Piractwo

[Finstern 0]

Przerwa w pracy, więc skorzystam z chwili wolnego i wtrącę swoje dwa eurocenty.

Ongiś, dawno temu, bodaj przed wkroczeniem cywilizacji ziemskiej w nowe millenium, gdy Polska nie była jeszcze państwem quasi-policyjnym, czyli w dumnym roku 2000... mały Michałek spakował wszystkie swoje piraty. A dużo ich było, uzbierały sie dwa pudełka po butach: pełne kwadratowych krążków plastiku, który dawały schronienie dowodom rzeczowym popełnionych przeciw twórcom gier zbrodni. Po czym Michałek stwierdził, że opakowania są w sumie niewinne. I tym sposobem kilka tuzinów pirackich kopii wylądowało zasłużenie w smętnej kupce na śmietniku.

Nie było za tym żadnej ideologii, nie natchnęli mnie szlachetni starsi koledzy czy grzmienie Smugglera. Jakoś tak wszystkiego po trochu się uzbierało - że pełno z tym problemów, że oddaję kieszonkowe złodziejskim nielegalnym imgirantom zamiast prawowitym twórcom, że przez nadmiar gier sama przyjemność z grania się zmniejsza. A że byłem świadomym dzieckiem dodałem dwa do dwóch i się tego syfu pozbyłem.

Swoją drogą, ciekawe co się stało z tym płytkami? Może ucieszył się na ich widok jakiś AntyFan CD-Action? W końcu ta podrasa jest znana z grzebania po śmietnikach. ; )

[El_Cascador 0]

Już wolę se kupić oryginala (i w d**ie mam to, że koledzy uważają to za głupotę), niż szukać po Necie wadliwych spolszczeń i trojanów zamiast cracków. Do tego mogę se zarejestrować grę na gram.pl i kupić coś za wPLN, zamówić grę lub ją sprzedać. I oby nie było tak, że twórcy z powodu małych zysków przyhamują produkcję gier.

[Mohair 0]

CO do piractwa, to ostatnio wpadłem na taki programik, EA Link czy coś.
No i ten programik... ><
Moim zdaniem ta idea jest do niczego, bo myśląc jak Polak-pirat mamy taką sytuację:
Kupuję kod ze strony internetowej, płacę tyle samo, co za wersję pudełkową, a czasem nawet więcej, nie dostaję żadnego pudełka, instrukcji obsługi, poradnika (czasem się zdarzają) i tym podobnych, ot gołą grę za tą samą (a tak jak już pisałem, czasem wyższą) cenę. Do tego, jak mamy słabe połączenie z siecią to nie dość, że obciążymy sobie transfer, to jeszcze może nam się gra ściągać dłużej, niż by szła pocztą (i do kosza z hasłem Ultimy: "Po co czekać na listonosza, pobierz swoją grę z internetu!" ) i jeszcze możemy mocno nadwyrężyć normalne czynności, np. strony www będą się dłużej ładowały, nie pogramy w mmo itd. Do tego np. czyszczenie dysku i gra idzie gdzieś, trzeba potem ściągać od nowa? ;/ No i przypuśćmy, jestem piratem (przypuszczenia, piractwa nie cierpię :) ) i czy nie taniej mi wyjdzie, jak również dostanę gołą grę, z obciążeniem łącza i tak dalej, ale za darmo, z np. sieci peer to peer ? -_- No właśnie, takie polski myślenie... Bo serio, wyjdzie taniej >< Niestety, to moim zdaniem jest dobry pomysł, ale wykonanie fatalne, może to się sprawdzi w krajach, gdzie każdy ma 6Mbit/s , nie ma piractwa, liczy się głównie gra, a nie pudełko (dla mnie jest na odwrót :) ) a przesyłki idą długo, ale w Polsce i podobnych, czasem gorszych krajach to, moim zdaniem, jest porażka...
A więc można dojść do wniosku, że w pewnym sensie to jakby przemawia i zachęca (nie specjalnie oczywiście) do piractwa... Zero korzyści , w umyśle przeciętnego pirata, z posiadania oryginału z neta, tak samo się ściąga, tak samo wszystko prawie, ale za kasę :s

pozdrawiam...

[KrzychW 0]

Zero korzyści , w umyśle przeciętnego pirata, z posiadania oryginału

Dnia 17.07.2007 o 12:30, Mr.M napisał:

z neta, tak samo się ściąga, tak samo wszystko prawie, ale za kasę

Nie tylko w umyśle pirata.Skoro za taką samą cenę dostaję grę bez wszystkich dodatków , to gdzie tu korzyść? Często przy wydawaniu nowych gier , egzemplarze wysyłane są 2 dni wcześniej , aby już w momencie premiery gracze dostali swój upragniony tytuł , więc nie jest ani lepiej , ani szybciej.Poza tym , lubię papierowe dodatki , mapki , instrukcje , albumy itp.

[Mohair 0]

Dnia 18.07.2007 o 19:47, KrzychW napisał:

/cut

No właśnie, ja najpierw myślałem, że jak online to taniej, bo, nie okłamujmy się, spora część ceny to własnie pudełko itd... A oni myślą, że zarobią kase na takich rzeczach.. Żal, to nienormalne :)

[PanMistrz 0]

Ja kiedyś(bardzo dawno)byłem piratem.Ale to się zmieniło,teraz kupuję tylko oryginalne gry,a koledzy albo myślą,że jestem głupi,albo mi zazdroszczą.Bo oni wolą mieć pełno wirusów,pełno trojanów,i ściągać z torrenta gry niż legalnie kupić w sklepie.I to nie tylko ryzyko zawirusowania komputera,ale i niebezpieczeństwo ze strony policji.Jak kilka miesięcy temat policjanci przeszukiwali domy w Stalowej woli,bardzo niedaleko mojej wsi,to wszyscy ukrywali kompy do piwnicy albo chowali dyski twarde i w gacie.I powinni takich ukarać,by przestali być piratami.Bo myślą,że te gliny ich nie dopadną,a wystarczy im dać cynk.Lepiej mieć przecież grę bez wirusów,z pudełkiem,bez błędów w grze niż grę za darmo i nie wiadomo jaką.Kiedyś byłem z nimi,ale teraz jestem ich przeciwnikiem,i myślą,że jestem głupkiem wydając ok.50-20zł na gry,ale wy wiecie,kto tu ma rację.

[gogiell 0]

Ja też w odległych czasach byłem piratem ale już z tego wyrosłem :) Kiedy masz pirata to zero radości z gier a tak oglądam pudło przez pół dnia a przez drugie pół gram :D A poza tym wolę zapłacić twórcom i dystrybutorowi za pracę. To trochę tak jakbyś poszedł do pracy a szef dał ci 10 zł bo za tyle chińczyk będzie pracował :/

[Mars 0]

Dnia 18.07.2007 o 20:03, pan m. napisał:

Ja kiedyś(bardzo dawno)byłem piratem.

Nie jeden miał pirackie gry i programy. :)

Dnia 18.07.2007 o 20:03, pan m. napisał:

Kiedyś byłem z nimi,ale teraz jestem ich przeciwnikiem,i myślą,że jestem głupkiem wydając ok.50-20zł na gry,ale wy wiecie,kto tu ma rację.

U mnie w klasie 70% osób jest piratami, bo im się nie chce iść do sklepu po gry. :D

>I to nie tylko ryzyko zawirusowania komputera,ale i niebezpieczeństwo ze strony policji

Znam gościa co jego ojciec jest policjantem i używa pirackich programów <lol>

[In_The_End 0]

Dnia 18.07.2007 o 20:03, pan m. napisał:

Ja kiedyś(bardzo dawno)byłem piratem.

Tia a ja sądzę, że wciąż czasami nim jesteś.

Dnia 18.07.2007 o 20:03, pan m. napisał:

Ale to się zmieniło,teraz kupuję tylko oryginalne gry

Heh te zdanko występuje w 70% postach w tym temacie:P.

Dnia 18.07.2007 o 20:03, pan m. napisał:

,akoledzy albo myślą,że jestem głupi,albo mi zazdroszczą.

Fajnych masz "kolegów".

Dnia 18.07.2007 o 20:03, pan m. napisał:

Bo oni wolą mieć pełno wirusów,pełno trojanów,i ściągać z torrenta gry niż legalnie kupić w sklepie.

Heh gościu co ty piszesz? Tak jasne same wirusy...
>.I to nie tylko ryzyko zawirusowania komputera,ale i niebezpieczeństwo ze strony policji.
Ahh policja aż się pali aby przeszukać twój komputer;p

Dnia 18.07.2007 o 20:03, pan m. napisał:

Lepiej mieć przecież grę bez wirusów,z pudełkiem,bez błędów w grze

1 - gra z wirusem? lol wirus jeśli jest to "oddzielnie"
2 - bez błędów w grze? lol2 jeśli już występują to również są w oryginalnej gierce
Heh nie żebym był za piractwem, ale czytanie takich bzdet na każdej stronie trochę mnie...

[gogiell 0]

W piratach często są błędy czasami przez zabezpieczenia np. w Half-Life 2 wyłączała się Sztuczna Inteligencja...

Bo oni wolą mieć pełno wirusów,pełno trojanów,i ściągać z torrenta gry niż legalnie kupić w sklepie.

Heh gościu co ty piszesz? Tak jasne same wirusy...

Tylko co ? No chyba że wirusem nie nazywasz wyskakujące pornosy co 5 sekund :O
Piszesz tak jakbyś bronił piratów bez komentarza...

[dawiddawiddaiwd 0]

Hej ja mam pytanie

Czy jezeli ktos posiada beer share itp. i cos pobiera, ale nie nie zadne piosenki s plyt itp. tylko np. jakies zdjecie to to jest piractwo??

[PanMistrz 0]

Dnia 18.07.2007 o 20:32, gogiell napisał:

Bo oni wolą mieć pełno wirusów,pełno trojanów,i ściągać z torrenta gry niż legalnie kupić w
sklepie.
Heh gościu co ty piszesz? Tak jasne same wirusy...

Mój brat cioteczny formatuje kompa co 3 dni bo zawsze mu jakiś wirus wejdzie do kompa przez ściąganie gier z torrenta,np.w GTA SA z torrenta plik setup był zawirusowany i mu zwaliło trojanami kompa.

[PanMistrz 0]

Np.zdjęcie samochodu?Nie,jasne,że nie.Gorzej z grami itp.(w wersji 5x)

[zbysheck 0]

Dnia 18.07.2007 o 20:34, dawiddawiddaiwd napisał:

Czy jezeli ktos posiada beer share itp. i cos pobiera, ale nie nie zadne piosenki s plyt itp.
tylko np. jakies zdjecie to to jest piractwo??

Bearshare raczej ;]. Bo się zaraz okaże że się na forum piwem dzielisz :D. Takie programy są legalne i można przez nie pobierać nawet muzykę o ile jest ona udostępniona przez twórców np. prawie wszystko Machinae Supremacy czy Alien Ant Farm. Nawet Linkin Park udostępnia w necie wszystkie piosenki które nie są na ich płytach.

[gogiell 0]

Zwaliło mnie z nóg hasło Forgotten`a
gra z wirusem? lol wirus jeśli jest to "oddzielnie"

Ekstra a jaka jest różnica? Wirus przychodzi razem z grą więc...

[jaceloth 0]

łeeeeeeeetam. myślałem, że to wątek o piratach z karaibów

[In_The_End 0]

Dnia 18.07.2007 o 20:32, gogiell napisał:

Tylko co ? No chyba że wirusem nie nazywasz wyskakujące pornosy co 5 sekund :O

A skąd to możesz wiedząc? Podobno państwo "kupowali piraty" a nie "ściągali". Heh pornosy? najwyraźniej ściągałeś coś z nieprzyzwoitych stronek.

Dnia 18.07.2007 o 20:32, gogiell napisał:

Piszesz tak jakbyś bronił piratów bez komentarza...

Heh mi osobiście nie przeszkadzają osoby, które ściągają piraty (kupowanie - brak słów:/ dzięki temu np. na giełdzie wciąż są goście którzy starają się wcisnąć gierki za 10/20 zł) wszyscy moi znajomi mają i oryginały i piraty;p.
Gry bardziej "wartościowe"(są fanami/bardzo na nie czekają) kupują od razu wydając 159 zł inne, które normalnie by nie kupili ściągają albo pożyczają sobie i kopiują.
Tak to się u nas kręci...

[SzolMisz 0]

Chyba nie - ważne czy ktoś nie praw autorskich do tych zdjęć!:)

[gogiell 0]

Ja też nie ściągam piratów tylko jak jestem u kolegów którzy praktycznie mają same piraty tak jest...
Albo w szkole, dużo gier to różne cuda ściągane z internetu. Z niektórych kompów nie dało się korzystać :/

[In_The_End 0]

Dnia 18.07.2007 o 20:52, gogiell napisał:

Ja też nie ściągam piratów tylko jak jestem u kolegów którzy praktycznie mają same piraty tak
jest...

"Praktycznie same" a więc mają też oryginały;p Ty też pewnie święty nie jesteś w tej kwestii - ale nigdy się tego nie dowiemy... ban odstrasza. Temat o piractwie a główni zainteresowani czyli piraci nie mogą się w nim wypowiadać.

Dnia 18.07.2007 o 20:52, gogiell napisał:

Albo w szkole, dużo gier to różne cuda ściągane z internetu. Z niektórych kompów nie dało się
korzystać :/

Heh jasne... daruj sobie;p