Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

ModernWarfare3.com w rękach Activision

19 postów w tym temacie

no i w sumie racja. Swoją drogą nie podoba mi się taka kampania ( mimo nawet jeśli była to akcja fanowska ). Jeśli ktoś musi ośmieszać przeciwnika żeby samemu wyglądać lepiej to znaczy że już przegrywa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.09.2011 o 09:57, blackbeaver napisał:

witaj w hameryce :/


To mam pytanie teoretycznie gdyby udało mi się mieć domenę polska.pl i bym na niej wypisywał same bluzgi to dobrze??

Pomyśl proszę pomyśl czymś bo głową nie potrafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W prawie autorskim, na który tutaj Acti się powołał istnieje coś takiego jak ochrona znaku renomowanego (nawet jak się nie lubi MW, to jest to rozpoznawalny i renomowany znak). Wszystkie przesłanki mówiące o tej ochronie zostały spełnione, prawo jest po stronie wydawcy, nie fana. On wiedział co robi, a jak nie, to nie znajomość prawa nie zwalnia z jego odpowiedzialności.
Zanim zacznie się hatewar, ja nie zagram najprawdopodobniej w żadnego z dwóch największych FPS-ów tego roku, ale przyglądam się kampanią z uwagą, bo warto.

/edit:
Literówka i informacja : takie mam zdanie, jeśli jest tu jakiś znawca prawa i mnie poprawi, nie będę się gniewał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, o czym wy mówicie? Modern Warfare to zarejestrowany znak towarowy. Jeżeli ktoś rejestruje taką domenę po zarejestrowaniu takiego znaku, to normalne, że właściciel powyższego może mu ją odebrać - szczególnie w takiej sytuacji. Nie ma w tym nic dziwnego, nieuczciwego itp. itd. Interesy przedsiębiorców też muszą być chronione, nie może być tak, że jest wolna amerykanka. I to nie ma nic wspólnego z prawem amerykańskim - u nas najprawdopodobniej było by to samo, choć może nie tak szybko rozwiązane.

Co do braku odszkodowania - gdyby właściciel chciał rozwiązać sprawę polubownie, to może coś by ugadał. Na pewno nie więcej, niż wyniosły koszty sądowe - więc o milionach można zapomnieć - ale coś by miał. Poszedł na wojnę - wojnę przegrał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ten kto zakłada stronę internetową z taką nazwą i zawartością może mieć 2 cele, albo chce zarobić na odsprzedaniu adresu(ale chyba byłby niespełna rozumu) albo po prostu chce by było o nim głośno. Nie wierzę właściciel że nie przewidział tego że straci swoją stronę na rzecz Acti.

Zresztą poczekamy aż ktoś z tutaj plujących zgłosi własna markę (jeśli kiedykolwiek). Zobaczymy jak postąpi w podobnej sytuacji :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za WoWa też trzeba płacić, ale jeśli nie przestrzegasz zasad Blizzarda, to konto mogą ci zablokować. Tak samo jest z MW3, to marka Activision, więc mają do niej jakieś swoje prawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.09.2011 o 11:53, akodo_ryu napisał:

Ludzie, o czym wy mówicie? Modern Warfare to zarejestrowany znak towarowy. Jeżeli ktoś
rejestruje taką domenę po zarejestrowaniu takiego znaku, to normalne, że właściciel powyższego
może mu ją odebrać - szczególnie w takiej sytuacji.

I tak i nie, dlatego, ze prawo do zarejestrowanej nazwy ma sie nieco nijak do nazwy domeny internetowej. Tu chodzi tylko i wylacznie o to, ze wlasciciel dzialal na szkode innej firmy za pomoca rozpoznawalnej marki. Poza tym, od kiedy to arbitraz jest wyrokiem? He? Zawartosc zniknela z dobrej woli zalozyciela i pewnie braku checi na proces. Lub dogadal sie z nimi. AFAIK Forum Arbitrazowe nie moze zasadzic niczego na tej samej plaszczyznie na jakiej robi to sad. Chyba, ze sie cos zmienilo, ale nie sadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.09.2011 o 14:43, Dzibrill napisał:

I tak i nie, dlatego, ze prawo do zarejestrowanej nazwy ma sie nieco nijak do nazwy domeny
internetowej.

Hmm... czyli jeżeli nazwa to trade mark, to i tak każdy może nią rozporządzać jak chce? Trochę to mi się dziwne wydaje. Poza tym na upartego każde użycie takiej nazwy można by podpiąć pod szkodę - w końcu żadnych zysków z tego tytułu nie uzyskali, a znak został użyty. Jego właściciel na pewno co nieco z trafficu zgarnął.
Oczywiście prawo jest znane z nie podlegania pod zasady wszechświata i zdrowy rozsądek, więc możliwe, że nie mam racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Arbitraz ma taka sama moc prawna jak sady powszechne, ale wyroki maja charakter ugodowy, stronom zazwyczaj nie przysluguja odwolania wiec wynik rozprawy ociera sie o ciepla formalnosc. I pewnie bylo tak jak napisales, koles nie chcial isc na zatarg z molochem i sprawe oddano pod arbitraz. O ewentualne odszkodowania musialby walczyc w sadzie hierarchicznie wyzszym, ale z oczywistych wzgledow by tego nie chcial ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować