Zaloguj się, aby obserwować  
darth_16

Medieval 2: Total War: Temat Ogólny

5725 postów w tym temacie

Dnia 04.09.2009 o 10:38, MarcusBrutus napisał:

No patrzcie Państwo, na Wikipedii są obrazki z tego księżyca Plutona ...


Łee, a miałem nadzieję iż naprawdę znalazłeś jakieś zdjęcia z Charona...to musi być na swój sposób piękne miejsce. A tu jakaś rycina, do tego niewyraźna, prych ^^''

A teraz ad rem: mam NIEODPARTE wrażenie że doszło do małego nieporozumienia. Mianowicie, ja nie kwestionuję że taki "set" jak słoń + armatka istniał w wiekach przeszłych. Heh, już Aleksander grubo ponad dwa milenia temu udowaniał, że ludy z Półwyspu Dekańskiego oraz dżungli Dalekiego Wschodu znały siłę trąbowców i przez wieki z radością ładowały im na grzbiety oszczepników, łuczników, strzelców, wieżyczki, co tam jeszcze dusza zapragnie.

Nie zmienia to faktu jednak, że ta jednostka tak, jak została pokazana w Medku Drugim, jest (za przeproszeniem) przegięciem pały. Po pierwsze, jeśliś łaskawa zauważyć, rycina przez Ciebie przedstawiona jest o pięć wieków młodsza niż początek kampanii Timurydów. Armatki na niej przedstawione w najgorszym razie technologicznie mogą pamiętać Napoleona - a to są lata świetlne w rozwoju artylerii prochowej; zresztą, Tobie jak Tobie nawet nie muszę tego tłumaczyć. Po prostu nurtuje mnie technologiczna supremacja Orientu (właściwie to w tym wypadku Persji) która jest w stanie wyprodukować 40 mini-armatek na oddział. Tu dochodzimy do drugiego kuriozum: jak to jest, że gdy produkuję jednostkę artylerii, dostaję armat 2, 3, 4, zaś gdy produkuję słonie w ramach jednej jednostki dostaję nagle 40 luf? Nawet jeśli nie są to może snajperzy, to nadal pod względem siły ognia przypomina to bardziej radziecki walec artyleryjski, któremu absolutnie nie mamy czego przeciwstawić. Po trzecie, pod wspomnianym Hydaspesem, wg antycznych zródeł, Porus wystawił słoni dwieście: a był przecież na swojej ziemi, w swoim klimacie. Intryguje mnie jak nasz Chromy wódz, pochodząc z Persji, miał wprowadzić do Europy drugie tyle (jak nie więcej, patrząc na ilość wystawianych armii) tych sympatycznych zwierzątek? Czasy podbojów Babura i jego Mogołów to przecież jeszcze śpiew dość odległej przyszłości...

(choć w sumie Tamerlan do Delhi też zawitał)

I wreszcie czwarty absurd, być może czysto formalny, ale bezsprzecznie mnie rozbrajający. Skoro odwołuję się do starożytnych przykładów, inny wódz, imć Hannibal pokazał dość dobitnie co się dzieje ze słońmi gdy wyprowadzimy je z w miarę jeszcze przyjaznej Hiszpanii dalej na północ. Pyrrus swoich też na daleką północ nie wysyłał. Wytłumacz mi więc, jak to jest, że gdy zmusimy naszych ciężkich kawalerzystów do szarży po pustyni, po 30 sekundach mamy oddział konserw z mikrofalówki, ale gdy oddział słoni dziarsko maszeruje przez wyżyny Bawarii albo niziny Prowansji, to nawet padający śnieg im zwisa i powiewa niczym ich długaśne uszy?

I nie szermujmy tu pojedyńczym przykładem Abula-Abbasa, ukochanego słonika Karola Wielkiego, bo to - właśnie - przykład pojedyńczy, do tego zwierzak był albinosem i w ogóle chyba jakimś mutantem... ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj sciagnalem fajny mod do M2TW Kingdoms ktory pozwala grac wielką kampanie frakcjami z Królestw. Najbardziej cieszy mnie obecnosc zakonów, ale np fajna jest tez mozliwosc gry mongołami
Zalaczam 2 screeny ktore zrobilem, jeden z mapy, drugi z wyboru frakcji
Mapa jest o wiele większa niz normalnie, jest duzo wiecej frakcji i jest mniejsza ilosc niepodbitych terytoriów
Z tego co widac na screenie mozna tez grać Aztekami:P ale jeszcze nie probowałem prawde mówiąc

20090906163806

20090906163814

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2009 o 18:12, Woo-Cash napisał:

Oo, możesz dać linka do tego modu? Czegoś takiego w tej grze mi brakowało ;)

Niestety z linkiem bedzie kiepsko ale moge podać nazwe:)
Medieval II - Kingdoms Grand Campaign Mod
Od razu mówie że musisz spatchować gre zaraz po instalacji do wersji 4.1 bo inaczej nie pograsz.
Mod jest naprawde dobry i dodaje mase nowych rzeczy ale jest jeden minus. Ze wzgledu na wielkosc mapy i ilosc frakcji gra moze troche spowalniac, szczegolnie kiedy przeciwnik robi swoją ture.

Szkoda ze nie jestem chory:P bo chetnie bym sobie pograł zakonem krzyżackim, Joannitami, Templariuszami albo Irlandią ale tak to nie ma szans w tygodniu (szkoła)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, ze instalujesz to na "zwykłego" Medievala II, bez zainstalowanego dodatku?

Ps. Oczywiście ja też przed weekendem nie zgram. Taki los ucznia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2009 o 19:03, Woo-Cash napisał:

Rozumiem, ze instalujesz to na "zwykłego" Medievala II, bez zainstalowanego dodatku?

Musisz mieć dodatek królestwa zainstalowany, jeśli nie masz to nie zainstalujesz. Na pocieszenie moge ci powiedziec ze nie musisz instalowac wszystkich 4 kampanii z dodatku, wystarczy zainstalować jedną.

Jeśli nie masz dodatku to polecam kupić, zwłaszcza ze cena nie jest jakas kosmiczna , a otrzymujesz 4 bardzo zroznicowane kampanie (bez ustalonej linii fabularnej) i mozliwosc instalacji takich modów jak ten:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.09.2009 o 18:46, Dexter_McAaron napisał:

A teraz ad rem: mam NIEODPARTE wrażenie że doszło do małego nieporozumienia. Mianowicie,
ja nie kwestionuję że taki "set" jak słoń + armatka istniał w wiekach przeszłych. Heh,
już Aleksander grubo ponad dwa milenia temu udowaniał, że ludy z Półwyspu Dekańskiego
oraz dżungli Dalekiego Wschodu znały siłę trąbowców i przez wieki z radością ładowały
im na grzbiety oszczepników, łuczników, strzelców, wieżyczki, co tam jeszcze dusza zapragnie.


Rzeczywiście, powziąłem podejrzenie, że nie wiesz iż takie coś istniało.
Jako że nie znalazłem ilustracji z wieku wcześniejszego, dałem to co znalazłem naprędce. Bo chyba ze ilustracja Khmerskich słoni bojowych z podwójnymi kuszami na grzbiecie (z X wieku IIRC) by nie pasowała ... ;)

Dnia 04.09.2009 o 18:46, Dexter_McAaron napisał:

Nie zmienia to faktu jednak, że ta jednostka tak, jak została pokazana w Medku Drugim,
jest (za przeproszeniem) przegięciem pały. Po pierwsze, jeśliś łaskawa zauważyć, rycina
przez Ciebie przedstawiona jest o pięć wieków młodsza niż początek kampanii Timurydów.
Armatki na niej przedstawione w najgorszym razie technologicznie mogą pamiętać Napoleona
- a to są lata świetlne w rozwoju artylerii prochowej; zresztą, Tobie jak Tobie nawet
nie muszę tego tłumaczyć. Po prostu nurtuje mnie technologiczna supremacja Orientu (właściwie
to w tym wypadku Persji) która jest w stanie wyprodukować 40 mini-armatek na oddział.
Tu dochodzimy do drugiego kuriozum: jak to jest, że gdy produkuję jednostkę artylerii,
dostaję armat 2, 3, 4, zaś gdy produkuję słonie w ramach jednej jednostki dostaję
nagle 40 luf? Nawet jeśli nie są to może snajperzy, to nadal pod względem siły ognia
przypomina to bardziej radziecki walec artyleryjski, któremu absolutnie nie mamy czego
przeciwstawić. Po trzecie, pod wspomnianym Hydaspesem, wg antycznych zródeł, Porus wystawił
słoni dwieście: a był przecież na swojej ziemi, w swoim klimacie. Intryguje mnie jak
nasz Chromy wódz, pochodząc z Persji, miał wprowadzić do Europy drugie tyle (jak nie
więcej, patrząc na ilość wystawianych armii) tych sympatycznych zwierzątek? Czasy podbojów
Babura i jego Mogołów to przecież jeszcze śpiew dość odległej przyszłości...

(choć w sumie Tamerlan do Delhi też zawitał)


Zacznę od tego, że zgodzę się z Tobą (pisałem o tym wcześniej w tym temacie), że jednostka jest przegięta i to z dwóch powodów.

1) Timur nie miał bezpośredniego dostępu do słoni (tzn. z tego co mi wiadomo nie było hodowli słoni bojowych w jego państwie) i w większości słonie użyte przez niego przeciwko Turkom Otomańskim były zdobyczne. Miał ich dostępnych może około 150 - 200 w całej kampanii. Prawdopodobnie jednak mógłby ich mieć więcej, gdyby zechciał.

Zapominasz bowiem o tym, że choć Porus rządził sporym kawałkiem Punjabu, to w porównaniu z całymi Indiami i południowo-wschodnią Azją, gdzie słoni bojowych używano nagminnie, jego możliwości rekrutacyjne były w sumie niewielkie. Aby sobie wyobrazić na ile hodowla słoni bojowych rozwinęła się od czasu zmagań Aleksandra i Porusa, wystarczy wziąć pod uwagę fakt, że w 1586 roku (około 200 lat po inwazji Timurydów w grze), Rajasingha I, król kraju Kandy na Sri-lance (wcale nie obejmującego całości wyspy), dysponował armią używającą 2200 słoni podczas oblężenia Colombo. Możliwości rekrutacyjne samego więc subkontynentu Indyjskiego za czasów Timura należy liczyć nie w setkach, ale przynajmniej w tysiącach słoni bojowych. A Indie nie były scentralizowanym Państwem i za łupy wojenne Timur mógłby słonie kupić ... powtarzam - gdyby zechciał.

2) Choć jest pewne że Mogołowie używali prochu w działaniach wojennych już w początkach XIII wieku, oraz że od Chińczyków poznali tajniki metalurgii pozwalające na wyrób dział (przypomnę ze najstarsze działo o "normalnej" żelaznej konstrukcji znalezione na wykopaliskach w Chinach jest datowane na 1288 rok, a strzelające np. swego rodzaju kartaczami pękate działa Chińczycy wynaleźli i używali jeszcze wcześniej), to jest mało prawdopodobne by używali dział dużego kalibru na słoniach. Było to raczej albo małe działka (powiedzmy odpowiednik późniejszych Europejskich falkonetów), lub większe działa krótko-lufowe, służące do wojny psychologicznej - miały narobić hałasu i dymu, strasząc nie tylko własne słonie, ale i wroga.

Można wobec tego rzeczywiście przyjąć, że statystyki tej jednostki w grze są znacznie przesadzone, głównie jeśli chodzi nawet nie tyle o zasięg, czy celność co fakt, że była to broń zazwyczaj jednorazowego użytku - po wystrzale część słoni panikowała, co wprowadzało spore zamieszanie w ataku. I zazwyczaj, choć nie koniecznie, w obronie ;) Była to jednak "broń" niepewna i dlatego była używana na niewielką skalę, szczególnie przez Timurydów, którzy akurat na dystans to walczyć mieli czym.


Natomiast co do "technologicznej supremacji Orientu", to nie oszukujmy się, ale w wiekach VII - XV była ona po prostu faktem. Chińczycy od XI wieku do produkcji stali zużywali koksu pochodzącego z węgla kamiennego, a nie węgla drzewnego, od którego Europejczycy odeszli dopiero w XVII wieku. Stal "damasceńska" pochodziła głównie z Indii (ale też ze Sri Lanki, a później z Persji i Turkmenistanu), gdzie produkowana ją w celach handlowych na skalę, jaką w Europie osiągnięto dopiero w XVII wieku. Podobnie skalę produkcji żelaza Europy i Orientu można porównywać dopiero od XVI wieku, kiedy to niesamowicie zmalała ona w Chinach i w mniejszym stopniu w Indiach.

I choć Timur nie rządził w Chinach, ani w większości Indii, to nie należy zapominać że w Centralnej Azji stworzył doskonale zarządzane i kwitnące państwo, do którego napływały nie tylko łupy, ale i rzemieślnicy. Technologie wyrobu stali, prochu oraz jego militarnego użycia Mongołowie znali zaś od kilku pokoleń.
Co więcej wiemy, że armie jakimi Timur dysponował w czasie poszczególnych kampanii liczyły powyżej 100 000 wojowników - liczba o której Europejscy monarchowie w tym czasie mogli pomarzyć. Wyposażenie takiej liczby ludzi wskazuje na rozwiniętą gospodarkę, która mogła by najprawdopodobniej wyprodukować więcej dział niż byli to w stanie zrobić Europejczycy. Zresztą późniejszy przykład Otomańskiej Turcji to potwierdza.

Dnia 04.09.2009 o 18:46, Dexter_McAaron napisał:

I wreszcie czwarty absurd, być może czysto formalny, ale bezsprzecznie mnie rozbrajający.
Skoro odwołuję się do starożytnych przykładów, inny wódz, imć Hannibal pokazał dość dobitnie
co się dzieje ze słońmi gdy wyprowadzimy je z w miarę jeszcze przyjaznej Hiszpanii dalej
na północ. Pyrrus swoich też na daleką północ nie wysyłał. Wytłumacz mi więc, jak to
jest, że gdy zmusimy naszych ciężkich kawalerzystów do szarży po pustyni, po 30 sekundach
mamy oddział konserw z mikrofalówki, ale gdy oddział słoni dziarsko maszeruje przez wyżyny
Bawarii albo niziny Prowansji, to nawet padający śnieg im zwisa i powiewa niczym ich
długaśne uszy?

I nie szermujmy tu pojedyńczym przykładem Abula-Abbasa, ukochanego słonika Karola Wielkiego,
bo to - właśnie - przykład pojedyńczy, do tego zwierzak był albinosem i w ogóle chyba
jakimś mutantem... ;>


Ej, czepiasz się. To jest gra i jej odwzorowanie rzeczywistości jest ... umowne. ;) A powszechnie wiadomo że gorąco osłabia, a chłód orzeźwia ;) Twórcy po prostu nie wdawali się w szczegóły.

Jeśli byśmy chcieli się trzymać realiów, to po pierwsze nie było by oddziałów złożonych z samych konnych rycerzy, tylko mieszanina ich pocztów z lepiej i gorzej uzbrojonymi jeźdźcami. Po drugie każdy oddział działający nie tylko na Bliskim Wschodzie, ale i w Afryce, Ameryce Południowej, czy w Rosji potrzebował by po kilka koni dla każdego żołnierza w czasie jednej kampanii. I stale musiałby uzupełniać spore straty. A w grze w ogóle strat w koniach nie ma. Że nie wspomnę że jednostka raz sformowana może stać garnizonem w mieście przed trzy wieki i to bez strat spowodowanych jak najbardziej naturalnymi zejściami ze starości!
Widać twórcy założyli że jest to detal, którym głowy graczy nie należy zaprzątać i uzupełnianie strat koni odbywa się automatycznie. Słoni także. I wielbłądów. I ludzi, o ile nie polegli chwalebnie (lub nie). Czyli że słonie które zmarły w zimie, w turze letniej mają już "zastępstwo".
I chyba nieco przesadzasz co do efektów pogody - rycerze nie opadają z sił po 30 sekundach, a Hannibal jednak słonie przez Alpy przeprowadził, tylko mu potem pozdychały. On nie miał możliwości uzupełnić strat, ale Timur teoretycznie rzecz biorąc mógłby je mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2009 o 19:22, Starscream napisał:

Jeśli nie masz dodatku to polecam kupić, zwłaszcza ze cena nie jest jakas kosmiczna ,
a otrzymujesz 4 bardzo zroznicowane kampanie (bez ustalonej linii fabularnej) i mozliwosc
instalacji takich modów jak ten:)

Mam dodatek, kupiłem go za dwa złote na okazji z allegro. Ach, jak ja lubię się tym chwalić... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

2 pytania.
1Gdzie się rekrutuje pośpieszne lance spezzane (czy jakos tak) w kampanii weneckiej?
2Czy da się oglądać miasta jak w Rome TW
Proszę o szybką odpowiedż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2009 o 22:09, abbott123 napisał:

Co do pierwszego, to mój brat konio1073 będzie wiedział. Zapytaj go na GS.
Pytanie drugie: tak mi się wydaje, choć głowy nie dam. Znów zapytaj jego.

Pisałem na GG i póki co : nic.
To moze poproś żeby mi pomógł, nie mam całego weekendu?
Żeby niue było offtopu : Ogólniej gra jest bardzo fajna i polecam wszystkim strategom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2009 o 20:40, Peter44 napisał:

2 pytania.
1Gdzie się rekrutuje pośpieszne lance spezzane (czy jakos tak) w kampanii weneckiej?
2Czy da się oglądać miasta jak w Rome TW
Proszę o szybką odpowiedż.


1. Spieszone Lanze Spette rekrutujesz w Cytadelach po wybudowaniu odpowiednich koszar.(Jest to najlepsza jednostka państw włoskich(Wenecjii i Mediolanu)
2.Niestety, nie można tak zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ostatnio miałem taki problem : Ściągnąłem sobie sterowniki z 2004 do Gothic II : Noc Kruka. Ponieważ gra jest strasznie trudna(na początku) to od razu się zniechęciłem i sięgnęłem po moją(zdecydowanie) ulubioną grę Medieval II Total War. Wszystko ładnie i w miarę szybko się zainstalowało. Ale gdy włączyłem grę i chciałem pogrzebać w ustawieniach grafiki nagle gra niepodziewanie się zacięła. Nie mogłem poruszyć myszką, nie mogłem zrobić NIC!!! Zresetowałęm kompa, uruchamiam grę, znów opcje i jak można się domyślić, znów zawiecha. Próbowałem chyba z dziesięć razy i nic nie pomogło. Proszę o pomoc, bo już nigdy nie uruchomię Medka !!! Z góry dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po prostu skasuj sterowniki karty graficznej i zainstaluj aktualne. Tylko najpierw przejdź w tryb awaryjny systemu, bo tam się prawidłowo sterowniki kasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest jakiś mod co dodawałby nowe (bardziej historyczne) zbroje dla jednostek.
Chodzi o to że zbroja częciowo płytowa , pełna płytowa i ta najlepsza jest taka sama i dla francji i dla np. wenecji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam małe pytanko. Czy warto kupić Total War: Ery wielkich wojen z złotej kolekcji, dla wiadomości nie grałem jeszcze w żadną część, ale jestem fanem gier strategicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2009 o 20:33, zBiK93ck napisał:

Mam małe pytanko. Czy warto kupić Total War: Ery wielkich wojen z złotej kolekcji, dla
wiadomości nie grałem jeszcze w żadną część, ale jestem fanem gier strategicznych.


Kupuj w ciemno. :P Każda gra z serii Total War jest świetna i na swój sposób wyjątkowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.09.2009 o 21:12, konio1073 napisał:

Kupuj w ciemno. :P Każda gra z serii Total War jest świetna i na swój sposób wyjątkowa
:)

Oprócz Empire, który jest skopany jak nie wiem co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2009 o 21:26, abbott123 napisał:

Czemuż to?

Bo ma od cholery błędów, żałosne A.I, a cała strategia polega na masowej produkcji piechoty liniowej, niemalże bez konnicy ( ta sie przydaje tylko do ścigania uciekających z bitwy).
Artyleria zajmuje tylko niepotrzebne miejsce, jest wysoce nie celna.
Elitarne oddziały strzelają plutonami, co jest mniej efektywne niż ostrzał liniowy.
Całą strategie trafia szlak. We wszystkich poprzednich częściach trzeba się skupiać na różnorodnej armii, a tutaj masówka piechoty liniowej.
No i zerowe zmiany. Miały być bitwy o miasta, gdzie każdy budynek da sie ufortyfikować, a praktyce na mapie są góra 3 takie budynki.

Dla mnie to jest niewypał, i tyle. Najgorsza część serii. Ratują ją jedynie bitwy morskie, i ładna grafika, ale nic poza tym.
Dobra dla kogoś, kto nie grał w poprzednie części.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować