TYHE

Damska Szowinistyczna Loża Szyderczyń

33421 postów w tym temacie

Dnia 15.11.2005 o 00:17, Fran napisał:

/rzut oka z lewo, rzut oka w prawo/
Ufff, chyba śpią ...no to teraz szybciutko, cichutko ... gdzie ten plan dojścia do
najwiekszej tajemnicy która ani przez moment nie była tajemnicą dla wścibskiego ducha? ... nie warcz, psinko, to tylko Pablo
lunatykuje, jutro będzie twierdził, że służbe wartowniczą trzymał ... mykamy, jeszcze jeden sekretny korytarz, dżwignia
... o, zapadnie dodali, no szczyt przezorności ... odsuń sie i nie tykaj glifu bo bedziemy mieć inwazje szczeniąt w Loży
... oto i ona; Wielka Destylatornia ... recepture skopiowałam z Nałęczowianki, powinno im smakować ... no to wlewamy ....
/szum,
bum, skoki ciśnienia/
...zastanawiam sie czy docenią? Dwie noce zarwane na poszukiwanie surowców, jedna nad alembikiem
ale mikstura jak sie patrzy, zamienia w wodę wszystko, nawet olej napędowy i do tego działanie długofalowe ..gdybym ich
tak nie lubiła, to sprzedałabym to szejkowi Emiratów Arabskich ... na pewno nie docenią :(

Eee tam, znowu wszystko na nic. Bo my ducha, po łacinie z lekka modyfikowanej spirytusem nazywanym, gdzie indziej trzymamy. I duch ów, spirytusem zwany, zakleciami potężny jest obłożony, co by sie z uwięzi nie zerwał, ale że to zaklęcia potężne i uniwersale, to i byle mikstura go nie ruszy.
No fakt, jeden niedokończony zacier w wodę się zamienił, ale reszta i tak została. No i o drugiej lini produkcyjnej zapomniałaś.
Wodę w którą zacier się zamienił, do Sali Patronackiej Tyhe Dobrze Wiszącej żeśmy zanieśli i kwiatki nią podlali, jak zmutują, no to już nie nasza wina będzie a Twoja i nie wiem, czy Ci Tyhe to daruje. Intencje miałaś inne ale to rezultat się liczy ( po owocach ich poznacie!) ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2005 o 10:35, Szalony Max napisał:

Co do magnezu to wspomaga on przyswajenie informacji iu pobudza do działania mózg, więc nie wiem skąd ta migrena.

Ja Ci wytłumaczę. To całkiem proste. Jak już mózg przyswoi ten magnes, to zaczyna przyciągać metal. I wtedy uderzasz głową we wszelakie metalowe konstrukcje...
Ból głowy murowany :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... nie warcz, psinko, to tylko Pablo

Dnia 15.11.2005 o 00:17, Fran napisał:

lunatykuje, jutro będzie twierdził, że służbe wartowniczą trzymał

Lunatykuję? to jużjest stan "czuwania w lunie".. bezwiedny i bezwolny.. takie lęki mam już przed Wami. ;-)
... ;-)> ... oto i ona; Wielka Destylatornia ... recepture skopiowałam z Nałęczowianki, powinno im smakować ... no to wlewamy ....

Dnia 15.11.2005 o 00:17, Fran napisał:

/szum,
bum, skoki ciśnienia/

Trzeba gardło przepłukać i "zwiększyć " odwagę... (pamm) otwarta butla.. (plum - plum> napóój leje siedo czary :] i łyk potęzny "wzmacniacza siłwitalnych". :].... Ekheee....:-/

Dnia 15.11.2005 o 00:17, Fran napisał:

...zastanawiam sie czy docenią? Dwie noce zarwane na poszukiwanie surowców, jedna nad alembikiem
ale mikstura jak sie patrzy, zamienia w wodę wszystko, nawet olej napędowy i do tego działanie długofalowe ..gdybym ich
tak nie lubiła, to sprzedałabym to szejkowi Emiratów Arabskich ... na pewno nie docenią :(

A cóż to za... źródlanka? :> Kto nas tak urządził?:> ;-)
Gdzie Ambrozja Nadzwyczajna?? Tragedyja stala się w Labolatorium Najdoskonalszym.. w Piwniczkach Pilnie Strzeżonych. Złe Demonice nas... zatopić chcą. :P:D:D
I ślady pieska widoczne, czy to nie Fran miała opiekę nad nim ostatnio? :-)
Poczekaj... już my Ci postumencik "oporządzimy". :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2005 o 10:49, walgierz napisał:

Ja Ci wytłumaczę. To całkiem proste.

Posłucham z ciekawością.

>Jak już mózg przyswoi ten magnes, to zaczyna przyciągać metal. I wtedy uderzasz głową we wszelakie metalowe konstrukcje...
Raczej to jest ciężko osiągalne, po pirewsze magnezu musiał by być bardzo dużo, po drugie siła przyciągania musiałby być większa od siły oporu naszego ciała :P

Dnia 15.11.2005 o 10:49, walgierz napisał:

Ból głowy murowany :]

Zawsze można załozyć kask.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.11.2005 o 10:49, KrzysztofMarek napisał:

Eee tam, znowu wszystko na nic. Bo my ducha, po łacinie z lekka modyfikowanej spirytusem nazywanym, gdzie indziej
trzymamy. I duch ów, spirytusem zwany, zakleciami potężny jest obłożony, co by sie z uwięzi nie zerwał, ale że to zaklęcia
potężne i uniwersale, to i byle mikstura go nie ruszy.

( Łubuduuuuu dubuuu) Uff.. głaż z łomotem stoczył sie z mej duszy mrocznej. :P

Dnia 15.11.2005 o 10:49, KrzysztofMarek napisał:

No fakt, jeden niedokończony zacier w wodę się zamienił, ale reszta
i tak została. No i o drugiej lini produkcyjnej zapomniałaś.
Wodę w którą zacier się zamienił, do Sali Patronackiej Tyhe
Dobrze Wiszącej żeśmy zanieśli i kwiatki nią podlali, jak zmutują, no to już nie nasza wina będzie a Twoja i nie wiem, czy
Ci Tyhe to daruje. Intencje miałaś inne ale to rezultat się liczy ( po owocach ich poznacie!) ;D

Całe szczęście że tak przezorny jesteś. :) A już myślałem że koniec Raju Piekielnego. Ale widzę... nadzieję dla nas.
Mam mały pomysł na kilka pułapek w odnogach piwniczki. :] POstaram siępobawić w weekend TES`em lub Aurorą, jeśli efekt będzie choćby odrobinkę "przyjazny wizualnie" to zademonstruję "dzieło". ;-)
Zdrówko ... napełnieniem z Tajemnych Wilece Zapasów. :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.11.2005 o 00:13, walgierz napisał:

Aaaaaaaaaaaaaa!!!!!!
Kolejny abstynent... Czyżby epidemia?!? Jak się to leczy?

Obawiam sie że jest to efekt Złowrogiego I Wyjątkowo Perfidnego Knowania naszych Szowinistek.
Niestety, osoby "dotknięte" tą epidemią są przekonane że to ich wlasny wybór ale.. wiadomo że "własnowolnie" Demon nie rezygnuje ze straszenia i napitku przedniego. ;-) I "lekkiego" kontr - knucia. :] Ale zupelnie niewinnego wszakże. :P
Zdrówko... na szczęście zapasik ocalał dzięki przezorności Głównego Destylanta. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2005 o 10:35, Szalony Max napisał:

> > > O, to jest to! Duża ilość magnezu! Migrena pewna jak w banku i dobrze Jej tak! ;D
Nie wiem czy słyszałeś
ale migerene to może mieć królowa angielska. Nasze panie po prosy głowa bedzię ''mocno boleć''
Co do magnezu to wspomaga
on przyswajenie informacji iu pobudza do działania mózg, więc nie wiem skąd ta migrena.

Panie proszone są o nie czytanie tego, co poniżej!
Dowcip wojskowy:
Przychodzi żołnierz do lekarza i mówi: mam migrenę.
Co!?
Mam migrenę!
CO!!!?
Mam migrenę!!!
Słuchajcie no, szeregowy, migrenę, to może mieć Pan Pułkownik, Pana Kapitana, może boleć głowa, a was, szeregowy, to może co najwyżej łeb napie......ć!
Dalej panie mogą czytać. Szowinistki też.
Magnez, podobnie jak i produkty zawierające magnez,(czekolada, orzechy) mogą wywoływać napady migreny.
To co nasze Panie Szowinistki nazywają migreną, to po prostu potężny kac (objawy niezwykle podobne), do którego nie chcą sie przyznać. Bo One uzależniły się od wilczej jagody na spirytusie i duże ilości wyciągu spożywają...
Ale w trosce o bezpieczeństwo własne i Twoje (zdaje się, żeś miał już dziurę w płucach!) lepiej to migreną nazywac... ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2005 o 11:04, KrzysztofMarek napisał:

To co nasze Panie Szowinistki
nazywają migreną, to po prostu potężny kac (objawy niezwykle podobne), do którego nie chcą sie przyznać. Bo One uzależniły
się od wilczej jagody na spirytusie i duże ilości wyciągu spożywają...

Oj, oj.. masz rację. Pamiętasz może Wielką Balangę Fran I Demonic Z Nią Zaprzyjaźnionych?
Przecież to bylo jedno wielkie pobojowisko, Nawet nie pozwolila mi progu przekroczyć - zatrzymała mnie czarem - urokiem, przed.
A jakie "świecące" oczka miała - to nie był efekt ''upiorny" ani najnowszy makijaż. :P
I bardzo chwiejną postawę... miotła byla jej bardzo pomocna w tym przypadku do... utrzymania pionu. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2005 o 11:04, KrzysztofMarek napisał:

Panie proszone są o nie czytanie tego, co poniżej!
Dowcip wojskowy:
Przychodzi żołnierz do lekarza i mówi: mam
migrenę.
Co!?
Mam migrenę!
CO!!!?
Mam migrenę!!!
Słuchajcie no, szeregowy, migrenę, to może mieć Pan Pułkownik, Pana Kapitana, może boleć głowa, a was, szeregowy, to może co najwyżej łeb napie......ć!

Ja to znam troszeczkę inaczej ale puenta jest podobna.

Dnia 15.11.2005 o 11:04, KrzysztofMarek napisał:

Dalej panie mogą czytać. Szowinistki też.
Magnez, podobnie jak i produkty zawierające magnez,(czekolada, orzechy) mogą wywoływać napady migreny.

Tak się jeżeli przesadzamy ze spożyciem, nie zaprzeczysz że czekolada pododuje też poprwę nastroju co w czasie obenej pory roku ma dobry wpływ na funkcjonowanie. co do samego bólu głowy to mozna się przywyczaić wszak jest tolerancja.

Dnia 15.11.2005 o 11:04, KrzysztofMarek napisał:

To co nasze Panie Szowinistki nazywają migreną, to po prostu potężny kac (objawy niezwykle podobne), do którego nie chcą sie przyznać. Bo One uzależniły się od wilczej jagody na spirytusie i duże ilości wyciągu spożywają...

Czy się uzależniły nie wiem, czy to piją też nie wiem. Wiem natomiast że póki co żadna nic nie mówiła o migrenie, co najwyżej o fatalnym samopoczuciu które wynika z wilu innych rzeczy, niekoniecznie z konsumpcji w/w napoju
.

Dnia 15.11.2005 o 11:04, KrzysztofMarek napisał:

Ale w trosce o bezpieczeństwo własne i Twoje (zdaje się, żeś miał już dziurę w płucach!) lepiej to migreną nazywac... ;D

Dziury w płucach nie miałem i nie obawiam się naszych drogich Pań, bo nie mam powodów.
Ból głowy bedę nazywał jak zechcę - migrena/kac/itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2005 o 11:10, Pablo_bel napisał:

> /.../
A jakie "świecące" oczka miała - to

/.../
A no właśnie. Atropina zawarta w wilczej jagodzie rozszerzenie źrenic powoduje a odbicie światła od dna oka, tym większe, im źrenice bardziej rozszerzone, efekt "świecących" oczu mocno uwidacznia. Dobrześ to zauważył. Fran w tajemnicy chciała to zachować i uroku użyła, aleć Jej swiadomość przytłumiona wilczą jagodą była, bo zapomniała Ci to z pamięci wymazać. Teraz już za późno, tylko z pamięci operacyjnej wymazać można, jak do długoterminowej przejdzie, to przepadło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2005 o 11:11, Szalony Max napisał:

>/.../
Dziury w płucach nie miałem i nie obawiam się naszych drogich Pań, bo nie mam powodów.

Ból głowy bedę nazywał jak zechcę - migrena/kac/itp :)

Odważny jesteś, ale lepiej Szowinistki docenić, nawet przecenić. A powód do obaw masz: nie jesteś Szowinistka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2005 o 11:27, KrzysztofMarek napisał:

Odważny jesteś,

Wiem :D

Dnia 15.11.2005 o 11:27, KrzysztofMarek napisał:

ale lepiej Szowinistki docenić, nawet przecenić.

Najlepiej jest zakładać to co najgorsze a jak to nie nadejdzie to znaczy że nam się udało. Bać się czegoś czego nie ma powodu to jest bez sensu, później zaczynasz obawiać się rzeczy których nie powinieneś.

Dnia 15.11.2005 o 11:27, KrzysztofMarek napisał:

A powód do obaw masz: nie jesteś Szowinistka!

Prawdziwi mężczyźni się nie boją, aby odeprzeć posądzenia że jestem męskim szowinistą - nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2005 o 11:34, Szalony Max napisał:

/.../
Najlepiej jest zakładać to co najgorsze
a jak to nie nadejdzie to znaczy że nam się udało. Bać się czegoś czego nie ma powodu to jest bez sensu, później zaczynasz
obawiać się rzeczy których nie powinieneś./.../

To już wypowiedź serio. I serio Ci odpowiem: w życiu dokładnie się do tego stosuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2005 o 11:27, KrzysztofMarek napisał:

A powód do obaw masz: nie jesteś Szowinistka!


Zawsze może nią zostać. Chirurgia czyni dziś cuda. ;P

Ps. Zna ktoś jakiś dobry sposób na zniwelowanie trucizny?
Bo właśnie dostałem w twarz trutką na mrówki. I to od własnej matki!!!
Ale może przynajmniej uratuje mnie to przed dalszymi torturami słownymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2005 o 14:04, Daimon_Frey napisał:

> /.../
Ps. Zna ktoś
jakiś dobry sposób na zniwelowanie trucizny?
Bo właśnie dostałem w twarz trutką na mrówki. I to od własnej matki!!!

/.../
W USA w Mrocznych Czasach Prohibicji, można było napić się whisky na receptę, jako odtrutkę na ukąszenie grzechotnika. Nie wiem, jak zadziała na trutkę na mrówki, ale spróbować można... ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2005 o 14:04, Daimon_Frey napisał:

Ps. Zna ktoś jakiś dobry sposób na zniwelowanie trucizny?
Bo właśnie dostałem w twarz trutką na mrówki. I to od własnej matki!!!

Nic się nie przejmuj. Jesteś trochę wiekszy od mrówki, więc jeśli nie pojadłeś trutki, to możesz być spokojny :)
A jak nie jesteś pewny czy nie łyknąłeś trochę, to proponuję kurację:
Zdrówko mrówek! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2005 o 14:14, walgierz napisał:

Nic się nie przejmuj. Jesteś trochę wiekszy od mrówki, więc jeśli nie pojadłeś trutki, to możesz być spokojny :)
A jak nie jesteś pewny czy nie łyknąłeś trochę, to proponuję kurację:
Zdrówko mrówek! ;)


Też tak myślę, że moja wielkość mnie ochroni, ale i tak dziwnie troszkę się czuje. Co prawda twarz umyłem po tym zdarzeniu, jednak nigdy nic nie wiadomo. Tym bardziej, że na niezły kaszel mnie wzięło, aż w klacie boli...
A zdrówka mrówek pić nie będę, bo to ich wina. Mrówki na dwór!!! ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A nie sądzisz że Twoja mama nie mogła być pod wplywem jakiegoś uroku naszych Szownistek? ;-)
To podobna metoda do ich sposobów działania. Otumanić niewinną osobę i... mają łapki czyściutkie. ;-)
Żadnym środkiem anty - mrówczym nie skażone. ;-)
A na poważnie to mam nadzieję że skończy się dobrze, Happy Endem jak nie z loży Upiornej. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2005 o 16:41, Pablo_bel napisał:

A nie sądzisz że Twoja mama nie mogła być pod wplywem jakiegoś uroku naszych Szownistek? ;-)
To podobna metoda do
ich sposobów działania. Otumanić niewinną osobę i... mają łapki czyściutkie. ;-)
Żadnym środkiem anty - mrówczym nie skażone. ;-)


A wiesz, że też o tym pomyślełem. Ale nie w ten sposób, że mama pod jakimś wpływem. Tylko tak pokierowały wypadkami, że stojąc obok mamy, akurat z torebki na mnie wyleciało.

Dnia 15.11.2005 o 16:41, Pablo_bel napisał:

A na poważnie to mam nadzieję że skończy się dobrze, Happy Endem jak nie z loży Upiornej. ;-)


To to na pewno, jeszcze tylko mnie troche w płucach od kaszlu bolą, ale jest coraz lepiej. Tak więc Szowinistki jeszcze się mnie nie pozbyły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ekhee.. khe.. brrrr....
"Okrutnie Straszna Gorączka" mnie dopadła, znienacka...:-/ I dreszcze "poniewierające "cielesność niebytu".. albo "niebyt cielesności"? Jakoś tak. Ważne że dreszcze rzucają od podłogi aż po sufit.... :P
Czy na pewno znienacka? Zaraz, zaraz.... to chyba wystąpiło po tej zamianie przez Fran wina w wodę?
A prosiliśmy tyle razy.. Fran, nie wino w wodę ale na odwrót. :P
Ten przepis miałaś naprawdę dla Szejka Emiratów sporządzony, dla nas ten drugi. Całkiem inne składniki i w innej proporcji. :P
I ocalałby Ci ogon jaszczurki plamisto-pasiastej dla potrzeb Szejka. Eh.. Fran... znowu na opak i zaplątałaś z poplataniem się, rekawami przy czynieniu gestów magicznych. Po tym zaplątaniu zawsze poznam efekty Twoich zaklęć. ;-)
Zalegnę sobie pod dystrybutorkiem... w pozycji Klasycznej Demona - Samca Pijanego W Trupa Że Aż Strach I Zgroza Wołają Unisono. :P
Tylko rurkę od dystrybutorka wezmęw szczęke, no nie patrz tak.. szczęka do straszenia nieboraczków, to tylko Atrybut Demonologiczy Wyższej Półki. Sama masz takie w swej kosmetyczce - demoniczce. :P
Eh.. jak wydobrzeję to ruszę się z tego miejsca, do tej pory będę zalegał.
Proszę patrzeć pod nogi i nie deptać raczej. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się