SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

Dnia 13.08.2010 o 13:54, Marked_One napisał:

Moim zdaniem ten filmik jest żenujący i idealny z niego kwas ^^ Zastanawia mnie czy ten koleś policzył ile razy w 7 minutowym filmie wypowiedział słowo "złodziej" ;) Jego argumentów nie będę obalał, bo leżącego się nie bije... Programy i gry to rozumiem, choć jego argumenty są po prostu słabe. Jednak szczególnie muzyka to zupełnie inny temat. Nie wiem czy ten pan słucha tylko 10 wykonawców, bo jeśli miał by szerokie zainteresowania muzyczne to po prostu by się nie wyrobił z płytami. Do tego dochodzą jeszcze koszty koncertów, bo to jest esencja muzyki i najlepszy sposób na odwdzięczenie się za dobrą płytę. Będąc na zeszłorocznym clmf na koncercie East West Rockers, ze sceny padło pytanie: "Kto naszą ostatnią płytę ściągnął z internetu ?". Odpowiedzią był las rąk. Muzycy nie byli tym zmartwieni, raczej się uśmiechali ;) Do tego dodam tradycyjny tekst O.S.T.R ze sceny: "Jeśli masz już 10 moich płyt, a ani razu nie płaciłeś na dom dziecka, to nie próbuj kupować 11. Wołał bym żebyś te pieniądze wpłacił na dom dziecka." Artyści wcale nie narzekają na niską sprzedaż ich płyt i wszechobecne piractwo. Niektórzy jak np. Radiohead wypuszczają swoje albumy za ''płać ile łaska" nawet jeśli ma to być 0$'' w internecie a i tak są zespołem kultowym, który zarobił miliony na całym świecie i sprzedał ogromną ilość płyt. Kto ma pieniądze i tak kupi płytę.
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,69806,4566483.html
Podkreślę jedno zdanie z tego tekstu. "Tym bardziej że dziś w branży muzycznej aż 80 proc. przychodów i tak nie pochodzi ze sprzedaży płyt, lecz z koncertów i kontraktów reklamowych."

Trochę off topic zrobiłem, ale kwas mnie zbulwersował ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.08.2010 o 15:45, TBKPredator napisał:

Niedługo nawet dla samochodów będa antywirusy! :P


Ja się temu nie dziwię nawet... Jak to odpowiedział któryś z producentów samochodowych na pytanie dlaczego im samochód nowszy, tym bardziej się psuje - w tych starych samochodach to nawet nie miało co sie psuć, a jak już, to naprawa była często tak skomplikowana, iż wykonać mógł ją każdy. Teraz powoli dochodzimy do czasów, kiedy każdy mechanik w warsztacie będzie musiał być po studiach informatycznych, bo bez tego ani rusz.
Mnie ostatnio szczęka opadła, jak wsiadałem do samochodu dalszego kuzyna, z którym daaawno się nie widziałem.
Otóż z tyłu samochodu zrobił on swemu synowi przenośne centrum rozrywki - w siedzeniu ekran, półeczka na pady, w siedzeniu wmontowany Xbox 360, obok biblioteczka filmów na DVD, a w razie czego - w kieszeni bocznej drzwi leżało jeszcze PSP... I do tego można porównać chyba każdą funkcję obecnego samochodu - kiedyś przecież GPS to był wymysł nie z tej Ziemi, a teraz jest tak, iż właśnie kończy mi się ściągać soft do nawigacji GPS - obsługiwany przez telefon.
Przy takiej komputeryzacji wszystkiego, co się da, nic dziwnego, że na to "wszystko co się da" zaczynają wychodzić wirusy. Normalna kolej rzeczy, ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zachodzi facet do restauracji. Ubrany schludnie, ale widać, że ubranie znoszone. Siada przy stoliku i woła kelnera. Ten podchodzi, a facet go pyta:
- Przepraszam, a ryba u was jest?
- Oczywiście. Łosoś, tuńczyk, pstrąg...
- Nie, nie... Ja poproszę jakiegoś mintaja, albo coś takiego... Jak najgorszego i nieświeżego...
Kelner odrobinę się wzdrygnął, ale niewzruszenie mówi:
- W porządku, zaraz ktoś skoczy do marketu. Nie ma sprawy.
Facet kontynuuje:
- I proszę ją przygotować w specjalny sposób.
- Słucham?
- Proszę jej nie myć, nie rozmrażać, nie czyścić...
- Ale...
- Dużo soli! - ciągnął dalej facet - Ale tylko z jednej strony! Za to z drugiej strony pieprzu od serca! I Smażyć ją proszę bez oleju! Tak po prostu rzucić na patelnię i przypalić z jednej strony. Za to druga strona ma być kompletnie surowa...
Kelner osłupiały próbuje się wycofać, ale facet go zatrzymuje:
- I jak będzie mi pan rybę podawał, to proszę bez żadnych kurtuazyjnych "smacznego", "proszę bardzo" czy innych. Proszę rzucić talerz na stół i warknąć: "Żryj k*rwa!"
Kelner odwraca się, po czym wypełnia co do joty polecenia klienta. Facet ze łzami w oczach wciska mu do kieszeni banknot 200-złotowy i mówi:
- Rozumiesz, kochany, trzeci miesiąc w delegacji... Tak mi się do żony tęskni...

Dlaczego kobieta ma o jeden zwój mózgowy więcej od konia?
Żeby podczas mycia podłogi nie piła wody z wiadra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.08.2010 o 21:04, In_The_End napisał:

Nie wiem czy było, ale Valve bardzo poważnie powinno zastanowić się nad filmem
Half Life:)


<LOL> Naprawdę niezłe :D Aż dziw bierze, że nie skojarzyłem Gordona z Housem wcześniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2010 o 17:22, Gumisiek2 napisał:

A jak ja też dodam, że suche? :P I to baaardzo...

To powiem, że nic nie można wrzucić, bo się lud czepia ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się