Zaloguj się, aby obserwować  
Mercuror

Fallout 2 - temat ogólny

3223 postów w tym temacie

Dnia 20.06.2008 o 22:31, Karharot napisał:

W Nowym Reno możesz uzyskać rozwód, ewentualnie po prostu zignoruj tą postać a problem
rozwiąże się sam w jednej z najbliższych walk.


Oraz dostaniesz jakże przyjemnego perka Wdowiec tudzież Wdowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem w bazie Navaro ale nie umiem przekraść się przed strażnikiem pilnującym windy przy wyjściu z korytarza do którego prowadzi właz na stacji benzynowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2008 o 11:14, Bingolo napisał:

Jestem w bazie Navaro ale nie umiem przekraść się przed strażnikiem pilnującym windy
przy wyjściu z korytarza do którego prowadzi właz na stacji benzynowej.

ja zawsze go zabijałem. Może jak się ma wysokiego skilla do gadki można z nim pogadać i cię wpuści. Ale nie przejmuj się możesz go zabić, nie ma to w sumie konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2008 o 11:14, Bingolo napisał:

Jestem w bazie Navaro ale nie umiem przekraść się przed strażnikiem pilnującym windy
przy wyjściu z korytarza do którego prowadzi właz na stacji benzynowej.

Chodzi Ci o żołnierza już w bazie czy tego strażnika we fioletowy habicie? Tego drugiego możesz po prostu zabić bez żadnych konsekwencji natomiast jeżeli chodzi o pierwszego to upewnij się, że jesteś sam, tzn. bez żadnych kompanów. Zostaw ich w tym wąskim korytarzyku na początku, a po bazie poruszaj się samemu. Wtedy powinieneś bez problemu minąć pierwszego strażnika i skierować się do pierwszego pomieszczenia z wieloma szafkami - w jednej z nich znajdziesz pancerz wspomagany, który już w ogóle ułatwi ci wtopienie się w bazę i wszyscy będą Cię brali za jednego z żołnierzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zostawiłem towarzyszy na stacji benzynowej(nie wiem czy to ma jakieś znaczenie),i przechodzę koło tego żołnierza ale za chiny nie mogę przejść koło niego niezaówarzony(mam 18% skradania-może dlatego?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2008 o 11:42, Bingolo napisał:

Zostawiłem towarzyszy na stacji benzynowej(nie wiem czy to ma jakieś znaczenie),i przechodzę
koło tego żołnierza ale za chiny nie mogę przejść koło niego niezaówarzony(mam 18% skradania-może
dlatego?).

Hmm... Ja się nigdy nie skradałem tylko przechodziłem normalnie. Strażnik nawet mnie nie zaczepiał. Może spróbuj schować broń i przejść jak najdalej od niego przy ścianie? Ewentualnie możesz spróbować innego wejścia. Musisz wyjść na powierzchnię i zapuścić się w las, a dojdziesz do głównego wejścia. Po drodze uważaj na miny. Nie wiem czy ten sposób zadziała, bo kiedy ja próbowałem tak wejść to od razu otwierano do mnie ogień... Wydaje mi się też, że można wejść przez właz wentylacyjny, który znajdziesz w lesie, ale nie jestem pewien czy tak się da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aaa,teraz już chyba się skapnąłem.Kiedy rozmawiałem z Chrissem musiałem wybrać opcję dialogową w której ostrzegł przez radio resztę bazy,to musi być to albo bug w grze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mógł by mi ktoś powiedzieć jak utworzyć najmocniejszą drużynę do walki?Tzn.jakie są najsilniejsze postacie walczące na dystans najlepiej bronią ciężką lub energetyczną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2008 o 14:32, Bingolo napisał:

Mógł by mi ktoś powiedzieć jak utworzyć najmocniejszą drużynę do walki?Tzn.jakie są najsilniejsze
postacie walczące na dystans najlepiej bronią ciężką lub energetyczną?

Tylko Ty i Marcus z Brokenhill, reszta z dużą bronią sobie nie radzi. Marcusowi możesz dać, Turbo plazmę albo karabin pulsacyjny ewentualnie Bozara, ale to niesie ze sobą ryzyko bo ma on spory rozrzut i może Ci się dostać ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2008 o 14:32, Bingolo napisał:

Mógł by mi ktoś powiedzieć jak utworzyć najmocniejszą drużynę do walki?Tzn.jakie są najsilniejsze
postacie walczące na dystans najlepiej bronią ciężką lub energetyczną?

Ja wbrew pozorom najbardziej byłem zadowolony z... Sulika. Jeżeli dasz mu dobry pancerz i porządny młot wspomagany(?) to Sulik zrobi cuda z przeciwnikami. Jedyny problem to to, że z racji tego iż posługuje się bronią białą, bardzo często stanie Ci na linii ognia lub zbyt blisko przeciwnika aby użyć na nim np. bozara czy wyrzutni rakiet... Ale mimo wszystko jest on niesamowitym wojownikiem i zawsze dochodzę z nim (:P) do końca gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2008 o 21:07, sodolis napisał:

(...) Niestety jako że to
turówka pełną gębo odpada strategia: wejść, postrzelać, wyjść, wyleczyć i wrócić do jaskini


Jak to odpada? Toż to jedna z (mniej chwalebnych ;)) taktyk - zwabiać wrogów w pobliże windy / przejścia / wyjścia / zejścia / etc. i tam się z nimi tłuc, a gdy się zrobi krucho, dawać dyla na "exit grid", na innym poziomie / planszy podleczyć się i wrócić (powtarzać do skutku ;)). Fakt, ze względu na tury, nie jest to zbyt dynamiczne, ale działa dokładnie tak samo :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2008 o 15:14, Blackhand napisał:

> (...) Niestety jako że to
> turówka pełną gębo odpada strategia: wejść, postrzelać, wyjść, wyleczyć i wrócić
do jaskini

Jak to odpada? Toż to jedna z (mniej chwalebnych ;)) taktyk - zwabiać wrogów w pobliże
windy / przejścia / wyjścia / zejścia / etc. i tam się z nimi tłuc, a gdy się zrobi krucho,
dawać dyla na "exit grid", na innym poziomie / planszy podleczyć się i wrócić (powtarzać
do skutku ;)). Fakt, ze względu na tury, nie jest to zbyt dynamiczne, ale działa dokładnie
tak samo :).

Tylko zauważ, że jak wchodzisz do jaskini to pojawiasz się tak daleko od pola transportującego, że musisz zmarnować czasem wszystkie PA żeby wrócić ( a co jak jednego zabraknie ;-P ). Poza tym ( nie wiem czy to zasada ) wrogowie jak już podejdą, to po powrocie do jaskini, stoją tuż obok Ciebie albo między Tobą a polem wyjściowym ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2008 o 15:24, sodolis napisał:

Tylko zauważ, że jak wchodzisz do jaskini to pojawiasz się tak daleko od pola transportującego,
że musisz zmarnować czasem wszystkie PA żeby wrócić ( a co jak jednego zabraknie ;-P
). Poza tym ( nie wiem czy to zasada ) wrogowie jak już podejdą, to po powrocie do jaskini,
stoją tuż obok Ciebie albo między Tobą a polem wyjściowym ;-D

Ale ty będziesz podleczony, a oni będą cierpieć po ostatniej walce. Tak nawiasem, to często jeden z niewielu sposobów aby wyjść z sytuacji naprawdę gorącej. A ja też walczyłem z gekonami muszkietem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2008 o 15:14, Blackhand napisał:

> (...) Niestety jako że to
> turówka pełną gębo odpada strategia: wejść, postrzelać, wyjść, wyleczyć i wrócić
do jaskini

Jak to odpada? Toż to jedna z (mniej chwalebnych ;)) taktyk - zwabiać wrogów w pobliże
windy / przejścia / wyjścia / zejścia / etc. i tam się z nimi tłuc, a gdy się zrobi krucho,
dawać dyla na "exit grid", na innym poziomie / planszy podleczyć się i wrócić (powtarzać
do skutku ;)). Fakt, ze względu na tury, nie jest to zbyt dynamiczne, ale działa dokładnie
tak samo :).

Jeszcze lepiej gdyby tam otoczyło Cię jeszcze więcej wrogów.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W quescie z kopalnią uranu (Borken Hills) można bez problemu naprawić ten piec(czy inną maszynę-zapomniałem jaką:P)czy trzeba mieć jakoś tam wyuczoną zdolność naprawy?Jeśli trzeba to jak mogę ochronić Vica przed warunkami kopalni nie używając pancerza wspomaganego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem tego całkowicie pewien ale wydaje mi się że do naprawienia oczyszczacza powietrza nie trzeba posiadać umiejętności naprawy (nie gwarantuję tego jednak bo moje postacie są zazwyczaj dosyć dobre w naprawie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Thx,Karharot

A teraz z zupełnie innej teczki:P.
Zna ktoś może forum/stronę/bloga na której można przeczytać dobre FF w świecie Fallouta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2008 o 17:06, Bingolo napisał:

W quescie z kopalnią uranu (Borken Hills) można bez problemu naprawić ten piec(czy inną
maszynę-zapomniałem jaką:P)czy trzeba mieć jakoś tam wyuczoną zdolność naprawy?Jeśli
trzeba to jak mogę ochronić Vica przed warunkami kopalni nie używając pancerza wspomaganego?

Do naprawienia wentylatora potrzebna jest część z "New Reno Arms". Poza tym nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A w quescie w którym trzeba znaleźć śledzione,rozmawiam z doktorkiem,wszystko jest ok,ale nie dostaje tej śledziony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2008 o 10:47, Bingolo napisał:

A w quescie w którym trzeba znaleźć śledzione,rozmawiam z doktorkiem,wszystko jest ok,ale
nie dostaje tej śledziony.


Z tego, co pamiętam, trzeba najpierw pogadać z kimś oprócz doktora. A tej śledziony nigdy nie dostaniesz, musisz chyba przekonać doktorka, żeby z powrotem ją "wsadził w bebechy". Potem gadasz z tym, który ją sprzedał, powiedz, że doktorek jest gotowy wszczepić śledzionę z powrotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować