Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Potwierdzone: Tak, Ubisoft wskakuje do wagonika online-pass

55 postów w tym temacie

Nie wiem jak autor ale gatunek "dobrego samarytanina" w obecnych czasach jest na wymarciu. Z tego co pamiętam jak kupowałem konsolę to byłem świadom jednego jak stać mnie na konsolę to też stać mnie na gry.

Zawsze można kupić po premierze albo niech autor wymyśli sposób aby zachować rynek używek a jednocześnie niech zarabiają na nim twórcy. Życzę powodzenia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2011 o 22:18, Metalex napisał:

Nie wiem jak autor ale gatunek "dobrego samarytanina" w obecnych czasach jest na wymarciu.
Z tego co pamiętam jak kupowałem konsolę to byłem świadom jednego jak stać mnie na konsolę
to też stać mnie na gry.

Zawsze można kupić po premierze albo niech autor wymyśli sposób aby zachować rynek używek
a jednocześnie niech zarabiają na nim twórcy. Życzę powodzenia :))

Pisałem już o tym w newsie traktującym o Sony, które wprowadzi swoją wersję Online-Pass. Szczerze? Nie było to zbyt trudne. Przepustka sieciowa jest najprostszą opcją i tylko dlatego tak chętnie wprowadzają ją wydawcy. Szkoda tylko, że największa szkoda jest tym razem po stronie graczy.

*EDIT*
W newsie może chwilowo nie być obrazka, próbuję coś z tym zrobić. Małe problemy z panelem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No akurat dla takich jak ja, którzy nie kupują zazwyczaj gier premierowych i czekają na jakieś obniżki/przejścia do tańszych serii to nie robi to różnicy tak naprawdę. Jedyną grą z rynku gier używanych, którą kupiłem to było GTA IV... a tak to zawsze kupuję nówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie liczy się z biednymi krajami takimi jak Polska.. To smutne że za gównianą grę, musimy płacić 120 zł i do tego nie możemy jej sprzedać, żeby ktoś inny mógł pograć godnie za mniejsze pieniążki. Od dawna nie kupuje nic od EA, Sony. A teraz dochodzi Ubisoft. Praktycznie nie ma już od kogo kupić gry. Zostają Piranie, MS, THQ.. i parę mniejszych wydawców. Cóż, wygląda na to, że to oni będą nowymi liderami na rynku gier. Cieszy mnie to :) Przynajmniej nie będzie lipnych gier :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2011 o 22:27, wendiego napisał:

"A wielu z nich jest na tyle bezwładnych, tak beznadziejnie uzależnionych od tego systemu,
że będą walczyć, aby go bronić"

"Przyszedłem na forum o grach komputerowych i dziwię się, że ludzie chcą grać w gry komputerowe. Idę uprawiać jogging."
Cudzysłów to taki piękny znaczek - wszystko, co napiszesz przy jego pomocy nagle wydaje się mieć niebagatelny wpływ na życie odbiorcy. Wszyscy powinniśmy go używać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najpierw DLC, teraz Online Pass, niedługo będziemy płacić za amunicję w FPSach, a nie zaraz w World of Tanks już można kupować wirtualną amunicję za realną gotówkę. Ciekawe kiedy taki dialog przestanie być fikcją:
- Dzień dobry. Ja po kredyt.
- Na jaki cel?
- Został mi ostatni magazynek w grze Call of Duty. Muszę kupić amunicję.
- O_o
Dlatego nowe gry obchodzą mnie coraz mniej i wielcy giganci już praktycznie nie widzą moich pieniędzy. Niestety ale czasy gdy gry były robione "by gamers for gamers" odchodzą w niepamięć i firmy takie jak CDP Red zdejmujące DRM''a w pierwszym patchu i dające DLC za darmo są wyjątkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie ta sprawa wygląda podobnie jak z dodatkami ściąganymi z internetu. Chociaż gram tylko na nówkach to mam nadzieję że wszystkie firmy nie wprowadzą tego modelu sprzedaży możliwości grania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taaa... Smutny news. Ja od jakiegoś czasu zaczynam kupować coraz mniej gier - nie widzi mi się płacenie 120zł za grę, którą można ukończyć w kilka godzin + 40zł za jakieś lipne DLC... A na dodatek nie można jej później odsprzedać... Tęsknie za czasami, gdy nie było DLC i innych tego typu "udziwnień" - za to były porządne, pudełkowe dodatki za 50zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Narzekają na piractwo, a sami co rusz utrudniają uczciwym konsumentom nabywanie oryginałów. Jestem zdegustowany, bo wydawcy chamsko wręcz zarzynają rynek gier używanych, zniechęcając do siebie graczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że rynek używek, choć nie wspiera w żadnym stopniu piractwa, to podobnie uniemożliwia pobieranie wydawcom zysków za każdą sprzedaną kopię gry.
Sęk w tym, że kupowanie gier używanych nigdy nie będzie piractwem (w końcu najpierw ktoś musi kupić nową kopię, by móc ją później odsprzedać), a sami wydawcy zamiast przyciągnąć czymś ciekawym do zupełnie nowych pudełek z grami zwyczajnie ścinają funkcjonalność własnych tytułów.

W skrócie? Hurr durr, wydawcy są głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie porównałem kupowania używanych gier do piractwa. Polityka wydawców jest dla mnie o tyle niezrozumiała, bo nie wydaje mi się by konsument miał okazać łaskę wydawcy (czyli kupić oryginała) skoro wydawca postępuje wobec niego w sposób tak bezkompromisowy, ograniczając jego prawo do odkupienia w pełni działającej gry. Nie wiem, czy to co piszę jest zrozumiałe, ale chodzi mi po prostu o to, że takimi działaniami wydawcy strzelają sobie w stopę, pchając wręcz graczy w czarny rynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować