przed ekranizacjami to o Martinie nigdy nie słyszałem. Od razu zaznaczam że wielkim miłośnikiem fantasy nie jestem, ale niektórych autorów znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2014 o 02:09, Sandro napisał:

Czasami silę się na własne, logiczne tłumaczenia, ale okazuje się, że moja wersja nijak się nie
pokrywa z wizją oficjalnego polskiego tłumacza.

Ja to czasem nawet na nielogiczne się silę ;) Moją pierwszą próba przetłumaczenia sobie KL było "Królewskie Lądowisko", jakoś nie dotarła do mnie wtedy oczywistość Przystani. I inne dziwne podobne twory. Jak czytam po angielsku, to i myślę po angielsku, a potem takie dziwy mi wychodzą.

Dnia 14.01.2014 o 02:09, Sandro napisał:

No i widzę, że nie tylko mnie zraniła dziwna strategia wydawnicza Harpera. Seria siedmiu ksiąg poskładana z
trzech różnych edycji...

Kiedy dawno temu wszedłem do Empiku kupić pierwszy tom, zachodzę do działu z książkami obcojęzycznymi, a tam 90% książek, to przeróżne wydania i edycje ASoIaF. Wybrałem sobie najładniejsze i chyba mam wszystkie z jednej edycji, choć nie wiem dlaczego ADWD w większym formacie zrobili. Bezsens, prawda. Obie części ASOS musiałem jednak kupić używane, bo akurat tego wydania już nigdzie nie mogłem dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za dwa posty pod rząd, ale ślimaczyłem się z edycją, aż mi w końcu wygasła :P

Napiszę tylko tyle, że mnie ta saga nawróciła na czytanie po prawie sześciu latach przerwy i jestem jej za to bardzo wdzięczny. Ona była bestsellerem już osiem lat temu, także nie jedzie na żadnym fejmie (jak już to jest odwrotnie :P). Gustów i preferencji nie należy krytykować, ale abstrahując już od treści i klimatu - samego mistrzowskiego stylu nie można Martinowi odmówić.
Także tak, zdecydowanie warta przeczytania. Stwierdzam najbardziej obiektywnie, jak tylko mogę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2014 o 17:21, filip29 napisał:

Czy oni naprawdę zrobili jedną edycję z ADWD w jednej książce, a drugą w dwóch?

Tak, w dniu światowej premiery "Tańca ze Smokami" wydali wyłącznie ponad 1000-stronicową edycję w twardej okładce i w formacie niemal A4, który w żaden sposób nie komponował się z obecną formą wydawniczą, po czym odczekali kilka miesięcy i wypuścili książkę w normalnym formacie, ale podzielili ją na 2 tomy. Napisałem nawet do wydawnictwa o co im chodzi i o dziwo odpisali. Odpowiedzieli mi, że Martin żąda wysokich tantiem więc najpierw wydali 3 razy droższe wydanie aby zbić fortunę na największych fanach, a dopiero potem normalne, ale podzielone na 2 tomy, aby dalej doić forsę z czytelników. Oczywiście napisali mi to oficjalnym językiem, ale powiedzieli wprost, że chodzi o pieniądze.

Najlepsze jest to, że od czasu premiery serialu HBO, wydawnictwo już 3 razy zmieniło format książek, sukcesywnie wycofując z obiegu ten starszy, oraz wprowadzili alternatywne, serialowe wydanie. O ile o drugą opcję trudno mieć żal, bo to normalne przy premierze filmowych adaptacji książek, a poza tym czytelnik nadal ma wybór, o tyle żonglowanie formatami to już przesada. Dwie pierwsze części mam jeszcze w starym formacie, niezmiennym chyba blisko od dekady, 3 kolejne w nowszym, który został wycofany tak szybko jak się pojawił, a 2 ostatnie już w obecnym. Różnie widać porównując powyższe zdjęcia w tym temacie. Durne to, no ale co zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2014 o 15:57, zerohunter napisał:

Obok Grenna i Pypa pokazuje się takiego z brodą, kto to jest?

Pewnie Edd. Jedna z zabawniejszych postaci w książkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sumie z 4 sezonu kto będzie grał tego dużego, jak już mają kilkakrotnie pokazaną twarz Góry?
A ogólnie Mance Ryder w książce ma jakieś 30 lat, a ten tutaj ma chyba z 50:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować