Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 22.05.2006 o 22:44, kNOT napisał:

Wysil się albo nadal wierz w krasnoludki i teorie KrzysztofaMarka ;-)

A będę se wierzył w krasnoludki :-P takie 1,5 metrowe z toporami. Nio to podaj mi alternatywe słówko do wiara/wierzyć w języku Polskim bo ja takiego nie moge znaleźdź.

---> KrzysztofMarek
No widzisz jak wiele dla ciebie zrobiłem :-P

[Harmegidon 0]

Jak masz z tym problem to skieruj sie do Boga a nie do ludzi.

[tkoeman 0]

Różnica między faith , a belief:
Faith-a particular religion;strong religious belief in a particular God;feeling of confidence about someone ability or goodness.
Belief-feeling of certainity that something exist, is true ,or is good;someone''s views on religious or political matters;strong opinion that something is the case.
Jest między tym pewna róznica.Jeśli już ateizm to ''belief'' , ale na pewno nie ''faith'' ,czy też ''religion''.

PS:Nie znalazłaby się jakaś robota w cdproject dla początkującego anglisty?;D

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 22.05.2006 o 22:49, Hubi Koshi napisał:

> Wysil się albo nadal wierz w krasnoludki i teorie KrzysztofaMarka ;-)
A będę se wierzył w krasnoludki :-P takie 1,5 metrowe z toporami. Nio to podaj mi alternatywe
słówko do wiara/wierzyć w języku Polskim bo ja takiego nie moge znaleźdź.

---> KrzysztofMarek
No widzisz jak wiele dla ciebie zrobiłem :-P

Zgadza się. Ale też z Toba to inaczej sie dyskutuje, ja dzisiaj nie zrobię tych skanów ze słownika, no, miałem i mam kłopoty z kompem, chyba jego żywot się kończy, ale chciałbym go utrzymać z pół roku...
Za to wezmę krasnoluda do drużyny w Baldurs Gate... Ekstrakrasnoludzki topór sprzedałem, ale mogę odkupić ;)

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 22.05.2006 o 22:47, tkoeman napisał:

> /.../> To komu w końcu wierzysz Godlowi, czy świadectwom ludzi?

Gödel to też człowiek, chociaż naukowiec... Chyba, że naukowców nie zaliczasz do ludzi ;)

[tkoeman 0]

Dnia 22.05.2006 o 22:54, Harmegidon napisał:

Jak masz z tym problem to skieruj sie do Boga a nie do ludzi.

Osobiście nie polecałbym (jeśli mogę coś podpowiedziedzieć panu moderatorowi).Prawdopodobieństwo, że Bóg pomoże rozwiązać ten problem wynosi ok:0,000000000000000000001%(i nawet złożenie ofiary z człowieka niewiele je zwiększy).Ale za to specjalista od filologii wschodniosłowiańskiej na 100% rozwiąże problem.

Ps.Co powiecie na taką propozycję tematu: "Moderator-istnieje, czy jest tylko wymysłem ludzkiej wyobraźni?":D

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 22.05.2006 o 23:18, tkoeman napisał:

Ps.Co powiecie na taką propozycję tematu: "Moderator-istnieje, czy jest tylko wymysłem ludzkiej
wyobraźni?":D

Jakkolwiek gromy z jasnego nieba zdarzają się rzadko i nie trafiają zwykle w niczego sobie nie spotykających grzeszników, to już Degrady i Bany z jasnego forum zdarzają się o wiele częściej i zawsze trafiają z PERFEKCYJNĄ celnością ;-]

[tkoeman 0]

Dnia 22.05.2006 o 23:21, Hubi Koshi napisał:

Jakkolwiek gromy z jasnego nieba zdarzają się rzadko i nie trafiają zwykle w niczego sobie
nie spotykających grzeszników /.../

Ja jak dotąd miałem szczęście;D

[AgayKhan 0]

Dnia 22.05.2006 o 23:25, tkoeman napisał:

Ja jak dotąd miałem szczęście;D

Nie znasz wyroków moderatorów.

[tkoeman 0]

Dnia 22.05.2006 o 23:31, AgayKhan napisał:

> Ja jak dotąd miałem szczęście;D
Nie znasz wyroków moderatorów.

Ależ mi nie chodziło o grzechy popełniane na forum:D

[Vaksinar 0]

Nie rozumiem jednego.
KrzysztofMarek w kulturalny sposób - jak zawsze zresztą - przedstawia swój pogląd na temat tego, że nie można nie wierzyć. Przedstawia - bo ma do tego prawo, ale nikomu nie mówi przecież, że MA wierzyć tak jak On. To Jego prywatny pogląd i przedstawił go tylko na forum - może i wielokrotnie bo wiele osób pytało.
Co się tyczy krasnoludów to wiara w Boga, a w krasnoludki to co innego.

[minimysz 0]

Dnia 22.05.2006 o 20:12, HumanGhost napisał:

Zdecyduj się - negujesz "historyczność Jezusa" czy "dopuszczasz" Jego istnienie?

Zastanów się chwilę i poczytaj wcześniejszą dyskusję. Albo może od razu wyjaśnię "jak sołtys krowie na miedzy": dopuszczam możliwość, że Jezus rzeczywiście istniał, ale nie uznaję go za postać historyczną, bo dowodów na to, że istniał nie ma żadnych. Jeżeli znajdą się wiarygodne historyczne dowody, będę mogła uznać "historyczność" Jezusa z Nazaretu. W chwili obecnej to co najwyżej postać literacka.

[Harmegidon 0]

Dnia 22.05.2006 o 23:18, tkoeman napisał:

Osobiście nie polecałbym (jeśli mogę coś podpowiedziedzieć panu moderatorowi).Prawdopodobieństwo,
że Bóg pomoże rozwiązać ten problem wynosi ok:0,000000000000000000001%(i nawet złożenie ofiary
z człowieka niewiele je zwiększy).Ale za to specjalista od filologii wschodniosłowiańskiej
na 100% rozwiąże problem.

Oj chłopie nie doceniasz zadania i mocy Ducha Świętego. Bluźnisz ! ;.>. Problem wiary jest zupełnie inny.
A skąd ty masz takie dane ?<co za ironia>.
P.S. Wy to byście chcieli góre dolarów po 1000 i nic nie robić, albo jak poprosicie to dostaniecie super wszystko czego dusza zapragnie, co za myślenie - pheeeff :D.

[HumanGhost 0]

No i wszystko jasne. Dzięki za wyjaśnienie.

Widzę, że kNOT sie przyczepił znów do kogoś. W sumie to nie wiem po co, czemu i w jakim celu. Ludzie czy Wy nigdy nie śpicie? ;-)

[Harmegidon 0]

Dnia 23.05.2006 o 07:50, HumanGhost napisał:

Widzę, że kNOT sie przyczepił znów do kogoś.

Bo chce zniszczyć więź naszych rozmówi - tak przynajmniej wywnioskowałem. Znalzał definicję jakiegoś słowa
i teraz, mądrkuje. Tacy to o niczym pojęcia nie mają, nazywam ich filozofami, którymi diabeł się kieruje.

[minimysz 0]

Dnia 22.05.2006 o 23:37, Vaxinar napisał:

Nie rozumiem jednego.

Czytam sobie tę wymianę zdań i nie rozumiem większej ilości rzeczy.

Dnia 22.05.2006 o 23:37, Vaxinar napisał:

KrzysztofMarek w kulturalny sposób - jak zawsze zresztą - przedstawia swój pogląd na temat
tego, że nie można nie wierzyć. Przedstawia - bo ma do tego prawo, ale nikomu nie mówi przecież,
że MA wierzyć tak jak On. To Jego prywatny pogląd i przedstawił go tylko na forum - może i
wielokrotnie bo wiele osób pytało.

Tylko że KrzysztofMarek dziwnie nie potrafi rozgraniczyć "wiary" w sensie "wierzę, że coś jest prawdą" od "wiary" w sensie "religia" a przecież to zupełnie co innego. Do czasu tej dyskusji podpisała bym się pod stwierdzeniem "ateizm jest wiarą w nieistnienie Boga", ale po przeczytaniu niektórych wypowiedzi KrzysztofaMarka przestałam się z tym zgadzać. Jak można twierdzić, że ateizm jest religią i w dodatku stawiać znak równości między ateizmem a komunizmem? I jak można, mimo świadomości, że słowo "wiara" i jego pochodne mają wiele znaczeń, uparcie używać tylko jednego z nich na określenie różnych zjawisk? Zwyczajne (komunistyczne?) robienie wody z mózgu.

Dnia 22.05.2006 o 23:37, Vaxinar napisał:

Co się tyczy krasnoludów to wiara w Boga, a w krasnoludki to co innego.

No zobacz, a jednak jest różnica. A już myślałam, że Ty też będziesz obstawał przy tym, że dzieci wierzące w istnienie krasnoludków są ich wyznawcami.

Hubi Koshi

Dnia 22.05.2006 o 23:37, Vaxinar napisał:

Nio to podaj mi alternatywe słówko do wiara/wierzyć w języku Polskim bo ja takiego nie moge znaleźdź.

Radzę uważnie czytać posty. Przecież kNOT wyraźnie napisał, że w języku polskim to samo słowo ma kilka znaczeń, a w innych językach na określenie różnych znaczeń są różne słowa.

KrzysztofMarek
Skoro dla Ciebie wiara=religia, to nie możesz pisać o sobie, że jesteś "wierzący niepraktykujący", bo ktoś taki nie istnieje. Będąc wyznawcą określonej religii musisz być "praktykujący", bo inaczej to żadna wiara.

[AgayKhan 0]

Dnia 23.05.2006 o 07:53, Harmegidon napisał:

> Znalzał definicję
jakiegoś słowa
i teraz, mądrkuje.

Schemat działania kNOTa jest zwykle podobny. Post : jacy ty tutaj za "dyskusje" prowadzicie. Potem odsyła do słownika lub encyklopedii PWN. Atak na jakiegoś forumowicza też jest przy okazji. Zwykle też są teksty o kłamaniu. A ogólnie to wyraził swoje zdanie tylko o paleniu i o tym, że wolność w cRPG-ach polega na skakaniu przez płot. ( pewnie było więcej, to przepraszam, tylko tyle pamiętam). Zawsze tylko poza "Ja wiem lepiej". Ale co wiem, to już nie jest objawione przez Szanownego Pana kNOTa.
A że jest od razu weselej, bo ludzi krew zalewa, to lepiej.

[AgayKhan 0]

Dnia 23.05.2006 o 07:58, minimysz napisał:

Tylko że KrzysztofMarek dziwnie nie potrafi rozgraniczyć "wiary" w sensie /.../

Jak się z nim nie zgadzałaś, to : wyzywał, obrażał, groził? Nie, czyli mamy dyskusję, nie pyskówkę. A każdy ma swój rozum, to może uznawać argumenty lub nie. Bo to są argumenty.

[HumanGhost 0]

Dnia 23.05.2006 o 08:05, AgayKhan napisał:

A że jest od razu weselej, bo ludzi krew zalewa, to lepiej.

Tym bardziej, że przyczepił się do stwierdzenia na 78 stronie (wiara w nieistnienie), które zostało wyrażone już na 1 stronie wątku. A z tego co pamiętam jeszcze na starym forum.
Apelowałbym o zaprzestanie kłótni, bo to zwykłe czepianie sie psiego ogona.

[Harmegidon 0]

Nie gadajcie o nim i nie jedźmy mu już na pan bo to pewnie jakiś młody gówniaż, który jest jeszcze młodszy od Robena. On się z tego śmieje, i śmieje się pewnie z was. Nie dajmy mu pożywki. Hip Hip Hura hura hura !!
{[==--KONIEC OFFTOP''U--==]}.