Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

Dnia 28.02.2008 o 18:05, Petrick napisał:

/.../

Dobrze zrobisz. Niech debile wiedzą, że głupie zabawy mogą doprowadzić do czyjegoś niezadowolenia.

Męczący dzień
Na chemii mieliśmy sprawdzian z węglowodorów, całkiem dobrze (chyba) mi poszło. Na angliku znów zastępstwo słuchaliśmy radia i była mała sesja z Warhammera :P. Fizyka - szkolne dyktando, potem prosty temat i... Warhammer ;) Na matematyce wciąż mamy ostrosłupy. Jutro niestety praca klasowa z powtórkowych wyrażeń algebraicznych. Na biologii zastępstwo. Mieliśmy chemię, na której przygotowywaliśmy się do testu. Na muzyce mieliśmy klasycyzm i śpiewaliśmy sobie troszkę. Historia - ocena sytuacji Polski w okresie międzywojennym. Na sam koniec WF i inauguracja piłki nożnej na dworze! Fajnie było i całkiem ciepło. Całe szczęście, że dziś kółka nie miałem, bo bym nie wytrzymał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja za to mam problem z wychowawczynią - ostatnio zaczeła starać sie aby z nasza klasą były same afery: przełożyliśmy sobie jedną lekcję nie mówiąc dyrektorowi a ona już wielką drake zrobiła. Ona naprawdę doprowadza wszystkich do szału. Czasami zachowuje się tak, jakby nad dyrektorem stała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.02.2008 o 18:10, mała16 napisał:

Następnie dwa angielskie, które dość mnie rozbudziły, tylko wkurzyło mnie, że babka zostawiła
nas ze słownymi ćwiczeniami zupełnie bez słowa tłumaczenia i robiliśmy te zadania "na
ślepo".


Ja mam tak zawsze na angielskim (tzn babka przeważnie nic nie tłumaczy). No i przez to, że mam angielski z taką "wspaniałą" nauczycielką to na lekcji mało co się tego języka nauczę i znam go nie tak dobrze jak powinienem. No i do tego dużo razy zadaje pełno zad. do domu i nic prawie nie wytłumaczy i nikt z mojej klasy nie umie zrobić tych zadań, a później jak się tego nie zrobi to babka opieprza całą klasę, że nie zrobili zad domowego (a nawet jak ktoś zrobi to byle jak, a ona jak sprawdza to tylko patrzy czy jest coś wypełnione nawet nie czytając co się napisało i np by się jakieś bluzgi itp napisało i pewnie by nie zauważyła). Już więcej się czegoś nauczę jak np. szukam odp na coś na anglojezycznych stronach (tłumacze sobie wszystko i później nawet dużo z tego zapamiętuje).

PS Earthshaker

Ja też dzisiaj miałem spr z węglowodorów i IMO dobrze mi poszło (robiłem sam bo się wczoraj gdzieś w 0,5 h all nauczyłem, a większość klasy ściągała i nauczycielka nawet nic nie sapała, a ja jak coś się spytałem kogoś albo coś chciałem komuś powiedzieć to odrazu do mnie sapała :/).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uff, czwartek za mną.

Pierwsza lekcja - WF. Wyjątkowo był, graliśmy w kosza, ale niestety mieliśmy słaby skład i nie szło tak, jak byśmy chcieli. Potem informatyka, zadania w Wordzie związane z akapitami. Godzina wychowawcza - totalny luz. Potem konkurs z j. angielskiego - był średni, ciekaw jestem jak mi poszło. Niemiecki, którego nie było. Na koniec technika - dostałem 6 z kartkówki ze znaków drogowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja dziś nie byłem w szkole
no i nie będę przez następny miesiąc...

Bo wczoraj jak z kumplami szedłem do domu to źle stanąłem, coś mi w nodze strzeliło ( kość ) i się potem okazało że mam pękniętą kostkę i jakąś kość zwichniętą i teraz będę 4 tygodnie w domu siedział...
Jedyny plus to to że będe mógł załatwić sprawy na które wcześniej nie miałem czasu :)

pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i jakoś zleciało nawet nie było tak źle 1 lekcja przepadła wiec wyszedłem 1 godz wcześniej
1.WF( było fajnie )
2.WF ( to samo )
3.Matematyka ( no rozwiązywaliśmy zadanie itp.itd)
4.Technika ( no nudy były )
5.Geografia ( przepadła i mieliśmy za nią polski )
6.Fizyka ( nudy )
7.Polski ( no tak wygląda mój podział godzin normalnie skończyłbym o 15:20 a tak to skończyłem godzinkę wcześniej :P.) No ogólnie to jakoś zleciało ale i jutro sie nie będe nudził jutro będe pytany z histy !! :( a z nerwów nie wiele pamietam mam nadzieje że jakimś cudem wyciągne no przynajmniej do 3 :) No nic jeszcze dziś powtórze a jutro zobaczymy efekty :) Ale mam nadzieje że nie będzie tak źle. No to nic chyba tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurde jak mi się jutro do szkoły nie che iść, bo mi się nie opłaca. Normalnie miałbym takie lekcje.

1. -
2. wf (nie ma nauczyciela)
3.matma (e tam same nudy, a z resztą umiem to co robimy)
4.fiza (nawet nie chce o tym myśleć)
5.polski (nie mamy nauczycielki, więc MOŻE będzie zastępstwo)
6. g, wych (no to tylko się siedzi)

No to na matme i fizyke nie chce mi się tylko iść, kurcze, na wagary samemu nie chce mi się, w domu może mi się uda zostać B]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uf, piątek za mną - 5 dniowy weekend (rekolekcje) :P

Pierwsza lekcja - religia. Ogólnie było nawet fajnie, ksiądz opowiadał o przykazaniu dot. dnia świętego. No i rozdał kartkówki, dostałem 3. Potem język angielski - pisałem kartkówkę. Dostałem 5, a taką ocenę w szkole otrzymała jeszcze tylko inna osoba (z mojej klasy) :) Tak więc jestem zadowolony. WF - tu już inteligentna klasa chciała wyjść na dwór, przy temperaturze 10*C. Całe szczęście mieliśmy zastępstwo z facetem z podstawówki i graliśmy w króla na hali (było dużo klas). Język polski - miała być kartkówka z lektury, ale będzie za tydzień :) Rozpoczęliśmy omawianie "Krzyżaków" Henryka Sienkiewicza. Na koniec matematyka - równania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nom i jakoś zleciało. Nie było ciężko ale i lekko strasznie dużo lekcji przede wszystkim.
1.Religia ( no to nudy były )
2.Historia ( byłem pytany i dostałem -4 :D:D)
3.Język Polski ( dyktando )
4.Język Polski ( sprawdzian)
5.Matematyka ( no pytał pare osób )
6.Język Angielski ( no to było w miare spokojnie bo z praktykantkami)
7.Chemia ( też pytała pare osób ale jakoś przeżyłem )
No ogólnie tydzień było taki w miare dobry. Chociaż mógłby być lepszy ale co poradzić na dzień dzisiejszy jest spoko. No a od poniedziałku ciekawe jak będzie z tym mlekiem trzeba będzie potrzekać i sie zobaczy nic to jak na razie to tyle pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w mojej klasie było 6 osób


Fizyka luz
W-f graliśmy w piłe, byłem nie do pokonania....
Religia- mieliśmy zastępstwo, segregowaliśmy kartkówki.
Historia- 5 z odpowiedzi, luz..
Ścieżka regionalna- zaznaczyliśmy ulice w naszym miasteczku..
Matma- 5 z kartkówki, luz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i nareście weekend. Z pracy domowej z gegry dostałem 5- (przyda się bo babka surowo ocenia). Z kartkowki z fizy z tamtego tygodnias tez 5-. Na kartkowce z gegry w miare dobrze mi poszlo (chyba wszystko napisalem co sie dalo). A reszta lekcji to ogolem luz byl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj ogólnie spoko. Najpierw angielski, potem praca klasowa z historii było w sumie łatwa. Potem matma :P jakoś przecierpiałem i na koniec luźna technika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.02.2008 o 17:02, choper napisał:

praca klasowa z historii było w sumie łatwa.

Też miałem pracę klasową z historii, również była łatwa. Poza tym tylko 6 lekcji i znów krótki weekendzik.

Zbliża sie dzień kobiet, trzeba coś kupić koleżankom z klasy. Macie już jakieś pomysły? Coś bardziej oryginalnego niż kwiaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak. Z kolegami zadecydowaliśmy, że dziewczny nie dostaną od nas nic... w tamtym roku nas olały, my ich nie, w tym roku nas nie olały a my tak. To dopiero będzie niespodzianka ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.02.2008 o 17:10, PAPISHON napisał:

Tak. Z kolegami zadecydowaliśmy, że dziewczny nie dostaną od nas nic... w tamtym roku
nas olały, my ich nie, w tym roku nas nie olały a my tak. To dopiero będzie niespodzianka
^^



My też tak samo zrobiliśmy, no ale wychowawczyni mi nie tego nie wybaczy a to że jestem skarbnikiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie można żyć całe życie zasadą ,,oko za oko'''' ,,ząb za ząb'''' czy jakoś tak. Pokażcie im, że wy zawsze o nich pamiętacie i nie jesteście tacy jak one.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.02.2008 o 17:13, Kizibono napisał:

Wreszcie weekend koniec męczenia i czas na długie godziny gier :D

Fajnie masz :| Ja może i skończyłem dzisiaj szkołę na ten tydzień, ale nie kupiłem jeszcze zasilacza, więc pograć za bardzo nie mogę ;////


Ogólnie dzisiaj niezłe jądra na polaku ;] Sytuacja:
Facetka się śmieje i się zaksztusiła sliną... dusi, kaszle i się ogólnie męczy się ;D Wtem odgłos z klasy:"Andrzej(to osoba siędząca obok nauczycielki w danej chwili), popukaj Panią!" Na to pani psor: "Piotrek!" -z typowym zawstydzeniem po takim tekście :P
O ludziska: sam śmiech i ryk, wszyscy w śmiech, wszyscy... sytuacja przerosła młodą nauczycielkę !!! Ja leżałem pod stołem i się śmiałem :DDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.02.2008 o 17:20, El Cascador napisał:

A może jednak coś kupicie? Skromnie byle by było. Zrozumiały baby swój błąd i sprawiły
wam w tamtym roku prezent : )


To już zależy od klasy np. w mojej klasie dziewczyny zawsze nam coś kupują a my zawsze im coś kupujemy i że tak powiem wszyscy żyją długo i szczęśliwie xD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować