Gracze czekają tylko na kontynuacje znanych serii?

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

Wprowadzanie na rynek nowych marek to wielkie ryzyko - ten utarty slogan znajduje odzwierciedlenie w badaniu firmy Nielsen, dotyczącego najbardziej oczekiwanych gier drugiej połowy tego roku.

Przeczytaj cały tekst "Gracze czekają tylko na kontynuacje znanych serii?" na gram.pl

[Kruk-Baenre 0]

Dungeon Keeper 3 (Nie pisać mi o Dungeons, bo z DK nie ma to prawie nic wspólnego), Populous 4 - czekam do dziś :(

[Tenebrael 1]

Warto tylko zauważyć jedną rzecz: na co niby gracze mają czekać, skoro nowych marek jest jak an lekarstwo? Trudno, by w takim zestawieniu przeważały nowe tytuły, skoro takowych się obecnie prawie że nie robi (nie licząc gier indie), a jesli już, to albo kopiują one rozwiązania ze znanych marek, albo są an tyle mało reklamowane, że mało kto o nich słyszy.

To jest właśnie błędne koło: twórcy/wydawcy tworzą i promują głównie sequele, bo to się sprzedaje. A gracze kupują głównie sequele, bo one własnie są promowane i o nich wiedzą najwięcej.

[Kadaj 0]

Żebym czekał na jakąś nowa markę, trzeba mnie najpierw do tego zachęcić. A poza nielicznymi tytułami na 3DSa (Bravely Default: Flying Fairy, Time Travelers) jakoś niczego ciekawego IMO nie zapowiedzieli. ;p

[Holenderskie 0]

Warto zauważyć, że badanie obejmuje tylko USA, bo wątpie by ktoś w Japonii i Europie czekał na Madden NFL albo Halo...

[Dadziol20 0]

Dnia 18.07.2012 o 16:49, Tenebrael napisał:

To jest właśnie błędne koło: twórcy/wydawcy tworzą i promują głównie sequele, bo to się
sprzedaje. A gracze kupują głównie sequele, bo one własnie są promowane i o nich wiedzą
najwięcej.

Od siebie dołożę jeszcze wysokie koszty produkcji,i marktingu itd. w grach AAA, co powoduje zastój przy wprowadzaniu nowych marek.

[Holenderskie 0]

Dnia 18.07.2012 o 17:01, Kadaj napisał:

Żebym czekał na jakąś nowa markę, trzeba mnie najpierw do tego zachęcić. A poza nielicznymi
tytułami na 3DSa (Bravely Default: Flying Fairy, Time Travelers) jakoś niczego ciekawego
IMO nie zapowiedzieli. ;p

Watch Dogs?

[Harrolfo 0]

Dishonored
Watchdogs
Beyond

Ja czekam na te gry i nie są to bynajmniej kontynuacje znanych serii.
Ale to, że większość graczy czeka na sequele jest spowodowane prostym faktem. To kolejne odsłony danej marki są wydawane coraz częściej zamiast promowania nowych serii.

[Shinigami 0]

Większość gigantów na rynku systematycznie odcina kupony od dobrze sprzedających się serii więc na co tutaj czekać? Wprowadzenie nowej marki zawsze wiąże się z mniejszym lub większym ryzykiem, większość branży woli nawet taśmowy produkt ze znanym powszechnie tytułem, który zejdzie na pniu.

[pepsi 0]

Dnia 18.07.2012 o 16:49, Tenebrael napisał:

Warto tylko zauważyć jedną rzecz: na co niby gracze mają czekać, skoro nowych marek jest
jak an lekarstwo? Trudno, by w takim zestawieniu przeważały nowe tytuły, skoro takowych
się obecnie prawie że nie robi (nie licząc gier indie), a jesli już, to albo kopiują
one rozwiązania ze znanych marek, albo są an tyle mało reklamowane, że mało kto o nich
słyszy.

To jest właśnie błędne koło: twórcy/wydawcy tworzą i promują głównie sequele, bo to się
sprzedaje. A gracze kupują głównie sequele, bo one własnie są promowane i o nich wiedzą
najwięcej.

Cenne spostrzeżenie, aczkolwiek jestem zadziwiony, że w żadnym z tych zestawień nie ma Dishonored, które jeśli nie będzie świetną grą, to niech uschnę w ciemnym kącie.

Harrolfo

Akurat Watch Dogs i Beyond to gry planowane na 2013, a badanie obejmowało drugą połowę 2012.

[Harrolfo 0]

Dnia 18.07.2012 o 17:25, pepsi napisał:

Akurat Watch Dogs i Beyond to gry planowane na 2013, a badanie obejmowało drugą połowę
2012.

Jasne, ale nie zmienia to faktu, że są to nowe i oczekiwane marki :)

[Ventil 0]

Oczywiście, że wprowadzanie na rynek nowej marki to rzecz bardzo ryzykowna. Trzeba w końcu na coś wyłożyć pieniądze, deweloper nie powie "zarobki z poprzedniej części pójdą na tą". Ludzie boją się kupować coś, czego nie znają, nie mieli okazji wcześniej sprawdzić. Mała sprzedaż prowadzi do małych zarobków, a te z kolei do nie rozwijania gry. I tak zabija się kolejną, zazwyczaj bardzo ambitną, markę.

Ciekawi mnie sprawa Dishonored i Watch Dogs. Obie gry zapowiadają się na hity, ale nie wyglądają na produkcje dla szerokiej publiczności. Zobaczymy jak zaprezentują się wyniki sprzedaży :)

[kodi24 0]

Ameryki Panowie nie odkryliscie, takie jest zycie- firma musi w pierwszej kolejnosci przynosic profity a forma ich pozyskiwania jest stara jak swiat ;) Branza gier spuchla finansowo tym samym czerpiac natchnienie ze zlezalych schematow i upodobniajac sie do innych, duzych rynkow opierajacych sie na wciskaniu -non stop- tego samego (tylko podlanego marketingowym sosem i posypanego pre-orderowymi dolarami w ramach slodkiego szantarzu). Tak jest prawie ze wszystkim, wiec od biedy idzie przywyknac;

[Kadaj 0]

Dnia 18.07.2012 o 17:06, byverter napisał:

Watch Dogs?

Stylem graficznym i klimatem mnie odrzuciło, więc musieliby pokazać najpierw coś super z gameplaya. ;p

[Qamar 0]

A na co niby gracze mają oczekiwać? Na hiszpańską inkwizycję?Pewnie, że jak czegoś nie znają to na to nie czekają. Nawet tytuł taki jak Dishonored, który wśród osób trzymających rękę na pulsie wzbudza ekscytację i po wyjściu będzie pewnie hitem, w takich badaniach, robionych na szerszej populacji graczy, wypadnie marnie. W informacji nie podano też jaką metodą było prowadzone badanie. Czy respondentom przedstawiono listę gier, które mają wyjść w tym roku i poproszono o zaznaczenie jednej pozycji, czy po prostu poproszono o podanie tytułu. Podejżewam, że raczej to drugie, a ma to ogromne znaczenie dla wyników. Dodatkowo, tak jak powyżej już zwracano na to uwagę, gier nie będących kontynuacjami znanych marek wychodzi zwyczajnie mniej, więc poza naturą rzeczy działa przeciwko nim jeszcze statystyka.

Natomiast od takich wyników do konkluzji, że gry oparte na orginalnym pomyśle mają mniejszą szansę na sukces jest jeszcze daleka droga. Ciekawe ile osób czekało na pierwsze Borderlands, a ile na orginalnego Abe''s Oddysey lub pierwszego Fallouta. Podejżewam, że pierwszy Assassin Creed wypadłby w takim badaniu gożej niż teraz Dishonored. To ma być analiza? Czy ci ludzie nie znają się na swojej robocie?

[Yaboll29A 0]

To chyba oczywiste że ludzie wolą coś co jest znane i wypróbowane niż nieznane i niepewne co nie zmienia faktu że ludzie czekają też na nowe marki które wprowadzą troche świeżości. Choć jednak w mniejszym stopniu.

[Bartaz 0]

Nielsen? Hahahahaha! Za ''badania'' tej firmy to ja dziękuje. Pracowałem kiedyś w jednym z takich badań jako ankieter. Badanie dotyczyło zakładów fryzjerskich (używane kosmetyki, ceny zabiegów etc.) Na *całe* Trójmiasto (z przyległościami jak np. Pruszcz Gdański czy Kolbudy) było - uwaga - 8 (słownie: ośmiu) ankieterów. Mi w udziale przypadł rewir Gdynia. I, wedle instrukcji tej szanownej firmy, w czasie 20 dni miałem przejść *każdą* ulicę w *całej* Gdynii. Jak nietrudno się domyślić, trzy czwarte ankiet było wypełnianych bez chociażby wejścia do danego zakładu (zwyczajnie byśmy za Chiny nie zdążyli, a w takim przypadku nie dostali byśmy zapłaty). Tak tedy za badania tej firmy szczerze dziękuje, są one kompletnie niewiarygodne i w ogóle niewiele z badaniami mają wspólnego (no chyba, że przez ostatnie 1,5 roku zmienili się tak, że aż dziw, że nazwa została ta sama).

[Stingerji 0]

Wyniki takich badań zależą od tego kogo zapytasz. Jeżeli respondentami była losowa grupa graczy, na dodatek amerykańskich, to wyniki nie są w ogole zaskakujące. Po pierwsze wiekszosc graczy to casuale, nie sledzacy na codzien newsow o grach. Po drugie ankieta wygladala zapewne tak, ze pokazano im liste gier wychodzacych w tym roku i kazano wybrac przykladowo 3. Co taki gracz moze wybrac? Oczywiscie, ze tytuły ktore zna ! Ta cala gadka, ze tylko sequele sie sprzedaja jest glupia - kura znoszaca złote jajka tez przeciez kiedys wyklula sie z jajka (niekoniecznie zlotego).

Jestem pewny, ze jezeli zrobic by taka ankiete na stronie o grach to na pewno znalazlyby sie kilka nowych marek na liscie. Tak jak mowie - wszystko zalezy od tego kogo zapytasz.

[kodi24 0]

Nawet gdyby nie zrobili zadnych badan sprawa jest oczywista i na jedno wychodzi;

[Henrar 2]

Lol, przecież to oczywiste i zupełnie nie rozumiem, kogo to widzi. Wystarczy spojrzeć na słupki sprzedaży sequeli i całkowice nowych marek i to nie tylko gier, ale także filmów. Wyjątków jest naprawdę niewiele i jedynie potwierdzają regułę. A Wy kłóćcie się dalej i lećcie do sklepów po nowego MoHa czy Assassin''s Creeda :)