Piłka Nożna

[Kerberos 0]

Ja stawiam na Milan chociaż Arsenal nie podda się bez walki...hmmm... ale po dłuższym zastanowieniu Arsenal ma większe szanse z tego powodu, że ma o wiele młodszy skład niż leciwy Milan. Ale zobaczymy kto zwycięży: doświadczenie Milanu, czy młode wilki Arsenalu. Również ciekawie zapowiada się Liverpool - Inter. Tu trudno coś wytypować...obie drużyny mają silne składy i w ogóle. I słówko o OL i ManUtd: tu ManUtd będzie górą, zdecydowanie. Real - Roma: tu stawiam na Real chociaż na Stadio Olympico będzie ciężko im osiągnąć dobry rezultat... I to na tyle

[mikal15 0]

Dnia 11.01.2008 o 23:26, Vaxinar napisał:

Wymienić mi gwiazdy reprezentacji Chorwacji

Choćby ten słynny Luka Modrić, którego mało kto widział w akcji (ogląda ktoś ligę chorwacką?) a podobno jest warty 30mln euro. Albo rzeczywiście jest dobry, albo jego menedżer jest naprawdę niesamowity bo trąbi się cały czas o zainteresowaniu największych europejskich zespołów tym Chorwatem. A to się nie bierze tak z powietrza.

Dnia 11.01.2008 o 23:26, Vaxinar napisał:

Klinsi może tym bardziej nadać się teraz do Bayernu, który się "rozgwieżdża" (i to nawet nie
tylko jak na standardy niemieckiej ligi, ale i całej Europy) i być może niektórzy się poczują
"zbyt wielcy".

Jak to? Przecież transferami przed tym sezonem miała zostać skończona era, jak to nazywali nawet szefowie Bayernu chyba, FC Hollywood. Sprowadzono nowych i dalej jest to samo?

Dnia 11.01.2008 o 23:26, Vaxinar napisał:

Europejski puchar nawet kosztem mistrzostwa to dobry pomysł.

Jest tylko jedna różnica. Jeśli jesteś po prostu najlepszy ze wszystkich zespołów biorących udział w rozgrywkach to ligę wygrasz. A europejski puchar niekoniecznie. Wystarczy jedna kontuzja, jeden strzał życia przeciwnika, jeden błąd obrońcy/bramkarza, jedna pomyłka sędziego...i cała praca idzie praktycznie na marne. Nie da się założyć, że wygra się jakiś puchar, bo to jest zbyt nieprzewidywalne przynajmniej w fazie - notabene - pucharowej. W lidze da się wszystko odrobić, jest tyle meczów. A tutaj nie. Nie zawsze wygrywa najlepszy.

Dnia 11.01.2008 o 23:26, Vaxinar napisał:

Dziwi mnie radość np w tym wątku po tym jak Anglia się nie dostała do ME...

Jest taka chyba polska postawa, że jeśli nie jesteśmy szczególnie za kimś to kibicujemy słabszym. Przykładowo, gdy gra Manchester United z Manchesterem City, a ktoś jest kibicem Realu, Barcelony czy Interu, a nie obchodzi go liga angielska to bardziej ucieszy się z wygranej Manchesteru City. Zawsze inaczej brzmi taka bajka o Kopciuszku. Takim Kopciuszkiem jest tutaj Chorwacja...

Dnia 11.01.2008 o 23:26, Vaxinar napisał:

Ja tam np Francuzów nie lubię, ale ME bez Francuzów...

...to normalne ME. Jeśli by się do nich nie dostali to widocznie byli po prostu na to za słabi. I zagra tam zespół, który okazał się od nich lepszy, tak więc i poziom Mistrzostw będzie wyższy. No przecież po to są te eliminacje, zeby zobaczyć kto zasługuje na to miejsce...

[Vaksinar 0]

Dnia 12.01.2008 o 00:28, mikal15 napisał:

Choćby ten słynny Luka Modrić, którego mało kto widział w akcji (ogląda ktoś ligę chorwacką?)
a podobno jest warty 30mln euro. Albo rzeczywiście jest dobry, albo jego menedżer jest naprawdę
niesamowity bo trąbi się cały czas o zainteresowaniu największych europejskich zespołów tym
Chorwatem. A to się nie bierze tak z powietrza.

W każdym razie gwiazdą narazie nie jest... Być może takich właśnie piłkarzy potrzebuje Anglia, zamiast tych którzy są.

Dnia 12.01.2008 o 00:28, mikal15 napisał:

Jak to? Przecież transferami przed tym sezonem miała zostać skończona era, jak to nazywali
nawet szefowie Bayernu chyba, FC Hollywood. Sprowadzono nowych i dalej jest to samo?

Nie jest to samo... W zeszłym sezonie Bayern grał tragicznie, nic nie grał.
Szefowie z Monachium od razu mówili, że Generał to będzie "trener przejściowy" zanim nie znajdą kogoś za Magatha. Szukali długo, a Generał miał jako takie wyniki (co nie zmienia faktu, że zawodników sprowadzał kto inny) więc w prasie pojawiały się plotki - i tylko plotki - że Generał zostanie.
Ja przewiduję co może być... Że się mozemy rozgwieździć - chyba wiesz w jakim sensie. Klinsi dobrze sobie z tym radził.
A to właśnie skutkiem takiego rozgwieżdżenia może być mecz ze średniakiem Bundesligi, w którym Bayern oddaje 35 celnych strzałów na bramkę i parę poprzeczek / słupków, a przeciwnik 0 albo 2 a wynik jest 0:0 A może to nerwówka... Na szczęście z tego co widać na Salonikach (6:0 dla FCB) się odblokowali.

Dnia 12.01.2008 o 00:28, mikal15 napisał:

Jest tylko jedna różnica. Jeśli jesteś po prostu najlepszy ze wszystkich zespołów biorących
udział w rozgrywkach to ligę wygrasz. A europejski puchar niekoniecznie.

Wiem, już o tym gadaliśmy i przyznałem Ci rację.
Nie zmienia to faktu, że można postawić sobie coś za priorytet. I np jest w sobotę jest teoretycznie arcyważny mecz z Schalke czy Werderem w Budeslidze, a w środe mecz o awans do 1/2 LM to w sobotę zagra skład "prawie rezerwowy".

Dnia 12.01.2008 o 00:28, mikal15 napisał:

Jest taka chyba polska postawa, że jeśli nie jesteśmy szczególnie za kimś to kibicujemy słabszym.

W sumie prawda... Chociaż w ogóle chyba jak nie ma się ulubieńca to winno się dopingować słabszego. :)

Dnia 12.01.2008 o 00:28, mikal15 napisał:

No przecież po to są te eliminacje, zeby zobaczyć kto zasługuje na to miejsce...

Tak, tak wiem...

[Nephren-Ka 0]

Dnia 11.01.2008 o 09:44, mati285 napisał:

Jeśli wierzyć donisieniom "Daily Mirror" to nastał koniec ery Paula Robinsona na WHL. Po tym
jak w ostatnim meczu przeciwko Arsenalowi Juande Ramos wystawił do gry Radka Cernego Anglik
oburzył się i wdał się w kłótnię z trenerem na oczach innych zawodników. Po tym incydencie
Ramos odsunąl go od pierwszego składu i wygąda na to,że niebawem na WHL zawita nowy bramkarz.
Oczywiście na polskich portalach internetowych natychmiast powrócił temat Artura Boruca,choć
ten przed paroma dniami przedłużył kontrakt z Celticiem. Ech,szkoda słów :/

I o to chodzi - Boruc przedłużył kontrakt, żeby Celtowie na nim zarobili więcej...a jak Ramos będzie go chciał, to pewnie kasa nie stanowiła będzie problemu...

[pretorianie 0]

Dzisiaj czytałem, że Żurawski nie wyklucza zostania w Celticu. Szkoda bo tą decyzją zgadza się na grzanie ławy a to przed finałami ME nie jest dobrym rozwiązaniem. Mam nadzieję, że jednak przejdzie do jakiegoś klubu, gdzie będzie regularnie grał.

[Vaksinar 0]

Dnia 12.01.2008 o 10:25, pretorianie napisał:

Dzisiaj czytałem, że Żurawski nie wyklucza zostania w Celticu. Szkoda bo tą decyzją zgadza
się na grzanie ławy a to przed finałami ME nie jest dobrym rozwiązaniem.

Myślisz, że on da jeszcze coś kadrze polskiej? Bo ja myślę, że nic.
Żuraw jest coraz starszy, coraz gorzej gra. Ja stawiałbym na młodych napastników.
Teraz nawet regularna gra Żurawskiemu może już nie pomóc.

[Nephren-Ka 0]

Dnia 12.01.2008 o 10:45, Vaxinar napisał:

> Dzisiaj czytałem, że Żurawski nie wyklucza zostania w Celticu. Szkoda bo tą decyzją zgadza

> się na grzanie ławy a to przed finałami ME nie jest dobrym rozwiązaniem.

Myślisz, że on da jeszcze coś kadrze polskiej? Bo ja myślę, że nic.
Żuraw jest coraz starszy, coraz gorzej gra. Ja stawiałbym na młodych napastników.
Teraz nawet regularna gra Żurawskiemu może już nie pomóc.

Nic mu nie musi pomagać, Maciek to przecież kapitan naszej reprezentacji, jako jedyny zagrał wszystkie mecze w Euro, jest ulubieńcem Leo i jestem na 99,9% pewny, że zagra w pierwszym składzie z Niemcami na Euro...ta 0,1% to szansa na kontuzję, dlatego tak mała, bo przecież Maciek wcale prawie nie gra...:::::::::::::)))))))))))))))))

[pretorianie 0]

Dnia 12.01.2008 o 10:45, Vaxinar napisał:

Myślisz, że on da jeszcze coś kadrze polskiej? Bo ja myślę, że nic.
Żuraw jest coraz starszy, coraz gorzej gra. Ja stawiałbym na młodych napastników.
Teraz nawet regularna gra Żurawskiemu może już nie pomóc.

Może ale nie musi. A brak regularnej gry w klubie na pewno mu nie pomoże.

[mati285 0]

Moim zdaniem przedłużenie kontraktu przez Boruca daje jasny przekaz : "Nigdzie się w najbliższym czasie nie ruszam",więc nie wiem skąd te plotki. Co do ceny to Celtic oświadczył,że nie zaczyna z nikim negocjacji jeżeli oferta bedzie niższa niż 10 milionów funtów,więc nie sadzę,żeby w najbliższym czasie znalazł się chętny by wyłożyć za polskiego bramkarza tyle gotówki. Poza tym transfer w tym okienku jest niemożliwy z punktu widzenia prawa,a jeżeli odsunięcie Robinsona od składu okaże sie faktem to Ramos będzie potrzebował kogoś na teraz.

[Aryam 0]

Dnia 12.01.2008 o 10:45, Vaxinar napisał:

Myślisz, że on da jeszcze coś kadrze polskiej? Bo ja myślę, że nic.
Żuraw jest coraz starszy, coraz gorzej gra. Ja stawiałbym na młodych napastników.
Teraz nawet regularna gra Żurawskiemu może już nie pomóc.

Jest bardzo doświadczony, ale jeszcze nie za stary. Śmiem stwierdzić, że jest teraz w środku, lub troszeczkę przy końcu najlepszego wieku dla piłkarza. Regularna gra to dla niego zbawienie w tym momencie, miałby szansę wrócić do dawnej formy przed ME. Oczywiście nie jest to pewne. Jeśli sytuacja diametralnie się nie zmieni to powołanie Żurawskiego na ME nie będzie miało sensu.

[kamil_borowa 0]

FC BARCELONA TO NAJGORSZY PIŁKARSKI KLUB ŚWIATA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[R0bson 0]

Przeczytałeś przypięty post? -.-

BTW. Kto prowadzi w szkockiej lidze?

[cubbek 0]

... >.< Radzę Ci przeczytać przypięty post...


Szperacz Robson:
http://tnij.org/ant1
Wszystkie ligi świata, ze statystykami :)

[maciek999 0]

Dnia 12.01.2008 o 14:46, kamil borówa napisał:

FC BARCELONA TO NAJGORSZY PIŁKARSKI KLUB ŚWIATA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hej hej hej. Hola hola kolego. W tym temacie nie można sie tak wypowiadać. Przeczytaj regulamin tego wątku i regulamin forum. No a wtedy już zrozumiesz i mam nadzieję, że nie będziesz już źle robił ;)
Pozdrawiam :)

[Latimeria 0]

Dnia 11.01.2008 o 23:26, Vaxinar napisał:

I dobrze... Bo mistrzostw Bayern ma na koncie 20, druga w kolejności jest Borussia Mönchengladbach,
która ma... 5 więc... Europejski puchar nawet kosztem mistrzostwa to dobry pomysł.

Osz kurcze to mają niezłą przewagę :) A tak na poważnie to jest dobry pomysł z tego względu iż na arenie niemieckiej Bayern Monachium zawsze będzie wielkim klubem (nawet ta przewaga w ilości tytułów mistrzowskich o tym świadczy) a na arenie europejskiej tak naprawdę nie pokazał całego kunsztu na który ten klub stać.

Dnia 11.01.2008 o 23:26, Vaxinar napisał:

Ja tam np Francuzów nie lubię, ale ME bez Francuzów...

Oczywiście. ME bez takich drużyn jak Anglia czy Francja nie są takie same, ale ja najbardziej nie mogłam odżałować Szkotów (no i Anglików). Ci, gdyby weszli, awansowaliby kosztem Francuzów/Włochów. Dlatego ja bym Francji nie żałowała :D

[Vaksinar 0]

Dnia 12.01.2008 o 11:11, caramondl napisał:

Nic mu nie musi pomagać, Maciek to przecież kapitan naszej reprezentacji

Widze, że zupełnie co innego rozumiemy poprzez słowo "kapitan" w piłce nożnej - tym bardziej w drużynie reprezentacji narodowej. Ja nie jestem pewien czy my teraz w ogóle mamy kogoś kogo można nazwać kapitanem...

---> mała16

Dnia 12.01.2008 o 11:11, caramondl napisał:

a na arenie europejskiej tak naprawdę nie pokazał całego kunsztu na który ten klub stać.

Co nie zmenia faktu, że Puchar Europy wygrał razy cztery i raz Puchar EUFA (oby po tym sezonie były dwa...).
Źle więc jest, bo oni mają po 1, 2 i jest dobrze (i chodzi mi tu o zespoły powszechnie uważane za lepsze niż Bayern)...

http://www.bayern.munchen.pl/index.php?id_newsa=2696
1. Zna Klinsmanna
2. Bardzo, bardzo dobry pomocnik, obok Fringsa najlepsi w Werderze
3. Za darmo...
Nie ma się nad czym zastanawiać... ;-)

[pretorianie 0]

Dnia 12.01.2008 o 17:02, Vaxinar napisał:

Widze, że zupełnie co innego rozumiemy poprzez słowo "kapitan" w piłce nożnej - tym bardziej
w drużynie reprezentacji narodowej. Ja nie jestem pewien czy my teraz w ogóle mamy kogoś kogo
można nazwać kapitanem...

Może Jacek Krzynówek? Moim zdaniem jest człowiekiem w naszej reprezentacji, którego można tak tytułować.

[Piotrek-14 0]

Chelsea 2-0 Tottenham

Liczyłem na Tottenham, ale trochę się rozczarowałem grą Kogutów. Brakowało jakiegoś błyskotliwego rozgrywającego, większość groźnych akcji to indywidualne popisy graczy (Lennon, Berbatov, Malbranque). Co ciekawe, zupełnie niewidoczny był Ballack, który przecież dwa ostatnie mecze grał wyśmienicie. Trochę mi tylko szkoda, że Anelka nic nie strzelił, bo zagrał bardzo dobry mecz i po prostu miał pecha.

West Ham 2-1 Fulham

Meczu nie widziałem, ale kolejne zwycięstwo cieszy. Zanosiło sie na niespodziankę, bo Fulham prowadziło 1:0, ale gole Ashtona i Ferdinada dały wygraną. Żeby jeszcze Blackburn zgubiło gdzieś punkty. ;)

Arsenal 1-1 Birmingham
Middlesbrough 1-1 Liverpool
Everton 1-0 ManCity

Trzy spore niespodzianki, na których najwięcej skorzystają Chelsea i ManU (jeśli pokona Newcastle).

[mati285 0]

Dnia 12.01.2008 o 18:26, Invin napisał:

Chelsea 2-0 Tottenham

Liczyłem na Tottenham, ale trochę się rozczarowałem grą Kogutów. Brakowało jakiegoś błyskotliwego
rozgrywającego,

No niestety. Jenas pauzuje za kartki,Zokora na PNA i środek pola leży,bo jak było widać O''Harze i Boatengowi sporo do nich brakuje.

Dnia 12.01.2008 o 18:26, Invin napisał:

Trochę mi tylko szkoda, że Anelka nic nie strzelił, bo zagrał bardzo dobry mecz i po prostu
miał pecha.

Tego tylko brakowało,żeby ustrzelił nam parę bramek w debiucie ;)
No i jednak przeciwko Chelsea bronił Cerny,więc odejście Robinsona jest prawie pewne. Nowym faworytem na jego miejsce jest podobno Robert Green z WHU. I tradycja z traceniem pięknych bramek podtrzymana.

[Piotrek-14 0]

Dnia 12.01.2008 o 18:37, mati285 napisał:

Tego tylko brakowało,żeby ustrzelił nam parę bramek w debiucie ;)

Ale trzeba przyznać, że co najmniej na jedną zasłużył. ;P

Dnia 12.01.2008 o 18:37, mati285 napisał:

No i jednak przeciwko Chelsea bronił Cerny,więc odejście Robinsona jest prawie pewne. Nowym
faworytem na jego miejsce jest podobno Robert Green z WHU.

Mam nadzieję, że do transferu nie dojdzie, bo bez Greena West Hamowi będzie bardzo ciężko powalczyć o Puchar UEFA lub zająć dobre miejsce w lidze. Green odwala tam kawał dobrej roboty i dziwi mnie tylko brak powołań do reprezentacji.

Po pierwszej połowie Manchester remisuje bezbramkowo z Newcastle. Gdyby nie błąd sędziego to Newcastle prowadziłoby 1:0 - Rob Styles nie uznał prawidłowej bramki Owena. Z drugiej strony, gdyby nie fatalna dyspozycja Rooneya to ManUtd prowadziłby trzema lub czterema bramkami. :P