Prawo Jazdy

[Virus_500 0]

Te nowe przepisy to totalny debilizm , ten świat normalnie głupieje . Ale najgłupsze jest to że już nie będzie dożywotnich Praw Jazdy :|

Ale ja się nie martwię bo już mam :D

[Kazmierczak-M 0]

Dnia 29.06.2008 o 12:24, Virus 500 napisał:

Ale najgłupsze
jest to że już nie będzie dożywotnich Praw Jazdy :|

no że najgłupsze to bym nie powiedział ... później jeżdżą osoby w wieku 70-80 lat , nie wiele widzące nie mające już w zasadzie refleksu i powodują wypadki .

[Whiteman 0]

Dzisiaj w końcu odebrałem prawko z urzędu - jednak w przeciwieństwie do przyjaciela, który zdawał kilka miesięcy temu - mam ''datę ważności''. Nie wiem czy wynika to z nowych zasad, ale prawdopodobnie spowodowane jest to tym, że noszę okulary ;) - tak więc za ok. 9 lat mogę spodziewać się badań lekarskich.

https://cpdpub.pwpw.pl/apps/PJ.aspx

Powyżej link do strony, na której możecie sprawdzić stan ''wyrabiania'' waszego prawa jazdy.

[Treant 0]

Dnia 01.07.2008 o 18:05, Simon Whiteman napisał:

Nie wiem czy wynika to z nowych zasad, ale prawdopodobnie spowodowane jest to tym, że noszę
okulary ;) - tak więc za ok. 9 lat mogę spodziewać się badań lekarskich.

Ja odebrałem wczoraj i mam bezterminowe. Nowe zasady jeszcze nie obowiązują, więc chodzi o wzrok.

[Whiteman 0]

Tak - przypomniałem sobie rozmowę, a konkretnie badania lekarskie, na których wspomniano właśnie o konieczności kontroli co 9-10 lat.

Od nowego roku przepisy mają ulec niemal całkowitym zmianom - 2 -letni okres praktyk dla młodych kierowców, pierwsza pomoc zdawana na egzaminie itp. Krok jak najbardziej słuszny, dla którego argumentem jest ostatnio śmierć mojego rówieśnika, który zginął po dwóch tygodniach posiadania prawa jazdy - uderzając w drzewo, przy szybkim wyjściu z zakrętu.

Wiem, wiem... Teraz mogę mówić o takiej konieczności, ponieważ sam zdałem i mówiąc wprost: ''mam to z głowy''. Jednak wyjeżdżając trochę godzin na nauce jazdy oraz dziś kiedy w końcu dostałem to prawo jazdy - nie odczuwam specjalnej potrzeby pędu (Need for Speed...). Oczywiście nie mogę mówić o jakimkolwiek większym doświadczeniu - w każdym razie kiedy widzę zbliżające się BMW serii 3, bądź Golfa (III), mam niemal 100% pewność, że za kierownicą siedzi osoba poniżej 30 - przyciemniane szyby i amatorski tuning - amatorski wiejski szpan i oczywiście prędkość wykraczająca poza dozwoloną granicę. Śmieszne.

[Kazmierczak-M 0]

Dnia 01.07.2008 o 19:01, Simon Whiteman napisał:

Od nowego roku przepisy mają ulec niemal całkowitym zmianom - 2 -letni okres praktyk
dla młodych kierowców, pierwsza pomoc zdawana na egzaminie itp. Krok jak najbardziej
słuszny, dla którego argumentem jest ostatnio śmierć mojego rówieśnika, który zginął
po dwóch tygodniach posiadania prawa jazdy - uderzając w drzewo, przy szybkim wyjściu
z zakrętu.

Przepraszam za mocne słowa , ale idiotów nigdy nie brakowało i okres próbny nic tu nie zmieni . Może tylko powodować zwiększanie się korupcji .

Dnia 01.07.2008 o 19:01, Simon Whiteman napisał:

Wiem, wiem... Teraz mogę mówić o takiej konieczności, ponieważ sam zdałem i mówiąc wprost:
''mam to z głowy''.

no właśnie problem w tym że niektórzy mają to przed sobą (kilka miesięcy przed sobą)

Dnia 01.07.2008 o 19:01, Simon Whiteman napisał:

Jednak wyjeżdżając trochę godzin na nauce jazdy oraz dziś kiedy w
końcu dostałem to prawo jazdy - nie odczuwam specjalnej potrzeby pędu (Need for Speed...).
Oczywiście nie mogę mówić o jakimkolwiek większym doświadczeniu - w każdym razie kiedy
widzę zbliżające się BMW serii 3, bądź Golfa (III), mam niemal 100% pewność, że za kierownicą
siedzi osoba poniżej 30 - przyciemniane szyby i amatorski tuning - amatorski wiejski
szpan i oczywiście prędkość wykraczająca poza dozwoloną granicę. Śmieszne.

Ja np. nie jestem zwolennikiem wiejskiego tuningu , ale nie ukrywam lubię szybka jazdę , może to dlatego że mój ojciec nauczył mnie takiego stylu jazdy . Dla mnie jazda z prędkością 90 km / h w trasie lub 50 po mieście to prawdziwa udręka.

Ja posiadam kartę motorowerową i "motorower" . Kilka lat w ruchu drogowym oraz kilka lat ( cos koło 10) nauki jazdy samochodem nauczyły mnie jednego , że przepisy owszem sa ważne ale ważniejsze jest odczucie (np prędkości z jaką można się bezpiecznie poruszać ) . Wiele razy w trasie zdarzało m się przyspieszyć moim skuterkiem (motorowerem ;D) do 120km/h i nie zauważyłem żeby to było jakoś bardzo niebezpieczne (nie było samochodu który by mnie nie wyprzedził.)

[twi 0]

Dnia 01.07.2008 o 20:14, Kazmierczak-M napisał:

> Od nowego roku przepisy mają ulec niemal całkowitym zmianom - 2 -letni okres praktyk

> dla młodych kierowców, pierwsza pomoc zdawana na egzaminie itp. Krok jak najbardziej

> słuszny, dla którego argumentem jest ostatnio śmierć mojego rówieśnika, który zginął

> po dwóch tygodniach posiadania prawa jazdy - uderzając w drzewo, przy szybkim wyjściu

> z zakrętu.

Przepraszam za mocne słowa , ale idiotów nigdy nie brakowało i okres próbny nic tu nie
zmieni . Może tylko powodować zwiększanie się korupcji .

> Wiem, wiem... Teraz mogę mówić o takiej konieczności, ponieważ sam zdałem i mówiąc
wprost:
> ''mam to z głowy''.

no właśnie problem w tym że niektórzy mają to przed sobą (kilka miesięcy przed sobą)

> Jednak wyjeżdżając trochę godzin na nauce jazdy oraz dziś kiedy w
> końcu dostałem to prawo jazdy - nie odczuwam specjalnej potrzeby pędu (Need for
Speed...).
> Oczywiście nie mogę mówić o jakimkolwiek większym doświadczeniu - w każdym razie
kiedy
> widzę zbliżające się BMW serii 3, bądź Golfa (III), mam niemal 100% pewność, że
za kierownicą
> siedzi osoba poniżej 30 - przyciemniane szyby i amatorski tuning - amatorski wiejski

> szpan i oczywiście prędkość wykraczająca poza dozwoloną granicę. Śmieszne.

Ja np. nie jestem zwolennikiem wiejskiego tuningu , ale nie ukrywam lubię szybka jazdę
, może to dlatego że mój ojciec nauczył mnie takiego stylu jazdy . Dla mnie jazda z prędkością
90 km / h w trasie lub 50 po mieście to prawdziwa udręka.

Ja posiadam kartę motorowerową i "motorower" . Kilka lat w ruchu drogowym oraz kilka
lat ( cos koło 10) nauki jazdy samochodem nauczyły mnie jednego , że przepisy owszem
sa ważne ale ważniejsze jest odczucie (np prędkości z jaką można się bezpiecznie poruszać
) . Wiele razy w trasie zdarzało m się przyspieszyć moim skuterkiem (motorowerem ;D)
do 120km/h i nie zauważyłem żeby to było jakoś bardzo niebezpieczne (nie było samochodu
który by mnie nie wyprzedził.)

hm radze uwarzac na motocyklach,motorowerach jest duzo wypadkow zobacz na moim gs 1 filmik uprzedzam odrazu ze drastyczne i tylko dla odwaznych ! ! ! oni raczej nie uwazali albo ktos kto to spowodal nie uwazal...

[Kazmierczak-M 0]

Dnia 01.07.2008 o 23:13, twi napisał:

hm radze uwarzac na motocyklach,motorowerach jest duzo wypadkow zobacz na moim gs 1 filmik
uprzedzam odrazu ze drastyczne i tylko dla odwaznych ! ! ! oni raczej nie uwazali albo
ktos kto to spowodal nie uwazal...

Odpowiem tak . Wiele razy zdarzało mi się przejeżdżać koło wypadków samochodowych a także motocyklowych . Jeżeli widzi się kogoś na jezdni przykrytego czarnym workiem to widok zawsze jest nie najmilszy ale trzeba jechać dalej i tyle.

[twi 0]

Dnia 02.07.2008 o 12:33, Kazmierczak-M napisał:

> hm radze uwarzac na motocyklach,motorowerach jest duzo wypadkow zobacz na moim gs
1 filmik
> uprzedzam odrazu ze drastyczne i tylko dla odwaznych ! ! ! oni raczej nie uwazali
albo
> ktos kto to spowodal nie uwazal...

Odpowiem tak . Wiele razy zdarzało mi się przejeżdżać koło wypadków samochodowych a także
motocyklowych . Jeżeli widzi się kogoś na jezdni przykrytego czarnym workiem to widok
zawsze jest nie najmilszy ale trzeba jechać dalej i tyle.

prawda a nie zatrzymywac sie i krecic jak ktos lezy trupem ... ja bym sie nie odwazyl ;p

[luq 0]

Heh, jeszcze w tym miesiącu mam oba egzaminy na A1. Po prostu nie mogę oblać, ponieważ będę musiał czekać około 2 miesięcy, a chciałbym zdać przed wakacjami. Więc mam do was takie pytanie. Jak się najlepiej do nich przygotować ?

Kurdę, nowiutki Runner 50 czeka w garażu. Już się doczekać nie mogę, kiedy wreszcie będę mógł sam pojeździć :)

[Kazmierczak-M 0]

Dnia 08.07.2008 o 20:52, LuQeMaStEr napisał:

Heh, jeszcze w tym miesiącu mam oba egzaminy na A1. Po prostu nie mogę oblać, ponieważ
będę musiał czekać około 2 miesięcy, a chciałbym zdać przed wakacjami. Więc mam do was
takie pytanie. Jak się najlepiej do nich przygotować ?

Kurdę, nowiutki Runner 50 czeka w garażu. Już się doczekać nie mogę, kiedy wreszcie będę
mógł sam pojeździć :)

Robisz prawko A1 żeby jeździć runnerkiem ? Ja bym zrobił (z resztą zrobiłem) kartę motorowerową, bo taniej a praktycznie i tak motocykle do 150 można zarejestrować na motorower.

jak się przygotować ? teoria to wiadomo na blachę , a praktyczny to niech ten runner nie stoi w garażu tylko pojeździj żebyś obycia trochę złapał :) (ja zanim zrobiłem kartę motorowerowa jeździłem ze 3 lata więc miałem łatwiej :) )

[Hi_my_name_is 0]

Ehh... Ja na prawo jazdy samochodem muszę poczekać jeszcze 4 lata :( W październiku kończę 15, ale i tak już umiem jeździć... ;)

[SKIL 0]

Za rok prawko na motor. Ino GSXRem 600 popie*dalać!!!

[luq 0]

Dnia 08.07.2008 o 22:27, Kazmierczak-M napisał:

Robisz prawko A1 żeby jeździć runnerkiem ? Ja bym zrobił (z resztą zrobiłem) kartę motorowerową,
bo taniej a praktycznie i tak motocykle do 150 można zarejestrować na motorower.

Wiedziałem, że padnie takie pytanie :) Po prostu nie miałem możliwości zrobić już karty motorowerowej, bo przespałem okres, kiedy można ją było w szkole robić :P Ma to też dobre strony, bo i motocyklem do 125 będę mógł śmigać :D

Dnia 08.07.2008 o 22:27, Kazmierczak-M napisał:

jak się przygotować ? teoria to wiadomo na blachę , a praktyczny to niech ten runner
nie stoi w garażu tylko pojeździj żebyś obycia trochę złapał :) (ja zanim zrobiłem kartę
motorowerowa jeździłem ze 3 lata więc miałem łatwiej :) )

Ja już jeździłem po mieście, tylko że z ojcem. W każdym razie wiem co i jak.

PS: Ściągnąłem sobie takie testy na kartę i dzisiaj posiedziałem ze 3-4 godziny. Od jutra będę siedział chyba non-stop, bo w piątek mam teorię :P

[Kostka_XXL 0]

Dnia 08.07.2008 o 22:33, kedzior141 napisał:

Ehh... Ja na prawo jazdy samochodem muszę poczekać jeszcze 4 lata :( W październiku kończę
15, ale i tak już umiem jeździć... ;)

Heh, to tak jak ja, z tym że ja mam urodziny w lipcu (sam koniec).

[Kazmierczak-M 0]

Dnia 08.07.2008 o 22:43, LuQeMaStEr napisał:

Wiedziałem, że padnie takie pytanie :) Po prostu nie miałem możliwości zrobić już karty
motorowerowej, bo przespałem okres, kiedy można ją było w szkole robić :P

Ja też przespałem więc robiłem w normalnym OSK . Kosztowało mnie to 300 zł ale się opłacało.

Dnia 08.07.2008 o 22:43, LuQeMaStEr napisał:

Ma to też dobre
strony, bo i motocyklem do 125 będę mógł śmigać :D

Będąc szczerym to powiem że ja w dow. rejestracyjnym mojego Piaggio EX150 też mam wpisane motorower (a jest to pełnoprawna 150-tka)

Dnia 08.07.2008 o 22:43, LuQeMaStEr napisał:

PS: Ściągnąłem sobie takie testy na kartę i dzisiaj posiedziałem ze 3-4 godziny. Od jutra
będę siedział chyba non-stop, bo w piątek mam teorię :P

no no teoria na blachę :)

[luq 0]

Dnia 09.07.2008 o 10:30, Kazmierczak-M napisał:

Ja też przespałem więc robiłem w normalnym OSK . Kosztowało mnie to 300 zł ale się opłacało.

Ja byłem w kilku OSK i nawet w WORD i nikt nie przeprowadzał szkoleń na kartę motorowerową, więc zostało mi tylko prawo jazdy A1

Dnia 09.07.2008 o 10:30, Kazmierczak-M napisał:

Będąc szczerym to powiem że ja w dow. rejestracyjnym mojego Piaggio EX150 też mam wpisane
motorower (a jest to pełnoprawna 150-tka)

Mi się tam od zawsze Runner 50 podobał. Ma taki agresywny sportowy charakter oraz moim zdaniem boski wygląd :D

[Kazmierczak-M 0]

Dnia 09.07.2008 o 12:41, LuQeMaStEr napisał:

Ja byłem w kilku OSK i nawet w WORD i nikt nie przeprowadzał szkoleń na kartę motorowerową,
więc zostało mi tylko prawo jazdy A1

W Wawie nie ma z tym problemu ...

Dnia 09.07.2008 o 12:41, LuQeMaStEr napisał:

Mi się tam od zawsze Runner 50 podobał. Ma taki agresywny sportowy charakter oraz moim
zdaniem boski wygląd :D

fakt, wygląda super ( mój kolega ma właśnie runnerka) . Tylko że po zmianie tłumika i odblokowaniu Twój runner osiągnie jakieś 8-10 KM i v-max w granicach 100 . Mój hex zablokowany z fabrycznym tłumikiem (na inny mnie nie stać :D ) ma jakieś 17-18 KM i v-max 120-130 .(po odblokowaniu powinien zamknąć licznik - 160 km/h)

[luq 0]

Jutro mam egzamin teoretyczny na prawko. Życzcie mi powodzenia :D

W zasadzie powinienem zrobić bez problemu, bo z takiej jednej stronki za SMS''ową opłatą ściągnąłem testy i pytania, które rzekomo są identyczne jak na egzaminie.
Wszystkie rozwiązuje praktycznie bezbłędnie. Zobaczymy co będzie jutro. Zapewne zrobię 3 błędy :P ( tfu,tfu )

[Bartkula 0]

Dnia 10.07.2008 o 20:30, LuQeMaStEr napisał:

Jutro mam egzamin teoretyczny na prawko. Życzcie mi powodzenia :D

W zasadzie powinienem zrobić bez problemu, bo z takiej jednej stronki za SMS''ową opłatą
ściągnąłem testy i pytania, które rzekomo są identyczne jak na egzaminie.
Wszystkie rozwiązuje praktycznie bezbłędnie. Zobaczymy co będzie jutro. Zapewne zrobię
3 błędy :P ( tfu,tfu )

Powodzenia, ja robiłem dzień przed te zadanka i potem bezstresowo było na egzaminie, bo pytania się poprostu powtarzają i odpowiedzi dawałem automatycznie ;)