Zaloguj się, aby obserwować  
Matrix14

Prezent od pana ministra...

51 postów w tym temacie

Dnia 18.07.2006 o 09:04, Arclight napisał:

Rektorzy już zapowiedzieli, że takich ludzi na studia nie wpuszczą.

Hmm, a mnie ciekawi, czy jak się nie zdało - "zdało" tą maturę to można podchodzić do poprawki bo jeśli nie, to współczuję tym "maturzystom" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba można. Ale nie wiem, czy nie dopiero za rok. W każdym razie wolałbym pisać jeszcze raz, niż dostać świadectwo, z którym nie mam wstępu na uczelnie wyższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ehh i tak takie osoby nie zostaną pewnie przyjęte na studia, jeśli "minister" chciał załagodzić to co się dzieje czyli demonstracje przeciw niemu to pogorszył tylko sprawe. Ja byłem pierwszym rocznikiem który zdawał i niezdałem ale luz moja wina bo mało się uczyłem. Zabrałem się za naukę i zdałem w styczniu. I dziwi mnie fakt że zamiast znowu robić sesje zimową ogłasza się "amnestie". Ludzi get real kto się nie uczy nie zda, a co śmieszniejsze ci co się uczą też nie zdają dlatego że lubią myśleć a bąćmy szczeży obecna matura myślenia nie uczy bo polega na sztywnym klepaniu regułek które są w kluczu. Moja znajoma miała 5 z matmy i oblała o zgrozo właśnie matme dlaczego? Bo nie pisała tak jak było w kluczu a bądźmy szczeży nauczyciel który ma dajmy na to sto prac nie będzie się sprawdzał całego toku myślenia abiturjenta tylko przyłoży magiczny klucz i cie obleje. Zresztą co ma im zależeć jak "ministerstwo" nie chce im płacić. Ehh szkoda gadać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według mnie jest to rozwiązanie czysto propagandowe. Czytałem, że amnestia objęłaby 60% uczniów z tyh 21% którzy z maturą sobie nie poradzili. Oznacza to, że 12,6% osób, które matury nie zdały, bedą czuły się zobowiązane w jakiś sposób Romana wesprzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jest to pomysł beznadziejny. BTW mam jeszcze rok do matury. Dlaczego beznadziejny? Zamiast podnosić poprzeczkę - gIERTYCH (musiałem) obniża. I tak już dużo młodych zdolnych ludzi wyjeżdża z kraju, a po czymś takim będzie wyjeżdżać jeszcze więcej. On próbuje doprowadzić do tego, że świadectwo maturalne będzie znaczyć tyle co papier toaletowy? Ja nie idę na coś takiego! Nawet jeślibym nie zdał (tfu tfu tfu!) to wolałbym poprawiać, a nie potem cieszyć się z fuksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tomoim zdaniem głupi pomysł... Jak ktoś się uczy, to powinien zdać mature i tyle... Niedługo, to matura w ogóle będzie zbyt prosta... Do tego opowiem pewną historię:P Mój kolega w tym roku zdawał mature i kiedy oddawał pracę, to mu komórka zadzwoniła;p No i mu unieważnili pracę właśnie chyba z polskiego;/ Ale poszli mu na rękę i napisali, że nie przyszedł na nią, żeby później nie miał problemów,że niby ściągał... No i teraz nagle ten Giertych zmienia reguły matury... Totalne głupstwo... Chodzi o to, żeby na studiach byli inteligentni ludzie, a nie Ci, co se nie radzą;/ Taka jest prawda... Po co komuś jakieś ułatwienia... Studia, to nie podztawówka czy gim.

Mam jeszcze 3 lata do matury, a teraz zaczynam się zastanawiac, co będzie za te kilka lat;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


To jest żenada. Matura była i jest prosta i do zdania. Poza tym jeśli ktoś jej nie zdaje to coś znaczy. Sorry winnetou ale sie nie nadajesz, może zawodówka. I to jest chore, bo mamy sytuację że w Polsce brakuje wykształconych rzemieślników, bo gość po zawodówce czy technikum jest traktowany jak ktoś gorszy i dlatego wszyscy na siłę ida do liceów. No i mmay teraz coś takiego, że Romek hce wszystkim zaliczać maturę, co w efekcie będzie krzywdą dla reszty maturzystów, a w efekcie dla samych zainteresowanych, bo czy jakaś uczelnia będzie takich brała to ja nie wiem. Pomijając fakt, żę taka matura to już w ogóle ściema i kit na kółkach, po prostu już matury nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja sie tylko modle żeby matura z matmą weszła dopiero w 2010 roku wtedy ja się nie załapię. A jeśli chodzi o wojsko to z tego co słyszałem każdy (nawet student) idzie w odpowiednim terminie ale tylko na 3 czy 4 tygodnie. Jeśli nie zrobi tego w termini na 4 misiące chyba. Tak więc ci co zdali niech idą na studia a ci co nie, najlepiej za rok bo to jest nie fair w stosunku do innych uczniów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem beznadziejnie sie stało, że Giertych zrobił prezent maturzystom, którzy się nie uczyli i nie zdali. To nauczy ich tylko lenistwa i postawy "jakoś to będzie". A Giertych zrobił to tylko po to, aby poprawić swoje notowania, które bardzo są słabiutkie u uczniów i studentów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam nie wiem, gdyby to zrobił ktoś inny, to pewnie bym się zastanowił... Ale pan Giertych na pewno nie miał na względzie ani dobra uczniów, ani polskiej oświaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No tak, wreszcie zrobiono zewnetrznie oceniana mature i od razu widac wyniki. Jakos wyglada to tak, ze dawniej szkoly chyba bardzo dbaly o wlasna opinie i wyciagaly nieukow za wlosy z maturalnego bagna. Teraz juz sie tak nie da, bo ocenia kto inny.
Ciekawe, kiedy sie Polacy naucza, ze STUDIA NIE SA DLA KAZDEGO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2006 o 11:15, Elwro napisał:

No tak, wreszcie zrobiono zewnetrznie oceniana mature i od razu widac wyniki. Jakos wyglada
to tak, ze dawniej szkoly chyba bardzo dbaly o wlasna opinie i wyciagaly nieukow za wlosy z
maturalnego bagna. Teraz juz sie tak nie da, bo ocenia kto inny.
Ciekawe, kiedy sie Polacy naucza, ze STUDIA NIE SA DLA KAZDEGO?


Dokładnie to miałem na mysli pisząc poprzedniego posta. A własnie takie wyciąganie było, bo wiem jak wyglądała matura u mnie (pisałem jeszcze starą). Teraz za to jest zewnętrzne ocenianie ale z bonusikiem od ministra i o co tu chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2006 o 09:24, L33T napisał:

Ludzi get real kto się nie uczy nie zda, a co śmieszniejsze ci co się uczą też
nie zdają dlatego że lubią myśleć a bąćmy szczeży obecna matura myślenia nie uczy bo polega
na sztywnym klepaniu regułek które są w kluczu. Moja znajoma miała 5 z matmy i oblała o zgrozo
właśnie matme dlaczego? Bo nie pisała tak jak było w kluczu a bądźmy szczeży nauczyciel który
ma dajmy na to sto prac nie będzie się sprawdzał całego toku myślenia abiturjenta tylko przyłoży
magiczny klucz i cie obleje.


To nic osobistego, ale stwierdzenia "ja mam dobrze, ale w kluczu jest inaczej, to mi nie policzyli" należą do grupy chwytów-usprawiedliwień mających wytłumaczyć, jakim cudem tak źle poszło. To, co piszesz, to mit. Matur nie sprawdzają idioci, tylko specjaliści. Ilość arkuszy nie zwalnia ich z rzetelności. Klucze zawierają przykładowe odpowiedzi (rozmawiamy tu o matematyce) i - siłą rzeczy - poprawne wyniki. Jeśli uczeń uzyska dobry wynik poprawną metodą inną niż podana w kluczu, uzyskuje maksymalną ilość punktów (z czego korzystają osoby wybitne w tym przedmiocie, bo niektóre problemy mają proste rozwiązania na poziomie ponadlicealnym). Osoba, która rozwiązuje w sposób konwencjonalny, sama nakłada na siebie kaganiec - istnieją określone normy i wzorce rozwiązań, których trzeba się trzymać. Twoja znajoma widać nie zasługuje na bardzo dobry, bo najwyraźniej tego nie zrozumiała na czas. Chociaż może to być wina nauczyciela, nie wnikam. Jako przykład tego, że matura to nie tylko klucz przytoczę przykład. Na którejś z matur z matematyki polecenie nie precyzowało, czy podwójne miejsce zerowe wielomianu uznać za jedno, czy dwa rozwiązania. W kluczu była tylko jedna odpowiedź, ale druga interpretacja wraz z odpowiednim tokiem myślenia także była poprawna. W końcu uznano obie, co jak wiesz jest nie możliwe przy twojej teorii "nauczyciel który ma dajmy na to sto prac nie będzie się sprawdzał całego toku myślenia abiturjenta tylko przyłoży magiczny klucz i cie obleje." I jeszcze jedno: z poprawnymi wynikami i tylko częściowo właściwym rozumowaniem nie da się oblać tylko dlatego, że nie trafiło się w 100% w klucz. Nie rozpowszechniaj bzdur od zawiedzonych życiem maturzystów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2006 o 09:24, L33T napisał:

Moja znajoma miała 5 z matmy i oblała o zgrozo
właśnie matme dlaczego? Bo nie pisała tak jak było w kluczu a bądźmy szczeży nauczyciel który
ma dajmy na to sto prac nie będzie się sprawdzał całego toku myślenia abiturjenta tylko przyłoży
magiczny klucz i cie obleje.


Moze napisac wniosek zeby jej pokazali prace i zobaczy gdzie miala bledy. jakby ich nie miala to moze zaskarzyc wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie, zapominacie o jeszcze jednym aspekcie calej tej sytuacji o ktorym warto wspomniec.

Progiem zdawalnosci na maturze nie jest 50 czy 60% tylko marne 30%. To nawet nie jest polowa. Prog ten moze osiagnac kazdy srednio inteligetny czlowiek jesli tylko sie troche pouczy (jeden z nauczycieli podawal, ze biologia poszla tak slabo, bo uczniowie mysleli, ze jest latwiutka - w koncu pytali sie innych ludzi z roku wczesniejszego - i sie do niej nie przylozyli)
Jasne, latwo napisac, ze w koncu majac te 30 pare procent i tak sie na studia czlowiek raczej nie dostanie ( a juz raczej na pewno na te najbardziej oblegane/prestizowe), ale jednak dla mnie to male przegiecie. To nie jest jakis tescik na zaliczenie semestru/klasy. To nawet nie jest jeden z egzaminow na uczelni. To jest Egzamin Dojrzalosci. Egzamin, dodajmy, ktory nie jest konieczny dla tych wszystkich, ktorzy wybieraja droge np. spawacza czy mechanika samochodowego (i od razu uwaga, nie uwazam tych zawodow za cos gorszego. Taka osoba swietnie orientuje sie w swoim fachu i robi to, co chce). Juz nie wspominajac o fakcie, ze niektorzy prezydenci w Polsce tez nie maja matury ;)
Uczen chcacy isc na studia - w koncu matura miala byc przepustka na nie, bez koniecznosci zdawania egzaminow na uczelni - MUSI ze soba cos reprezentowac. Jak widac - mozna to teraz wlozyc miedzy bajki, a niektore uczelnie, jak juz wczesniej wspomniano, nie przyjma uczniow z oblanym przedmiotem...

Kiedys taki papierek byl wyznacznikiem wiedzy, ze osoba, ktora go ma jednak cos umie z tych kilku przedmiotow i zasluguje na niego. Teraz, jak widac, prawie kazdy glupi moze go dostac (nie obrazajac glupich ;)). A twierdzenie, ze '' niedlugo wprwadzimy matematyke obowiazkowa, wiec to taki zawor bezpieczenstwa'' jest stwierdzeniem czysto propagandowym i zamydlajacym oczy. Czyli co? Matematyka jest obowiazkowa, ale i tak sie nie bede uczyl, bo moge ja oblac? Dzieki! Tego mi bylo trzeba! Obnizmy jeszcze bardziej poziom nauczania w Polsce! Wprowadzmy poprawke z egzaminu na prawo jazdy jak sie kogos zabije podczas zdawania!

Takie rzeczy to tylko w Polsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Boze, widzisz, a nie grzmisz! giertych prowadzi swoista gre z uczniami poprzez przekupstwo i manipulowanie. 30 % na maturze to nawet idiota by mial. Czyli studia stana sie zwyklym wyzszym ogolniakiem, wszyscy beda chodzic. Studia to przywilej inteligentnych, a nie mas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


No i dlatego matura to ściema i już w zasadzie nic nie znaczy, ciekawe jak wybrną z tego uczelnie, bo jak wybrną kiepsko to poziom spadnie jeszcze poniżej tego co jest teraz ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zbyt dużo osób nie zdało w tym roku matury i co dalej? wojsko! wiadomo że nikt nie chce iść do wojska...

jezeli chodzi o ten fakt wolal bym zarejestrowac sie jeszcze raz na matur.
Uczniowie poprawiajacy, lub zdajacy mature, badź dodatkowy (kolejny już) przedmiaot maja czas do wykonania tej czynności tylko do 30 wrzesnia

Co do wojska bardzo chętnie się zaciągne;D Obowiązkowa slużba wojskowa na dzień dzisiejszy jest od 18 do 27 roku życia. rodzy studenci do zobaczenia w koszarch na 12 miesiecy (według nowego pomysłu 24 służba podstawowa), badź na przeszkoleniu 6 miesiecy (9 według nowego projektu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2006 o 16:46, Shadow SSJ Warrior napisał:


Co do wojska bardzo chętnie się zaciągne;D Obowiązkowa slużba wojskowa na dzień dzisiejszy
jest od 18 do 27 roku życia. rodzy studenci do zobaczenia w koszarch na 12 miesiecy
(według nowego pomysłu 24 służba podstawowa), badź na przeszkoleniu 6 miesiecy (9 według nowego
projektu)

ee tak było bo teraz wpadli na pomysł obowiązkowej służby dla tych co skończyli 19 rok rzycia!! (nie interesuje ich czy zdałeś czy nie, czy utrzymujesz rodzine czy nie) Nie wiem czy nadal jest to aktualny projekt ale wtedy nawet matura by cie nie chroniła przed służbą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować