Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

[PsyhoSpider 0]

>E, co w końcu?

Dnia 31.07.2006 o 11:35, Budo napisał:

Jak to co ??!!
Jak można tego nie widzieć !! ;D

[Budo 0]

Dnia 31.07.2006 o 11:46, spider88 napisał:

Jak można tego nie widzieć !! ;D

Oświecisz mnie, czy muszę włączyć telewizor ;]

[Darkstar181 0]

Dnia 31.07.2006 o 11:52, Budo napisał:

> Jak można tego nie widzieć !! ;D

Oświecisz mnie, czy muszę włączyć telewizor ;]

spider88 awansował,moje gratulacje !

[Budo 0]

/.../

ja nie mogę, no to faktycznie odpowiedni topic ;]
btw gratki

[PsyhoSpider 0]

Dnia 31.07.2006 o 11:52, Budo napisał:

Oświecisz mnie, czy muszę włączyć telewizor ;]

W telewizji jeszcze o tym nie mówili ;D
No cóż niektóre osoby już tak długo są przewodniczącymi że nie zwracają uwagi na tę chwilę szczęścia u innych ;P

[A-cis 0]

Dnia 31.07.2006 o 11:35, Budo napisał:

A-cis- podobno strzałów ostrzegawczych ani w oponę nie było. Tak sie świadkowie wypowiadali.

Nie twierdziłem, że były. Ale pomijając nawet tych świadków, ich dobór i ich wiarygodność, ja uważam, że jeżeli jest pościg (a jego świadomość chłopak z pewnością miał, bo to trochę trwało), to każdy musi się liczyć ze strzałami bezpośrednimi jeśli nie wykonuje poleceń policji.
I tak IMHO powinno być! Jeśli ktoś ma czyste sumienie, to się zatrzyma i wszystko jest w porządku. Natomiast jeśli ucieka, jeśli nie wykonuje poleceń, to sam sobie winien.
Najwyższy czas oduczyć się czasów ucieczek przed milicją, która często nie miała kul a czasami nawet broni.
(ale mi się tych "czasów" w jednym zdaniu zebrało :)

[Hubi_Koshi 0]

Mhm mam do was takie pytanko. Co sądzicie o "Niskiej Szkodliwości Społecznej Czynu" bo ja za każdym razem jak o tym słysze dostaje białej gorączki. Otóż często gdy zostanie popełnione małę przestępstwo ot na przykład ukradnie się jakieś narzędzia z czyjejś działki, ukradnie owoce czy coś takiego ze stoiska to najczęściej policja mówi "Niska szkodliwość społeczne czynu" i ucina sprawie głowe. To jest przecież bezsensowne taki człowiek jak raz sie nim nie zajmą i nie dadzą mu CHOCIAŻ jakiejś grzywny żeby poczuł jak to jest to będzie sie pewnie robił coraz zuchwalszy, takie jest moje zdanie, a wy co o tym myślicie ??

[Marqsek 0]

Dnia 31.07.2006 o 12:56, Hubi Koshi napisał:

Mhm mam do was takie pytanko. Co sądzicie o "Niskiej Szkodliwości Społecznej Czynu" bo ja za
każdym razem jak o tym słysze dostaje białej gorączki. Otóż często gdy zostanie popełnione
małę przestępstwo ot na przykład ukradnie się jakieś narzędzia z czyjejś działki, ukradnie
owoce czy coś takiego ze stoiska to najczęściej policja mówi "Niska szkodliwość społeczne czynu"
i ucina sprawie głowe. To jest przecież bezsensowne taki człowiek jak raz sie nim nie zajmą
i nie dadzą mu CHOCIAŻ jakiejś grzywny żeby poczuł jak to jest to będzie sie pewnie robił coraz
zuchwalszy, takie jest moje zdanie, a wy co o tym myślicie ??

Jeśli jesteś zainteresowany, tu znajdziesz definicję:

http://www.poradaprawna.pl/index_pytania.php?co=pozycja&id=1057

Ja uważam, że jest to trochę przepis bzdurny, Poza tym zgadzam się z tym co piszesz.
I jeszcze coś: co ma powiedzieć ktoś, kto złamał nogę w studzience ściekowej, z której ukradziono kratkę, ale, w końcu "to tylko niska szkodliwość czynu". Może trochę przesadzam, ale ja to tak właśnie widzę. Jakoś władze nie patrzą na późniejsze konsekwencje.

Pozdro :)

[HumanGhost 0]

Dnia 31.07.2006 o 13:12, Marqsek napisał:

Ja uważam, że jest to trochę przepis bzdurny, Poza tym zgadzam się z tym co piszesz. /ciach/

No nie wiem czy taki bzdurny. Wyobraź sobie teraz sytuację w której przestępca w areszcie czeka kilka lat na proces, bo jest w kolejce za złodziejem otwieracza do konserw, rowerzystą bez karty rowerowej itd. To by była paranoja. Trzeba mieć pewne granice.
Natomiast zapominacie o pewnej kwestii. Znikoma społeczna szkodliwość czynu wyklucza tylko odpowiedzialnośc za przestępstwo, ale juz nie za wykroczenie. Tak więc sprawca moze odpowiadać w procesie cywilnym jak równiez ponieść odpowiedzialność dyscyplinarną. Prokuratura nie powinna się zajmowac kradzieżami guzików czy wieszaków. To by było dopiero dziwne.

[olbin 0]

Dnia 30.07.2006 o 19:10, KrzysztofMarek napisał:

A morderstwo z premedytacją, za które karą jest śmierć, to nie jest tylko ich wybór?

A jakże, jest. Poza tym, jak wiesz kara śmierci póki co w Polsce nie obowiązuje. Wypowiedziałem swoje zdanie w kwestii "technicznej" odbywania danej kary na zadane pytanie (swoją drogą, dlaczego zniesiono karę "ciężkich robót"?).
Pozdrawiam.

[Polish 0]

Dnia 31.07.2006 o 14:21, olbin napisał:

> A morderstwo z premedytacją, za które karą jest śmierć, to nie jest tylko ich wybór?
>

A jakże, jest. Poza tym, jak wiesz kara śmierci póki co w Polsce nie obowiązuje. Wypowiedziałem
swoje zdanie w kwestii "technicznej" odbywania danej kary na zadane pytanie (swoją drogą, dlaczego
zniesiono karę "ciężkich robót"?).
Pozdrawiam.

A ja bym kare śmierci troche zmoderniozwał, tak by była ciekawsza, co powiedzielibyście na taki show w telewizji "the last man stand" Albo "Capture the flag" tyle, że na żywo, przynajmiej te ich marne istnienia mogły dać troche rozrywki ludziom :P. (tutaj demoniczny śmiech)...

Yhhhh wiedziałem, że jak pije za dużo soku pomarańczowego to zaraz myśle jak zły imperator albo cuś ;).

[Polish 0]

Wracając do mojego ostatniego postu, to co to za różnica, czy giną w celi śmierci czy na arenie? No chyba żadna i tak zginie.

[shinian 0]

Dnia 31.07.2006 o 18:30, Polish napisał:

Wracając do mojego ostatniego postu, to co to za różnica, czy giną w celi śmierci czy na arenie?
No chyba żadna i tak zginie.

Diametralna. Chodzi o humanitaryzm śmierci. Jakby ktoś przyłożył rękę do takiego show to wcale nie byłby lepszy od zwykłych morderców.

Ale ja chciałem pisać o czymś innym;P Jak podoba się wam nowy pomysł braci Kaczyńskich na poprawę wizerunku Polski w zachodniej prasie? Piszę o tych reklamach prezentujących naszych bliźniaków, na biało czerwonym tle z podpiskiem ''Double Invitation to Poland'' <w tłumaczeniu: Podwójne zaproszenie do Polski>. Ja uważam, że to jest prawie najlepsze rozwiązanie. Najlepszym byłoby zwykłe olanie sprawy- niech szmatławce piszą, co chcą. Trzeba być ponad to. W każdym bądź razie te billboardy są dużo lepszym rozwiązaniem, niż straszenie sądem. Plusem jest napewno to, że ta reklama jest zrobiona z dużą dawką humoru. Co wy na ten temat sądzicie?

[HumanGhost 0]

Dnia 31.07.2006 o 19:09, shinian napisał:

Co wy na ten temat sądzicie?

W sumie pomysl niegłupi. Szczególnie po ostatnich wyczynach prezydenta. Może trochę zaczną na nas inaczej patrzeć. W sumie jesteśmy teraz trochę egzotyczni. Jako jedyni mamy jednojajowe kierownictwo państwem. ;-)

[Remember_The_Name 0]

Dnia 31.07.2006 o 19:09, shinian napisał:

Co wy na ten temat sądzicie?

Pomysł bardzo dobry, niech pokażą, że Polska to nie kraj nie mogący się zdecydować, czy chce się rozwijać (czyt. iść w kierunku Zachodu) czy stać w miejscu (czyt. wiecie co ;) ). Szczerze mówiąc, to nie mam pojęcia co sobie nasz Prezydent myślał, rzucając w Niemców sądami w związku z "aferą kartoflową". Trochę poczucia humoru, pomyślcie co by to było, jakby się taki Bush Jr chciał sądzić za każdy żart z jego osoby - przecież tych są miliony! Gdybym ja był prezydentem (a będę, uwierzcie mi :) ), zamówiłbym sobie specjalne przebranie i w wolnej chwili udałbym się do Niemiec pod postacią ziemniaka :D

[olbin 0]

Dnia 31.07.2006 o 19:09, shinian napisał:

Nareszcie jakiś pomysł z "jajem" /HumanGhost - dobre!/. Reklamy nigdy za mało, zwłaszcza dobrej. Trzeba tylko trzymać odpowiedni poziom i na bieżąco reagować (jeśli już tak bardzo chcą), najlepiej humorystycznie. Pomijając wszystko i tak potrwa długo zanim zmieni się opinia o Polsce, bo najlepsza nie jest.

[Wodzasty 0]

Dnia 01.08.2006 o 05:27, olbin napisał:

Nareszcie jakiś pomysł z "jajem" /HumanGhost - dobre!/. Reklamy nigdy za mało, zwłaszcza dobrej.

Pytanie tylko na ile jest to reklama, a na ile agitka przed wyborami? Chociaż jeśli o mnie chodzi, to w tej materii jest mi to zupełnie obojętne...

Dnia 01.08.2006 o 05:27, olbin napisał:

Trzeba tylko trzymać odpowiedni poziom i na bieżąco reagować (jeśli już tak bardzo chcą), najlepiej humorystycznie.

Z tym to będzie ciężko, bo poczucie humoru u braci to nie jest cecha dominująca...

Dnia 01.08.2006 o 05:27, olbin napisał:

Pomijając wszystko i tak potrwa długo zanim zmieni się opinia o Polsce, bo najlepsza nie jest.

Nieprędko się zmieni, zresztą odnoszę wrażenie, że politykom z Zachodu jest na rękę taka właśnie opinia o Polsce...

[Remember_The_Name 0]

Wiecie, co uważam za ciekawe zjawisko? To, że dziennikarze i politycy Zachodni wydają opinie o naszych władzach i ogólnie o Polsce nieporównanie często do tego, co my o nich. Wiem, że większości polskich mediów nie jest "na rękę" wspierać wszelkimi dostępnymi środkami np. braci Kaczyńskich, ale może warto by się zaopatrzyć w odrobinę - jak by nie patrzeć - patriotyzmu. W końcu głosowała na nich większość Polaków i, co pokazują bieżące sondaże, przynajmniej te wiarygodniejsze, Polacy wcale się specjalnie nie odwracają od PiS-u. Może w związku z tym któryś z popularnych tytułów mógłby się postarać o dobrego satyryka, którego zadaniem byłoby zręczne żartowanie z naszych zachodnich sąsiadów, i sąsiadów sąsiadów... a może i od czasu do czasu z naszych rodowitych polityków.

[Wodzasty 0]

Dnia 01.08.2006 o 14:37, Remember_The_Name napisał:

Wiecie, co uważam za ciekawe zjawisko? To, że dziennikarze i politycy Zachodni wydają opinie o naszych władzach i ogólnie o Polsce nieporównanie często do tego, co my o nich. Wiem, że większości polskich mediów nie jest "na rękę" wspierać wszelkimi dostępnymi środkami np. braci Kaczyńskich, ale może warto by się zaopatrzyć w odrobinę - jak by nie patrzeć - patriotyzmu.

Jeno co ma do tego patriotyzm? Jeśli politycy sami robią wszystko aby być wyśmiewani przez media (czy to nasze czy zagraniczne) to jak ich wspierać?

Dnia 01.08.2006 o 14:37, Remember_The_Name napisał:

W końcu głosowała na nich większość Polaków i, co pokazują bieżące sondaże, przynajmniej te wiarygodniejsze, Polacy wcale się specjalnie nie odwracają od PiS-u.

Z tą większością to bym nie szarżował, bo biorąc pod uwagę frekwencję...:)

Dnia 01.08.2006 o 14:37, Remember_The_Name napisał:

Może w związku z tym któryś z popularnych tytułów mógłby się postarać o dobrego satyryka, którego zadaniem byłoby zręczne żartowanie z naszych zachodnich sąsiadów, i sąsiadów sąsiadów... a może i od czasu do czasu z naszych rodowitych polityków.

Satyryków to u nas panie jest legion... Ino z ich satyrą to różnie bywa...:)

[Remember_The_Name 0]

Dnia 01.08.2006 o 14:57, Wodzasty napisał:

Jeno co ma do tego patriotyzm? Jeśli politycy sami robią wszystko aby być wyśmiewani przez
media (czy to nasze czy zagraniczne) to jak ich wspierać?

Tak, ale musimy pamiętać o tym, że to nasi przedstawiciele na arenia międzynarodowej (mówię głównie o prezydencie) i jeśli zagraniczne media wyśmiewają się z nich, to wyśmiewają się i z nas, cośmy na nich osobiście lub przy udziale mamy/taty/cioci/wujka/sąsiadów głosowali.

Dnia 01.08.2006 o 14:57, Wodzasty napisał:

Z tą większością to bym nie szarżował, bo biorąc pod uwagę frekwencję...:)

Dobra, poprawka: "większość głosujących Polaków" ;)