Zaloguj się, aby obserwować  
explotion

Śmierć

363 postów w tym temacie

ja tam sie nie zastanawiam - co ma byc to bedzie i szkoda czasu na takie rzeczy =) a z drugiej strony ciekawie by było tak jak w Pratchett pisuje =P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2006 o 00:34, Arkadiusz napisał:

jedno nie wyklucza drugiego :]

Jasne że nie tylko że ja mam na myśli faceta który panienki wogóle nie kocha, a cokolwiek jej okazuje tylko dlatego że liczy na seks :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2006 o 00:02, Hubi Koshi napisał:

Noo to już inna para butów. Można by to porównać do (tylko nie wrzeszcz :-P) Do chodzenia z
dziewczyną z miłości bo sie ją uwielbia kocha etc. i z chodzeniem z dziewczyną dla seksu. Te
dwa są faktycznie dość odległe od siebie :-]

Coś prawdy, w tym porównaniu jest. :)

Dnia 27.05.2006 o 00:02, Hubi Koshi napisał:

Kurde robie sie przewidywalny :-P A można wiedzieć czemu tak sądziłeś ??

Bo zawsze jak coś próbuje komuś wyjaśnić, albo przedstawić sój pogląd na temat religii, pojawiasz się Ty. :P Nie mam oczywiście tego za złe, bo zawsze się dobrze dyskutuje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2006 o 00:57, Vaxinar napisał:

Coś prawdy, w tym porównaniu jest. :)

Niom, byle by mnie Bozia nie pokarała zeslaniem do Domu Publicznego dla Emerytek za takie pomysły :-P

Dnia 27.05.2006 o 00:57, Vaxinar napisał:

Bo zawsze jak coś próbuje komuś wyjaśnić, albo przedstawić sój pogląd na temat religii, pojawiasz
się Ty. :P Nie mam oczywiście tego za złe, bo zawsze się dobrze dyskutuje. :)

I''am Your Evil Phantom :-] A tak serio to nie wiem czemu ale zawsze odczuwam nieodpartą chęć dyskutowania z tobą :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2006 o 01:02, Hubi Koshi napisał:

I''am Your Evil Phantom :-] A tak serio to nie wiem czemu ale zawsze odczuwam nieodpartą chęć
dyskutowania z tobą :-D


Bo mamy bardzo odmienne poglądy, na temat religii np, czy w temacie o relacjach również jak sam zauważyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2006 o 01:16, Vaxinar napisał:

Bo mamy bardzo odmienne poglądy, na temat religii np, czy w temacie o relacjach również jak
sam zauważyłem.

To prawda, ale z tobą jakkolwiek mocno siedzisz w swoich poglądach, ale można z tobą przyjemnie rozmawiać w przeciwieństwie do pewnego innego forumowicza też ostro siedzącego w religii.

A co do Śmierci ogólnie i moich poglądów na cybernetyka. To wyobraźcie sobie jakby było fajne... mieć nieśmiertelne ciało móc żyć wiecznie. Przemierzać świat i wrzechświat bez ograniczeń nie musząc się martwić o jedzenie i całą reszte tego nudnego stuffu. Po prostu uczyć się, zdobywać nową wiedze, przeżywać nowe rzeczy, poznawać nowe miejsca. Wrzechświat jest ogromny niemal nieskończony, ta podróż szybko by się nie skończyła :-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2006 o 01:23, Hubi Koshi napisał:

To prawda, ale z tobą jakkolwiek mocno siedzisz w swoich poglądach, ale można z tobą przyjemnie
rozmawiać w przeciwieństwie do pewnego innego forumowicza też ostro siedzącego w religii.

To są chyba tzw "fanatycy religijni", albo ludzie, którzy twierdzą, że tylko wyznawcy Chrystusa są dobrzy i tylko oni powinni żyć, a reszta na stos / na krzesło. Niestety nawet w naszych czasach tacy żyją.
Ja siedzę w swoich poglądach dość głęboko, tak jak już pisałem - sam się nawróciłem, ale zawsze staram się zrozumieć tego, który nie wierzy i sądzę, że dzięki temu forum - między innymi - mi się to w małym stopniu udało. Wolnośc, wolność, wolność i bycie panem samego siebie, sam decyduje o sowim życiu, nikt mną nie rządzi, ani nie kieruje. A po śmierci - czysty spokój.
Problem nieraz polega na tym, że wielu ateistów nie stara się nawet zrozumieć mnie - "jesteś niewolnikiem swego Boga i głupcem" i koniec. Eh.

Dnia 27.05.2006 o 01:23, Hubi Koshi napisał:

A co do Śmierci ogólnie i moich poglądów na cybernetyka. To wyobraźcie sobie jakby było fajne...
mieć nieśmiertelne ciało móc żyć wiecznie. Przemierzać świat i wrzechświat bez ograniczeń nie
musząc się martwić o jedzenie i całą reszte tego nudnego stuffu. Po prostu uczyć się, zdobywać
nową wiedze, przeżywać nowe rzeczy, poznawać nowe miejsca. Wrzechświat jest ogromny niemal
nieskończony, ta podróż szybko by się nie skończyła :-]

To zależy. Jeżeli miałbym żyć wiecznie tu na ziemi, to ja podziękuję, podejrzewam, że po jakis 700 latach każdy z nas pragnąłby w końcu odpocząć czyli umrzeć.
Jeżeli natomiast miałbym zwiedząc wszechświat to też zależy, bo jeżeli na każdej planecie odkrywałbym nową cywilizację i kulturę to w sumie OK, ale i tak w końcu by się to znudziło. To tylko marzenia - może za dużo mangi ? ;)
Czy wszechświat jest nieskończony ? Moim zdaniem nie, jak mawiał Einstein - a dodam Ci, że tego człowieka bardzo lubię i to nie za to, że odkrył to i owo (nie lubię fizyki :P) ale za to, że pomimo swojej wielkiej inteligencji i mądrości dalej pozostał człowiekiem - pełen humoru taki "luźny profesorek", jak sam mawiał "wyobraźnia człowieka, jest dużo ważniejsza od wiedzy".
Ale do rzeczy - jam mawiał Einstein - "tylko dwie rzeczy na świecie są nieskończone - wszechświat i ludzka głupota, chociaż co do tej pierwszej, to nie jestem pewny".
A ja podpisuje się po tym i zgadzam w 95 %, gdyż dla mnie jak zapewne się łatwo domyślasz Bóg też jest nieskończony.

A teraz idę na spoczynek - widzę łóżko, jak na mnie czeka, to nie mogę się powstrzymać. Jutro pewnie skończymy. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak w temacie śmierc to jedno mnie tutaj interesowało, czy boli jak człowiek umiera i co się dziej z ludzką świadomością, przecież ot tak sobie chyba zniknąc niemoze a raczej czegoś jak dusza nie ma (chyba)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2006 o 02:30, roctez napisał:

Jak w temacie śmierc to jedno mnie tutaj interesowało, czy boli jak człowiek umiera i co się
dziej z ludzką świadomością, przecież ot tak sobie chyba zniknąc niemoze a raczej czegoś jak
dusza nie ma (chyba)?

Z tego co się orientuje to podczas ostatecznego umierania (biały tunel te sprawy) człowiek nie cierpi a jest to spowodowane wydzielaniem się dużej ilości endorfiny do krwi. Co się dzieje ze świadomością ?? Teoretycznie powoli gaśnie aż w końcu zanika razem z oznakami pracy mózgu. Istnieje teoria że mózg pracuje jeszcze kilka dni, ale na tak niskim poziomie że współczesny sprzęt nie jest tego w stanie wykryć. Ogólnie jeśli nie ma duszy i Bozi to świadomośc zwyczajnie znika, wyparowuje. Niezbyt przyjemna persepktywa jak dla mnie :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie podchodze do tematu śmierci jak do czegoś ostatecznego. Dla mnie śmierć jest normalnym etapem życia i tylko, że się tak wyrażę to "zmiana planszy". Życie toczy sie dalej choć juz w innej formie, mniej materialnej. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie śmierć jest całkowitym końcem wszystkiego. Pozostaje gdzieś energia, która nie ginie i przechodzi w inna energię. I to wszystko.Zupełny koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Śmierć... wtedy kończy się wszystko. Mikroskopijne bakterie powoli rozkładają ciało ludzkie. Są też wierzenia, że człowiek po śmierci powraca na ziemię w postaci np. kota.
Ciekwostka: Włosy i paznokcie rosną jeszcze kilka dni po śmierci:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2006 o 09:07, Nulinka napisał:

I to wszystko.Zupełny koniec.


Takie trochę smutne wyobrażenie. Nic nie ma, pustka i całkowita próżnia. Byś sobie mogła juz coś weselszego wymyśleć. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Byś sobie mogła juz

Dnia 27.05.2006 o 11:52, HumanGhost napisał:

coś weselszego wymyśleć. ;-)


Jasne, weselsze to może być to, że po kremacji moich szczątków - wylecę w atmosferę (przefiltrowana oczywiście) i troche polatam.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie śmierć jest tylko momentem przeobrażenia. Jak z brzydkiej poczwarki w pięknego motyla. Tak też człowiek zostawia swoje ciało, by przobrazić się wyższą formę duchową. Dla mnie śmierć jest tylko etepem do lepszego mam nadzieję życia, chcę trafić do tej lepszej formy życia wiecznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2006 o 01:23, Hubi Koshi napisał:

> Bo mamy bardzo odmienne poglądy, na temat religii np, czy w temacie o relacjach również
jak
> sam zauważyłem.
To prawda, ale z tobą jakkolwiek mocno siedzisz w swoich poglądach, ale można z tobą przyjemnie
rozmawiać w przeciwieństwie do pewnego innego forumowicza też ostro siedzącego w religii.

A co do Śmierci ogólnie i moich poglądów na cybernetyka. To wyobraźcie sobie jakby było fajne...
mieć nieśmiertelne ciało móc żyć wiecznie. Przemierzać świat i wrzechświat bez ograniczeń nie
musząc się martwić o jedzenie i całą reszte tego nudnego stuffu. Po prostu uczyć się, zdobywać
nową wiedze, przeżywać nowe rzeczy, poznawać nowe miejsca. Wrzechświat jest ogromny niemal
nieskończony, ta podróż szybko by się nie skończyła :-]


Ale w końcu życie by Ci się i tak znudziło. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po śmierci nie ma nic. Wszystkie podawane przez religie, mity itd. wyobraźnie śmierci jako początku nowego życia wzięły się z naszej niemocy do pojęcia niczego i wyobrażenia sobie, jak można nie istnieć. Bo nie potrafimy sobie wyobrazić nicości inaczej, niż jako ciemność i ciszę, które to są już czymś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2006 o 12:01, paweusz napisał:

Jak z brzydkiej poczwarki w pięknego motyla.

"Jesteśmy świetlistymi istotami nie tą skorupą" Jak mawiał Mistrz Yoda. Wiem to tylko tekst z filmu, ale mi to jakoś niespecjalnie przeszkadza :-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować