Diablo III - Walutowy Dom Aukcyjny rusza w piątek, poznajcie regulamin

[TobiAlex 0]

Zabawne jest to, że firma daje zarobić trochę grosza, dodatkowo wręcz (no chyba, że ktoś naprawdę będzie farmował) to i tak Polacy najbardziej narzekają. Dobrze, że chociaż po meczu Polska Rosja nie ma takiego narzekania...

[dark_master 0]

Dnia 13.06.2012 o 18:48, Pile napisał:

W wolnorynkowej gospodarce muszę strzec się mniejszych "wyjadaczy" a w socjaliźmie
dają w łapę komu trzeba i tyle.

w wolnorynkowej dajesz tak samo często.. o ile w ogóle musisz, bo mniejszego albo kupisz (choćby po to by natychmiast go zamknąć) powiększając tym samym swoje imperium albo zwyczajnie zdumpingujesz zmuszając do zamknięcia interesu, bo kto ci zabroni - przynajmniej gdy mówimy o czystym wolnorynkowym systemie, gdzie państwo nie bawi się w żadne urzędy antymonopolowe.

[maniekk 0]

Dnia 13.06.2012 o 19:37, EmperorKaligula napisał:

> ciach

Czekaj, ma mnie oburzać, że ktoś przede mną miał trudniej? Poza tym nie wiem czy po odpaleniu RMAH na zwykłem będą jakieś bardziej wartościowe przedmioty.
Dodatkowo, w związku z tym, że postać na 60lv ma wszystkie runy itp. podane na tacy to jest tylko kwestią czasu, aby dobrze nią grać nawet na poziomie inferno.

[EmperorKaligula 0]

Dnia 13.06.2012 o 19:51, maniekk napisał:

Czekaj, ma mnie oburzać, że ktoś przede mną miał trudniej?

Fakt że ktoś kto ma gruby portfel ma łatwiej Cie oburza, więc to też powinno. A szanse na dropa masz taką samą jak ten co wystawił coś wypasionego.

Dnia 13.06.2012 o 19:51, maniekk napisał:

Poza tym nie wiem czy po odpaleniu
RMAH na zwykłem będą jakieś bardziej wartościowe przedmioty.

niektórzy dalej będą traktowali to jako grę, a szansa na drop jest równa dla wszystkich

Dnia 13.06.2012 o 19:51, maniekk napisał:

jest tylko kwestią
czasu, aby dobrze [...]

uniwersalny banałek

[Pile 0]

Dnia 13.06.2012 o 19:48, dark_master napisał:

w wolnorynkowej dajesz tak samo często.. o ile w ogóle musisz, bo mniejszego albo kupisz
(choćby po to by natychmiast go zamknąć) powiększając tym samym swoje imperium albo zwyczajnie
zdumpingujesz zmuszając do zamknięcia interesu, bo kto ci zabroni - przynajmniej gdy
mówimy o czystym wolnorynkowym systemie, gdzie państwo nie bawi się w żadne urzędy antymonopolowe.

Nie mamy obecnie "czystej" gospodarki wolnorynkowej tylko jej namiastkę więc twoje argumenty do mnie nie trafiają. Mówiłem tylko że w prawdziwej wolnej gospodarce małe firmy ciągle rywalizują i mogą zniszczyć "tłuste molochy".

[zawcia 0]

Nie potrafię określić czym spora grupa postujących w ttym temacie się kieruje...

1. Nikt, nikomu, nic nie każe kupować. Tak, właśnie to napisałem. Nie chcesz - nie kupuj. Masz fajne itemy ale brzydzisz się RMH, nie sprzedawaj. PROSTE.

2. Blizzard zarabia? 15% od każdej transakcji? No i dobrze i tak w każdej przeprowadzonej przeze mnie to 85% pójdzie do MOJEJ kieszeni, więc naprawdę nie będę się czuł okradziony. Zwłaszcza że gra to dla mnie przede wszystkim zabawa, a jak poszczęści się z dropem to skrupulatnie to wykorzystam. I gdyby nie RMH na pewno nie miałbym okazji ani chęci tego zrobić. Czy tak ciężko zrozumieć że Blizzard krojąc kawałek tortu dla siebie idzie równiez na rękę graczom?

3. Mam stosunkowo niezły sprzęt, mogę farmić lwią część inferno, większość sprzętu mam z własnych dropów, albo wyhaczone "okazyjnie" na aukcjach. A do tego w następnym patchu ma zostać zmieniony droprate i nawet w 1 (banalnym) akcie inferno ma być szansa na wypaadnięcie najlepszych przedmiotów.

4. Nie widzę sensu kupowania czegoś za prawdziwą kasę w grze, ale jeżeli ktokolwiek inny ma taką potrzebę i jeszcze dzięki temu będę mógł zarobić, to czemu nie. Ba, jak najbardziej do tego zachęcam, a jestem przekonany że mój "e-penis" nie ucierpi na tym, że ktoś będzie miał lepszy sprzęt ode mnie - jestem zadowolony z tego co do tej pory "osiągnąłem" i jeżeli ktoś sobie nie radzi, to nie mam nic przeciwko żeby wyrównał sobie szanse płacąc za to.


Więcej luzu moi drodzy <3

[Arcling 0]

Dnia 13.06.2012 o 19:06, Braveheart napisał:

Nie demonizuję RMAH ale ja coś czuję, że to zniszczy i tak kulawą już ekonomię tej gry
MAŁO tego. Czuje, że zostanie całkowicie "rozdupcona".

Nie sądzę aby nagle AH za golda opustoszał. Wielu może handlować równocześnie na obu - gdy coś nie zejdzie za prawdziwą kasę, to może wstawić to za złoto. Jeśli już, to poprzez spadek ogólnego zainteresowania grą. Wielu casuali zresztą i tak prawdopodobnie z tego nie skorzysta, bo po co im to? Sam z RMAH nie zamierzam korzystać, więc to i tak nie mój problem a nawet obecnie ceny na AH za samego golda są dla mnie w większości zbyt zaporowe :P Pod tym względem raczej niewiele się zmieni.

[Henrar 2]

Dnia 13.06.2012 o 21:49, Pile napisał:

Nie mamy obecnie "czystej" gospodarki wolnorynkowej tylko jej namiastkę więc twoje argumenty
do mnie nie trafiają. Mówiłem tylko że w prawdziwej wolnej gospodarce małe firmy ciągle
rywalizują i mogą zniszczyć "tłuste molochy".

Tak, ciekaw jestem skąd wezmą na to środki...

[dark_master 0]

Dnia 13.06.2012 o 21:49, Pile napisał:

Nie mamy obecnie "czystej" gospodarki wolnorynkowej tylko jej namiastkę więc twoje argumenty
do mnie nie trafiają. Mówiłem tylko że w prawdziwej wolnej gospodarce małe firmy ciągle
rywalizują i mogą zniszczyć "tłuste molochy".

Ale ja nie mówię o tym co jest, tylko o tym co BYŁO i o czym mozna w dowolnej chwili poczytac i podyskutowac. Zadnej utopii, zadnego co by bylo gdyby, tylko fakty historyczne, a historia jak wiemy lubi sie powtarzac i na jej podstawie mozemy pewne rzeczy przewidywac. Starczy chocby poczytać kilka książek o XIX i poczatkach XX wieku, jak to bylo fajnie gdy panstwo nie wpieprzalo sie w stosunki pracodawca-pracownik, jak tworzyły sie trusty i jak po powstaniu takich molochow wysadzano z interesu mniejszych graczy, czy to zwykla ekonomia, czy dumpingiem, czy jeszcze mniej legalnymi metodami.
Zreszta, mimo wszystko to samo masz takze dzisiaj - wolny rynek nawet w obecnej koslawej formie dyktuje podwyzki najmu, przez co padaja drobne piekarnie, sklepy ze srubkami i inne tego typu zaklady (mimo iz wiele z nich ma ulgi ''by wsierac lokalny biznes'' - na marginesie, typowo malo wolnorynkowe dzialanie), a ostaja sie tylko spore sieci, zas pozostale albo stoja puste, albo wykupuja je banki tworzac piecdziesiaty oddzial na tej samej ulicy.
To doprawdy sie sa wydumane argumenty ktore maja do ciebie przemowic, tylko zwykly apel bys otworzyl oczy i popatrzyl co jest wokol ciebie, bo takie utopijne ''bylby wolny rynek byloby super'' jest rownie zyciowe co ''powywieszajmy na latarniach wszystkich bogatych, a zaprowadzimy rownosc spoleczna''.

to tak konczac offtop bo to nie czas i miejsce na to.
Na marginesie, jak tak czytam co wymyslil bizz to nie wiem czy niektore z tych lamancow prawnych sa bardziej smieszne czy zalosne, zwlaszcza ten motyw z licencjami.. typowy zreszta przyklad korporacyjnego podejscia do tematu, bo nie rozni sie to niczym od tego, ze kiedys bylo na allegro i bylo nielegalne, zas teraz jest legalne bo blizz ma z tego procent, a i tak jak zechce, to moze cie udupic bo przeciez przedmiot ci tylko wypożycza.

[Pile 0]

Chcę tylko powiedzieć że gospodarka wolnorynkowa nie może istnieć razem z rządem. Jestem libertarianinem i uważam że w prawdziwie wolnym społeczeństwie monopole nie są problemem.

[lastvegas 0]

To ja mam zgoła inne pytanie. Gdzies tam wyczytałem, że po wprowadzeniu tego domu handlowego do zalogowania się będzie potrzebny generator kodów. Co jeśli nie mam ochoty dokupować takiego wynalazku? Czy to znaczy, że po odrzuceniu licencji nie będę mógł grać w grę za którą zapłaciłem? Nawet pomimo tego, że nie obchodzi mnie wymyślony przez kogoś dom handlowy?

[NeroNarmeril 0]

Dnia 13.06.2012 o 23:40, lastvegas napisał:

To ja mam zgoła inne pytanie. Gdzies tam wyczytałem, że po wprowadzeniu tego domu handlowego
do zalogowania się będzie potrzebny generator kodów. Co jeśli nie mam ochoty dokupować
takiego wynalazku? Czy to znaczy, że po odrzuceniu licencji nie będę mógł grać w grę
za którą zapłaciłem? Nawet pomimo tego, że nie obchodzi mnie wymyślony przez kogoś dom
handlowy?

Z tego co wiem, to chyba obowiązuje tylko w przypadku domu aukcyjnego za prawdziwą walutę...

[lastvegas 0]

Dnia 13.06.2012 o 23:01, Pile napisał:

Chcę tylko powiedzieć że gospodarka wolnorynkowa nie może istnieć razem z rządem. Jestem
libertarianinem i uważam że w prawdziwie wolnym społeczeństwie monopole nie są problemem.

Hehe. Prawdziwie wolne społeczeństwo jest tak samo utopijnym pojęciem jak gospodarka wolnorynkowa i obiektywizm. Monopol jest zawsze groźnym zjawiskiem i wyklucza między innymi prawdziwie wolne społeczeństwo, które w sytuacji monopolu zostaje pozostawione bez wyboru, lub wybór ten jest ograniczony.

[Pajonk78 3]

Ja również kupować nic nie zamierzam - sprzedać i owszem, ale... na Allero/eBay, żeby ominąć lichwę Blizza: sorry - ale pobieranie 15%* z kwoty końcowej to dużo więcej niż pobierze którykolwiek z serwisów aukcyjnych. Swoją drogą: wczoraj na niemieckim eBay`u była aukcja miecza za... 500 ojro - dziś już jej nie ma i nie wiem czy ktoś kupił czy po prostu aukcja wygasła.
Dla krzykaczy prosta rada: nie podoba się RMAH? Nie ma przymusu używania - ja jakoś do tej pory sobie spokojnie radzę, a nawet nie farmię Inferno - dopiero niedawno zacząłem DH bawić się w farmę Siegebreakera - mimo to cały czas mam około 4mln golda: dziś rano dokupiłem trochę sprzętu dla DH właśnie, zostało mi nieco ponad milion golda, ale jestem pewien, że jutro ponownie będę w pobliżu 4mln - bez spinania się można naprawdę zdobywać kasę: a gram dziennie 2-3 godziny max. Teraz tylko zastanawiam się czy sprzedać Andariel`s Visage w grze czy jednak poza nią - tak samo jak z kilkoma itemami setowymi, bo po ulepszeniu ich statystyk wartość tych znalezionych wcześniej - z założenia słabszych - spadnie na łeb i szyję. :/

*- czy ktoś może mi LOGICZNIE wytłumaczyć dlaczego Blizz pobiera tę samą opłatę przy sprzedaży rzeczy za gold w grze? Przecież ilość tego złota się nie zmienia w żaden sposób, a ono samo jak i itemki cały czas są własnością Blizza. Na General ciężko sprzedawać, bo jeden kanał to max 99 userów - Blizz zabezpieczył się pewnie w ten sposób przed sprzedażą poza AH... :/

[Pile 0]

Dnia 14.06.2012 o 07:46, lastvegas napisał:

Hehe. Prawdziwie wolne społeczeństwo jest tak samo utopijnym pojęciem jak gospodarka
wolnorynkowa i obiektywizm. Monopol jest zawsze groźnym zjawiskiem i wyklucza między
innymi prawdziwie wolne społeczeństwo, które w sytuacji monopolu zostaje pozostawione
bez wyboru, lub wybór ten jest ograniczony.

Gospodarka wolnorynkowa jest ściśle powiązana z prawdziwie wolnym społeczeństwem. Nie jest to utopią ponieważ równość wobec prawa jest możliwa w przeciwieństwie np. do równości ekonomicznej. Co do monopolu to jest legalny a jeżeli wynika z niego jakiekolwiek ograniczenie to nie ma żadnego przymusu i nie jest to szkodą dla wolności. Poza tym tak jak już mówiłem monopole są ograniczane przez mechanizmy wolnorynkowe i w prawdziwie wolnynm społeczeństwie nie są problemem. Poza tym wierzę w naturalne prawo które można odkryć za pomocą rozumu.

[Geeko 0]

Mnie zastanawia jedno. Najpierw ludzie krzyczeli, że przez brak drzewek skilli wszystkie postacie będą takie same. Teraz jęczą, że RMAH pozwoli na stworzenie wypaśnej postaci tylko za prawdziwą kasę i taki będzie młucił wszystko jak chce. To teraz mi wyjaśnijcie, dlaczego ja, rozmawiając z trzema osobami (każdy gra Barbem), słyszę, od jednego, że Barbem na Inferno nie da się grać, od drugiego, że Barbem na Inferno jest w pip ciężko, a trzecia osoba mi wykłada pełną taktykę jak Barbem na Inferno przeżyć.
Dla mnie to idealny przykład, że same itemy to jeszcze nie wszystko. Jeżeli ktoś, porządnie nie wyfarmi choćby jednego przedmiotu to wątpię, żeby swoją klasą był best of the best. Prędzej spodziewam się sytuacji jak w WoWie gdzie nowo poznany Paladyn lvl 55 dostaje łomot od dwóch małp lvl 57, bo "dostał postać od brata" na 50 lvlu.

[Zekzt 0]

Dnia 13.06.2012 o 20:22, EmperorKaligula napisał:

niektórzy dalej będą traktowali to jako grę, a szansa na drop jest równa dla wszystkich

Bzdura - zobacz sobie na znanych "pseudo-pro-graczy" na których zarabiają całe tabuny ich czytelników/widzów na YT.
Dalej masz takie same szanse jak gość który z choinki dziennie dostaje 40-100m gp ?

Co nie zmienia faktu, że to na razie gra typu co-op i kompletnie powinno nas walić, że gdzieś tam ktoś ma topór +595 do zejbistości a my nie mamy [chyba, że ktoś ma kompleks e-pena a tych na oficjalnym forum D3 jest całkiem sporo co widać po postach typu "spinacze roku atakują"]

Aczkolwiek w momencie gdy wejdzie PVP i wejdzie w formie jaką wszyscy przewidują [areny ale dla naszych już wyfarmionych postaci] to zrobi się średnio, bo cwaniaczki od windowania cen w AH tudzież "pro-elo-gracze" na których zarabiają tabuny lemingów będą na tych arenach bardzo trudni do dogonienia i całe fair-play itp pierdoły pójdą się dupć.
No chyba, że blizz da Areny w innej formie gdzie nie będzie można używać naszych singlowych wyfarmionych postaci.


Jeszcze drobne podsumowanie z mojej strony do całego patentu na oba AH.
Krótko i zwięźle Blizzard zabił zarówno długość rozgrywki jak i zdobywanie postępu w grze. Dzięki AH możemy kończyć poziomy jak koszmar czy normal niemal niczym speedrun i to zaczynając nowa postacią [wystarczy, że co 10 poziomów będziemy zmieniać sprzęt na jakieś średnie żółtki z ah].
Gdyby owego AH nie było wątpię by ktokolwiek na dziś dzień [przy obecnym systemie dropu] był zdolny farmić czy nawet skończyć piekło.
Co więcej - sam Blizzard tym zabiegiem daje spore szanse konkurentom, grom takim jak np Krater czy Torchlight 2. Bo D3 stało się przysłowiowa "komercyjną dziwką" ze zubożonym systemem rozwoju postaci i wymogiem gry przez net nawet w "tryb single player". Tu konkurencja oferuje coś odmiennego [ogółem np taki Krater jest wyjątkowo innowacyjny pod kilkoma względami - vide system permanentnych kontuzji typu strata reki/oka itp] zwłaszcza Torchlight 2 który jako dziecko ojców oryginalnych Diablo daje nam opcję gry w necie na 8 graczy jak i opcję gry solo + normalny system rozwoju postaci [drzewka, statystyki, pierdoły] jednocześnie jest cenowo tani [+/- 60zł na steam bodajże ? bankowo około 65zł wychodzi chyba w 4paku].

Słowami zakończenia - polecam D3 traktować bardziej luźno. Nie spinać się na AH, grac sobie ze znajomymi dla zabawy nie trzeba mieć hiper-duper sprzętu, żeby sobie w zajedwabistym co-opie kończyć czy farmić inferno, wczoraj zrobiliśmy sobie spontaniczny wybieg na akt 2 łącznie z Belialem, w teorii zakładaliśmy, że jednak polegniemy bo dpsu deko brak, tankować w inferno ciężko itp... efekt był taki, że na Belu nikt nie padł, do tego tankowało nam dwóch barbów która to podobno klasa "nie nadaje się wcale do grania na inferno" - da się ? da się. A funu było na kopy.

[Zekzt 0]

Zgadzam się - pieprzenie, że ta czy ta klasa się nie nadaje do grania tu a tu to bzdury.
Owszem do solowej gry może być niektórymi klasami trudniej a innymi łatwiej [sam solo na Belialu mam ciężko rozkminić np 1sze 2 fazy bo te cholerne węże spawnują się na całej rozciągłości "areny" i strasznie ciężko tam zachować mobilność i jednocześnie ogarniać snare/stun + dps] nie mniej grać się zdecydowanie da wszystkimi, zwłaszcza w co-opie.
A najwięcej zależy od gracza który albo ogarnia mechanikę albo gra jak pierdoła [pozdro dla wszystkich dpsów co myślą, że d3 polega na staniu w miejscu xD].

[Wojman 4]

Dnia 14.06.2012 o 07:53, Pajonk78 napisał:

Ja również kupować nic nie zamierzam - sprzedać i owszem, ale... na Allero/eBay, żeby
ominąć lichwę Blizza: sorry - ale pobieranie 15%* z kwoty końcowej to dużo więcej niż
pobierze którykolwiek z serwisów aukcyjnych.

W nagrodę za to, że ten złodziejski Blizzard umożliwia legalny zarobek na RMAH w grze Diablo III będziesz ich okradał i łamał licencję gry.

[Puszek01 0]

Ja dodam ze swojej strony jedno dla mnie D3 jest średnią grą, właśnie przez ah przejście piekła i inferno bez kupowania rzeczy na ah jest bardzo ciężkie po prostu trzeba mozolnie wyfarmić przydatne itemki. I teraz sie pytam to jest gra typu Hack&Slash ma sie fajnie rozwalać hordy wrogów, ale na piekle i inferno bez ah jest to juz wkurzające takiej grze dziękuje chyba ze sie coś zmieni z dropami. żeby wydropić itemki użyteczne dla swojej postaci trzeba w grze spędzić masę czasu. Na interno niema nawet cos wchodzić bez lepszych itemów bo się będzie po prostu non stop ginąć. Ja z ah nie mam zamiaru korzystać w tego typu grach wszczegulności z rmha.