Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Riccitiello: Daliśmy się Kotickowi we znaki

110 postów w tym temacie

Dnia 12.06.2011 o 17:55, Henrar napisał:

Ok. Nowy silnik. Łał. Co z tego, że gra będzie mieć super wypasiony silnik, jak gameplay
będzie nudny?


Odpowiem tak, bo trudno zrozumieć takie gdybanie. Dla mnie każdy krok do przodu jest lepszy niż dojenie ludu serwując silnik który czasy swej świetności ma już dawno za sobą.

Swoją drogą w grach tego typu interesuje mnie tylko tryb multiplayer, efektowny single gdzie jeden skrypt goni kolejny niestety do mnie nie przemawia. Niektórzy się ślinią - wiem.

Reasumując, wybór jest prosty. ŁAŁ!

Dnia 12.06.2011 o 17:55, Henrar napisał:

IMO BF3 będzie jak pierwszy Crysis - ładne widoczki, ale reszta - mierna.


Aż strach zapytać jaki w takim wypadku będzie wyglądał nowy CoD ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2011 o 18:06, Shinigami napisał:

Reasumując, wybór jest prosty. ŁAŁ!


Tak, starusieńkie Enemy Territory.

Dnia 12.06.2011 o 18:06, Shinigami napisał:

Aż strach zapytać jaki w takim wypadku będzie wyglądał nowy CoD ;)


Będzie wyglądał średnio. Ale czy kogoś to obchodzi? W Codzie nie o to chodzi, nie ma czasu na onanizowanie się przy teksturach czy rozpadających budynkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.06.2011 o 18:10, Henrar napisał:

Będzie wyglądał średnio. Ale czy kogoś to obchodzi? W Codzie nie o to chodzi, nie ma
czasu na onanizowanie się przy teksturach czy rozpadających budynkach.

Nie bądź taki mądry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2011 o 18:10, Henrar napisał:

(...) czy rozpadających budynkach.

Akurat w BF3 o to m.in. chodzi (nawet jeśli proces ten jest oskryptowany), bo zmienia to całkowicie taktykę gry, co mi bardziej się podoba, tak samo jako gra nastawiona na drużynę. Bardziej niż strzelanie z czołgu do niezniszczalnej ściany (gdyby nie było destrukcji) albo nabijanie ratio k/d.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując, Battlefield to gra lepsza, a CoD to badziewie dla mas. Niestety masy są liczniejsze, i to Activision lepiej sprzeda swój produkt. Mnie osobiście BC2 powalił na kolana, co mało o której grze mogę powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2011 o 18:10, Henrar napisał:

Będzie wyglądał średnio. Ale czy kogoś to obchodzi?


W obu grach priorytetem jest miodność gry wieloosobowej. Nie grafika. Oczywiście lepsza nie zaszkodzi. Przynajmniej mi. Jakoś to przeżyje.

Graj w ET przynajmniej ten tytuł możesz ocenić, tymczasem poczekamy na betę BF3, bo wróżenie z fusów Ci nie wychodzi ;]


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Sądzimy, że nasza wersja na PS3 jest lepsza od ich wydania na Xboksa 360"
hehe ale pojechal, czyli wersja na ps3 jest najgorsza... no i nie wiadomo w czym, w grafice?

"Lepiej, żeby obaj panowie przemyśleli, jak skutecznie zainwestować zarobione pieniądze, by gracze otrzymali jeszcze lepsze strzelaniny pierwszoosobowe od DICE i Infinity Ward."
activision sie jeszcze nad tym nie zastanawialo, co roku praktycznie to samo, nie wiem co oni robia z ta kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2011 o 18:24, paulap24 napisał:

MW3 25 mln. sztuk - BF3 5 mln. sztuk


Ja obstawiam podobnie... Jak ktoś myśli, że wynik będzie diametralnie inny to jest trochę naiwny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2011 o 18:24, paulap24 napisał:

MW3 25 mln. sztuk - BF3 5 mln. sztuk

Kolejny wróżbita - w tym wypadku wróżbitka. Poczekajmy jednak do listopada. Sprzedaż bf będzie zależyć od akcji promocyjnej, betatestów i samych recenzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh, Kotick, Riccitello, wszyscy tacy sami. Jak dzieci w piaskownicy. "Moja zabawka jest lepsza!" "A nie, bo moja!" "Jesteś głupi!" "Sam jesteś głupi!", itp., itd.

EA i Activision to dwie takie same firmy, róznica w tym, że Kotick prosto z mostu wali, że zależy mu przede wszystkim na pieniądzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że ilość zamówień przedpremierowych MW3 już przekroczyła ilość preoorderów w analogicznym okresie dla Black Ops.
http://gamerant.com/modern-warfare-3-preorders-trung-89066/

Więc te 25 mln MW3 to całkiem realna liczba. BF3 też się sprzeda, ale wątpię czy dobije tych 10 mln egzemplarzy. Ta seria nie ma takiego przebicia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, Pepsi, że się mylisz. Siłą CoD jest między innymi to, że nie miał on jednego, mocnego, realnego konkurenta, do którego bezpośrednio by się kolejne części CoD porównywało. Albo nie było żadnej konkurencji, albo konkurencja słaba, albo gry znacznie odmienne tematycznie. Dzięki temu fani FPS''ów mogli kupować CoD''a niejako odruchowo - jak coroczny rytuał: zbliża się Gwiazdka, wychodzi nowy CoD - trzeba kupić.

Teraz EA ma mocną markę, i jest w stanie zauroczyć nią publikę (co nie jest tożsame ze stwierdzeniem, że BĘDZIE to świetna gra - tego dowiemy się w dniu premiery). Jednak, aby wygrać z CoD, cała bitwa musi się zacząć w głowie fanów. Gracze muszą sami podchodzić do tych dwóch tytułów nie jako komplementarnych, uzupełniających się nawzajem, ale na zasadzie "albo albo" - albo stają po stronie BF3 i CoD''a nie kupią, albo staną za CoD'', i oleją BF3. Innymi słowy, gracze muszą przestać kupować "rytualnie", "odruchowo", a zacząć porównywać jakościowo. A na tym polu BF3 ma naprawdę spore szanse z CoD.

Jakie to ma znaczenie w tej dyskusji? Ano takie, że takie zaczepki stymulują konflikt BF3 vs. CoD w głowach graczy. Napędzają do myślenia, porównywania, analizowania. I o to najpewniej chodzi EA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2011 o 19:13, Henrar napisał:

Więc te 25 mln MW3 to całkiem realna liczba. BF3 też się sprzeda, ale wątpię czy dobije tych 10 mln egzemplarzy. Ta seria nie ma takiego przebicia.


Faktycznie bardzo możliwe że MW3 sprzeda się w 25 mln egzemplarzy. Jak zobaczyłem na vgchartz.com dane o sprzedaży Black Ops na Xklocka to wyszło prawie 13 mln sztuk, z czego 8,88 mln z Ameryki o_o

Tam chyba tą grę uwielbiają, więc BF3 w kwesti sprzedanych egzemplarzy CODa nie pobije ale na pewno na siebie zarobi. 8-10 mln pewnie sprzedadzą na luzie kopii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2011 o 17:47, Henrar napisał:

A tak szczerze - łykacie ten marketing EA jak pelikany. Myślicie, że jak BF3 osiągnie
sukces, to Riccitello nie zamieni się w taki EA-owy odpowiednik Koticka? Gdzie Wy żyjecie?

Może i tak, ale będzie to wtedy prezes EA, który będzie miał w pamięci jak to najpopularniejszy na Świecie FPS został zdetronizowany, co oznacza że i EA nie może czuć się nigdy zbyt pewne siebie i zacząć znowu odgrzewać kotlety. Taki precedens (a dokładniej na taką skalę po raz pierwszy) wyszedłby branży na dobre, bo pokazałby że nawet najwięksi mogą upaść jak osiądą na laurach.

Więc jeżeli EA w przyszłości powróciłoby do swoich dawnych praktyk, to znalazłby się ktoś inny, kto chętnie by zasiadł na tronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2011 o 19:30, Blasting_Power napisał:

Może i tak, ale będzie to wtedy prezes EA, który będzie miał w pamięci jak to najpopularniejszy
na Świecie FPS został zdetronizowany, co oznacza że i EA nie może czuć się nigdy zbyt
pewne siebie i zacząć znowu odgrzewać kotlety. Taki precedens (a dokładniej na taką skalę
po raz pierwszy) wyszedłby branży na dobre, bo pokazałby że nawet najwięksi mogą upaść
jak osiądą na laurach.

Więc jeżeli EA w przyszłości powróciłoby do swoich dawnych praktyk, to znalazłby się
ktoś inny, kto chętnie by zasiadł na tronie.


+1 Zalety konkurencji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się o co spierać każdy wybierze co będzie chciał ;]

JA jestem za BF3 wszystko wskazuje na to że spędzę nad nią więcej czasu :D

Pierwszy CoD MW był fajny choć ten wieczny spam granatów utrudniał rozgrywkę następne części już do mnie nie przemawiały no dobra w CoD WaW zombie fajny pomysł miło się grało z kolegami ale szybko się znudził

Za to BF BC2 dawał dużo frajdy na multi :P
A Vietman dał jeszcze więcej i kosztował prawie tyle co 1 dlc z mapami do CoD MW2
Ale widać acti woli mapy sprzedawać co się podziało z tym darmowym dawaniem map do gry?
Lepiej na nich zarobić 1/3-1/4 całej gry bo i tak ludzie kupią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Różnica polega na tym, że CoD od przeszło dwóch odsłon stawia na rozgrywkę konsolową. Machmaking, problemy z wydajnością w grze której engine pamięta zamierzchłe czasy raczej na PC nie są mile widziane. Sławetne DLC z mapami ze starych odsłon.

Obie te części do parteru sprowadza stary poczciwy CoD 4. Ostatnia dopracowana i w ogromnej części innowacyjna gra na której Bobby teraz opiera się jak może. Cóż, dobrze, że ekipa za nią odpowiedzialna tworzy coś nowego.

BF3 stawia PC na pierwszym planie, nie ma sensu pisać dlaczego, każdy teraz to wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawą rzecz zauważyłem, nie wiem czy przypadkiem nieprzewidzianą przez analityków...

Wszystkie teraz zalety CoD sprowadza się do niczym nie uargumentowanej wyższej sprzedaży. Robi to Kotick, fani CoD.
Moim zdaniem po prostu gra powoli nie ma się czym bronić. Już niedługo, (zwłaszcza jeśli zaczną wychodzić jakieś kolejne strzelaniny) Kotick będzie twierdził że CoD jest lepszy dlatego że kiedyś był o nim większy szum...
Praktycznie nie mówi się o niej już w żadnej innej kategorii jak w wynikach sprzedaży.
Gorzej jeśli jednak zaczną one spadać. Ciekawi mnie dlaczego np. z dala od medialnego szumu, wysłannik Acti oficjalnie spytał na 4chanie, i innych forach czemu MW2 na PC się nie spodobała (wyniki niższe niż spodziewane dla tej platformy) ?

Chyba jednak zabolało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować