HumanGhost

Książki - temat ogólny

10253 postów w tym temacie

Dnia 17.02.2009 o 18:40, Dekerinho6 napisał:

A co powiecie o książce Stary człowiek i morze ??


Dla mnie wydawał sie nudna,acz jakieś przesłanie przekazuje :) O ile sie nie myle jest to lektura szkolna w gimnazjum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.02.2009 o 19:10, rafekx 12 napisał:

> A co powiecie o książce Stary człowiek i morze ??

Dla mnie wydawał sie nudna,acz jakieś przesłanie przekazuje :) O ile sie nie myle jest
to lektura szkolna w gimnazjum...


Tak jest to lektura szkolna, ale nie za bardzo mi się podobała xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Stary Człowiek i Morze to trudna książka, jak to u Hemingwaya. imo jest za szybko omawiana, a może w ogóle nie powinna być omawiana, bo nie każdego można do takiej lektury zaciągnąć. Już lepszy pożytek byłby chyba z Komu Bije Dzwon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.02.2009 o 19:26, Budo napisał:

Stary Człowiek i Morze to trudna książka,


Powiem Ci, że przerabiałem ją w zeszłym roku szkolnym (2 kl gim) i przyznam się szczerze, że była to jedna z niewielu lektur, która przypadła mi do gustu i czytałem ją z dużym zainteresowaniem. Fabuła może nie porywa (w końcu prawie cała książka to kolejny pechowy połów starego rybaka) ale naprawdę przyjemnie się ją czyta.

>jak to u Hemingwaya.

Czy ja wiem? To chyba zależy od osoby, ponieważ jak już wyżej wspomniałem mi czytało się ją łatwo i przyjemnie.

>imo jest za szybko omawiana,

Bezdyskusyjnie - mimo, że jest krótka za mało poświęciliśmy na nią czasu.

Dnia 17.02.2009 o 19:26, Budo napisał:

a może w ogóle nie powinna być omawiana, bo nie każdego można do takiej lektury zaciągnąć.
Już lepszy pożytek byłby chyba z Komu Bije Dzwon.


No i tutaj znów - zależy od osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.02.2009 o 19:26, Budo napisał:

Stary Człowiek i Morze to trudna książka, jak to u Hemingwaya. imo jest za szybko omawiana,
a może w ogóle nie powinna być omawiana, bo nie każdego można do takiej lektury zaciągnąć.
Już lepszy pożytek byłby chyba z Komu Bije Dzwon.


Ojj trudna ciężko się ją czyta i w niektórych momentach potrafi tak zanudzić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przedwczoraj skończyłem czytać "Piknik na skraju drogi". Świetnie napisana książka, diabelnie wciąga i ma świetną fabułę. Jednak jak większość czytelników przyznam, że jest dramatycznie krótka... aż do bólu. Wiele osób mówi również, że końcówka jest lipna. Imo jest niezła jednak brakuje mi w zakończeniu jednego elementu - tego narastającego z biegiem czasu ciśnienia, emocji itd. Ostatni rozdział wyglądał jak najzwyklejsza robota stalkera. Oczywiście robota zwykła była, ale cel już nie. No może wreszcie o tym zakończeniu. Według mnie świetne. Pozostawia dużo niejasności ale w pozytywnym względzie tzn. możemy rozmyślać nad tym co stało się później za przeproszeniem do zasranej śmierci. Nie lubię oceniać książek w skali, ale tutaj się poświęcę z racji, że nie wiele jest tytułów, które uznaje za dobre (czy ja jestem wybredny?!). "Piknik na skraju drogi" braci Strugaccy dostaje ode mnie 8.5/10. Książkę polecam wszystkim fanom s.f. oraz ludziom lubiącym czytać "dobre" tytuły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Skoro Ci się spodobało to polecam inne książki Strugackich, np. Trudno Być Bogiem, albo Niedoskonali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ktoś już jakiś ich tytuł (podobno najlepszy) mi polecał ale gdzie i kiedy nie mam pojęcia. Z pewnością po trylogii husyckiej skuszę się na coś ich autorstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

widzę że przeczytałeś sporo książek Strugackich więc może napiszesz mi jak oceniasz książkę "Bezsilni tego świata" :)

Davw
do "Trudno być Bogiem" na pewno świetnie pasuje "Przenicowany świat" który jakoś ostatnio na twoim gs ci polecałem :) a czy jest to najlepszy tytuł tego nie wiem bo nie wszystkie książki Strugackich czytałem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.02.2009 o 21:40, Davw napisał:

Przedwczoraj skończyłem czytać "Piknik na skraju drogi". Świetnie napisana książka, diabelnie
wciąga i ma świetną fabułę. Jednak jak większość czytelników przyznam, że jest dramatycznie
krótka... aż do bólu. Wiele osób mówi również, że końcówka jest lipna. Imo jest niezła
jednak brakuje mi w zakończeniu jednego elementu - tego narastającego z biegiem czasu
ciśnienia, emocji itd. Ostatni rozdział wyglądał jak najzwyklejsza robota stalkera. Oczywiście
robota zwykła była, ale cel już nie.


Ale to tylko wygląda jak zwykła robota stalkerów. To widać właśnie pod sam koniec,

Spoiler

Red zna ostatnią pułapkę i właśnie dlatego zabiera ze sobą drugą osobę. W dodatku wybiera partnera nieprzypadkowo. I nie jest też przypadkiem, że zamiast swojego życzenia potrafi powtarzać tylko słowa tamtego.


Innymi słowy tam nie ma być napięcia przez cały rozdział, tylko zdziwienie na sam koniec, gdy pewne rzeczy wskakują na swoje miejsca. A ludzie mówiący że końcówka jest lipna zwyczajnie nie zrozumieli tej książki.

Dnia 17.02.2009 o 21:40, Davw napisał:

No może wreszcie o tym zakończeniu. Według mnie
świetne. Pozostawia dużo niejasności ale w pozytywnym względzie tzn. możemy rozmyślać
nad tym co stało się później za przeproszeniem do zasranej śmierci.


Jeśli komuś się chce to pewnie. Nawet był chyba kiedyś konkurs literacki na ciąg dalszy, bodajże Science-Fiction drukowało takie opowiadanie. Tylko dla mnie to bez sensu, ta historia kończy się tam gdzie się kończy. Ważne jest to, co się działo do tej pory i co się stało z Redem w momencie opisanym pod koniec, a nie co było potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.02.2009 o 22:03, Budo napisał:

Niedoskonali.

Nie słyszałem o tej powieści. Kiedy to było wydane i czy mógłbyś jedno zdanie o czym to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.02.2009 o 00:05, master962 napisał:

widzę że przeczytałeś sporo książek Strugackich więc może napiszesz mi jak oceniasz książkę
"Bezsilni tego świata" :)


Tego akurat nie czytałem :O

A-cis---> koniec lat 80-tych, znalazłem u siebie w bibliotece i przeczytałme. Niestety już nic nie pamiętam poza tym, że to była dobra książka. Niestety tylko tyle zapamiętjuę z książek, tym bardziej po latach. Opis na okładce mówi:
"Antychryst, który zjawił się, by przygotować Sąd Ostateczny? Kosmokrator, który zamierza przeprowadzić na ludziach gigantyczny eksperyment? Tajemniczy stworzyciel świata powraca na Ziemię, by naprawić swe niedoskonałe dzieło. Przed jego obliczem pojawiają się osobnicy, usiłujący urzeczywistnić swoje idee mniej lub bardziej szalone".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.02.2009 o 09:12, Budo napisał:

nic nie pamiętam poza tym, że to była dobra książka. Niestety tylko tyle zapamiętjuę z książek, tym bardziej po latach

Ja od paru lat zaczynam sobie robić krótkie kilku zdaniowe notatki (nawet spoilery), które mi przypominają o czym była książka. Radzę Ci robić to samo, bo za 20 lat będziesz się zabierał za ich ponowne czytanie, nie zdając sobie sprawy, że już je kiedyś czytałeś :-D
Niektóre tytuły, zwłaszcza kryminały, naprawdę giną w pamięci w swej masówce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj nad ranem skończyłem czytać Latarnika lekturę szkolną. I moje wrażenia :P
- Na początku książka była strasznie nudna wręcz odciągała od siebie uwagę że tak to powiem :P
- Później nawet mnie to zaczęło interesować w połowie książki te jego losy tego latarnika
- A końcówka to już mi się w ogóle nie podobała xD
Ale cóż przeczytałem i wiem przynajmniej o czym jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Radzę Ci robić to samo, bo za 20 lat będziesz

Dnia 18.02.2009 o 10:16, A-cis napisał:

się zabierał za ich ponowne czytanie, nie zdając sobie sprawy, że już je kiedyś czytałeś
:-D


Ja już tak mam xD
Raz wziąłem się za książkę, którą czytałem chociaż o tym nie wiedziałem początkowo. Co więcej sam ją sobie kupiłem w przekonaniu, że jej jeszcze nie czytałem xD
Moja książkowa pamięć sięga niestety bardzo krótko wstecz, 1-2 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A może po prostu twoje komórki spożytkują swoje cenne zasoby tylko na to co głownie do życia i szczęścia potrzeba. A lektury i inne książki w kąt. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Nie, ja mam słabą pamięć ogólnie i do wszystkiego. Jak się na czymś nie skupię z własnej woli to nie zapamiętam i tyle. Druga sprawa, żę czytam bardzo dużo i już wszystko mi się mota ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy warto przeczytać którąś z książek Lovecrafta? Jeżeli tak, to którą? I czego się mogę spodziewać po jego twórczości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.02.2009 o 14:25, Paladyn Mick 12 napisał:

No ja też dużo czytam :D i nie mam problemów z ortografią. btw polecam Eragona i wszystkie
nastepne jego czesci :D


Ja za czytaniem osobiście nie przepadam, ale warto czytać chociażby żeby nie robić ortografów :P A ciekawa jest ta książka Eragona ?? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się