Zaloguj się, aby obserwować  
RobeN

Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

26455 postów w tym temacie

Dnia 14.12.2006 o 16:11, Alexei Kaumanavardze napisał:

Czy wy chłopcy wiecie wogóle co znaczy komercja???

Czy ja coś powiedziałem, że całkowicie nie toleruję komercyjnych zespołów ?! Zripostowałem tylko wypowiedź, że zespoły niekomercyjne ponoć grają nudno czy też nieciekawie. W większości przypadków, artysta stający się popularny, znany i lubiany zwiększa nakłady (w tym przypadku wydawanych płyt), więc i zarabia więcej. Bo któż nie chce godziwie zarabiać za swoją pracę. Wiele osób zarzuca, że Cradle of Filth są komercyjni. I co z tego ?! To mój ulubiony zespół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.12.2006 o 18:00, paweusz napisał:

Czy ja coś powiedziałem, że całkowicie nie toleruję komercyjnych zespołów ?! Zripostowałem
tylko wypowiedź, że zespoły niekomercyjne ponoć grają nudno czy też nieciekawie.

Sry, zle mnie zrozumiałeś. Miałem na myśli mnóstwo zespołów które grają np. "Black Metal" tylko wychodzi im tak zwane szarpanie drutów, nic w tym rytmu ani tekstu do słuchania (nie tylko BM ale pierwzse mi przychodzi do głowy.) Wiele osób uważa to za prawdziwą muzykę.
A tak poprostu lubie tych co dobrze grają a to czy już zarabiają na tym kase lub durzą kase (wg. niektórych "komercha więc nie słucham") to nie mój interes. Ale to, że niektóre zespoły zostają od początku do konca w tej piwnicy oznacza jedno- za słabo grają aby się wybić i nie bierzcie tutaj pod uwagę punku.

Dnia 14.12.2006 o 18:00, paweusz napisał:

Wiele osób zarzuca, że Cradle of Filth są komercyjni. I co z tego ?! To mój ulubiony zespół.

I tak trzymaj.

"Negal sie sprzedal i w oczach wielu ludzi(w tym moich) nie jest metalem"
Ten cytat tłumaczy to co chce powiedzieć i co mi się nie podoba. Behemot dobrze gra (tak mi się wydaje nie słucham takiej ostrej muzyki) i zarabia na tym no to trzeba go zgnojić. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ludzie!! przestańcie chrzanić te frazesy o komercji!!! gdybyście mieli ją całkiem odrzucić, ostałby wam sie jeno garażowy punk i tru szatan norway metal!!!!. wszystko co jest wydawane na kompaktach przez wytwórnie jest KOMERCYJNE!! I NIC TEGO NIE ZMIENI!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.12.2006 o 22:50, tymuś napisał:

ludzie!! przestańcie chrzanić te frazesy o komercji!!! gdybyście mieli ją całkiem odrzucić,
ostałby wam sie jeno garażowy punk i tru szatan norway metal!!!!. wszystko co jest wydawane
na kompaktach przez wytwórnie jest KOMERCYJNE!! I NIC TEGO NIE ZMIENI!.

bardzo upraszczasz sprawe, ale swoja droge to faktycznie ten temat jest jalowy i nic nowego nie wnosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, bo wszystko, co miałoby nie być komercyjne, to to, czego my nie moglibyśmy usłyszeć inaczej niż na własne uszy w garażu kolegi. W końcu wszystko jest teraz komercyjne, bo inaczej nie utrzymałoby się na rynku. Nie oszukujmy się - większość zespołów tworzy muzykę dla słuchaczy, a nie tylko dla siebie (pomijam kwestię finansową; bo przecież w końcu wydają te płyty i obcy ludzie ich słuchają).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pain of Salvation właśnie wydał nową płytę - "Scarsick" - i jako że będzie ją promował na dwóch koncertach w Polsce, to może zapodam tu krótką relację z pierwszych trzech przesłuchań.
Nie ukrywam, że moim ulubionym albumem PoS jest dość kontrowersyjny "Be" i spodziewałem się, że zespół pójdzie dalej w tą stronę, a tu niespodzianka. Bo po raz kolejny powstał album całkowicie inny od wszelkich poprzednich dokonań grupy, ale też świetnie pasujący do koncepcji tego zespołu. Otóż po pierwszym przesłuchaniu w uszy rzucają się przede wszystkim trzy sprawy: duża ilość bardzo ładnych melodii (oczywiście ubrzydzonych ciężkimi partiami gitar, dzięki czemu wciąż wiadomo, że to PoS ;P), rezygnacja z brzmień orkiestry, która decydowała o unikalnych charakterze "Be" oraz... elementy musicalowe! (ot choćby w singlowym "America"). Różnic jest jednak sporo więcej. W tekstach, z których jakości PoS zawsze słynął pojawia się dotąd nie poruszany temat - "Scarface" jest bardzo gorzkim concept albumem na temat obecnej rzeczywistości, właściwie wogólnie nie ma tutaj charakterystycznej dla zespołu metafizyki. Poza tym pojawia się ku mojemu przerażeniu rozciągnięty aż do 8 minut "Disco Queen", dla którego najlepszym chyba określeniem jest progresywne umca umca ;)
A jednak płyta z każdym kolejnym przesłuchaniem, po wyzbyciu się oczekiwań z nią związanych, staje się coraz lepsza. Okazuje się, że to wciąż jest PoS w bardzo wysokiej formie, z kapitalnym, jak zwykle, Danielem Gildenlowem. Poza tym, cały album mimo wszelakich wyskoków w różne strony jest bardzo spójny no i przede wszystkim świetnie się słucha. Nie podoba mi się tylko jedna rzecz. Na poprzednich albumach grupy dużu lepiej budowana była dramaturgia, miały też one swój punkt kulminacyjny za każdym razem w kapitalnych i zaskakująco jak na ten zespół ''normalnych'' piosenkach (odpowiednio "Ashes" na "The Perfect Element", "Undertow" na "Remedy Lane" i "Iter Impius" na "Be") - tutaj mi tego brakuje. Nie ma jednego, genialnego utworu, płyty trza słuchać jako całość. Mimo to, wciąż jest to bardzo dobra robota.
8/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałem powiedzieć tylko, że Cradle of Filth od albumu Nymphetamine zrobiło się jakieś takie zbyt przystępne. Nadal lubię ''wampiry z Suffolk'' ale to nie to co ich świetny album Midian :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hmm, ostatnio bardzo wkręciłem sie w metal progresywny, od dawna słucham dużo dream theater, ale od niedawna prawie non stop opeth (blackwater park), właśnie próbuje rozkminić toola (lateralus), znacie jeszcze cos w podobnych klimatach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2006 o 22:14, tymuś napisał:

właśnie próbuje rozkminić toola (lateralus),
znacie jeszcze cos w podobnych klimatach??


To zaopatrz się jeszcze w "Undertow" i "Aenima", bo jeśli Lateralus Ci się podobał to myślę że Aenima spodoba Ci się jeszcze bardziej. Jest tu wiele naprawdę kapitalnych piosenek ocierający się o geniusz, no i więcej "porządnego" grania niż na tych nowszych albumach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2006 o 22:14, tymuś napisał:

hmm, ostatnio bardzo wkręciłem sie w metal progresywny, od dawna słucham dużo dream theater,
ale od niedawna prawie non stop opeth (blackwater park), właśnie próbuje rozkminić toola (lateralus),
znacie jeszcze cos w podobnych klimatach??


Generalnie prog to najlepsze co może być :) Zależy jakie "podgatunki" cię interesują? Co do Opeth to polecam płytę Farmakon pt.: "Warm Glimpse". Może być ciężko dostać ale naprawdę warto. Z nowszych rzeczy to może jeszcze Linear Sphere "Reality Dysfunction" (to bardziej pod Dream Theater podpada). Oczywiście ja zalecam ekstremalną kurację: Meshuggah, Ephel Duath, Sleep Terror, Spiral Architect, Virulence, Cryptopsy, Cynic itepe itede... Co do "komercji" to lepsze może byłyby dyskusje na temat umiejętności muzyków, kreatywności, progresji... Wg mnie w metalu dobre chęci to za mało - trzeba grać na naprawdę nieludzkim poziomie. Reszta niech się schowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2006 o 22:14, tymuś napisał:

hmm, ostatnio bardzo wkręciłem sie w metal progresywny, od dawna słucham dużo dream theater,
ale od niedawna prawie non stop opeth (blackwater park), właśnie próbuje rozkminić toola (lateralus),
znacie jeszcze cos w podobnych klimatach??


Pain of Salvation (recenzę nowej płyty masz powyżej ;P) To właśnie prog metal, choć że tak powiem dziwny nieco. Zacznij od płyty Remedy Lane (i koniecznie przeczytaj teksty!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tu jest "kodeks metalu". Proszę to potraktować jako żart, a nie coś serio;P


1. Słuchaj metalu.
2. Wierz w metal.
3. Wyznawaj metal.
4. Wszystko co robisz, rób dla Metalu.
5. Zabij każdego, kto nie zgadza się z twoją wiarą.
6. Zabij siebie jeśli zaczniesz wątpić.
7. Zabij siebie wcześniej czy później.
8. Nie jedz śniadania. Jesteś zbyt twardy by jeść śniadanie.
9. Gdy dopadnie cię choroba, zabij ją.
10. Nie śpij. Tylko głupcy marnują czas na sen.
11. Nie jedz warzyw i owoców.
12. Mięso jedz tylko w postaci niemowląt.
13. Ewentualnie jedz mięso ze zwierząt, które aktualnie cierpią z powodu światowej epidemii.
14. Noś tyle czarnej skóry i ćwieków, żebyś mógł ledwo chodzić.
15. Ale jednocześnie tyle, by jeden pieszczoch więcej odebrał ci tę zdolność.
16. Noś glany.
17. Musisz mieć co najmniej 5 par glanów, ale używać możesz tylko jednej.
18. Wyrzucic glany możesz tylko wtedy, gdy rozpadną się na twoich nogach.
19. Jeśli na koncercie uczestniczysz w pogo, upewnij się że ktoś będzie miał po tym trwałą pamiątkę.
20. Nie masz prawa używać czegokolwiek wykonanego z żelaza. Akceptuj tylko stal.
21. Twoje ulubione słowa to stal, mrok, ogień, piorun, śmierć, krew, śmierć, ciemność, miecz, młot, stal, hałas, stal, stal, stal. Jeśli masz jakiś sprzeciw, patrz punkt 5.
22. Poza tymi słowami możesz lubić jeszcze: smoki, demony, Szatan, Bóg, dowolna inna rzecz z jakiejkolwiek religii, wszystcy bogowie skandynawscy, chwała, stal, wojna.
23. Nie obcinaj włosów. Nigdy.
24. Nawet jeśli znasz się tylko na poezji renesansu, na wojnie będziesz stał w 1 linii.
25. Wojna będzie jutro.
26. Dzisiaj trzeba się do niej przygotować.
27. Musisz mieć cholernie niewygodny, kultowy-jak-chuj, niewygodny, brzydki, kultowy-jak-chuj niezniszczalny plecak typu kostka.
28. Twój plecak może być tylko w jednym z trzech dopuszczalnych kolorów: zielonym, czarnym lub zielonym.
29. Twój plecak ma mieć jak najwięcej naszywek.
30. Jeśli nie masz na plecaku miejsca na naszywki, przyszyj je sobie do skóry. Musisz być twardy.
31. Jeśli potrącił cię samochód, mam nadzieję, że kierowca tego nie przeżył.
32. Nigdy nie mów siema, elo, ziom, nara itp.
33. Mów tylko Witam, żegnaj itp.
34. W zasadzie to nic nie mów. Pomrukuj.
35. Pomrukuj tylko do przyjaciół, inni są niegodni twej uwagi.
36. Jesteś zbyt twardy by mieć przyjaciół.
37. Tylko głupcy myślą, że miecze i młoty wyszły z mody po okresie średniowiecza.
38. Będziesz używał i mówił o mieczach i młotach, ale nigdy o toporach. Nie pytaj się czemu.
39. Upewnij się że masz w ciele tylko tyle krwi, żebyś mógł się poruszać.
40. Podpisuj wszystko własną krwią.
41. Nigdy, ale to przenigdy nie otwieraj drzwi używając klamek. Nie używaj kluczy. Musi ci wystarczyć to co masz na nogach.
42. Jeśli twoje glany nie dały rady otworzyć drzwi, ukaraj się za to gorącym żelazemi kup większe i twardsze.
43. Cały czas nuć sobie jakiś metalowy kawałek, poruszając wargami, jednak wypowiadając tylko wyrwane z kontekstu słowa, zgodne z listami w punkcie 21 i 22.
44. Żyj tak jak każdy członek twojego ulubionego zespołu. Jednocześnie.
45. Wszystkie zespoły metalowe jakie znasz są twoimi ulubionymi.
46. Znasz wszystkie metalowe zespoły, nawet te, które jeszcze nie powstały.
47. Pomimo że znasz masę metalu, mów znajomym o zepsołach, które nie istnieją. Wytłumacz im, że powinni je znać.
48. Jeśli ktoś powie ci że nie znasz jakiegoś zespołu, zabij go.
49. Zabijaj.
50. Stal!
51. Nigdy nie będziesz mieć stałej partnerki.
52. Uprawiaj seks. Codziennie.
53. Nigdy nie uprawiaj seksu z tą samą kobietą.
54. Jeśli jesteś gejem, zabij się.
55. Jeśli jesteś za słaby by się zabić, nie jesteś godzien żyć. Zabij się.
56. Pij tylko ropę naftową.
57. Nieważne co wyznajesz, musisz mieć własne teorie na ten temat. Słuszne teorie. Zabij niewiernych.
58. Jeśli twoja kochanka cię opuści, nagraj 20 ballad metalowych i zniszcz jej psychikę. Gdy ludzie o niej zapomną, zgwałć ją i zabij. To jedyny wyjątek od reguły.
59. Jeśli coś ci się nie udało, spróbuj ponownie, mocniej.
60. Noś czarne ciuchy.
61. Na czarne ciuchy nałóż więcej czarnych ciuchów.
62. Zakryj ubraniem każdą cześć ciała jaką możesz, cudze również. Nie tyczy się to jednak głowy.
63. Głowę zakryj włosami, zarostem i zaschłą krwią swych ofiar.
64. Noś ze sobą plecak. Pusty. Po co? Jak to kurwa po co? Bo musisz być twardy!
65. Cokolwiek robisz, rób to dla sił wyższych.
66. Każda forma rządu jest dobra.
67. Ty nie jesteś dobry. Masz być zły. Bardzo, bardzo zły.
68. Pij, pal, ćpaj.
69. Noś sińce pod oczami. Głębsze niż twoja twarz.
70. Bądź aspołeczny.
71. Wyrwij telefon ze ściany i wyrzuć go przez okno.
72. Growluj tak często, jak to tylko możlwie.
73. Naucz sie growlować chrapanie.
74. Perkusista twojego zespołu musi mieć na koncie przynajmniej 20 rozwalonych bębnów.
75. Wszystko rób 666 razy. Używaj też tylko i wyłącznie liczby 666. Nieważne co wyznajesz.
76. Jeśli umrzesz, skop dupę bóstwu które cię do siebie wezwie. Tylko ty wybierasz swoją drogę.
77. Mówiłem już że musisz mieć swój zespół? Nawet jeśli jesteś członkiem jakiegoś innego.
78. Wpleć martwe niemowlęta między struny swojej gitary.
79. Jeśli masz w domu kota lub psa, muszą być czarne. Jeśli nie są, zjedz je.
80. Musisz mieć kozę. Musisz.
81. Musisz być wyrocznią w sprawach religijnych, zwłaszcza w tej, którą wyznajesz.
82. Mów o swojej religii ludziom, którzy tego nie chcą. Tak długo, aż zachcą.
83. Nie masz rodziny. Zachowuj się tak, by ci idioci co się do ciebie przyznają, przestali się do ciebie przyznawać.
84. Ptaszniki są truu!
85. Jeśli już chcesz hodować jakiegoś ptasznika to może to być tylko Avicularia metallica lub Grammostola pulchra...
86. Jeśli masz jakieś inne ptaszniki... Zjedz je.
87. W piwnicy musisz zbudować mały ołtarz ku chwale Szatana.
88. Kochaj Szatana - kup mu kredki, ale tylko czarne.
89. Jeśli chodzisz do szkoły, rysuj na tablicy pentagramy, nawet w czasie lekcji.
90. Jeśli nauczyciel zakaże tego robić i ty się go posłuchasz, zabij się!
91. Jeśli przyciszysz muzyke [metal ofc], zabij sie! Musisz być konsekwentny!
92. Słuchaj Tokio Hotel, musisz być twardy!
93. Jeśli nie spełniasz jakiegoś punktu - zabij się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2006 o 17:43, Krzysztofica napisał:

/.../


Hehe:) Dobre:) Ale będę się musiał zabić, nie spełniam tego punktu z niemowlętami:D
A tak swoją drogą ta lista pokazuje stereotyp ludzi słuchających metal. Niestety reszta świata tak właśnie nas postrzega, a jak dalekie jest to od stanu rzeczywistego nie trzeba chyba mówić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

po przeczytaniu tego kodeksu dochodze do wniosku ze strasznie trudno byc "prawdziwym" metalowcem ;) hehe
ale niektore punkty naprawde zabawne ^_^
zgadzam sie przy okiazji w 100% co napisal Rafal G

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Metal jest nawet jak nikt tego nie słucha, hehe ostatnio byłem na takiej jakby imprezie gdzie grał zespół metalowy, chłopaki grali bitą godzinę, i przez tą godzinę było może z 5 osób na parkiecie pod sceną pomachać głową przez 5 minut, nie jednocześnie naraz ale tyle wyszło. A chłopaki mimo wszystko zadowoleni zeszli ze sceny :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2006 o 22:55, Modest-Vermin napisał:

Metal jest nawet jak nikt tego nie słucha, hehe ostatnio byłem na takiej jakby imprezie gdzie
grał zespół metalowy, chłopaki grali bitą godzinę, i przez tą godzinę było może z 5 osób na
parkiecie pod sceną pomachać głową przez 5 minut, nie jednocześnie naraz ale tyle wyszło. A
chłopaki mimo wszystko zadowoleni zeszli ze sceny :))


Proste, gra się najpierw dla siebie, dla swojej przyjemności...
Trudno jest się wybić z taką muzyką gdy króluje doda i mandaryna ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować