Piractwo

[NeMo-PL 0]

Inni nawet 20zł nie maja wiec co maja zrobić ja takich ludzi rozumiem.
A piraty ma co druga osoba na kompie taka prawda.

[Kai_Man 0]

Dnia 08.01.2008 o 12:57, gpodoba napisał:

Inni nawet 20zł nie maja wiec co maja zrobić ja takich ludzi rozumiem.
A piraty ma co druga osoba na kompie taka prawda.

Przy takim podejściu do sprawy, korporacje pirackie wygrają, to pewne... Spójrzcie choć raz oczami producenta. Jakbyście Wy wymyślili coś pięknego, coś fajnego, coś co by Was kosztowało dużo pracy, nakładu sił i środków. I nagle, gdy już zaczynacie sprzedawać swój produkt, liczycie w myślach zyski... A tu na rynek spadają podróbki, kopie, 10 razy tańsze... Lud się rzuca na taniznę, a wasz produkt gnije w sklepie... Ot, cała filozofia...

[Bibciu 0]

Według mnie było tak, jest i będzie i to się nie zmieni jedyne co jest najlepsze w orginałach, że wiesz na 100%, że gra jaką kupisz będzie napewno działać a nie jak u piratów takie jest moje zdanie.

[Rumcajsev 0]

>
Ja ostatnio miałem taką sytuację że kupiłem(no gdzieś koło premiery :P) STALKERA, instaluje włączam i ... nic :P
Tydzień dzwonie do CDP(za pierwszym razem odebrali, i bardzo miły pan mi pomógł, więc duży +) no ale niestety ciągle nic nie działa.
Ściągnąłem cracka i o dziwo idzie :/ :P

[Bibciu 0]

Dnia 08.01.2008 o 19:28, Rumcajs52 napisał:

>
Ja ostatnio miałem taką sytuację że kupiłem(no gdzieś koło premiery :P) STALKERA, instaluje
włączam i ... nic :P
Tydzień dzwonie do CDP(za pierwszym razem odebrali, i bardzo miły pan mi pomógł, więc duży
+) no ale niestety ciągle nic nie działa.
Ściągnąłem cracka i o dziwo idzie :/ :P

To fakt może tak być ale przeważnie mamy o wiele wiekszą gwarancję, że po zakupie gry orginała niż u piratów ale większość na to nie patrzy i bierze to co jest najtańsze co nie oznacza najlepsze.

[Traju 0]

Dnia 08.01.2008 o 19:21, Bibciu napisał:

Według mnie było tak, jest i będzie i to się nie zmieni jedyne co jest najlepsze w orginałach,
że wiesz na 100%, że gra jaką kupisz będzie napewno działać a nie jak u piratów takie jest
moje zdanie.

No i można na sieci pomykać. Chociaż na piratach też podobno się da, ale myślę, że to pewnie jakieś lipne serwery będą...

P.S. Co do serwerów ostatnie na demku UT3 koleś postawił serwer a ping miał ok 3500.

[Rumcajsev 0]

Dnia 08.01.2008 o 19:30, Bibciu napisał:

No i zawsze mamy gwarancję pomocy technicznej...

[ginx2 0]

Dnia 08.01.2008 o 20:33, Rumcajs52 napisał:

No i zawsze mamy gwarancję pomocy technicznej...

Wiesz... z tą gwarancją to takie "co łaska". Ja już się o tym przekonałem:/

Ale skasować pikselki na twarzy jakiegoś Maga Bitewnego w Sacred grając przez sieć - bezcenne.

[Azvar 0]

Dnia 08.01.2008 o 20:48, ginx2 napisał:

Wiesz... z tą gwarancją to takie "co łaska". Ja już się o tym przekonałem:/

Też... Miałem banalny problem z niedziałającą płytką z IWD i ani nie mogłem się dodzwonić, ani też nikt nie odpisywał na maile. Próbowałem przez kilka dni i poddałem się. Na gwarancję u CDP nie można liczyć :)

[THG304 0]

Ja piractwa nie popieram. Jak nie mam kasy w danym czasie, to poprostu nie gram w daną grę. Dziwi mnie tlumaczenie niektórych osób "nie mam pieniędzy to sobie ściągnę". W sumie grę się kupi za 99,99 i po jej ukończeniu można odsprzedać, dozbierać coś kasy i kupić nowy tytuł ;)

[B3rCik 0]

Jeśli się nie ma pieniędzy na nową gre, to zawsze można poczekac trochę czasu aż stanieje i wtedy ją kupic.
Ja tak postanowiłem z Wiedzminem

[Aikuh 0]

Mam pytanie. Jesli kopiowanie plyt jest nielegalne to czemu sprzedaja czyste plyty i robia legalne programy do kopiowania np. nero chyba ze nero nie jest legalne

[Tomek1120 0]

Dnia 08.01.2008 o 22:54, Aikuh napisał:

Mam pytanie. Jesli kopiowanie plyt jest nielegalne to czemu sprzedaja czyste plyty i robia
legalne programy do kopiowania np. nero chyba ze nero nie jest legalne

Bo możesz np. nagrac film z wakacji albo zdjęcia i puszczac znajomym na stacjonarnym dvd. Ciekawe zresztą ile procent kupowanych czystych płyt wykorzystuje się w legalny sposób. Bo pudełko 100 DVD to raczej nikomu do legalnych celów nie jest potrzebne :/

[axe1971 0]

Dnia 08.01.2008 o 10:00, Pediator napisał:

ściaganie spolszczeń jest legalne.

Jeśli jest to oficjalny patch dystrybutora, który zdecydował się w ramach licencji w taki sposób "spolonizowac" grę - to tak. W kazdym innym przypadku nie jest legalne.

[Pediator 0]

Dnia 08.01.2008 o 22:54, Aikuh napisał:

Mam pytanie. Jesli kopiowanie plyt jest nielegalne to czemu sprzedaja czyste plyty i robia
legalne programy do kopiowania np. nero chyba ze nero nie jest legalne

aby sobie zrobić kopie bezpieczeństwa gier bądź backup tego co mamy na kompie(ważne dane etc.) bądź do nagrania ghosta systemu.

[FPSProjekt 0]

Dnia 08.01.2008 o 22:54, Aikuh napisał:

Mam pytanie. Jesli kopiowanie plyt jest nielegalne to czemu sprzedaja czyste plyty i robia
legalne programy do kopiowania np. nero chyba ze nero nie jest legalne

polskie prawo nie zabrania kopiowania oryginałów ale można to zrobić tylko na własny użytek (kopia zapasowa) i nie jest to nielegalne, polskie prawo jest ważniejsze niż to co mówi licencja danego programu

[Klimos 0]

Dnia 08.01.2008 o 22:54, Aikuh napisał:

Mam pytanie. Jesli kopiowanie plyt jest nielegalne to czemu sprzedaja czyste plyty i robia
legalne programy do kopiowania np. nero chyba ze nero nie jest legalne

Pytanie z rodzaju "Jeśli zabijanie ludzi jest karalne, to czemu produkują noże?" ;)
Oprócz skopiowania gry/filmu/muzyki na płytkę, co jak słusznie zauważyli wypowiadający się powżej nie zawsze jest piractwem, płytki służą do nagrywania wielu innych rzeczy. Backup dokumentów, zdjęcia z wakacji, filmy nagrane kamerą cyfrową, nagranie materiałów reklamowych w firmie. Pójdziesz na studia, to zobaczysz, że wszystkie projekty należy oddawać w wersji elektronicznej na CD prowadzącemu.

[Papishon 0]

Jak nie jest legalne jak jest? Oczywiście w większości przypadków masz racje, ale są gry które w licencji mają coś takiego że grę można modować itp. Pod to podchodzą też spolszczenia.

[dominik713 0]

Dnia 09.01.2008 o 08:39, PAPISHON napisał:

Jak nie jest legalne jak jest? Oczywiście w większości przypadków masz racje, ale są gry które
w licencji mają coś takiego że grę można modować itp. Pod to podchodzą też spolszczenia.

Nie podchodzą.To jest bezprawne modyfikowanie gry.Robienie modów,owszem,jest legalne,ale nie ingerowanie w kod silnika gry.

[Klimos 0]

Dnia 09.01.2008 o 10:29, dominik713 napisał:

Nie podchodzą.To jest bezprawne modyfikowanie gry.Robienie modów,owszem,jest legalne,ale nie
ingerowanie w kod silnika gry.

A co ma silnik do języka? Idąc Twoim tokiem rozumowania, można wnioskować, że na potrzebę np. takiego Wiedźmina stworzono kilka róźnych engine''ów (polski, czeski, angielski, niemiecki, francuski, etc.). Tymczasem w rzeczywistości jest zupełnie inaczej: Nie jedna gra korzysta z kilku silników, a często ten sam silnik wykorzystuje się do wielu gier - przykładowo wspomniany Wiedźmin bazuje na mocno zmodyfikowanym Aurora Engine, znanym z Neverwinter Nights.

Silnik jak sama nazwa wskazuje, to najbardziej wewnętrzna warstwa architektury gry, kod sprawiający, że gra działa: np. naciśnięcie strałki do przodu powoduje przesunięcie obiektu do przodu (czy tam do góry) w wirtualnym układzie współrzędnych, albo też wykrywanie kolizji - postać nie pójdzie dalej, gdy na jej przeszkodzie stanie ściana.

Język gry to coś zupełnie przeciwnego - najbardziej zewnętrzna warstwa, służąca do komunikacji z końcowym użytkownikiem. Wszelkie zasoby tekstowe i audio-video zgromadzone są w oddzielnych plikach, które w przypadku innych wersji językowych najzwyczajniej się podmienia.