Piractwo

[castlerock 0]

Dnia 26.10.2009 o 16:01, Qbasmok napisał:

Kurde, dzisiaj mieliśmy prelekcję z cyberprzemocy na lekcji i przy okazji koledzy zaczepili
też wątek piractwa. Dowiedziałem się, że, owszem, można ściągać filmy czy muzykę, ale
nie wolno ich rozpowszechniać. Czyli jak, ściągam sobie album danego wykonawcy i do puki
go komuś nie przekaże to nie łamię prawa?

zgadza się. nie łamiesz nawet jesli dasz koledze mamie bratu szwagrowi czy komu kogo tam jeszcze znasz (ta zasada nie dotyczy programów komputerowych) mozesz zatem ściągać filmów ile chcesz, byleby ich nie udostepniać. takie rapidy hotfile i inne chomiki umozliwiają ci legalne pobranie np. filmów i zeby całe tut. forum z pazurami ci do gardła teraz skoczyło mozesz pokazać im wiesz który palec i LEGALNIE pobrac stamtąd film.

Takie jest prawo polskie. Amen.

[Despeir 0]

Dnia 26.10.2009 o 16:16, Anjinsan napisał:

Rozumiem, że telewizor nie jest produktem, a tym bardziej docelowym (czyli jest czymś
w rodzaju komponentu?). To tyle odnośnie pisania z sensem.

Ludzie tacy jak ty podnosza mi cisnienie. Podajesz totalnie kretynski przyklad z kradzieza telewizora, i to jeszcze z wlamaniem do sklepu (sic!).

[Izrafel92 0]

Dnia 26.10.2009 o 16:44, KuroNeko napisał:

> /cut/
No gdzie widzisz problem? Zapłacił? Zapłacił. Zapłacił za "owoc czyjejś pracy" Takie
są fakty i nie należy szukać dziury w całym. Ot o wszystko. ;)

Ale w sklepach nie jest tak, ze jak raz kupisz album Rammstein, to drugi, taki sam dostaniesz za darmo :)

[Qbasmok 0]

Dnia 26.10.2009 o 16:47, castlerock napisał:

zgadza się. nie łamiesz nawet jesli dasz koledze mamie bratu szwagrowi czy komu kogo
tam jeszcze znasz (ta zasada nie dotyczy programów komputerowych) mozesz zatem ściągać
filmów ile chcesz, byleby ich nie udostepniać. takie rapidy hotfile i inne chomiki umozliwiają
ci legalne pobranie np. filmów i zeby całe tut. forum z pazurami ci do gardła teraz skoczyło
mozesz pokazać im wiesz który palec i LEGALNIE pobrac stamtąd film.

Takie jest prawo polskie. Amen.

Ale już np. gier w ogóle nie można ściągać, bo to już piractwo, tak? Dla mnie głupota. Albo ściąganie wszystkiego co związane z prawami autorskimi jest piractwem, albo nic. Taki podział jest dla mnie co najmniej dziwny.

[Despeir 0]

Dnia 26.10.2009 o 16:54, Izrafel92 napisał:

Ale w sklepach nie jest tak, ze jak raz kupisz album Rammstein, to drugi, taki sam dostaniesz
za darmo :)

Boze ty widzisz i nie grzmisz. Kupuje album Rammstein, przerabiam na mp3 i kopuje je sobie po 100 razy i mam 100 albumow Rammstein na kompie. KPW?

[KuroNeko 0]

Dnia 26.10.2009 o 16:54, Izrafel92 napisał:

> > /cut/
> No gdzie widzisz problem? Zapłacił? Zapłacił. Zapłacił za "owoc czyjejś pracy" Takie

> są fakty i nie należy szukać dziury w całym. Ot o wszystko. ;)
>


Ale w sklepach nie jest tak, ze jak raz kupisz album Rammstein, to drugi, taki sam dostaniesz
za darmo :)

Ale, leśli jeden by mu nie działał, czyli defacto zostałby zrobiony w.... sami wiecie, to mógłby wrócić do sklepu i wybrać inny, kosztujący tyle samo za darmo, tak? :)

Dnia 26.10.2009 o 16:54, Izrafel92 napisał:

Ale już np. gier w ogóle nie można ściągać, bo to już piractwo, tak? Dla mnie głupota.
Albo ściąganie wszystkiego co związane z prawami autorskimi jest piractwem, albo nic.
Taki podział jest dla mnie co najmniej dziwny.

Tak jest zapewne dlatego, że jak instalujesz grę/program to podpisujesz umowę licencyjną, zaś w przypadku filmu lub muzyki nie ;)
BTW. Samo ściąganie nie jest karalne. Jak będziesz miał na kompie plik inst. gry to nie mogą się dop... jeśli z niego nie korzystasz ;)

[zadymek 7]

Dnia 26.10.2009 o 16:44, KuroNeko napisał:

> /cut/
No gdzie widzisz problem? Zapłacił? Zapłacił. Zapłacił za "owoc czyjejś pracy" Takie
są fakty i nie należy szukać dziury w całym. Ot o wszystko. ;)

A co z prawami autorskimi? Przypomina mi to gadkę faceta, który obił komuś maskę a później zapłacił odszkodowanie: Ale o co chodzi, przecież zapłaciłem za szkody?
Pewnych szkód nie można zrekompensować.

[Izrafel92 0]

Dnia 26.10.2009 o 16:57, KuroNeko napisał:

> > > /cut/
> > No gdzie widzisz problem? Zapłacił? Zapłacił. Zapłacił za "owoc czyjejś pracy"
Takie
>
> > są fakty i nie należy szukać dziury w całym. Ot o wszystko. ;)
> >
>
>
> Ale w sklepach nie jest tak, ze jak raz kupisz album Rammstein, to drugi, taki sam
dostaniesz
> za darmo :)
Ale, leśli jeden by mu nie działał, czyli defacto zostałby zrobiony w.... sami wiecie,
to mógłby wrócić do sklepu i wybrać inny, kosztujący tyle samo za darmo, tak? :)

> Ale już np. gier w ogóle nie można ściągać, bo to już piractwo, tak? Dla mnie głupota.

> Albo ściąganie wszystkiego co związane z prawami autorskimi jest piractwem, albo
nic.
> Taki podział jest dla mnie co najmniej dziwny.
Tak jest zapewne dlatego, że jak instalujesz grę/program to podpisujesz umowę licencyjną,
zaś w przypadku filmu lub muzyki nie ;)

Tak, ale wtedy mialby 1, ten za ktory zaplacil, a nie 2, z czego zaplacil tylko za 1 ;D

[KuroNeko 0]

Dnia 26.10.2009 o 16:59, zadymek napisał:

> > /cut/
> No gdzie widzisz problem? Zapłacił? Zapłacił. Zapłacił za "owoc czyjejś pracy" Takie

> są fakty i nie należy szukać dziury w całym. Ot o wszystko. ;)
A co z prawami autorskimi? Przypomina mi to gadkę faceta, który obił komuś maskę a później
zapłacił odszkodowanie: Ale o co chodzi, przecież zapłaciłem za szkody?
Pewnych szkód nie można zrekompensować.

Ja nie widzę związku między tymi dwoma sprawami ;) Tutaj nikt nie jest poszkodowany, bo i np. ja mam to co chcę i producent czy ktoś tam ma hajs. Ktoś ucierpiał?

>Tak, ale wtedy mialby 1, ten za ktory zaplacil, a nie 2, z czego zaplacil tylko za 1 ;D
Ale ten niedziałający by oddał, albo wywalił na śmietnik ;)

[Despeir 0]

Dnia 26.10.2009 o 16:59, zadymek napisał:

A co z prawami autorskimi? Przypomina mi to gadkę faceta, który obił komuś maskę a później
zapłacił odszkodowanie: Ale o co chodzi, przecież zapłaciłem za szkody?
Pewnych szkód nie można zrekompensować.

Jeden porownuje piractwo do kradziezy z wlamaniem, ty porownujesz do napasci i pobicia. Czekam az ktos uzna piractwo za gwalt i morderstwo.

[Retro32 0]

Że co proszę? Od kiedy tak wolno? Pobrać sobie film czy muzykę i luz? A mnie uczą na studiach informatycznych czegoś zupełnie odwrotnego. :/

[KuroNeko 0]

Dnia 26.10.2009 o 17:02, Galadin napisał:

/cut/

Bo szkoły są złe i wpajają nam nieprawdę, żebyśmy kupowali :D Pewnie ktoś tam pociągnął za sznurki w ministerstwie ;)

[Despeir 0]

Dnia 26.10.2009 o 17:00, Izrafel92 napisał:

Tak, ale wtedy mialby 1, ten za ktory zaplacil, a nie 2, z czego zaplacil tylko za 1
;D

Patrz 3 posty wyzej.

[Izrafel92 0]

Wy[z]ej .. :]

Mniejsza, nie chce mi sie juz wyklocac. Dla mnie to i tak pozostanie kradzieza.

[castlerock 0]

to kiepsko uczą. mnie uczyli na prawniczych ;)

[Retro32 0]

Dnia 26.10.2009 o 17:04, KuroNeko napisał:

Bo szkoły są złe i wpajają nam nieprawdę, żebyśmy kupowali :D Pewnie ktoś tam pociągnął
za sznurki w ministerstwie ;)

Wiesz spotkałem wielu ludzi którzy mówili że jednak można pobierać na swój użytek muzykę, filmy, seriale, ale też mam kolegę, którego odwiedzili policjanci z nakazem i z informatykami właśnie z powodu posiadania filmów i mp3. A że mieszka na wsi, to ktoś kto go nie lubi po prostu doniósł że posiada nielegalne dane. I co? Sprzęt zabrali do analizy. Więc gdzie to prawo? Moim zdaniem ktoś tutaj na forum ściemnia.

[Despeir 0]

Dnia 26.10.2009 o 17:09, Izrafel92 napisał:

Mniejsza, nie chce mi sie juz wyklocac. Dla mnie to i tak pozostanie kradzieza.

Poprostu wiesz, ze popelniles blad i brak ci argumentow. Kopiowanie muzyki jest LEGALNE. Zaplacilem za album i moge go powielac. I nie nazywaj zlodziejami ludzi, ktorzy nimi nie sa!

Peace!

[Izrafel92 0]

Tia, jasne. Raczej brak mi slow na twoje podejscie do tego :]

legalne, jesli zrobisz to raz i tylko na wlasny uzytek. (jako kopie zapasowa) ale jesli czerpiesz z tego jakiekolwiek korzysci to mam prawo nazwac cie zlodziejem. basta ;]

[Despeir 0]

Dnia 26.10.2009 o 17:18, Izrafel92 napisał:

Tia, jasne. Raczej brak mi slow na twoje podejscie do tego :]

legalne, jesli zrobisz to raz i tylko na wlasny uzytek. (jako kopie zapasowa) ale jesli
czerpiesz z tego jakiekolwiek korzysci to mam prawo nazwac cie zlodziejem. basta ;]

Co raz? To moge zrobic jedna kopie mp3? Gdzie zes takie glupoty wyczytal, czy sam to wymysliles? Nigdzie nie pisalem o czerpaniu korzysci. Jakie korzysci czerpie czlowiek, ktory umieszcza piosenki na chomikuj, rapidshare czy innych wrzutach?

[Twoortza 0]

Dnia 26.10.2009 o 17:02, Despeir napisał:

Czekam az ktos uzna piractwo za gwalt i morderstwo.

Ależ proszę: piractwo to gwałt prawa autorskiego i mordowanie artystów. :-D
Ten drugi przykład wzięty żywcem z antypirackiej "krucjaty" "Metra".