Zaloguj się, aby obserwować  
Andrij

Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

29477 postów w tym temacie

Dnia 18.07.2007 o 16:01, jaceloth napisał:

przepraszam ,ze wtrącam sie do dyskusji (trochę off top), ale muszę się odnieść do tego. Niestety
nie można Marksa wkładać do jednego worka z resztą, a tym bardziej nazywać niedouczonym szarlatanem.
poziomem wiedzy raczej bił wszystkich nas tu na forum razem wziętych:-) można go nie lubić,
ale trzeba przełknąć (jak ktoś ma jakiekolwiek pojęcie o filozofii), że był jednym z najwybitniejszych
współczesnych filozofów. Niestety Wojtyła w filozofii nie dokonał nic ważnego.


Filozofia jest niebezpieczna gdy próbuje się ją połączyć z państwem... Marks to nie jedyny przykład... A Platon i jego idea państwa? Gdy próbował wprowadzić swoje durnoty musiał uciekać :P

Nie oszukujmy się filozofowie próbują stworzyć super ideę, ale zapominają, że ludzie mają różne charaktery i nie każdy chce wzmacniać państwo... Gdyby to rozważali przed ogłaszaniem swoich idei może nie było by tego co się stało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2007 o 16:23, Mogrim napisał:

Bodaj BBC uznała go za najwybitniejszego myśliciela tysiąclecia. Ot, symptom zdebilnienia świata.

no tak w tej BBC to na pewno sami debile siedzą. zwłaszcza patrząc na poziom programów, które produkują.

Dnia 18.07.2007 o 16:23, Mogrim napisał:

Marks owszem wniósł dużo szkodliwych rzeczy

np. jakich?

>ale nie był żadnym wielkim filozofem
no tak, jesteś mądrzejszy i bardziej obeznany w temacie od wszystkich historyków filozofii

Dnia 18.07.2007 o 16:23, Mogrim napisał:

(chyba że wielkość mierzymy szkodliwością i popularnością - w takim wypadku największym ateistą jest
Stalin).

trochę zbyt pochopnie szkodliwość utożsamiasz z ateizmem, co?

Dnia 18.07.2007 o 16:23, Mogrim napisał:

zdebilnienia

czy na pewno taki wyraz istnieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2007 o 16:37, zpawelz napisał:

Przyznaje z ręką na sercu, że nie wiem co napisałeś.


Przyzwyczaj się do tego, że jak cytujesz coś w obcym języku, ktoś zrewanżuje ci się tym samym. Ja akurat twój cytacik zrozumiałem ("religia jest obrazą dla ludzkiej godności..."), ale nie wszyscy znają angielski.

Dnia 18.07.2007 o 16:37, zpawelz napisał:

Wszystko


Ja z nim nic nie próbowałem. A że ateistą był to fakt. Bolesny dodajmy.

Dnia 18.07.2007 o 16:37, zpawelz napisał:

Ale przynajmniej dobrze, że niezaprzeczasz iż nienawidzisz ateistów


A skąd. Są przyzwoici ateiści, którzy nie mają obsesji marginalizowania i zwalczania religii na każdym kroku.

Dnia 18.07.2007 o 16:37, zpawelz napisał:

Moje statystyki są nowsze a więc bardziej wymierne


Nie. W rok nie przybędzie 30 procent do wierzących. Jak bardzo wierzy Francja wie każdy, kto tam pojedzie i się rozejrzy.

Dnia 18.07.2007 o 16:37, zpawelz napisał:

Czyli wolisz. Fajno, że mi rację przyznałeś.


Nie manipuluj. Nie mogę tego woleć, bo czegoś takiego po prostu nie było.

Dnia 18.07.2007 o 16:37, zpawelz napisał:

Co ma?


Gdzieniegdzie minimalne wpływ na różne sprawy.

Dnia 18.07.2007 o 16:37, zpawelz napisał:

Za rogiem tak słyszałem.


Widzisz? Nie potrafisz udowodnić debilnej tezy, że katolicy gdziekolwiek tego nauczają.

Dnia 18.07.2007 o 16:37, zpawelz napisał:

A co to jest: robi "Allah Allah" albo "Jezus Jezus" i BBBBBBBBBUUUUUUUUMMMMMM?


A co to ma do szkoły/państwa? A co to jest: robi "ateizm, precz z bogiem" i sru - dziesiątki milionów pomordowanych?

Dnia 18.07.2007 o 16:37, zpawelz napisał:

Jednym słowem jesteś za laicyzacją?


Jeśli jakaś szkoła chce taka być i ktoś chce do takiej szkoły chodzić, to niech tak będzie. A jak jakaś szkoła chce mieć krzyż i obowiązkową religię - to niech będzie i tak, przy czym zamknijcie się i nie psioczcie o równouprawnieniu i państwie wyznaniowym.

Dnia 18.07.2007 o 16:37, zpawelz napisał:

Ale tego nie powiesz bo to nieprawda


Już to zrobiłem.

Dnia 18.07.2007 o 16:37, zpawelz napisał:

Przykładem jest twój wąski kąt widzenia.


Kolejny żałosny przykład niemożności udowodnienia swoich bzdur. (i ty niby uważasz, że twój kąt jest szeroki?)

Dnia 18.07.2007 o 16:37, zpawelz napisał:

Klapki na oczy to patrzenie tylko na Europę.


Kolejna brednia. Akurat postanowiłem napisać o Francji, wiec pisze siłą rzeczy o europie (gdzie laicyzacja ma się najlepiej). Akurat dzisiaj postanowiłem sobie napisać o europie - trzeba być idiotą, żeby widzieć tu jakieś klapki. Jak ktoś pisze o bezrobociu w Polsce to też mu bedzies zarzucał klapki na oczach...?

Dnia 18.07.2007 o 16:37, zpawelz napisał:

Cholera, rzeczywiście w takim razie coraz mniej przemawia na rzecz religii. Ważne w każdym
razie, że Ci buddyści pogodzili się z tymi protestantami i Ci ostatni nie pociągnęli buddystów
do jakiejkolwiek odpowiedzialności. To rozumiem.


Ateiści nie byli tak wyrozumiali, co historia pokazała.

Dnia 18.07.2007 o 16:37, zpawelz napisał:

Zastanawiam się jaki to jest ten twój kąt widzenia: 20%?


Nie wiedziałem, że to mierzy się w ten sposób.

Dnia 18.07.2007 o 16:37, zpawelz napisał:

No i te prezerwatywy:)


Co prezerwatywy? Jeśli chodzi ci o debilną propagande z HIVami itp., to poziom jest podobny w krajach i protestanckich i muzułmańskich i katolickich (z tym że trzeba być DEBILEM żeby wierzyć, że murzyni słuchają KK w sprawie antykoncepcji a już w sprawie wstrzemięźliwości w przypadku zarażenia nie). Tym się różnią katolicy od ateistów, że katolicy zakładają tam szkoły i pomagają, a ateiści pieprzą o prezerwatywach, które problemu nie likwidują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2007 o 16:50, Dar15 napisał:

Filozofia jest niebezpieczna gdy próbuje się ją połączyć z państwem... Marks to nie jedyny
przykład... A Platon i jego idea państwa? Gdy próbował wprowadzić swoje durnoty musiał uciekać
:P

To samo niebezpieczeństwo występuje w przypadku kiedy filozofia przestaje być filozofią a staje się religią zinstytucjonalizowaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2007 o 16:51, jaceloth napisał:

no tak w tej BBC to na pewno sami debile siedzą. zwłaszcza patrząc na poziom programów, które
produkują.


To zależy, czy sami wierzą w to, co wymyślili. Jeśli tak - to są debilami. Jeśli nie - cwaniakami, którzy manipulują innymi debilami uznającymi Marksa za guru.

Dnia 18.07.2007 o 16:51, jaceloth napisał:

np. jakich?


Odwrócę pytanie: pokaż JEDNĄ dobrą rzecz, którą wymyślił Marks.

Dnia 18.07.2007 o 16:51, jaceloth napisał:

no tak, jesteś mądrzejszy i bardziej obeznany w temacie od wszystkich historyków filozofii


Jesteś pewien, że wszystkich...?

Dnia 18.07.2007 o 16:51, jaceloth napisał:

trochę zbyt pochopnie szkodliwość utożsamiasz z ateizmem, co?

Dnia 18.07.2007 o 16:51, jaceloth napisał:

czy na pewno taki wyraz istnieje?


Następny filozof. Tak, istnieje, bo właśnie go napisałem (czytaj: powołałem do istnienia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2007 o 16:50, Dar15 napisał:

Filozofia jest niebezpieczna gdy próbuje się ją połączyć z państwem... Marks to nie jedyny
przykład... A Platon i jego idea państwa? Gdy próbował wprowadzić swoje durnoty musiał uciekać
:P

refleksja filozoficzna dała początek tworzeniu sie systemów politycznych. problem jest, jak próbuje się zastosować te zasady w życiu społecznym zapominając o pragmatyce i zasadach moralnych. przecież w filozofii marksa nie ma nic o łagrach i mordowaniu ludzi.
to samo można powiedzieć o tworzeniu państwa wg koncepcji religijnych.

Dnia 18.07.2007 o 16:50, Dar15 napisał:

Nie oszukujmy się filozofowie próbują stworzyć super ideę, ale zapominają, że ludzie mają różne
charaktery i nie każdy chce wzmacniać państwo... Gdyby to rozważali przed ogłaszaniem swoich
idei może nie było by tego co się stało :P

ludzie nie potrzebują wielkiej filozofii, żeby sie zabijać. wystarczy zwykły interes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2007 o 17:00, Mogrim napisał:

> np. jakich?
Odwrócę pytanie: pokaż JEDNĄ dobrą rzecz, którą wymyślił Marks.

hmm. sam chlapnąłeś coś bezmyślnie, to teraz powinieneś to uargumentować.
a gdzież ja napisałem, że marks wymyślił jakieś dobre rzeczy? zacytuj

Dnia 18.07.2007 o 17:00, Mogrim napisał:

Jesteś pewien, że wszystkich...?

chętnie sięgnę do podręcznika z historii filozofii współczesnej, który będzie milczał o marksie, albo twierdził, że to dla rozwoju filozofii nic nieznaczący bełkot. proszę o tytuł.

Dnia 18.07.2007 o 17:00, Mogrim napisał:

Następny filozof. Tak, istnieje, bo właśnie go napisałem (czytaj: powołałem do istnienia).

chodziło mi czy istnieje w języku polskim. mogę powiedzieć blurp, ale czy to cokolwiek oznacza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić jedną kwestie. Żydzi i My Chrześcijanie (katolicy) wierzymy w tego samego Boga. Jednak, że tak powiem, dodatkowo Chrześcijanie wierzą w Syna Boga - Jezusa Chrystusa... Czy to jest jedyna poważna różnica, która poróżnia Żydów i Chrześcijan, czy może istnieje jakaś jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2007 o 17:11, jaceloth napisał:

hmm. sam chlapnąłeś coś bezmyślnie, to teraz powinieneś to uargumentować.


Dobrze, odpowiadam wiec: wszystko co wymyślił Marks było skrajnie głupie. Rewolucja socjalistyczna to dobry przykład skrajnego debilizmu Marksa.

Dnia 18.07.2007 o 17:11, jaceloth napisał:

chętnie sięgnę do podręcznika z historii filozofii współczesnej, który będzie milczał o marksie,
albo twierdził, że to dla rozwoju filozofii nic nieznaczący bełkot. proszę o tytuł.


Mylisz pojęcia. To że o kimś wspominają, nie znaczy że ten ktoś był WIELKI (jak sam napisałeś). O Stalinie i Mao piszą wszystkie podręczniki, ale czy byli z tego powodu wielcy?

Dnia 18.07.2007 o 17:11, jaceloth napisał:

chodziło mi czy istnieje w języku polskim. mogę powiedzieć blurp, ale czy to cokolwiek oznacza?


Być może coś oznacza, nie wiem. Nie znam wszystkich wyrazów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2007 o 17:16, Seqiu napisał:

czy może istnieje jakaś jeszcze ?


My jeszcze wierzymy w Ducha Świętego, cały Nowy Testament itp. Żydzi o ile wiem ciągle mają podział na nieczyste pokarmy, nieuznają dogmatów katolickich (wynikających z NT).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2007 o 17:16, Seqiu napisał:

Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić jedną kwestie. Żydzi i My Chrześcijanie (katolicy) wierzymy w tego
samego Boga. Jednak, że tak powiem, dodatkowo Chrześcijanie wierzą w Syna Boga - Jezusa Chrystusa...
Czy to jest jedyna poważna różnica, która poróżnia Żydów i Chrześcijan, czy może istnieje jakaś
jeszcze ?

Są też żydzi mesjanistyczni, którzy uznają Jezusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2007 o 17:16, Seqiu napisał:

Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić jedną kwestie. Żydzi i My Chrześcijanie (katolicy) wierzymy w tego
samego Boga. Jednak, że tak powiem, dodatkowo Chrześcijanie wierzą w Syna Boga - Jezusa Chrystusa...
Czy to jest jedyna poważna różnica, która poróżnia Żydów i Chrześcijan, czy może istnieje jakaś
jeszcze ?

Żydzi opierają się głównie na Prawie (Tora), chrześcijanie raczej nie (chrześcijanie kładą nacisk na dekalog czyli 10 z 613 nakazów i zakazów biblii - dla Żydów dekalog jest integralną częścią reszty), większość Żydów nie uznaje Torat HaSzlichim (Nowy Testament), wierzą, że Duch Święty jest symbolem Bożej obecności i Jego mocą, w ogóle nie mają czegoś takiego jak "diabeł", nie wymawiają imienia Bożego (mówią/piszą najczęściej HaSzem - "To Imię"), nie wierzą, że Mesjasz jest/będzie Bogiem, nie tworzą wizerunków Boga (na podstawie Tory), uznają Mojżesza za największego proroka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2007 o 16:57, Mogrim napisał:

> Przyznaje z ręką na sercu, że nie wiem co napisałeś.

Przyzwyczaj się do tego, że jak cytujesz coś w obcym języku, ktoś zrewanżuje ci się tym samym.
Ja akurat twój cytacik zrozumiałem ("religia jest obrazą dla ludzkiej godności..."), ale nie
wszyscy znają angielski.


Co to było, łacina? Czyli, że jednak nie chcesz być zrozumiany?

Dnia 18.07.2007 o 16:57, Mogrim napisał:


> Wszystko

Ja z nim nic nie próbowałem. A że ateistą był to fakt. Bolesny dodajmy.

Mnie to nie boli, Ciebie być może. Dałem Ci już zresztą linka do wikipedii, w której ten ateizm stalina nie jest znowu taki oczywisty. I tyle.

Dnia 18.07.2007 o 16:57, Mogrim napisał:


> Ale przynajmniej dobrze, że niezaprzeczasz iż nienawidzisz ateistów

A skąd. Są przyzwoici ateiści, którzy nie mają obsesji marginalizowania i zwalczania religii
na każdym kroku.


Czyli tacy co siedzą cicho i się nie odzywają?

Dnia 18.07.2007 o 16:57, Mogrim napisał:


> Moje statystyki są nowsze a więc bardziej wymierne

Nie. W rok nie przybędzie 30 procent do wierzących. Jak bardzo wierzy Francja wie każdy, kto
tam pojedzie i się rozejrzy.


W twoich statystykach było napisane, że zmiany są bardzo częste. W końcu to statystyki i wystarczy kogo innego spytać żeby dostać inny wynik...

Dnia 18.07.2007 o 16:57, Mogrim napisał:


> Czyli wolisz. Fajno, że mi rację przyznałeś.

Nie manipuluj. Nie mogę tego woleć, bo czegoś takiego po prostu nie było.

Ja nie manipuluje, nie wiem o czym piszesz...

Dnia 18.07.2007 o 16:57, Mogrim napisał:


> Co ma?

Gdzieniegdzie minimalne wpływ na różne sprawy.

Cudownie wygląda słowo "minimalne" w twoim poście.

Dnia 18.07.2007 o 16:57, Mogrim napisał:


> Za rogiem tak słyszałem.

Widzisz? Nie potrafisz udowodnić debilnej tezy, że katolicy gdziekolwiek tego nauczają.

Ty nie potrafisz udowodnić, że Bóg istnieje ale w to wierzysz. Czemu więc moją tezę uważasz za debilną? Moja wiara gorsza niż twoja?

Dnia 18.07.2007 o 16:57, Mogrim napisał:


> A co to jest: robi "Allah Allah" albo "Jezus Jezus" i BBBBBBBBBUUUUUUUUMMMMMM?

A co to ma do szkoły/państwa? A co to jest: robi "ateizm, precz z bogiem" i sru - dziesiątki
milionów pomordowanych?


Mogrim?

Dnia 18.07.2007 o 16:57, Mogrim napisał:


> Jednym słowem jesteś za laicyzacją?

Jeśli jakaś szkoła chce taka być i ktoś chce do takiej szkoły chodzić, to niech tak będzie.
A jak jakaś szkoła chce mieć krzyż i obowiązkową religię - to niech będzie i tak, przy czym
zamknijcie się i nie psioczcie o równouprawnieniu i państwie wyznaniowym.


Jeżeli jakaś szkoła chce nauczać, że Ziemia powstała w 10 000 a co tam może też być 1000 lat to też nic nie stoi na przeszkodzie żeby nauczała. Czy naucza się rzeczy prawdziwych czy zwykłych bajek- co za różnica.

Dnia 18.07.2007 o 16:57, Mogrim napisał:


> Ale tego nie powiesz bo to nieprawda

Już to zrobiłem.

Jak to, przecież napisałeś, że tego nie zrobisz?

Dnia 18.07.2007 o 16:57, Mogrim napisał:


> Przykładem jest twój wąski kąt widzenia.

Kolejny żałosny przykład niemożności udowodnienia swoich bzdur. (i ty niby uważasz, że twój
kąt jest szeroki?)

Ty nie możesz udowodnić swoich bzdur zwanych Bogiem.

Dnia 18.07.2007 o 16:57, Mogrim napisał:


> Klapki na oczy to patrzenie tylko na Europę.

Kolejna brednia. Akurat postanowiłem napisać o Francji, wiec pisze siłą rzeczy o europie (gdzie
laicyzacja ma się najlepiej). Akurat dzisiaj postanowiłem sobie napisać o europie - trzeba
być idiotą, żeby widzieć tu jakieś klapki. Jak ktoś pisze o bezrobociu w Polsce to też mu bedzies
zarzucał klapki na oczach...?

Dnia 18.07.2007 o 16:57, Mogrim napisał:


> Cholera, rzeczywiście w takim razie coraz mniej przemawia na rzecz religii. Ważne w każdym

> razie, że Ci buddyści pogodzili się z tymi protestantami i Ci ostatni nie pociągnęli buddystów

> do jakiejkolwiek odpowiedzialności. To rozumiem.

Ateiści nie byli tak wyrozumiali, co historia pokazała.


Bo w definicji ateistów jest "nie przebaczaj bo jak przebaczysz to Cię zabije ten co go nie ma"
Tak jak było w cytacie, bez religii byli by źli ludzie czyniący zło i dobrzy czyniący dobro. A tak dzięki religii mamy dobrych ludzi czyniących zło.

Dnia 18.07.2007 o 16:57, Mogrim napisał:


> Zastanawiam się jaki to jest ten twój kąt widzenia: 20%?

Nie wiedziałem, że to mierzy się w ten sposób.


Ja też dopóki w imię postepu nauki nie wykazałeś mi mojego błędu. Dzięki Ci. Twój sposób liczenia ateistów ze statystyk był natomiast nieskazitelny.

Dnia 18.07.2007 o 16:57, Mogrim napisał:


> No i te prezerwatywy:)

Co prezerwatywy? Jeśli chodzi ci o debilną propagande z HIVami itp., to poziom jest podobny
w krajach i protestanckich i muzułmańskich i katolickich (z tym że trzeba być DEBILEM żeby
wierzyć, że murzyni słuchają KK w sprawie antykoncepcji a już w sprawie wstrzemięźliwości w
przypadku zarażenia nie). Tym się różnią katolicy od ateistów, że katolicy zakładają tam szkoły
i pomagają, a ateiści pieprzą o prezerwatywach, które problemu nie likwidują.

No to przecież nie ja mam głupie pomysły tylko Ci, którzy je proponują.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2007 o 14:43, zpawelz napisał:

> Tak, przyczyna wojen wywoływanych przez komunistów była ideologia wywodzaca się z ateizmu. /.../
Według takiego rozumowania to komunizm jest ateizmem i na odwrót. Czysty geniusz.

To Twój sposób myślenia. Jeśli uważasz się za geniusza, mnie to nie przeszkadza.

Dnia 18.07.2007 o 14:43, zpawelz napisał:

/.../
Ja propaguję myślenie i wiem, że myślenie mało Cię obchodzi.

Bład. To tylko Twoje myślenie mało mnie obchodzi. Myślenie powinno opierać się na znajomości zasad logiki i znajomości faktów. Jeśji brakuje Ci znajomości faktów, to Twoje myślenie prowadzi do błędnych wniosków. Jeśli brakuje Ci znajomości zasad logiki, to Twoje myślenie prowadzi do błędnych wniosków. Dlatego właśnie Twoje myślenie mało mnie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2007 o 17:32, zpawelz napisał:

Co to było, łacina? Czyli, że jednak nie chcesz być zrozumiany?


Jak ty chcesz być rozumiany, to pisz po polsku. Dlaczego wg ciebie wszyscy naokoło mają znać angielski, a łacinę już nie?

Dnia 18.07.2007 o 17:32, zpawelz napisał:

Czyli tacy co siedzą cicho i się nie odzywają?


Tacy co są tolerancyjni i nie chcą wprowadzać idiotycznych zakazów.

Dnia 18.07.2007 o 17:32, zpawelz napisał:

W twoich statystykach było napisane, że zmiany są bardzo częste. W końcu to statystyki i wystarczy
kogo innego spytać żeby dostać inny wynik...


Wystarczy pojechać i zobaczyć jak się tam podchodzi do religii.

Dnia 18.07.2007 o 17:32, zpawelz napisał:

Ja nie manipuluje, nie wiem o czym piszesz...


Nie mogę

Dnia 18.07.2007 o 17:32, zpawelz napisał:

Ty nie potrafisz udowodnić, że Bóg istnieje ale w to wierzysz. Czemu więc moją tezę uważasz
za debilną? Moja wiara gorsza niż twoja?


Chyba żartujesz. Ja nie rozmawiam o tym w co kto wierzy, tylko o FAKTACH. Bo stwierdzeniem faktu (czy prawdziwego czy nie) jest zdanie, że "katolicy nauczają, że świat powstał 10 tys. lat temu. I nie potrafisz wykazać, że gdziekolwiek tak jest. Więc ty tego nie wiesz, tylko w to wierzysz, tak...?

Dnia 18.07.2007 o 17:32, zpawelz napisał:

Jeżeli jakaś szkoła chce nauczać, że Ziemia powstała w 10 000 a co tam może też być 1000 lat
to też nic nie stoi na przeszkodzie żeby nauczała. Czy naucza się rzeczy prawdziwych czy zwykłych
bajek- co za różnica.


Jeśli ktos chce do takiej szkoły chodzić... na zdrowy rozsądek albo by to uczniowie wyśmiali, albo zaakceptowali ci co w to wierzyli, albo po prostu wybrali inną szkołę i pozwolili, żeby tamtą szlag trafił. I kto tu jest od decydowania co jest bajką a co nie? Lewactwo w rządzie?

Dnia 18.07.2007 o 17:32, zpawelz napisał:

Jak to, przecież napisałeś, że tego nie zrobisz?


Jak to?

Dnia 18.07.2007 o 17:32, zpawelz napisał:

Ty nie możesz udowodnić swoich bzdur zwanych Bogiem.


W dalszym ciągu nie widzisz różnicy między wiarą a wykazaniem, że gdzieś coś napisałem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2007 o 17:18, Mogrim napisał:

Dobrze, odpowiadam wiec: wszystko co wymyślił Marks było skrajnie głupie.

no taak konkrety ogólne.wszystko czyli nic. myślę, że odpowiedź na to pytanie przerasta Twoje możliwości.lepiej powiedzieć "nie wiem", niż brnąć dalej...proszę nie bierz tego do siebie, bo nie zależy mi tutaj, żeby przerzucać sie epitetami,tylko sensownie rozmawiać.

Rewolucja socjalistyczna to dobry przykład skrajnego debilizmu Marksa.
to widzę, że i historiozofia Ci nie obca:-)

Dnia 18.07.2007 o 17:18, Mogrim napisał:

Mylisz pojęcia. To że o kimś wspominają, nie znaczy że ten ktoś był WIELKI (jak sam napisałeś).

widać, że żadnego takiego podręcznika w ręku nie miałeś. tam sie wspomina w stylu "ot, jedna z najbardziej znaczących koncepcji w filozofii współczesnej". a poza tym nic takiego. to nasze dyskutowanie zaczyna być bezpłodne. może pochwal się na jakiej podstawie wygłaszasz takie peany nt marksa. jaką dysponujesz wiedzą z zakresu filozofii i gdzie ją zdobyłeś? " kagda fakulteta s filosofii ty słuszał?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2007 o 15:32, GeoT napisał:

> /.../> Gorzej, że wiele osób ogranicza się tylko do tych próśb o wstawiennictwo a zapominają modlić
się bezpośrednio do Boga w imię Jezusa. W końcu dochodzi do sytuacji, w której prośby zastępują
modlitwę.

Jeśli ograniczają się tylko do prośby o wstawiennictwo, to, moim zdaniem, faktycznie szkoda. Natomiast jeśli samemu modlą się do Boga i proszą innych o modlitwę - nie znajduję w tym nic nagannego. To pytanie poza wątkiem i retoryczne więc odpowiedz tylko w duchu - a Tobie nie zdażyło się modlić w czyjejś intencji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.07.2007 o 17:52, KrzysztofMarek napisał:

> Ja propaguję myślenie i wiem, że myślenie mało Cię obchodzi.
Bład. To tylko Twoje myślenie mało mnie obchodzi. Myślenie powinno opierać się na znajomości
zasad logiki i znajomości faktów. Jeśji brakuje Ci znajomości faktów, to Twoje myślenie prowadzi
do błędnych wniosków. Jeśli brakuje Ci znajomości zasad logiki, to Twoje myślenie prowadzi
do błędnych wniosków. Dlatego właśnie Twoje myślenie mało mnie obchodzi.


W takim razie czemu wierzysz w boga skoro wymagasz logiki i faktów?

Do Mogrim:
A na co komu martwy język? Ma to oczywiście jakieś kulturalne wartości itd. ale przydatności z łaciny w dzisiejszym codziennym świecie chyba nie ma za wiele? A użyłem cytatu po Angielsku bo dużo więcej ludzi zna dziś angielski niż łacinę- także docieram do większej liczby osób, pewnie nie do tak dużej do jakiej dotarł bym gdybym napisał ten cytat po Polsku ale mi wystarczy. Chyba nie zaprzeczysz, że warto znać j.angielski? Okej już nie tłumacz tego cytatu (bo mój mimo wszystko został przetłumaczony w toku dyskusji)- może zginąć w gąszczu twoich jako kolejny nic nie znaczący.

"Tacy co są tolerancyjni i nie chcą wprowadzać idiotycznych zakazów."
Czyli tacy co są cicho i dadzą sobie wejść na głowę.

"Wystarczy pojechać i zobaczyć jak się tam podchodzi do religii."
To jedź i zdaj mi raport.

"Nie mogę"
Xenna powinna pomóc.

"Chyba żartujesz. Ja nie rozmawiam o tym w co kto wierzy, tylko o FAKTACH. Bo stwierdzeniem faktu (czy prawdziwego czy nie) jest zdanie, że "katolicy nauczają, że świat powstał 10 tys. lat temu. I nie potrafisz wykazać, że gdziekolwiek tak jest. Więc ty tego nie wiesz, tylko w to wierzysz, tak...?"
A czy wiara w twoim mniemaniu jest czymś gorszym niż fakty? Przecież wierzysz w Boga?
Nie będę Ci podawał więcej faktów na różne tematy bo taka rozmowa nie ma z tobą sensu, co zauważam a każdym razem kiedy tu piszemy. Wszystko co Ci nie pasuje albo ominiesz albo zinterpretujesz na swój chory sposób. Argumentacja Ci nie przeszkadza bo nie ma dla Ciebie żadnej wartości. I nie, nie będę podawał przykładów bo stało by to w sprzeczności z tym co przed chwila napisałem.

"Jeśli ktos chce do takiej szkoły chodzić... na zdrowy rozsądek albo by to uczniowie wyśmiali, albo zaakceptowali ci co w to wierzyli, albo po prostu wybrali inną szkołę i pozwolili, żeby tamtą szlag trafił. I kto tu jest od decydowania co jest bajką a co nie? Lewactwo w rządzie?"
Fakty by decydowały, myślisz, że to iż wiek Ziemi datowany jest na więcej niż 10 000 lat jest spowodowany lewactwem w rządzie?:D. I jeżeli odpowiednio taki sposób kształcenia będzie dalej się rozwijał to nie będzie zwyczajnie uczniów, którzy by to wyśmiali bądź będą w pomijalnej mniejszości.

"Jak to?"
No tak jak napisałeś.

"W dalszym ciągu nie widzisz różnicy między wiarą a wykazaniem, że gdzieś coś napisałem?"
Wyżej masz odpowiedź. Ty gdzieś za to pogubiłeś swoje kamienne tablice co to je usuwają w USA, że tak za przeproszeniem odpowiem Ci na twój fanatyczny sposób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>proszę nie bierz tego do siebie,

Dnia 18.07.2007 o 18:05, jaceloth napisał:

bo nie zależy mi tutaj, żeby przerzucać sie epitetami,tylko sensownie rozmawiać.

Powodzenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2007 o 18:05, jaceloth napisał:

> /.../
widać, że żadnego takiego podręcznika w ręku nie miałeś. tam sie wspomina w stylu "ot, jedna
z najbardziej znaczących koncepcji w filozofii współczesnej". /.../

Otóż ja mam coś w rodzaju podręcznika, bo jest to Encyklopedia Handlowa z roku 1891. Wspomniany tam jest Marks i jego koncepcje, zjechane równo. To dopiero potem, po rewolucji (przewrocie pałacowym Trockiego i Lenina) w Rosji wyciągnięto Marksa z lamusa i postawiono na świecznik. Dla uzasadnienia zagarnięcia władzy, dopiero od tego czasu Marks awansował na wielkiego filozofa. Przedtem udowodniono mu naciąganie faktów pod z góry przyjętą tezę. Niezależnie od wszystkiego polecam książkę Paula Johnsona "Intelektualiści" w której Marksowi poświęcił osobny rozdział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować