Piłka Nożna

[dominik713 0]

To fakt, ja wiedzialem o tym że to będzie baaaardzo trudny mecz dla Milanu. Przecież nie powiedziałem że grali lepiej, po prostu nie było jakiejś miażdżącej przewagi Realu. No zobaczymy w rewanżu jak będzie.

[Wrukos 0]

No i już wiem, dlaczego określenie hala-idiota jest tak często używane w stosunku do Madrytu. Depresjo intelektualna - jeśli mamy problemy z kojarzeniem, rozumieniem sensu wypowiedzi/zdjęć, siedzimy cichutko. Ewentualnie sio na stronkę wielkiego Realu prezentować swój ponadprzeciętny poziom rozwoju. Razem z innymi hala-idiotami.

[NecroVisioneR 0]

Dnia 20.10.2010 o 17:27, dominik713 napisał:

A o strzale Robinho to już nie wspomnisz, albo o tym jak wchodził w pole karne Realu
jak w masło? To prawda, nasz atak nie grał za dobrze, ale mimo to stworzył sobie parę
sytuacji - co świadczy o tym, jak Real słabo bronił :) Nie napinam się przecież, powiedziałem
tylko to, co myślę - zaczekajmy na rewanż, moim zdaniem ten mecz był na remis.

Czy chcesz porównac podbramkowe sytuacje stworone przez Reali i Milan?:)Bo wydaje mi się że mówisz o meczu z sezonu 2009\2010-wtedy tak obie ekipy grały na podobnym\z naciskiem na Milan poziomie,teraz jest o wiele inaczej :)

[Smooqu 0]

...Odezwał się kibic z rozdwojeniem jaźni, który kibicuje klubowi wydającemu najwięcej pieniędzy w Serie A na pensje (130 mln euro), więcej nawet od Realu ( http://www.realmadrid.pl/index.php?co=aktualnosci&id=31196),a prezes tego klubu wydaje na swoje zachcianki (Ibra, Robinho, a wcześniej Roni) grube miliony.

A czepia się innego klubu że wydaje kase.

[Wrukos 0]

Misiek, skończ, okej? Zapewne już śpisz - przecież już po dobranocce - jednak gdy wrócisz ze szkoły następnego dnia spróbuj się domyślić, dlaczego w odpowiedzi wrzuciłem link do zdjęcia. Ja ci tego tłumaczył nie będę, spytaj się nauczycielki w podstawówce. Zakładam, że potrafisz to zrobić?

[Smooqu 0]

Zgaduję. Jesteś wykładowcą na jakiejś uczelni z tytułem magistra? Mądrujesz się jak oni.

Zdjęcie jak zdjęcie, ale podpis "pieniądze to nie wszystko" jest frajerski.

Koniec tematu, jestem wkur***ny bo mi rapitograf wylał i muszę zaczynać jedną pracę juz 3 raz.

[o_Orange 0]

Dnia 20.10.2010 o 19:54, Smooqu napisał:

Zgaduję. Jesteś wykładowcą na jakiejś uczelni z tytułem magistra? Mądrujesz się jak oni.

Nie - chodzi do gimnazjum. A ty nie musisz używać na siłę trudnych słów żeby pokazać jakimi dorosłymi rzeczami się zajmujesz. Przepraszam za offtop ale jesteście żałośni. :|

[Smooqu 0]

Dnia 20.10.2010 o 20:00, o_Orange napisał:

A ty nie musisz używać na siłę trudnych słów żeby pokazać jakimi dorosłymi rzeczami się zajmujesz.

Gdybym miał nazwać to urządzenie moimi słowami to skończyłoby się Banem na tym forum xdd

Trudno, najwyżej tego nie zaliczę. Ważne, że dziś leci mecz w TV. Totenham gra fajną piłkę, VdV sobie dobrze radzi i jestem ciekaw wyniku tego meczu. Ale Inter raczej jest faworytem. Tak czy siak liczę na dobrą piłkę.

Jeszcze tylko 38 minut :)

[mati285 0]

Dnia 20.10.2010 o 20:07, Smooqu napisał:

VdV sobie dobrze radzi i jestem ciekaw wyniku tego meczu.

Tyle, że VdV nie zagra za czerwoną kartkę z Twente. Także na jego pojedynek ze Sneijderem trzeba poczekać do rewanżu. Będzie piekielnie trudno na San Siro, ale jestem dobrej myśli.

[Erton 0]

Dnia 20.10.2010 o 09:16, dominik713 napisał:

Fakt, wiele racji w tym co powiedziałeś, ale prawda jest taka że Real wcale nie "przygniótł"
Milanu, a z Twojej wypowiedzi tak wynika. Oglądałem cały mecz, co do minuty, widziałem
każdą akcję - prawda jest taka, że mimo głupio i bardzo szybko straconych dwóch bramek
Milan również stwarzał sytuację, w paru momentach, gdyby to stał ktoś odrobinę słabszy
w Waszej bramce, mogłoby to się skończyć bramką dla przyjezdnych... Ale fakt, nie odbieram
Ci zwycięstwa, czekamy na rewanż :)

Nie no oczywiście, ja nie neguję klasy Milanu w tym meczu, zresztą ciężko mi się wypowiadać z racji tego, że pierwszej połowy to raczej nie widziałem niż widziałem. Także tu się rozmawia o jakimś groźnym strzale Seedorfa, a ja w ogóle nie wiem o co cho. Owszem, Milan stwarzał sytuacje, pisałem o tym przy okazji "sprawdzania, gdzie konstrukcja trzeszczy", ale no powiedzmy sobie szczerze- Milan miał groźne sytuacje, ale gra należała do Realu. Nie wychwalam, że Real grał nie wiadomo jak i w ogóle kibice mdleli na stadionie, ale zagrał dużo lepiej niż mogłem się spodziewać w tym momencie sezonu z trudnym przecież rywalem. Real grał ładnie, płynnie, wielokrotnie zawodnicy Milanu bezradnie biegali za piłką. To mi się bardzo podobało, podobnie jak wymienność pozycji. Zresztą miejcie litość dla biednego kibica Realu, którego w LM od paru lat niezależnie od klasy leje jak chce i kiedy chce każda drużyna z 5 najsilniejszych lig. Trochę radości wreszcie mamy, więc i sukces wydaje mi się tym okazalszy. Co do gry Milanu to potwierdziła się moja opinia, że od zeszłego sezonu to tylko Pirlo tam coś ogarnia. Zlatan póki co nie błyszczy, Seedorf metryki już nie oszuka, Gattuso, z całym szacunkiem, lubię gościa, ale poza walką nie potrafi on za wiele, a Pato też jakiś nieswój. Ronaldinho został perfekcyjnie odcięty przez Khedirę i w ogóle go nie był.Nie mi oceniać całą grę Milanu, bo się nie interesuję dogłębnie, także to tylko luźne obserwacje zapewne mało związane z rzeczywistością, ale po wczorajszym meczu uzurpuję sobie prawo do napinania się, bo od dawna żaden mecz Realu w LM nie dał mi takiej przyjemności. Jeśli komuś to przeszkadza, to sorry. Ale chyba nie oczekujecie od die-hard kibica Realu obiektywizmu?? Czekamy na rewanż, remis po grze takiej jak wczoraj mnie zadowoli. Pozdrawiam i "widzimy się" po rewanżu :)

[Erton 0]

Dnia 20.10.2010 o 14:09, Wrukos napisał:

http://img693.imageshack.us/img693/4431/ea658b3289.jpg

Ehh, koleżko...

jesteś zbyt przewrażliwiony na punkcie swojego klubu. Po pierwsze- każdy sobie może odczytywać to zdjęcie jak chce. Ja, kibic Realu, widzę tam prostą symbolikę. To, że Ty na jej widok się frustrujesz, znaczy że jest ona trafna. Jeśli masz jakieś inne zdanie na ten temat, to się nim z nami podziel, a nie wyjeżdżasz z jakimś tandetnym demotem bez ładu i składu. Nie wiem, co to miało wnieść do dyskusji, tego typu teksty słyszę przy okazji każdej porażki Realu, jestem już na nie uodporniony, a im więcej jest tego typu obrazków i tekstów "cieszcie się cieszcie, zobaczymy co będzie jak przegracie" tym bardziej mam wrażenie, że z kogoś tu frustracja wyłazi. Zapytam po raz wtóry- co nas, na młot Moradyna, interesuje, ile kluby wydają na piłkarzy?? No jeden argument, jaki to ma wpływ na Twój codzienny żywot, że Real kupił Ronaldo za 95 mln a nie za powiedzmy 30. Bo nie jestem w stanie pojąć, dlaczego tak wszystkich boli kasa wydawana przez Real. A że pieniądze to nie wszystko- oczywiście, w końcu nie kupowaliśmy najlepszego bramkarza ostatnich lat, tylko przyjechał on do nas paręnaście lat temu starą renówką ojca :) Masz jakąś konstruktywną krytykę na temat Realu- podziel się, chętnie się dowiem, co złego widzą w grze Realu kibice przeciwnych drużyn. Ale z sensem, a nie "wygrywacie, bo wydajecie". Pozdrawiam i życzę z jednej strony powodzenia w rewanżu a z drugiej większej elastyczności na opinie innych kibiców. Bo ja naprawdę Milanowi źlę nie życzę. A że się napinam po wygranym meczu, to chyba normalne. Jak w rewanżu Milan wygra, to nie będę tu wrzucał filmików, jak Zlatan kogośtam kopie na treningu.

[mati285 0]

Trochę tak jakbyś zaprosił do siebie fajną dziewczyną. Przygotował kolację, wino, świece. Pogadaliście, w końcu przeszliście do sypialni, jesteś cały podekscytowany, a tu po 8 minutach: Pfffff....

[Avalon67 0]

I mecz Tottenhamu poszedł się bujać...

Sędzia totalnie zawalił z tą czerwoną... Może jak się Inter rozpręży to jakąś jedną walną, tak na przekór głupiej decyzji arbitra.

[AssaxoN 0]

Wszystko super, fajnie, bramki są, ale czemu dla jednej drużyny ? ;/
A miałem nadzieję, że Tottenham coś pokarze a tu lipa 4:0 a jeszcze nie skończyła się 1 połowa.

[Avalon67 0]

Half-time: Manchester United 1:0 Bursaspor
Niemal totalna dominacja. Tylko co z tego wynikło? Jedna ładna bramka Naniego i z klarownych sytuacji prawie nic. Idą ładne wymiany, dużo rajdów i podań na dobieg ze strony United, ale brakuje wykończenia, a to ktoś blokuje, a to stoi Macheda za bardzo bokiem, a to pozycja nie ta. Jak nie strzelą więcej diabełki to może być nieciekawie jeśli oczywiście pamiętamy co się ostatnio z United dzieje.
Do tego zaniepokoiły mnie dwie sytuacje. Raz kiedy Smalling zrobił krok w złą stronę i na tym właśnie kroku złapali go turcy i poszło podanie prostopadłe, na szczęście Smalling zdążył wrócić i nie przepuścił napastnika. Druga sytuacja to kiedy niemal identycznie pomylił się Vidić, ale Rafael pięknie wyskoczył przed napastnika wygarniając mu piłkę. Tyle.

[NecroVisioneR 0]

Boże,człowieku ale ty się napinasz,a kompleks ze szczeblem edukacyjnym pokazuje że i ty zapewne niedawno podstawową szkołe skończyłeś:)Smooqu dobrze mówi,kibice Milanu to ostatnie osoby od wytykania Realowi wydawania kasy na piłkarzy.

[mati285 0]

Jak człowiek patrzy na Bale''a to cieszy się, że nie wyłączył telewizora po 45 minutach. Koleś jest z kryształu. Gdyby tylko w obronie nie grały kloce*.

*- nie obrażając oczywiście żadnego, dobrze wyciosanego kawałka drewna

[AssaxoN 0]

Jak dla mnie to był najlepszy gol tego meczu, bo te strzelone przez Inter były raz, że takie zwyczajne a dwa, że picarskie chyba 2 gole były.
Ale przebiec całą połowę i jeszcze strzelić to jest już coś. I to taki ładny gol, nawet bramkarz się nie rzucił, bo się nie spodziewał.
Ciekawe co Koguty teraz zrobią. Na razie jak to się mówi cisną jak się da przeciwnika.

[dominik713 0]

Oczywiście że jest się z czego cieszyć, ale prawda jest taka, że 2 połowa... No fakt, była przewaga Realu, ale mimo straconych bramek, to Milan cisnął w pierwszej. Plus to, że Pirlo jest już słaby od co najmniej dwóch sezonów...

[Szejkon 0]

Dnia 20.10.2010 o 23:12, dominik713 napisał:

Oczywiście że jest się z czego cieszyć, ale prawda jest taka, że 2 połowa... No fakt,
była przewaga Realu, ale mimo straconych bramek, to Milan cisnął w pierwszej. Plus to,
że Pirlo jest już słaby od co najmniej dwóch sezonów...

wczoraj Real miał bardzo dużąprzewagę co odzwierciedlają też statystyki. Gdyby nie łaskawość napastników Realu to byłoby 4:0, albo i więcej.

Świetny mecz Realu, bardzo dobry sezon jak do tej pory, widać rękę Mourinho, jak dla mnie to chyba faworyt tegorocznej edycji LM. Świetny skład, świetny trener, świetny klub, świetna gra. Na chwilę obecną wszystko układa się po myśli kibiców Relau.