Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 15.01.2008 o 17:43, temek napisał:

Jeszcze niedawno według Bednarz stać nas było na dwa duże transfery, teraz już twierdzi on,
że nie wiadomo czy bedą w ogóle jakieś transfery do klubu,

I po co im było takie mydlenie oczu? ;/ Żałosne to jest... raz mówią tak, a raz tak.

Dnia 15.01.2008 o 17:43, temek napisał:

tylko ciekawi mnie gdzie trafia
kasa ze sprzedanych kopaczy

Do Cupiała?

Dnia 15.01.2008 o 17:43, temek napisał:

Zastapić Sobola może Jirsak, wiem, że teraz nie błyszczy ale wydaje mi się, że będzie z nim
podobnie jak z Zurawskim, niedługo pokaże na co go stać ;)

Może, ale tu ponownie zadam to samo pytanie: czy będzie to tak zacięty i ambitny zawodnik jak Sobol? Ktoś taki potrzebny jest w każdej drużynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.01.2008 o 17:53, mała16 napisał:

I po co im było takie mydlenie oczu? ;/ Żałosne to jest... raz mówią tak, a raz tak.


Taj jest od zawsze...

Dnia 15.01.2008 o 17:53, mała16 napisał:

Do Cupiała?


Hmmm, dziwi mnie to, że jescze w lecie Cupiał daje 700 tys euro na Jirsaka a teraz zabiera kasa, troche to mi nie pasuje

Dnia 15.01.2008 o 17:53, mała16 napisał:

Może, ale tu ponownie zadam to samo pytanie: czy będzie to tak zacięty i ambitny zawodnik jak
Sobol? Ktoś taki potrzebny jest w każdej drużynie.


A czy Cantoro taki nie jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Rekord za rekordem:
Pod wodzą Bernda Schustera Real Madryt pokonuje kolejne bariery"

http://www.realmadrid.pl/index.php?co=aktualnosci&id=16685

"Najlepsi w Europie
Real Madryt ma najwięcej zwycięstw, punktów i zdobytych goli ze wszystkich mistrzów półmetka lig europejskich. Real - 15 zwycięstwi 47 punktów, Manchester United - 14 zwycięstw i 45 punktów (jedyny zespół mający statystyki porównywalne z tymi Realu), Inter - 12 zwycięstw, Lyon i Porto po 12, Bayern Monachium 10. 41 zdobytych bramek to więcej niż Manchester (36), Lyon (38) i Bayern (31)."

Kurde. Tyle rekordów dzięki fartowi i szczęściu! Takie wyniki przy tak słabiutkiej grze :). SWEET!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zakończył się mecz w CdR między Sevillą i Barceloną. Mecz był nudny. Barca się dobrze broniła, a Sevilla waliła głową w mur, czego efektem była marna ilość sytuacji podbramkowych. Sevilli udało się strzelić gola, ale ze spalonego .

Po rzucie wolnym, Valdes obronił piłkę twarzą . Tak to nawet Casillas nie umie .

Mam nadzieje, ze jutro Real awansuje i spotkamy Barce w dalszej fazie rozgrywek, najlepiej w finale .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Barcelona 0-0 Sevilla

Początek dla gości, którzy musieli w tym meczu zdobyć bramkę by myśleć o awansie. Mimo to na początku nie stworzyli sobie naprawdę dobrej do tego sytuacji, a potem inicjatywę zaczęła przejmować Barcelona. Jednak pierwsza połowa zakończyła się sprawiedliwym 0-0. W drugiej części spotkania Barca od początku zyskała przewagę, nie potrafiła jednak udokumentować tego bramką. W końcówce spotkania dopisało nam szczęście przy pewnej sytuacji- Alves oddał dobre uderzenie z wolnego, ale piłka zatrzymała się na poprzeczce (swoją drogą ten element niesamowicie szwankował u nas, Xavi czy Rafa z jakiś 20m dosłownie bili w mur. Tyle, że piłką, a nie głową), kilka minut później Sevilla zdobyła bramkę, ale ze spalonego, a potem Valdes wybronił strzał Poulsena, mimo że ten oddał uderzenie ręką. Udało się jednak przetrwać te trudne końcowe minuty i zremisować 0-0 a więc sprawić, że Sevilla przegrała pierwszy pucharowy dwumecz od blisko dwóch lat i nie obroni Pucharu Króla. Jutro przekonamy się z kim zagramy w ćwierćfinale (będzie to zwycięzca pary Recreativo-Villarreal, w pierwszym meczu tych drużyn było 1-0 dla Recre, rewanż jutro na El Madrigal).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.01.2008 o 17:53, mała16 napisał:

Może, ale tu ponownie zadam to samo pytanie: czy będzie to tak zacięty i ambitny zawodnik jak
Sobol? Ktoś taki potrzebny jest w każdej drużynie.

Nie w każdej Barcelona w 2006 gdy zdobyła LM grała bardzo miękki futbol efektowny i jednocześnie skuteczny oczywiście można mówić o Xavim i Puyol jako "piłkarscy wojownicy" jednak porównywanie już choćby z Lampardem czy innymi wojownikami z wysp jest raczej błędne :)
Dzisiaj gra się raczej szybką piłką do nogi z klepy i raczej kopacz jest bardziej wart gdy jest szybki niż silny (wyjątkiem są stałe fragmenty).
Co do Sobolewskiego to masz racje to piłkarz dużego formatu moim zdaniem bardzo przydatny w kadrze :/ (niestety).

Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już pomijam fakt, że Xavi w pucharowej fazie Ligi Mistrzów tamtego sezonu nie zagrał, bo pod koniec roku 2005 odniósł kontuzję i zastępował go Iniesta. Creus zerwał więzadła w prawym kolanie na treningu na początku grudnia. Xavi wyzdrowiał dopiero na finał, ale nie był jeszcze w pełni sił i w nim nie zagrał. Ale już mniejsza z tym. Xavi ''piłkarskim wojownikiem''? Taką rolę na pewno w tamtej ekipie, podobnie jak w obecnej, spełniał Deco, nie zapominajmy także, że w tamtej edycji Champions League był także Van Bommel. Xavi to jest rozgrywającym Barcelony, a nie obok Puyola jej ''wojownikiem''...''wojownikiem'' to może być Eto''o czy Deco. Przecież Creus praktycznie nie gra w obronie, ile on ma przechwytów w meczu? On jest od utrzymywania piłki i nadawania tempa grze, a nie od walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

?

Dnia 15.01.2008 o 23:41, mikal15 napisał:

On jest od utrzymywania piłki i nadawania tempa grze, a nie od walki.

Dawno temu gdy jeszcze Barca nie miała zadniej reklamy na koszulce (xD) a Roni miał krótkie włosy.
Czasy totalnej władzy w europie Realu Madryt oglądałem na zagranicznym kanale "Derby Europy" i szczególnie w mojej pamięci utkwiło 2 piłkarzy Blaugrany Xavi oraz Puyol szczególnie tym że *jak na Hiszpanów) grali i każdą piłkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak wspominasz o Ronaldinho to znaczy, że był on już w Barcelonie? Więc jaka totalna władza Realu? Ronaldinho przeszedł w sezonie 2003/2004. W tym roku Barcelona była druga, a mistrzem została Valencia. Następnie lata 2004/2005 i 2005/2006 to zwycięstwa w lidze Barcelony, a 2006/2007 to już sezon z logiem Unicefu na koszulkach. Nie za bardzo więc rozumiem co to jest za czas, gdy ''Ronaldinho miał krótkie włosy, Barca nie miała reklamy na koszulce, a Real miał totalną władzę''. Fakt, napisałeś, że w Europie, ale gdy Real ostatni raz wygrywał Ligę Mistrzów to Ronaldinho grał swój debiutancki sezon w Ligue 1. Do przejścia do Barcelony dzieliły go jeszcze lata...Chyba, że mówisz o okresie, gdy Ronaldinho nie grał w Barcelonie, a Real wygrywał w parzystych latach LM. Czyli jakieś 7,8 lat temu, prawda? Opierasz więc swoją opinię o zawodniku na tym co widziałeś w jakimś kanale zagranicznym dobre kilka lat temu? Według mnie jest to co najmniej nieco dziwne. Bo wystarczyłoby sobie odpalić kanał teraz, niekoniecznie zagraniczny i zobaczyć co prezentuje Xavi, a nie mówiąc o jego grze na podstawie tego, co się widziało dawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


1.Nie wspomniałem o Ronim jako graczu barcy:....a Roni miał krótkie włosy
2.Co do reklamy do był żart (myślałem że się domyślisz).
3.Jak napisałem 3 posty wcześniej : Barca grała miękki futbol......oczywiście można mówić o Xavim i Puyol jako "piłkarscy wojownicy" jednak porównywanie już choćby z Lampardem czy innymi wojownikami z wysp jest raczej błędne

Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Więc to jednak ja w ogóle nie rozumiem sensu tego posta. Podsumowuję, co zrozumiałem: dobre kilka lat temu widziałeś Xaviego na zagranicznym kanale i zaobserwowałeś, że jest ''piłkarskim wojownikiem'', ale w porównaniu z Lampardem (czyli porównujesz Xaviego 8 lat temu z Lampardem teraz, bo wątpię, żebyś go oglądał w WHU czy na ławce w Chelsea) takim wojownikiem jednak nie jest. Dziwne trochę. Już nie mówię o tym, że jestem jeszcze bardziej zdziwiony tym, że zaobserwowałeś wojowniczość u Xaviego, a nie zwróciłeś na nią uwagi w przypadku Lucho czy Cocu, piłkarzy, którzy w tamtym okresie z tego słynęli. Nie wiem też jak ty sobie wyobrażasz kogoś, kto nie waży nawet 70kg jako ''piłkarskiego wojownika''.

A teraz poważniej. Barca grała, jak to ująłeś, ''miękki futbol'', ale na pewno oprócz Puyola, którego wymieniłeś, to nie Xavi pełnił rolę ''piłkarskiego wojownika, ale innego niż Lampard''. Nie wiem też jak możesz oceniać postawę Xaviego w sezonie 2005/2006 na podstawie tego co widziałeś 5-6 lat wcześniej, ale to już inna historia...

Również pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.01.2008 o 23:03, mikal15 napisał:

Początek dla gości, którzy musieli w tym meczu zdobyć bramkę by myśleć o awansie. Mimo to na
początku nie stworzyli sobie naprawdę dobrej do tego sytuacji, a potem inicjatywę zaczęła przejmować
Barcelona.

To ja chyba jakieś wadliwe okulary miałem.

Dnia 15.01.2008 o 23:03, mikal15 napisał:

Sevilla zdobyła bramkę, ale ze spalonego, a potem Valdes wybronił strzał Poulsena, mimo że
ten oddał uderzenie ręką.

No bez jaj. Paulsen musnoł piłkę ręką, nie zmieniając nawet jej toru lotu, a ty piszesz tu o jego strzale xD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Reading 0:1 Tottenham Hotspur
No i udało się :) W powtórzonym meczu 3 rundy FA Cup (w pierwszym meczu remis na WHL 2:2) udało nam się pokonać Reading. Miałem złe przeczucia,bo na Madejski Stadium gra się bardzo ciężko i jeżeli dodać do tego naszą fatalną postawę na wyjazdach w tym sezonie to nie były one bezpodstawne,ale na szczęście daliśmy radę :) Zwycieską bramkę zdobył w 15 minucie Robbie Keane. Mecz nie był jakimś porywającym widowiskiem. Było nie wiele akcji z obu stron,ale liczy się korzystny rezultat. W kolejnej rundzie znacznie cięższa przeprawa,bo czeka na nas mistrz Anglii na Old Trafford. Warto zauważyć fakt,że Ramos dał w tym meczu szansę młodemu walijskiemu obrońcy Chrisowi Gunterowi,a ten zaprezentował się całkiem dobrze,więc może to lekarstwo na nasze problemy z tą formacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na 23. miejscu sklasyfikowana jest Polska w najnowszym rankingu Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA). W porównaniu z poprzednią listą oznacza to, że polscy piłkarze zostali zdegradowani o jedno miejsce.
Na czele listy rankingowej, pierwszej w 2008 roku, nadal znajduje się Argentyna przed Brazylią, mistrzem świata Włochami i Hiszpanią. Na czołowych miejscach rankingowych nie nastąpiły żadne zmiany.
Więcej na wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Puol i Xavi są najbardziej charyzmatycznymi piłkarzami FCB być może dlatego że są Katalończykami i potrafią podnieś drużynę z kryzysu nie gorzej niż nie jeden trener szczególnie Puyol.
W sezonie 2005/2006 Barca grała tak kapitalnie że nie potrzebowała piłkarza takiego jak Sobolewski dlatego uważam przeciwnie niż Mala16 że w każdej drużynie potrzebny jest typowy fighter.

PS. Gratuluje awansu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, szczególnie Puyol. U Xaviego w sumie trudno dostrzec taką walkę i zaangażowanie, to jest piłkarz jakich wielu nie ma- podobny chyba jedynie do Pirlo, on nie gra walecznie, on gra dostojnie. Kimś takim jak teraz są Puyol, Deco czy Eto''o kiedyś byli tacy zawodnicy jak Davids, Cocu czy Luis Enrique. Creusa bym do tego grona nie zaliczył jednak.

Dziękuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.01.2008 o 23:38, PtaQ15 napisał:

Co do Sobolewskiego to masz racje to piłkarz dużego formatu moim zdaniem bardzo przydatny w
kadrze :/ (niestety).

Tak po prawdzie to mnie wmurowało po jego decyzji. Jest w świetnej formie. Ale cóż... Teraz właśnie wzrosło zainteresowanie tym zawodnikiem - nie gra w kadrze, więc może poświęcić się na 100% swojemu klubowi.
A co do przykładu podanego przez Ciebie odnośnie tej Barcelony... może i Barcelona może grać bez takiego typowego walczaka, ale czy Wisła? Nie wiem... z kolei zostaje jeszcze Cantoro, który zawsze mi się kojarzył z grą do przodu niż ''czarną robotą'' choć może troszkę niesłusznie.

Dnia 15.01.2008 o 23:38, PtaQ15 napisał:

Pozdrawiam!

Ja również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.01.2008 o 17:35, mała16 napisał:

bez takiego typowego walczaka, ale czy Wisła? Nie wiem... z kolei zostaje jeszcze Cantoro,
który zawsze mi się kojarzył z grą do przodu niż ''czarną robotą'' choć może troszkę niesłusznie.


> Pozdrawiam!
Ja również.


Morze pamiętasz czasy H.Kasperczaka wtedy cała biała gwiazda grała do przodu xD (niestety tylko w lidze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.01.2008 o 18:35, PtaQ15 napisał:

Morze pamiętasz czasy H.Kasperczaka wtedy cała biała gwiazda grała do przodu xD (niestety tylko
w lidze).

Tak, pamiętam. Pamiętam te czasy bo trudno o nich zapomnieć. Rzeczywiście... tylko w lidze. Ale większość obecnie grających zawodników (dość często wspominał o tym Arkadiusz Głowacki bodajże), że Sobol jest bardzo ważnym punktem drużyny i potrafi wpłynąć na to, co zespół prezentuje. Zresztą... osobiście bardzo nie chcę odejścia Sobola.

PS. Przedwczoraj niedaleko mojej szkoły zamordowali kibica Wisły. Czy to się kiedyś skończy?
PS2. Mikal! Gratuluję awansu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

http://sport.onet.pl/0,1262245,1674518,wiadomosc.html

Terminarz ustalony.


Według mnie jest najlepszy z możliwych.
Zaczynamy od słabych Słoweńców a potem San Marino na wyjeździe (6 pkt), potem Czesi u siebie i jak to wygramy to droga do MŚ stoi otworem:)

Myślę że do meczu Słowenia - Polska 09.09.2009 powinniśmy mieć min 19 punktów a taka liczba punktów na tym etapie powinna dać awans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować