Książki - temat ogólny

[Outlander-pro 0]

No i skończyłem w końcu cały dziesięciotomowy cykl o Czarnej Kompanii. Przyznam, że czytało się całkiem miło i ogólnie było warto sięgnąć po serię, bo mimo dość średniego poziomu (który czasem skacze góra-dół, "Srebrny Grot to z pewnością jeden z największych gniotów jakie czytałem w życiu, a " Ponure Lata" były tak nudne i beznadziejne, głównie z powodu, że były z grubsza o niczym) to w charakterze czysto rozrywkowym było w porządku. Oczywiście czasem zgrzytałem zębami z powodu wielu niedoróbek, słabości fabularnych, nielogicznych sytuacji czy braku konsekwencji, ale ostatecznie zżyłem się z bohaterami i miło było poznawać ich dalsze losy.

Spoiler

Z najbardziej irytujących tanich chwytów za jakie Cook co chwila sięgał było z pewnością powracanie zza grobu 3/4 bohaterów. I to nawet czasem kilkakrotnie tego samego! Piany dostawałem, gdy ktoś kto umarł już ze 2-3 razy okazywał się dalej całkiem żywotny. Wystarczy wspomnieć Kruka, który rozpoczął tę maskaradę, Kulawiec, Duszołap, Wyjec, Władczyni Burz, Zmiennokształtny, Liza Dela Bomarsz, Goblin (choć co prawda wraca opętany), Konował ... de facto jeszcze wszyscy pogrzebani pod równiną Lśniącego Kamienia (Duszołap myślała, że wszyscy tam pomarli) a i jeszcze pewnie ktoś. Już mnie to wkurzyło gdy Kruk umierał 3 razy, a co dopiero gdy pojawiało się takich sztukmistrzów więcej i więcej :F Cook ewidentnie cierpiał na brak jakichś sensownych pomysłów. Będąc świeżo po dziesiątym tomie, wkurzyło mnie też to, że wraz z kolejnymi tomami Cook już uśmiercał (tym razem na amen) pewnych bohaterów, prawie nie wprowadzając nowych. I tak jak na początku widać, że bohaterów Czarnej Kompanii jest dużo (Kapitan, Porucznik, wielu sierżantów, czarodzieje, szeregowi) to pod koniec to jakaś kpina, bo Kompania zmienia się w bezimienną masę z Ospałą, Konowałem, Panią i Murgenem, a reszta praktycznie się nie liczy. A co do uśmiercania - końcówka dziesiątego tomu to też jakaś szydera z czytelników - cała grupa najlepszych żołnierzy Kompanii, wraz z wsparciem całej jej magii (Pani, Tobo, Wyjec + dwóch Vorszk) wbijają do apartamentów Protektorki Taglios by zgładzić Mogabę ... i NIBY wpadają w zasadzkę morderczych cieni i W CUDOWNY I SZYBKI sposób wszyscy giną (zwłaszcza Wyjec - przecież on jest jednym ze Schwytanych, co go czyni prawie nieśmiertelnym). Mając tak potężną grupę uderzeniową, wszyscy giną od paru cieni, z którymi dawno nie mieli problemów już zwykli szeregowi (dzięki miotaczom kul ognistych) a co dopiero komandosi i magowie. Seems legit. I najlepsze, że giną też ci głupi, starsi Vorszk, których obecność w powieści najwyraźniej została wprowadzona tylko po to, by napisać parę ekstra rozdziałów o niczym o wyprawę Konowała by ich sprowadzić. No i kolejnym idiotyzmem jest fakt, że przez cały czas Kompania ma w swoich zastępach Tobo - a on z kolei ma na usługach Nierozpoznane Cienie. Co z tego, że mogliby ich użyć i od razu zabić i Mogabę i Duszołap i połowę armii Tagliańskiej. Nie no, po co tak robić? Wykorzystujmy je tylko do zwiadu. A i nie zawsze, bo po co. Jak już autor daje bohaterom taką potęgę, a oni z tego nie korzystają to już debilizm naprawdę. Z innych głupich niekonsekwencji rozbawiło mnie to, że w pierwszych tomach zrobienie jednego latającego dywanu trwało całe miesiące, a w końcówce to Wyjec rozpoczyna taśmową produkcję najwyraźniej. No i że ponoć by latać takim dywanem potrzeba ciągłej koncentracji i używanie mocy magicznych - ciekawe w jaki sposób Kapitan (ten pierwszy) ukradł taki dywan i się nim zabił. Boli też ogólny brak zaplecza fabularnego dla świata powieści - Cookowi bardzo wyraźnie nie chciało się wymyślić co, jak, skąd i dlaczego, żadnej historii, kultury itp praktycznie opisanej nie ma. Najwidoczniej wzmianka, że "kilka stuleci temu była Dominacja" a potem "coś tam broili przy Bramach Cienia i Równinie" starcza Glenowi za całe zaplecze dla tego świata. Kto rządził w Miastach Klejnotach? Jak ułożyły się losy Imperium po odejściu Pani? Jak wygląda gospodarka, stosunki handlowe, polityczne? Jaka była historia świata? Czemu większość ludzi zdaje się ignorować fakt, że te parę kilometrów dalej są inne miasta, państwa, imperia? Co by się stało gdyby Milczek,Pupilka i reszta frajerów zawiodła i Dominator jednak by wylazł na wolność (Srebrny grot)? Ciekawa byłaby walka Dominator vs Kina :D Czemu de facto fabuła rozgrywa się w płaszczyźnie północ-południe? Co to, wąski świat? To tylko parę, wybiórczych pytań, można ich zadawać o wiele więcej. Ogólnie to tylko parę spostrzeżeń, nawet nie wszystkie, bo ich nie pamiętam jakie mi się nasuwały w trakcie lektury cyklu. Ogólnie mogło być spoooooro lepiej. Ale jako czytadło - jest wporzo.

Aha! I czekam na zapowiedziane 5 czy 7 lat temu kolejne dwa tomy - bodajże A Pityless Rain i Port of Shadows. Ponoć jeden ma opisywać jakieś niewspomniane wydarzenia z czasów gdy Kompania była w Jałowcu. Ktoś coś słyszał, ktoś coś wie?

[Daronn_Darker 0]

Assassin''s Creed: The Fall Da się dostać w Polsce? Nie mówię o Allegro, w jakich sklepach można się pytać. Szukam, ale nie mogę znaleźć, może wy się spotkaliście?

[kerkas 4]

Dnia 05.06.2012 o 13:26, Sandro napisał:

Czy autorem "Przygód Skrzata Wiercipiętka" jest TEN Andrzej Grabowski? Czy to może zbieżność
nazwisk?

Zbieżność nazwisk.

[Sandro 0]

Dnia 05.06.2012 o 17:37, kerkas napisał:

Zbieżność nazwisk.

To dobrze, bo już się wybierałem na spotkanie autorskie :)

[kerkas 4]

/.../

Chodzi o komiks czy książkę ?.

Po drugie napisz mail czy ten produkt można sprowadzić ot choćby do:

http://www.sklep.gildia.pl/szukaj?q=assassin

http://www.americanbookstore.pl/x_C_POCZATEK.html

http://www.bookcity.pl/A6243498/101_Sci_Fi_Movies_You_Must_See_Before_You_Die/Steven_Jay_Schneider

http://www.bestsellerbooks.pl/

Rozumiem iż nie masz zaufania do allegro cóż mogę polecić jednego allegrowicza który może kupić na Amazonie interesującą Cię pozycję.

[Daronn_Darker 0]

/.../
Komiks, książki mam wszystkie.

[kerkas 4]

Dnia 05.06.2012 o 20:35, Daronn_Darker napisał:

/.../
Komiks, książki mam wszystkie.

W takim razie napisz do w.w. księgarni internetowych.

[Outlander-pro 0]

Hej! Możecie polecić mi jakiś horror albo thriller gdzie główny bohater wbrew swojej woli zostaje nagle wplątany w dziwny ciąg zdarzeń, którego nie rozumie? Spotyka ludzi, którzy go znają, on nie zna ich, czuje się wyobcowany i stara się posklejać do kupy elementy układanki? Jakiś motyw amnezji, tygodnia wyjętego z życia albo coś byłoby fajne. Trochę jak w niektórych opowiadaniach Lovecrafta, w grze Alan Wake, czy może powieści "Brudnopis" Siergieja Łukjanienki (tego akurat nie czytałem, jakoś nie mogę znaleźć w księgarniach tej książki). Wiem, że moje wymagania są dość mętne, ale może komuś się coś skojarzy :)

[A-cis 0]

Dnia 06.06.2012 o 15:27, Outlander-pro napisał:

Hej! Możecie polecić mi jakiś horror albo thriller gdzie główny bohater wbrew swojej
woli zostaje nagle wplątany w dziwny ciąg zdarzeń, którego nie rozumie?

Nie jest to co prawda horror ani thriller (więc jeżeli Ci zależy głównie na strachu, to nie czytaj), ale reszta pasuje: "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha" - to pierwsze co mi przyszło na myśl :-)

[Outlander-pro 0]

Dnia 06.06.2012 o 16:27, A-cis napisał:

Nie jest to co prawda horror ani thriller (więc jeżeli Ci zależy głównie na strachu,
to nie czytaj), ale reszta pasuje: "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha" - to pierwsze co
mi przyszło na myśl :-)

O, Dick, czyli będzie ciekawie :) Dzięki!

A tak poza tym: dziś odszedł Ray Bradbury, autor takich klasyków jak "451 stopni Fahrenheita" czy "Kroniki Marsjańskie".

[kerkas 4]

Odnośnie Twojego zapytania:

http://allegro.pl/harry-angel-william-hjortsberg-unikat-rourke-i2261940061.html
Po przeczytaniu książki film należy omijać szerokim łukiem

http://allegro.pl/patrick-shoughnessy-przesiadka-w-przedpieklu-i2260439558.html

http://allegro.pl/sarban-dzwiek-rogu-i2291584747.html

http://allegro.pl/tozsamosc-i2329539387.html

http://allegro.pl/stapanie-po-szkle-iain-banks-w-wa-i2259944956.html

i ale tego ostatniego to nie jestem pewien

http://allegro.pl/eksperyment-terminalny-robert-j-sawer-1997-i2247949297.html

Dnia 06.06.2012 o 19:00, Outlander-pro napisał:

A tak poza tym: dziś odszedł Ray Bradbury, autor takich klasyków jak "451 stopni Fahrenheita"
czy "Kroniki Marsjańskie".

Parafrazując znane powiedzenie:
ja rozumiem że ludzie umierają ale dlaczego pan Bradbury ?

[Fimbulvinter 1]

Sztilmark Robert Spadkobierca z Kalkuty. Jakie opinie macie na temat tej książki?

[Validus 0]

Sługa Boży + Młot na czarownice + Miecz aniołów + Łowcy dusz Piekary z cyklu o inkwizytorze Madderdinie - Takie sobie zbiory detektywistyczno-przygodowych opowiadanek na ogół średniej klasy. Trochę kłują w oczy wszelkiego rodzaju powtórzenia - zauważalnie często czytamy np. jakim to niezwykle wyczulonym węchem został obdarzony główny bohater, albo jakie to dopisało mu szczęście na audiencji u biskupa, bo ten akurat nie ma dziś ataków choroby - notoryczne używanie tych samych sformułowań i opisów w co drugim opowiadaniu nie świadczy chyba o zbytnim poważaniu dla czytelnika. Nie brakuje też schematów i oklepanych motywów - typowy ksiądz to zwykle pazerny i mściwy spaślak nie stroniący od trunków i młodych chłopięcych tyłków. Dość szybko można odnieść wrażenie wtórności kolejnych opowiadań, a zajebistość głównego bohatera - chyba trochę zbyt często wyszkolonego w pokonywaniu trudności, które akurat się pojawią oraz mającego szczęście do pomyślnych przypadków - zaczyna męczyć. Ale generalnie jest to w miarę przyjemna lektura w rodzaju tych, gdzie wszystko i tak kończy się dobrze, choćby i w ostatniej chwili (deus ex machina również może tu trochę drażnić).

+++

Ja, inkwizytor. Wieże do nieba - Początkowy tom prequeli do opisanego wyżej cyklu Piekary. Składa się z dwóch minipowieści. Pierwsza wydała mi się chyba najlepiej napisaną z dotychczas przeczytanych historii cyklu. Druga zaczęła już nużyć wtórnością. Ogólnie jest podobnie jak z poprzednimi - da się to czytać, ale dupy nie urywa.

+++

Kroniki Jakuba Wędrowycza autorstwa Pilipiuka - Wymęczyłem pomimo sporego kryzysu w połowie. Jakoś nie przemówiły do mnie te pisane niemal zupełnie bez ładu i składu opowiadanka osadzone w wieśniacko-menelsko-żulerskich klimatach wschodniej Polski. Cały czas odnosi się wrażenie, że autor po prostu pisze, co tylko mu ślina na język przyniesie, nawet jeśli nie ma w tym zbytniego sensu ani celu. Siłą rzeczy, głębi tu praktycznie żadnej. Ciekawej konstrukcji brak. Setting niby oryginalny, ale drętwy. Deficyt wyrazistych postaci. Humor typu przaśnego. Chaos i majaczenie pisarza można po części tłumaczyć mocno alkoholowymi upodobaniami głównych bohaterów, ale nawet wtedy czytanie o świniach budujących w chlewie silniki, o Ukraińcach sprzedających bomby wodorowe w zapadłych wiochach, o usuwaniu kosmicznych implantów za pomocą gorzały... jest bardzo dalekie od wywierania wrażenia pożytecznie i przyjemnie spędzanego czasu. Książka jakościowo ma sporo ze "Świata według Kiepskich" - te same zupełnie bzdurne i oderwane od rzeczywistości historie podlane zapoconymi podkoszulkami i ochlejstwem oraz wątpliwym humorem. A szkoda, bo liczyłem na błyskotliwy absurd.

[kuba9876543210 2]

Mam karte prezentowa 200 PLN do empiku, jaki ksiazki mozecie polecic, ktore sa niedostepne w bibliotekach, antykwariatach i na rynku wtornym? Czytam prawie wszystko, jak mozecie rzuccie paroma lepszymi tytulami ;)

[Lara_Dorren 0]

Witam!
Proste pytanie : jaką książkę kryminalną polecicie ?
Moja dziewczyna uwielbia kryminały i chciałbym jakiś jej sprawić :). Ja niestety czytam nieco inne książki więc nie jestem w temacie . Liczę że mi pomożecie ,dzięki z góry ;).

[kitek0101 0]

Dnia 13.06.2012 o 10:52, Lara_Dorren napisał:

Witam!
Proste pytanie : jaką książkę kryminalną polecicie ?
Moja dziewczyna uwielbia kryminały i chciałbym jakiś jej sprawić :). Ja niestety czytam
nieco inne książki więc nie jestem w temacie . Liczę że mi pomożecie ,dzięki z góry ;).

Jeżeli chodzi o kryminały, ja najczęściej sięgam po Cobena (wszystko co czytałem było przynajmniej dobre), świetnie pisze też np. Nesbo. Z tym, że to bardzo popularni autorzy, sądzę, że mogła czytać już ich książki, masz możliwość sprawdzenia tego co ma za sobą? ;)

[Lara_Dorren 0]

Cobena czytała na bank bo sama mi poleciła parę książek ,które dla mnie o dziwo były średnie . Zgooglowałem sobie Nesbo i nie przypominam sobie żadnej z jego książek u niej ;). Czytam właśnie że seria z Wallanderem Henninga Mankella jest ciekawa . Zastanawiałem się właśnie nad pierwszą częścią (jest ich sporo więc jeśli się wciągnie to dalej może kontynuować czytanie) " Morderca bez twarzy" .

[A-cis 0]

Dnia 13.06.2012 o 10:52, Lara_Dorren napisał:

Moja dziewczyna uwielbia kryminały i chciałbym jakiś jej sprawić :). Ja niestety czytam nieco inne książki

Daj jej to co sam czytasz i wytłumacz, że kryminały to czysta strata czasu ;-P
A jeżeli zacznie czytać o co Ty, to będziecie mieli więcej tematów do rozmowy w przyszłości :-)

[Lara_Dorren 0]

Fajny pomysł ,ale to ma być prezent na urodziny więc wole ustrzelić w jej gusta :). Jeśli kiedyś będę miał ochotę dać jej prezent od tak - a myślę że będzie 1000 takich sytuacji - to czemu nie ,postaram się ją wkręcić w moje klimaty.

[AngelWinds 0]

gratuluje :)