Piłka Nożna

[MSPRISON 0]

Kończymy tą telenowelę.. Ty masz swoje zdanie, ja również. I na tym poprzestańmy, ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Pokój z Tobą ;)

[karolekx23x 0]

Licze na wygrana Polaków i pokaz Lewandowskiego :)

Nie moge jednak darować aby orła nie było na koszulkach tylko logo PZPN.
Tak jak by grali nie dla Polski tylko dla związku.

[Wszystkozajete 0]

Dnia 11.11.2011 o 17:37, karolekx23x napisał:

Nie moge jednak darować aby orła nie było na koszulkach tylko logo PZPN.
Tak jak by grali nie dla Polski tylko dla związku.

Ciekawe jak zareagują kibice na trybunach, szczególnie ci bardziej "żywiołowi". Oczywiście tradycyjna ostatnio przyśpiewka j***ć PZPN na pewno zagości na ustach kibiców i może coś jeszcze. Cóż, ale jak widać PZPN jest wyjątkowo odporny na takie działania i nic sobie z nich nie robi.

[Rogalenko 0]

Duże masz oczekiwania w stosunku do pikników :) Pewnie nawet nie będzie im się chciało ruszyć ustami, no chyba żeby przegryźć popcorn albo popić coca-colę -,-

[karolekx23x 0]

Przecież miejsce na Orła i logo jest i 2 symbole mogły być ale cóz PZPN inaczej to zrobił. Reprezentacja nie Polski tylko dziś PZPN-u.Piłkarz zakłądajacy koszulke powinien miec zaszcyc załozenia że bedzie nosił koszulke z Orłem a tu jaki zaszczyc nosic koszulke z symbolem PZPN-u chyba zadna ?

Kibice na pewno zareaguję ale ciekawe jak, sam jestem ciekaw.

[Sericulum 0]

A ja chciałbym usłyszeć znowu to słynne "Je*ać PZPN".

Mam nadzieję, że będzie chociaż remis z Włochami.

[Paoro 0]

Dnia 11.11.2011 o 18:05, karolekx23x napisał:

Przecież miejsce na Orła i logo jest i 2 symbole mogły być ale cóz PZPN inaczej to zrobił.
Reprezentacja nie Polski tylko dziś PZPN-u.Piłkarz zakłądajacy koszulke powinien miec
zaszcyc załozenia że bedzie nosił koszulke z Orłem a tu jaki zaszczyc nosic koszulke
z symbolem PZPN-u chyba zadna ?

Juz kiedys mielismy jakies logo i orzelka na raz, takze jak najbardziej tak mogli to zrobic.

Co do meczu to dno, wlosi to malo efektowny rywal, ale bardzo skuteczny. Nie wiem co Glowacki robi w tej druzynie, kolejny mecz z golem na jego koncie, Wasyl za Glowackiego!

[Paoro 0]

Pepiki, Irlandia oraz Chorwacja już niemal pewni awansu po wysokich wygranych. Jedyny znak zapytanie to Bośnia, której kibicuje czy Portugalia, ale by było jakby Krysia nie zagrała na Euro :D

[Czarek188 0]

No i 2:0 w pupę z Włochami. Może jakieś nowe "fatum" nowego orzełka? :D

[MSPRISON 0]

Dnia 11.11.2011 o 22:34, Czarek188 napisał:

No i 2:0 w pupę z Włochami. Może jakieś nowe "fatum" nowego orzełka? :D

Niestety, ale tym razem towarzyski rywal reprezentacji Polski zagrał całkiem lub prawie - na poważnie. Skład włochów, jak sądzę, dość optymalny, toteż wynik jest miarodajny. Pewnie i można mówić, że akurat dzisiaj nasza kadra nie miała dnia - czy jednak to tłumaczy tak słabą postawę naszych piłkarskich krajanów ? Nie, chociaż tego karnego nasz kapitan mógł wykorzystać. Rozwodzić się nad grą reprezentantów nie warto, bo jakie elementy piłkarskiego rzemiosła opanowali oni na poziomie co najmniej niezłym ? Może to gra z kontry ? Może. Czas, by w naszym kraju znaleźli się odpowiedzialni ludzie, którzy cały ten chory system pogonią a następnie uzdrowią polską piłkę. Tak, łatwo się mówi, ale jestem pewien, że w 40 milionowym państwie, znajdą się setki pasjonatów, którzy wezmą sprawy w swoje ręce. Być może nie będziemy futbolowym potentatem lecz reprezentujmy poziom na miarę choćby i naszej tradycji - Polska zawsze była dzielnym narodem.

[Filip29 0]

Widać, że w drugiej połowie już się polakom grać nie chciało. Włosi mieli z 4 sytuacje sam na sam z bramkarzem, a my chyba 0. Przynajmniej Smuda zobaczy, że remis z Niemcami, to był przypadek i z taką grą to na Euro najwyżej 1 mecz wygramy.
Swoją drogą nie licząc orzełka pzpn, to te nowe koszulki mają całkiem fajny wygląd.
Jak Nike zobaczy ich sprzedaż to w następnej wersji na pewno umieści godło :D

[Hoplita 0]

Dnia 11.11.2011 o 22:56, filip29 napisał:

Jak Nike zobaczy ich sprzedaż to w następnej wersji na pewno umieści godło :D

Tylko, że oni nie mają tu nic do gadania. To PZPN ustala, jakie symbole mają być na koszulkach, a Nike się tego trzyma.

Co do samego meczu - strasznie słaby. Włosi nie zaprezentowali nic nadzwyczajnego, a mimo to bezproblemowo wygrali. Oprócz karnego dobrą sytuację miał chyba tylko Peszko w pierwszej połowie, poza tym Polacy praktycznie nic groźnego nie stworzyli. Chociaż Szpakowski z Bednarzem chyba oglądali inne spotkanie, bo ciągle powtarzali że stwarzamy sporo sytuacji, tylko nie umiemy ich wykorzystać. Dwie to rzeczywiście sporo...

[wolverine 0]

Po raz kolejny pojawia się pytanie, po co Smuda zmusił Żewłakowa do zakończenia kariery ( że niby Głowacki lepszy ? ) i czemu zrezygnował z Boruca. Szczęsny może i świetny bramkarz, ale chyba jeszcze zbyt młody na kadrę, a Boruc na pewno umiejętnościami mu nie ustepuje, a doświadczenia ma o wiele więcej.
Co robią Peszko i Głowacki w kadrze to wie chyba tylko trener. Derewuja mnie jego upodobania do pupilków których prowadził w klubach. Wasilewski na ławce, Matuszczyk na ławce... a Głowacki dzielnie po raz kolejny popełnia błąd za błędem i pewnie jeszcze długo będzie dopóki Smuda będzie trenerem. Tak samo Peszko będzie marnował sytuacje i mnożył niecelne zagrania a lepsi niech grzeją ławę
Żebyśmy kurcze chociaż raz w bramkę trafili i dali szansę Buffonowi popełnić jakiś błąd. Ale w ciągu 90 min okazało się to zbyt trudne zadanie, pomimo dogonych sytuacji. Lewandowski po raz kolejny pokazał że bramki w kadrze to on zazwyczaj strzela tylko cienkim zespołom, a z lepszymi nie do konca sobie radzi.
Szkoda meczu, bo początek mieliśmy niezły. Składne akcje, ładne zagrania... ehhh gdyny nie ta obrona.

[SongoX 0]

Dnia 11.11.2011 o 23:18, Hoplita napisał:

Chociaż Szpakowski z Bednarzem chyba oglądali inne spotkanie...

Albo jak po 5 minutach od wejścia Brożka mówili, że nic ciekawego nie wniósł do gry i więcej po nim się spodziewali. Szkoda tylko, że dotknął chyba raz piłkę...

[ManweKallahan 0]

Do straty gola Polska grała naprawdę nieźle, potem trochę uszło powietrze, a po golu na 2:0 już całkiem przestaliśmy grać. Szkoda, ale trzeba wyciągnąć kilka wniosków.
Głowacki popełnia za dużo błędów i powinien siedzieć na ławce, na jego miejsce najlepiej Wasilewski.
Peszko też na ławkę - a ja ciągle się zastanawiam, czemu z kadry tak nagle zniknął Grosicki. Powinien dostać jakąś szansę przed Euro bo może okazać się lepszy od Peszki.
Szkoda, że Obraniak nie bardzo daje jakieś prostopadłe podania - w ogóle w tym meczu kilka razy mieliśmy sytuacje w których aż się prosiło o crossa, ale nikt go nie wykonał.
Czasu mało, a przydałoby się trochę podciągnąć w kilku aspektach.
Ciągle jestem zdania, że najwięcej będzie zależało od losowania - jak nie będziemy mieli strasznego pecha, to będzie nas stać na wyjście z grupy przy maksymalnej mobilizacji każdego zawodnika. Jak trafimy na dwóch potentatów w grupie, to może się to okazać za mało.

[Wszystkozajete 0]

Dnia 12.11.2011 o 12:30, ManweKallahan napisał:

Do straty gola Polska grała naprawdę nieźle, potem trochę uszło powietrze, a po golu
na 2:0 już całkiem przestaliśmy grać.

Dokładnie, widać było, że Polacy od początku rzucili się na rywala, chcąc zapewne jak najszybciej strzelić gola, co w dużym stopniu ułatwiło by dalsza grę. Niestety tutaj wychodzi klasa drużyny oraz poszczególnych zawodników, strata naszych w środku pola, ładna bramka Balotelliego zza pola karnego i już z Polaków nieco uszło powietrze. Druga połowę zaczęliśmy słabo, a po bramce na 2:0 to tak jak piszesz całkiem gra się posypała, w zasadzie ten karny dla nas wynikał raczej z przypadku i błędu obrońcy niż z tego, że mieliśmy okres dobrej gry.

Dnia 12.11.2011 o 12:30, ManweKallahan napisał:

Peszko też na ławkę - a ja ciągle się zastanawiam, czemu z kadry tak nagle zniknął Grosicki.
Powinien dostać jakąś szansę przed Euro bo może okazać się lepszy od Peszki.

Fakt Peszko robi trochę zamieszania w szeregach obronnych rywala, ale już dawno odniosłem wrażenie, że technicznie jest słaby, ma także słabą skuteczność w sytuacjach podbramkowych, co pokazał w meczu z Niemcami.

Dnia 12.11.2011 o 12:30, ManweKallahan napisał:

Czasu mało, a przydałoby się trochę podciągnąć w kilku aspektach.

>Ciągle jestem zdania, że najwięcej będzie zależało od losowania - jak nie będziemy mieli strasznego pecha, to >będzie nas stać na wyjście z grupy przy maksymalnej mobilizacji każdego zawodnika. Jak trafimy na dwóch >potentatów w grupie, to może się to okazać za mało.

Widać, że gra reprezentacji wygląda już lepiej niż po objęciu kadry przez Smudę, ale na najlepsze ekipy to wciąż zdecydowanie za mało i mało prawdopodobne jest byśmy byli je w stanie pokonać bez duuużej dozy szczęścia na Euro. Więc tak jak piszesz, najwięcej zależy od szczęścia w losowaniu.

[lukas_k 0]

Mecz jak zwykle w naszym wykonaniu fatalny. Zero akcji, zero zgrania, zero pomysłu na grę. Nasi piłkarze myślą, że jak wygrywają z jakimiś słabszymi rywalami, to tak samo będzie z mocniejszymi ekipami. Szkoda, ale takie rzeczy to tylko w FIFA 12 ;) Ewidentny błąd Szczęsnego przy 1 bramce, a przy 2 to całej obrony. Lewandowski zero szans, podobnie jak cała nasza ekipa. Na domiar goryczy tragicznie wykonany karny Błaszczykowskiego. Skoro myli się już teraz, to może warto, żeby ktoś inny je strzelał, bo co będzie na Euro? Reasumując mecz bardzo słaby, zobaczymy jak będzie z Węgrami.
Co do wczorajszych meczów barażowych do ME 2012, to szkoda, że 3 praktycznie już się rozstrzygnęły. Zwycięstwo Czechów mnie nie zaskoczyło, bo na nich w tej parze liczyłem, mecz Turków i Chorwatów to miało być wyrównane, zacięte starcie, a okazało się bardzo łatwą przeprawą dla Chorwacji. Para Irlandii i Estonii jest bez wątpienia najsłabszą, szkoda, bo liczyłem na niespodziankę ze strony Estonii, ale niestety. No i najlepsza para tych baraży czyli BiH - Portugalia wczoraj się nie rozstrzygnęła, ale myślę, że rewanż będzie niesamowicie ciekawy. Bośniakom do awansu wystarczy remis bramkowy, a Portugalia musi wygrać. Nie będę żadnej drużynie kibicował, bo obydwie widziałbym na ME i szkoda, że jedna niestety nie pojedzie.

[ManweKallahan 0]

Dnia 12.11.2011 o 13:34, laki13 napisał:

Na domiar goryczy tragicznie wykonany karny Błaszczykowskiego.
Skoro myli się już teraz, to może warto, żeby ktoś inny je strzelał, bo co będzie na
Euro?

Nie przesadzaj, z Niemcami karnego wykorzystał i to w bardziej stresowej sytuacji, bo w doliczonym czasie przy 1:1, czyli - jak każdy wtedy myślał - decydującego o zwycięstwie lub remisie. Wczoraj, wiadomo, jakby trafił to poszłyby pewnie jakieś rozpaczliwe ataki na koniec, ale tak czy siak byłaby to bramka kontaktowa, a nie decydująca. Każdemu może się trafić słabsze wykonanie karnego, jeden raz nie może o niczym przesądzać.

Co do baraży - Chorwacja i Irlandia są już prawie w finałach i raczej nie zaprzepaszczą okazji. Czarnogóra jeszcze może się odegrać, szkoda tego gola straconego w samej końcówce, ale dwie bramki są do odrobienia.
Bośnia musi się bardzo postarać, szkoda, że nie wygrali chociaż 1:0 u siebie, Portugalia jest teraz w nieco lepszej sytuacji, ale nic nie jest jeszcze pewne.

[karolekx23x 0]

Mecz bardzo słaby w drugiej połowie to myślałem ze zasne.
jak tak beda grac to na Euro nie ugraja nawet 1 pkt.

[Latimeria 0]

Dnia 12.11.2011 o 14:11, ManweKallahan napisał:

Każdemu może
się trafić słabsze wykonanie karnego, jeden raz nie może o niczym przesądzać.

Jasne, nie ma problemu. Co nie zmienia faktu, że w rzucie karnym to strzelający MUSI strzelić a bramkarz tylko MOŻE obronić (bądź "zmusić" strzelającego do pomyłki). Takie rzeczy się robi z zamkniętymi oczami. Słyszałam kiedyś o piłkarzu, który w ciągu kariery pomylił się chyba raz na około 50 karnych. Także tragedii nie ma, ale trzeba tego pilnować.

Dnia 12.11.2011 o 14:11, ManweKallahan napisał:

Czarnogóra jeszcze może się odegrać, szkoda tego gola straconego w samej końcówce,
ale dwie bramki są do odrobienia.

Mnie się wydaje, że Czarnogóra to taka bomba zegarowa, co we wtorek wybuchnie i zapewni sobie awans. Nie wiem na jakim poziomie są obecnie Czesi, ale ich brak na euro nie byłby dla mnie żadnym zaskoczeniem.

Dnia 12.11.2011 o 14:11, ManweKallahan napisał:

Bośnia musi się bardzo postarać, szkoda, że nie wygrali chociaż 1:0 u siebie, Portugalia
jest teraz w nieco lepszej sytuacji, ale nic nie jest jeszcze pewne.

Obrona Częstochowy i oczekiwanie na kontry? A może otwarta piłka i walka na noże? Zobaczymy.