Zaloguj się, aby obserwować  
Cedricek

KONIEC SWIATA

825 postów w tym temacie

Dnia 21.04.2007 o 22:26, Gracz 23 napisał:

A co ma wywołać ten koniec świata jakiś meteor ma uderzyć nawet nie mają podstaw żeby tak sądzić


Raczej coś co się nazywa "czasem" upływa czyli w sumie kończy się... czyli cały czas zbliżamy się do nieuchronnego końca.. a przynajmniej tak nam się wydaje. Może wszechświat nie będzie miał końca? Ostatnio słyszałam spekulacje na temat rozszerzania się wszechświata, że przyspiesza i w końcu wszystko (cała materia ) będzie tak oddalona że nie będzie niczego, wszystko zgaśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo tak będzie ale do tego czasu nasz układ słoneczny zdąży wyparować i będą to tak dawne dzieje że nikt nie będzie w stanie przypuszczać że kiedykolwiek istniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie powinienem się bać, ponieważ nie zobaczę końca świata. ;) W końcu te miliardy lat to za długo...
Nasze Słoneczko bedzie świecić jeszcze przez długi czas.
IMO żadna asteroida itp. w nas nie uderzy.


Catastrophe-she>>> Mówisz, że proroctwa Mr.Konona się spełnią? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lubie rozmawiać na tym forum ponieważ jest tu sporo fajnych wątków, jednak w koniec świata nie wieże, i nie uwieże dopoki do niego nie dojdzie :]
A tak przy okazji, skoro już został poruszony temat rozszeżania się wrzechświata...skąd y mamy wiedzieć że cały nasz wrzechświat to nie jest jakiś atom, mały trybik w czymś niewyobrażalnie wielkim, tak jak np. atom jest dla nas? Może my jesteśmy tylko insektami żyjącymi na części komórki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2007 o 22:50, Earthshaker napisał:

Nie wierzę w te "głupie" daty zagłady ludzkości. Oczywiście takie rzeczy jak boom Słońca to
rzecz oczywista. Jeszcze jedno wszystko musi sie kiedyś skończyć.

Masz rację nie da się poddać daty zagłady . Ludzie to wciąż zasłabe istoty żeby równać się z potęgą wrzechświata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2007 o 22:57, Nyron napisał:

Lubie rozmawiać na tym forum ponieważ jest tu sporo fajnych wątków, jednak w koniec świata
nie wieże, i nie uwieże dopoki do niego nie dojdzie :]
A tak przy okazji, skoro już został poruszony temat rozszeżania się wrzechświata...skąd
y mamy wiedzieć że cały nasz wrzechświat to nie jest jakiś atom, mały trybik w czymś niewyobrażalnie
wielkim, tak jak np. atom jest dla nas? Może my jesteśmy tylko insektami żyjącymi na części
komórki?



Też mam czasem takie myśli, że nasz wszechświat nie jest sam :D i jest elementem czegoś większego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2007 o 22:42, Catastrophe-she napisał:

> A co ma wywołać ten koniec świata jakiś meteor ma uderzyć nawet nie mają podstaw żeby
tak sądzić

Raczej coś co się nazywa "czasem" upływa czyli w sumie kończy się... czyli cały czas zbliżamy
się do nieuchronnego końca.. a przynajmniej tak nam się wydaje. Może wszechświat nie będzie
miał końca? Ostatnio słyszałam spekulacje na temat rozszerzania się wszechświata, że przyspiesza
i w końcu wszystko (cała materia ) będzie tak oddalona że nie będzie niczego, wszystko zgaśnie.


Słuszna uwaga. Jest jeszcze jedna hipoteza. dokońca dzis nie wiadomo, czy wszechświat się jeszcze powiększa czy nie ! Apokalipsa może być jeszcze jedna. Wszystko co się powiększa kiedyś się kurczy (tak jak człowiek i tak dalej. Np. Ubranie pod czas prania w Lenorze najpierw staje się bardziej puszyste ale i tak wkońcu wymacieje co nie?)
Tak samo może być, powtarzam MOŻE być i ze wszechświatem ;/


Pozdrowienia i sry za błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ze post pod rząd, ale muszę coś napisać:
Nie będzie niczego to zaprzeczenie w zaprzeczeniu:
NIE będzie niczego, to tak jak Będzie coś. Musiało by być
"Będzie niczego" (w cudzyslowiu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2007 o 22:52, mefiperes napisał:

Ja nie powinienem się bać, ponieważ nie zobaczę końca świata. ;) W końcu te miliardy lat to
za długo...

No i słusznie :D ja też się nie boję. Nie ma czego a to, że ktoś sobie podaje jakieś tam daty to nic. Już tyle tego było, że ciężko w to uwierzyć ;)

Dnia 21.04.2007 o 22:52, mefiperes napisał:

Nasze Słoneczko bedzie świecić jeszcze przez długi czas.

W końcu to nasze Słoneczko a nie byle gwiazda :D

Dnia 21.04.2007 o 22:52, mefiperes napisał:

IMO żadna asteroida itp. w nas nie uderzy.

No. A NASA sobie może odkrywać co chce xD Mam dokładnie takie samo zdanie jak Ty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.04.2007 o 08:39, Jackal-pl napisał:

> > A co ma wywołać ten koniec świata jakiś meteor ma uderzyć nawet nie mają podstaw
żeby
> tak sądzić
>
> Raczej coś co się nazywa "czasem" upływa czyli w sumie kończy się... czyli cały czas zbliżamy

> się do nieuchronnego końca.. a przynajmniej tak nam się wydaje. Może wszechświat nie będzie

> miał końca? Ostatnio słyszałam spekulacje na temat rozszerzania się wszechświata, że przyspiesza

> i w końcu wszystko (cała materia ) będzie tak oddalona że nie będzie niczego, wszystko
zgaśnie.

Słuszna uwaga. Jest jeszcze jedna hipoteza. dokońca dzis nie wiadomo, czy wszechświat się jeszcze
powiększa czy nie ! Apokalipsa może być jeszcze jedna. Wszystko co się powiększa kiedyś się
kurczy (tak jak człowiek i tak dalej. Np. Ubranie pod czas prania w Lenorze najpierw staje
się bardziej puszyste ale i tak wkońcu wymacieje co nie?)
Tak samo może być, powtarzam MOŻE być i ze wszechświatem ;/


Pozdrowienia i sry za błędy

Uch.. dlaczego porównujesz nieskończoną ilość materii do jakiegoś sweterka? o_o
Naukowcy też tak myśleli ( że wszechświat będzie się kurczył) ale obliczenia im się nie zgadzały ;/ wszechświat rozszerza się i co najgorsze (a może najciekawsze) robi to coraz szybciej ;/, nic nie wskazuje na to, że się jeszcze skurczy ;/.
I jeszcze jedno nie możemy porównywać zjawisk występujących tutaj ze zjawiskami które rządzą wszechświatem ... bo wszystko (co znamy) znajduje się w nim ;/ to temat na dłuższą dyskusję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2007 o 22:52, mefiperes napisał:

Ja nie powinienem się bać, ponieważ nie zobaczę końca świata. ;) W końcu te miliardy lat to
za długo...
Nasze Słoneczko bedzie świecić jeszcze przez długi czas.
IMO żadna asteroida itp. w nas nie uderzy.


Catastrophe-she>>> Mówisz, że proroctwa Mr.Konona się spełnią? xD


Do mnie piejesz? ;) A tak poważnie dlaczego asteroida/planetoida/meteoryt/inne kosmiczne ustrojstwo (niepotrzebne skreślić) miałaby nas minąć? Kilka milionów lat temu uderzyła, kilka lat temu byliśmy o włos od zderzenia, a parę miliardów lat temu nasza biedna Ziemia była bombardowana przez różnego rodzaju okruchy (naukowcy uważają, że przez jedno z takich uderzeń doprowadziło do powstania Księżyca, ale znowu to tylko spekulacje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.04.2007 o 10:35, Catastrophe-she napisał:

Uch.. dlaczego porównujesz nieskończoną ilość materii do jakiegoś sweterka? o_o
Naukowcy też tak myśleli ( że wszechświat będzie się kurczył) ale obliczenia im się nie zgadzały
;/ wszechświat rozszerza się i co najgorsze (a może najciekawsze) robi to coraz szybciej ;/,
nic nie wskazuje na to, że się jeszcze skurczy ;/.
I jeszcze jedno nie możemy porównywać zjawisk występujących tutaj ze zjawiskami które
rządzą wszechświatem ... bo wszystko (co znamy) znajduje się w nim ;/ to temat na dłuższą dyskusję.


Przepraszam, ale to był tylko przykład, żeby to jakoś zoobrazować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.04.2007 o 11:51, Jackal-pl napisał:

> Uch.. dlaczego porównujesz nieskończoną ilość materii do jakiegoś sweterka? o_o
> Naukowcy też tak myśleli ( że wszechświat będzie się kurczył) ale obliczenia im się nie
zgadzały
> ;/ wszechświat rozszerza się i co najgorsze (a może najciekawsze) robi to coraz szybciej
;/,
> nic nie wskazuje na to, że się jeszcze skurczy ;/.
> I jeszcze jedno nie możemy porównywać zjawisk występujących tutaj ze zjawiskami
które
> rządzą wszechświatem ... bo wszystko (co znamy) znajduje się w nim ;/ to temat na dłuższą
dyskusję.

Przepraszam, ale to był tylko przykład, żeby to jakoś zoobrazować.


Ale żeby sweterek w Lenorze? ;) Nie powiem ciekawy przykład :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według mnie nigdy nie będzie końca świata lub będzie gdy wszyscy ludzie na świecie umrą a to raczej szybko nie nastąpi...Pożyjemy zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.04.2007 o 13:04, Grzema napisał:

Według mnie nigdy nie będzie końca świata lub będzie gdy wszyscy ludzie na świecie umrą a to
raczej szybko nie nastąpi...Pożyjemy zobaczymy...

W sumie ciekawa teoria ;) jak dla mnie jeśli już będzie koniec Świata to nieprędko, czyli wykluczam takie daty jak 2012, 2029 czy 2048, które się tu pojawiały. Dla mnie to sprawa zbyt odległa i zbyt abstrakcyjna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.04.2007 o 13:16, Madia napisał:

> Według mnie nigdy nie będzie końca świata lub będzie gdy wszyscy ludzie na świecie umrą
a to
> raczej szybko nie nastąpi...Pożyjemy zobaczymy...
W sumie ciekawa teoria ;) jak dla mnie jeśli już będzie koniec Świata to nieprędko, czyli wykluczam
takie daty jak 2012, 2029 czy 2048, które się tu pojawiały. Dla mnie to sprawa zbyt odległa
i zbyt abstrakcyjna ;)


w 99% się z tobą zgadzam, jednak wrzystkie te daty 2012,200,2048 itp. to niepotwierdzone spekulacje i plotki a 2029 jest bardzo prawdobodobny i potwierdzony naukowo (asteroida może naruszyć naszą orbitę [1%szansy, ale zawsze to większe niż na wygraną w totka]).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.04.2007 o 13:04, Grzema napisał:

Według mnie nigdy nie będzie końca świata lub będzie gdy wszyscy ludzie na świecie umrą a to
raczej szybko nie nastąpi...Pożyjemy zobaczymy...


Koniec świata na pewno nastąpi za 5 mld. lat, przynajmniej w naszym rozumowaniu. Tu nie ma w co wierzyć, my to wiemy. A że nie szybko to nastąpi to już inna sprawa.

Takie daty jak 2012, 2029 czy 2048 są dla mnie bzdurą. W Piśmie Świętym jest "nie będziecie znać dnia ani godziny" więc takie głupie daty można wrzucić do kosza, oczywiście może zdarzą się jakieś kataklizmy czy co tam ale na pewno nie koniec świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować