Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

KAPITALNY MECZ! Od początku byłem nastawiony na świetne widowisko no i się nie nie przeliczyłem.
Hiszpania - Paragwaj 1:0
Można dywagować co by było, gdyby bramka Valdeza została zaliczona, ale IMO raczej niesłuszną decyzję sędziego związaną ze spalonym można śmiało porównać do przedwczesnego strzelenia karnego - mielibyśmy ewentualnie 2:1.
Wracając do wspomnianego spalonego nie należy zapominać o tym, że sędzia boczny pozycję tę widzi jak na tacy i przeważnie wie co mówi. Sądzę, że i w tym przypadku było w porządku - noga Valdeza IMO za bardzo odstawała w stronę bramki. Na czas powtórki specjalnie podszedłem do telewizora, by przyjrzeć się temu lepiej.
No i byłem strasznie rozczarowany incydentem związanym z karnym Alonso. Krew mnie zalewała, ale ostatecznie moi faworyci zrobili swoje.
Villa i Casias bohaterami reprezentacji, zdecydowanie. :)
A tak poza tym, to Hiszpania w drugiej połowie miała blisko 80-90% czasu przy piłce, czy mi się może tylko wydaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hiszpania gra taką piłkę, że naprawdę człowiek może iść spać. Nigdy nie lubiłem Niemców i nie sądziłem że będę im kibicował. Ale po tej ładnej piłce, którą pokazują mam nadzieję, że dopier... Hiszpanii. Holandia jest jeszcze nudniejsza, więc mam nadzieję że Urugwaj pokusi się o niespodziankę.

Co do zakończonego meczu sędzia 2x przeszkodził Paragwajowi. Najpierw nie uznał słusznej bramki, a później powinien powtórzyć karnego. Gdyby go powtórzył, nie byłoby żadnej kontry dla Hiszpanii i karnego dla nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2010 o 22:44, Kardithron napisał:

Villa i Casias bohaterami reprezentacji, zdecydowanie. :)

koszmarki sędziowskie wypaczyły mecz, nie ma się czym podniecać.. spalonego przy bramce Valdeza nie było, siedzę niecały metr od monitora i widziałem dokładnie ;p ..nie powtórzony karny Cardozo, a przy poprawnej decyzji nie byłoby kontry Villi, ale i tak Alonso dał ciała przy słusznie (teraz sędzia umiał się zachować) powtórzonym karnym ;p
więc gdyby wszystko było jak należy to w najgorszym wypadku oglądalibyśmy teraz dogrywkę, bo jeśli nie to Paragwaj już by czekał na Niemców =]

Dnia 03.07.2010 o 22:44, Kardithron napisał:

A tak poza tym, to Hiszpania w drugiej połowie miała blisko 80-90% czasu przy piłce,
czy mi się może tylko wydaje?

tak, wydaje Ci się^^

PS. zgadzam się w jednym.. to było świetne widowisko, niestety sędziowanie znów było do d.. ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2010 o 22:56, Izrafel92 napisał:

Dlaczego niby powtorzyc karnego dla Paragwaju? oO


Sytuacja iście podobna karnego wykonywanego przez Alonso - zobacz kiedy Cardozo uderzył piłkę, a kiedy zawodnicy wbiegli w pole karne. Podzielam zdanie przedmówcy - kolejny mecz z sędziowskimi błędami w tle, śmiało można rzec - to mundial pomyłek sędziowskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2010 o 22:56, Izrafel92 napisał:

Dlaczego niby powtorzyc karnego dla Paragwaju? oO


Polecałbym też myślenie w czasie oglądania meczu. Czasami pomaga.
Nawet realizator non stop powtarzał tego karnego i zatrzymywał w chwili uderzenia piłki, a ty pytasz dlaczego. Chyba, że nie oglądałes meczu wtedy zwracam honor. Ze 3 Hiszpanów było głęboko w polu karnym. 3x dalej niż przy powtórce karnego dla Hiszpanii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Meczyk był bardzo emocjonujący Paragwaj pokazał, że potrafi dzielnie walczyć no ale cóż to już dla nich koniec.
Miejmy nadzieję, że mecz Hiszpania-Niemcy okaże się bardzo dobrym meczykiem.

Tak poza tematem nie umie cię wyłączyć komputera na czasz meczu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie za dużo tych pomyłek sędziowskich. Na początku, po pierwszych meczach, było kilka trafnych decyzji (z takich gdzie łatwo można było się pomylić). Nawet decyzje przeciwko gospodarzom się zdarzały. I wtedy też napisałem posta chwalącego sędziów.
Ale im dalej w las tym było gorzej. Wreszcie sytuacja wróciła do "normy".
Nie jestem przesądny, ale dziwnie na mnie działa obecność Listkiewicza w Komisji Sędziowskiej FIFA. Tak mi się wydaje (sądząc po jego dotychczasowych dokonaniach), że jego obecność w FIFA na pewno nie poprawi pracy sędziów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2010 o 22:56, Izrafel92 napisał:

Dlaczego niby powtorzyc karnego dla Paragwaju? oO

hm, a czy oglądaliśmy ten sam mecz? ;D ..czterech, czy pięciu Hiszpanów wbiegło na dobre ponad 3 metry przed linie pola karnego zanim Cardozo piłki dotknął Oo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanym faworytem do zdobycia mistrzostwa zostali przed ostatnią fazą mundialu Niemcy,którzy gładko rozprawili się najpierw z Anglikami ,a dzisiaj z Argentyną. Moim zdaniem w półfinale Hiszpania , której gra opiera się na tych mistrzostwach głównie na Villi, przegra z Niemcami , którzy z meczu na mecz grają coraz lepiej i prezentują na tym turnieju najbardziej efektowną grę ze wszystkich drużyn.W drugim półfinale Holandia jest zdecydowanym faworytem do zwycięstwa z osłabionym brakiem Suareza Urugwajem. Pomarańczowi , którzy na tym turnieju całkowicie zmienili swój styl gry , pewnie będą kontynuować strategię znaną z poprzednich spotkań czyli cierpliwe czekanie na błędy przeciwnika bez zbytniego szarżowania i podkręcania tempa (ewentualnie będą czekać na jakąś indywidualną akcję Robbena , który na jedno to samo zagranie nabiera od jakiegoś czasu większość obrońców).Podsumowując najbardziej prawdopodobnymi według mnie uczestnikami finału są drużyny Holandii i Niemiec , choć jak wiadomo piłka nożna jest nieprzewidywalna i pełna niespodzianek o czym kilka drużyn już się na tych mistrzostwach przekonało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2010 o 22:58, MSPRISON napisał:

mecz z sędziowskimi błędami w tle, śmiało można rzec - to mundial pomyłek sędziowskich.

jak dla mnie to te pomyłki układają sie w całkiem logiczny ciąg, nie szerzę jakiejś teorii, ale to bardzo dziwne decyzje, zarazem dzielnie bronione przez działaczy federacji.. gdyby Ghana była w półfinale powiedziałbym.. pewnym jest że FIFA wydrukowała nam piękny spektakl ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2010 o 22:57, Puentin_Qarantino napisał:

koszmarki sędziowskie wypaczyły mecz, nie ma się czym podniecać.. spalonego przy bramce
Valdeza nie było, siedzę niecały metr od monitora i widziałem dokładnie ;p


I tu się mylisz. :) Też "na żywo" zgadzałem się, że był błąd arbitra. Jednak ta powtórka to rozwiązuje:

http://www.youtube.com/watch?v=HnsT2-7-7Rc

Będący na spalonym Cardozo wziął aktywnie udział w akcji. Gdyby olał piłkę to ok, błąd sędziego. Nie olał, więc decyzja prawidłowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2010 o 18:26, A-cis napisał:

Ciągle chyba patrzysz na Niemców przez jakieś "okulary niechęci" i dlatego nie chcesz
dostrzec oczywistości :-)


A jaka jest ta oczywistość? Żeby nie powiedzieć oczywista oczywistość cytując klasyka;-)
Niemcy zdobywają dużo bramek - konkretnie 4 z drużynami, które nie miały obrony, Australia, Anglia i Argentyna. Obrona Argentyny była dziurawa okrutnie, Otamendi to jakiś sabotażysta podobnie jak u Anglików Barry. Argentyna była w szoku po stracie pierwszej bramki bo gol w 3 minucie to tak na dobre sprawę gol przed meczem. Do tego dochodzi złe ustawienie drużyny 5 atakujących + 5 broniących się na papierze może to świetnie wygląda, ale brakowało kogoś kto te piłki by rozgrywał Messi w pewnym momencie musiał to robić i cofał się praktycznie pod własne pole karne. Do tego dochodzi zbyt duża odległość pomiędzy liniami napadem - pomocą - obroną choć właściwie wyglądało to tak jakby istniał tylko napad i obrona a pomiędzy nimi czarna dziura, którą wypełniali Niemcy.
Niemcy grają fajne kontrataki. Choć mają spore wsparcie od obrońców przeciwnika.
Niemcy grali podobnie cztery lata temu, choć wolniej za sprawą Ballacka, przez którego musiała przechodzić każda piłka.

Dnia 03.07.2010 o 18:26, A-cis napisał:

Przecież chyba nie powiesz, że Anglicy nie mają dobrze zorganizowanej obrony.


Obrona Anglików była bardzo słaba na tych mistrzostwach do tego dochodzi słaby bramkarz. Z Argentyną było podobnie.

Dnia 03.07.2010 o 18:26, A-cis napisał:

Nie można również powiedzieć o Anglikach, że się załamują, i nie grają do końca.
A mimo to 4 gole stracili. To nie jest wyłącznie umiejętność kontrowania.


Mecz Anglików po przerwie powinien rozpocząć się od 2 - 2. Było 2 - 1 Anglicy rzucili się na odrabianie dwa błędy Barrego kontra jedna druga i było 4-1.

Dnia 03.07.2010 o 18:26, A-cis napisał:

Inna sprawa, że w tym meczu Niemcy nie grali zbyt dobrze (chodzi mi przede wszystkim
o zastosowaną taktykę).


Tu się nie zgodzę wynik ich zresztą broni. Pomysł mieli prosty bronić się całym zespołem i tych 5 zawodników nie bardzo miało co zrobić pomiędzy czarnymi koszulami. Gdyby Maradona wprowadził jakiegoś zawodnika, który łączyłby napad z pomocą i obroną mogłoby być ciekawie.

>Chyba zrobili taki sam błąd jak Brazylia. Po zdobyciu prowadzenia

Dnia 03.07.2010 o 18:26, A-cis napisał:

zaczęli grać asekuracyjnie. Tak jakby chcieli dowieźć ten wynik do końca.


Nastawili się na grę z kontry i to przy szybkich zawodnikach okazało się słuszną taktyką. Do tego podwajali czy też potrajali Argentyńczyków, który mieli piłkę przy ich polu karnym a nawet przed nim.
Jestem ciekawy jak będę wyglądał mecz Niemców z Hiszpanami, który mają jednak lepszą obronę niż Anglia czy Argentyna. Pewnie zdecyduje kto pierwszy strzeli bramkę.

Dnia 03.07.2010 o 18:26, A-cis napisał:

Brazylia zapłaciła za to wysoką cenę. Niemcom się jakoś udało nie dopuścić do wyrównania.
Ale dużo nie brakowało. I gdyby padła bramka wyrównująca, to nie wiadomo ja by się ten
mecz potoczył.


Gra się tak jak przeciwnik pozwala. Niemcy nie pozwolili na wiele, a z kolei Argentyna pozwoliła Niemcom na zbyt wiele.

Moja skuteczność jeśli chodzi o ćwierćfinały to 3/4 niestety pomyliłem się w tym jednym przypadku w którym nie chciałem się pomylić.

Urugwaj - Holandia
Niemcy - Hiszpania

Finał Holandia-Hiszpania
3 miejce Urugwaj - Niemcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.07.2010 o 23:41, Bambusek napisał:


http://www.youtube.com/watch?v=HnsT2-7-7Rc

Będący na spalonym Cardozo wziął aktywnie udział w akcji. Gdyby olał piłkę to ok, błąd
sędziego. Nie olał, więc decyzja prawidłowa.


No dobra, ale z tego co widzę, to Cardozo nie dotknął piłki. I chyba nie robił nic szczególnego w tej akcji? Pamiętam jak kiedyś Cisse grając jeszcze w Liverpoolu nie dotknął piłki, choć stał na spalonym, a ta przeleciała mu dosłownie 2 cm nad butem. Poleciała i trafiła do kolegi, który wybiegał zza linii obrony. Skończyło się na trafieniu ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.07.2010 o 23:47, Rzezim napisał:

Urugwaj - Holandia
Niemcy - Hiszpania

Finał Holandia-Hiszpania
3 miejce Urugwaj - Niemcy

Dla sprostowania:P
Urugwaj - Holandia
Niemcy - Hiszpania

Urugwaj - Hiszpania

Niemcy - Holandia?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2010 o 23:47, Budep napisał:

No dobra, ale z tego co widzę, to Cardozo nie dotknął piłki. I chyba nie robił nic szczególnego
w tej akcji? Pamiętam jak kiedyś Cisse grając jeszcze w Liverpoolu nie dotknął piłki,
choć stał na spalonym, a ta przeleciała mu dosłownie 2 cm nad butem. Poleciała i trafiła
do kolegi, który wybiegał zza linii obrony. Skończyło się na trafieniu ;>


Nie musiał dotykać. Wyskoczenie do piłki i zaabsorbowanie obrony wystarczy. Dla porównania Villa tuż przed golem, chociaż skupiał uwagę obrońców, był tylko na pozycji spalonej, piłka szła w zupełnie innym kierunku.

"A player in an offside position is only penalised if, at the moment the ball
touches or is played by one of his team, he is, in the opinion of the referee,
involved in active play by:
• interfering with play or
• interfering with an opponent or
• gaining an advantage by being in that position"

Wzięte z pdf lawsofthegame 2010/11 by FIFA. Zagranie Cardozo kwalifikuje się pod opcję 2. W tym pdf chyba nawet dalej było wyjaśnione co FIFA przez te trzy punkty rozumie, polecam poczytać (jest jako External link na angielskiej wikipedii pod pozycją offside).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Liczyłem bardzo na Paragwaj, przez tę większość meczu nie zawodziłem się na nich, ale cóż, Hiszpania była lepsza. Szkoda tylko, że sędzia znów popełniał błędy (gol w pierwszej połowie; karny dla Paragwaju, a raczej nieprzyznanie drugiego, w wyniku wbiegnięcia Hiszpanów w "szesnastkę"). Mecz trzymał w napięciu, nawet pierwsza połowa była ciekawa- pressing Paragwajczyków był dla Hiszpanów zmorą, mogło się dla nich to źle skończyć. (vide jak jeden z Paragwajczyków zablokował wybicie piłki Casilliasa)

Niemcy pokazali klasę i sądzę, że sobie z dosyć nieciekawą Hiszpanią (jedna akcja Iniesty wiosny nie czyni) w półfinale poradzą. A w drugim półfinale Urugwajczycy pokonają Holendrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować