Zaloguj się, aby obserwować  
Anonim_ecd01e12338b9d94a1a513fa581ad6b292a862bb1c126c31d561978527500a64

Sztuki Walki

3613 postów w tym temacie

21 maja 2010 walka z Timem Silvą, imho "Pudzianowi" dziś za mocno łeb poobijali skoro się na tą walkę zgadza [ale parcie na szkło i wiara że jak jestem best strongman to automatycznie na bank będę best fighter robi swoje].
Jak przez dwa tygodnie twoim zdaniem "popracuje z trenerem" na tyle żeby cokolwiek poprawić to imho panie kolego chyba to jednak nie jest dostatecznie dużo czasu żeby cokolwiek jeszcze zdziałać =)

Tim Silva to nie jest taki kelner jak Najman czy też taki marny średniaczek jak Kawaguchi, do tego jeśli się nie mylę Mariusz wazy 125kg a silva 130 czyli tu nawet przewaga Wagi jest na jego korzyść, o przewadze techniki już nie wspomnę.

Nie dam sobie ręki uciąć że byłem pierwszym ale nazwałem Pudziana zaraz po ogłoszeniu jego walki z Najmanem "Polskim Bobem Sapem" i chyba niestety miałem rację, dziś pokazał że po dwóch minutach kompletnie odpływa jego kondycja a z nią i ogromna siła maleje w zastraszającym tempie, facet jest na ten sport moim skromnym zdaniem zbyt słaby kondycyjnie.
Porównywano go do Brocka Lesnara, ale no nie oszukujmy się panowie Lesnar to jest stary wrestler i o ile jak wszyscy wiemy WWE i inne tego typu organizacje to wielki szhow a nie prawdziwe "bitki" to jednak do tego show też potrzeba niemałej sprawności, stąd ja to porównanie uważałem za mocno chybione i swoje zdanie podtrzymuję.

Tim Silva - jest imho zbyt wysokim progiem dla Mariusza.
Pozostaje dodać - więcej pokory panie Pudzianowski i przewalcz pan te 2 walki z kontraktu [bo kontrakt był na 5, ta z silvą 3cia zostaną 2] z jakimiś kelnerami i "kończ waść wstydu oszczędź"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mocno kuriozalne to całe KSW. Jaka gala, tacy celebryci i jacy celebryci taka gala.

Szacun dla Ryuty. Nie dość, że go oszukali, to jeszcze skopali po jajach.

Co do Pudziana: byłem w szoku. Po minucie umarł na nogach. Zdawało mi się, że facet ma lepszą kondycję. Jakoś nie widzę tej walki z Silvą.

A kark zapowiadający po angielsku walki z wiejskim akcentem mnie zabił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dopóki wygrywa, to wstyd jest mniejszy niż u Kawaguchiego. ;]

Ja mam pytanie. Co rozsmarowywał na twarzy zawodnika ten łysy Pan, który stał parę metrów przed ringiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.05.2010 o 01:25, Diverso napisał:

Ja mam pytanie. Co rozsmarowywał na twarzy zawodnika ten łysy Pan, który stał parę metrów
przed ringiem?


Wazelinę, zmniejsza ryzyko rozcięć i innych nieprzyjemnych spraw na twarzy zawodnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem jeszcze jedną rzecz mianowicie oprócz fatalnej kondycji [usprawiedliwionej masą i faktem tego w jakim sporcie do tej pory brał udział Pudzianowski] on ma strasznie słabe fizycznie nogi.
O co mi się rozchodzi a mianowicie, jak się dobrze przyjrzysz w pewnym momencie po zaliczeniu kilku low-kicków na wewnętrzne i zewnętrzne piszczele i udo pudzian aż podskakiwał na prawej nodze bo lewa miał problem z utrzymaniem przeciwwagi. Źle to wróży, jak Silva go okopie to będzie kaplica.
I fatalna obrona w stójce, w środku drugiej rundy wyłapał taką petardę że aż go przegięło do dołu.


Diverso

Ta maść to.. wazelina =)
Smaruje się nią zawodników żeby nie powstawały pęknięcia od lekkich otarć i ciosów [inaczej był by to niezmiernie "krwawy show" =P ]

@EDIT
Adidas66
Szybszy byleś z tą wazeliną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak na dobrą sprawę to nie miał sobie kiedy Pudzian wyrobić odporności na ból, więc okładanie mu czegokolwiek będzie skuteczne, a że low kickami można wygrać walkę z nieprzygotowanym przeciwnikiem wiadomo nie od dziś. Tak myślę, że Pudzian dostanie od Silvy, będzie miał dwie walki z dziwolągami w MMA jego pokroju i na tym jego kariera w sportach walki się skończy. Bo przyszłości to ja dla niego nie widzę, może gdyby miał 20 lat, ale tak się składa, że nie ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.05.2010 o 01:18, Pietro87 napisał:

Pozostaje dodać - więcej pokory panie Pudzianowski i przewalcz pan te 2 walki z kontraktu
[bo kontrakt był na 5, ta z silvą 3cia zostaną 2] z jakimiś kelnerami i "kończ waść wstydu
oszczędź"

Jak walka z Sylvią ma twoim zdaniem wliczać się w kontrakt który Mariusz podpisał z KSW. Za granicą może walczyć 7 razy w tygodniu i to nie ma związku z KSW, oczywiście poza terminami walk w Polsce.
Ocena występu Pudziana może być jedna, i tu się zgadzam - Polski Bob Sapp, no może trochę więcej, bo jednak Pudzian ma psychikę mistrza, ale to oczywiste, że nigdy się nie nauczy dobrze boksować i jedynym sposobem w jaki będzie mógł wygrywać pojedynki, jeśli przeciwnik przetrwa pierwszą nawałnicę, jest leżenie na nim i upływ czasu...
Walka Mameda rozczarowała jeśli chodzi o rezultat. Polak, który walczył niedawno niezły pojedynek o pas Sengoku, teraz powinien przejechać się 38 letnim Japończyku, który fakt jest solidnym rzemieślnikiem, ale Mamed jest od niego we wszystkim lepszy. A tu remis, chyba słuszny bo te próby poddań punktowały Mamedowi całe rundy, ale nie ukrywam, że międzynarodowa kariera, u progu której stoi Mamed to wyzwania zupełnie innego szczebla, musi się nasz zawodnik poprawić!
Walka Kułak-Nobrega o pas 85 kg przeciętna. Byłem pewien, że albo Brazol podda Polaka, albo ten znokautuje go w stójce. Nic z tego nie miało miejsca, ciągłe obijanie Nobregi przez Polaka z nielicznymi akcjami w parterze, to dla mnie za mało w walce mistrzowskiej, tym bardziej, że style obu fajterów tak ze sobą kontrastowały.
Walka o mistrzostwo do 105 kg w sumie dobra, chociaż przewidywalna. Jedynie na początku gdy Olivia miał problemy z obaleniem trochę się wznieciłem, ale potem praktycznie przez całą walkę kontrolował Łotysza i dowiózł nie efektowne ale pewne zwycięstwo. Pomimo, że grubasek jest dosyć jednowymiarowym zawodnikiem, nie będzie łatwo mu odebrać pas.
Turniej do 95 kg bardzo poprawny, były nokauty, były poddania i jest finał (Błachowicz - Tabera), którego oczekiwałem i który zapowiada się naprawdę przednio!
Gala na bardzo duży plus, super oprawa, tylko ten cutman, który wcierał wazelinę zawodnikom przed wkroczeniem do ringu, tak nacierał im mordy, że miałem niezłą bekę :))


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pudzian dał radę i wytrzymał do końca ze swoją przewagą :]
Ale teraz czeka go naprawdę ciężki pojedynek ;/

Jeśli chodzi o Sakurai to uważam ,że to on był jedynym zwycięzcą tego pojedynku z Khalidovem ;/
Szkoda ,że go oszukali ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.05.2010 o 01:40, HiroshiTakubo napisał:

Jak walka z Sylvią ma twoim zdaniem wliczać się w kontrakt który Mariusz podpisał
z KSW. Za granicą może walczyć 7 razy w tygodniu i to nie ma związku z KSW, oczywiście
poza terminami walk w Polsce.


A nie wnikałem z jakiego kontraktu wynika ta walka, mój błąd [błędnie założyłem że to jednak organizuje KSW, nie mniej już się tez doczytałem ocb, zwracam honor]

Co do Khalidova, mam swoją teorię, moim zdaniem za mocno się spiął po tym felernym początku walki, nie chciał za mocno chyba szarżować z low-kickami żeby znów nie zaczepić Sakuraia w krocze, przynajmniej ja to tak czułem. Ogólnie dyspozycję miał marną trzeba przyznać, za mocno się też spompował - pierwszy raz wychodząc z dźwigni Sakuraia, tu zrozumiałe robił wszystko żeby nie przegrać przez poddanie, nie mniej wiele sił stracił.
A drugi raz przejechał się z duszeniem, gilotynę założył przy linach, postawił na nią za dużo a miejsca było niewiele do manewru [zakładam że gdyby ją założył na środku ringu Sakurai by odpłynął, zabrakło miejsca na mocne szarpanie], tu stracił resztę sił, było widać że się chłopak po podniesieniu walki mobilizuje ale jednak już był na finiszu, w ogóle respekt za kolejne 3 próby [2 gilotyny i jedna bodajże próba dźwigni na kolano].
Źle moim zdaniem rozłożył siły na tym pojedynku, źle też chyba że się uparł na parter, w stójce nie szło mu fatalnie, może gdyby poszedł na więcej wymian zaserwował by jakiś nokaut high-kickiem albo sierpem/hakiem.

A zdanie co do gali podzielam, bardzo pozytywna jak chodzi o organizację [choć komentator - lekka porażka], ciekawe walki, dobry show. Lekko kontrowersyjne decyzje sędziów, nieco "pod polaków" w przypadku Khalidova bo też niestety uważam go za mimo całej sympatii przegranego w tym pojedynku, ewentualnie remis bardzo wymuszony.
Pudzian... hmm nie popisał się raczej niczym prócz tych dwóch zapaśniczych rzutów, ok może w ogólnym rozrachunku walkę wygrał, ale bardzo nieznacznie, tu jak na mój gust werdykt = remis był by całkiem fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.05.2010 o 01:24, Spayki napisał:

Mocno kuriozalne to całe KSW. Jaka gala, tacy celebryci i jacy celebryci taka gala.


Czemu kuriozalne? Celebrytów trzeba wybaczyć niestety, to warunki polsatu do transmisji... gdy nie było celebrytów, to najwięcej na co mogło liczyć ksw to polsat sport. Niestety taka jest cena promocji mma w kraju.

Dnia 08.05.2010 o 01:24, Spayki napisał:

Szacun dla Ryuty. Nie dość, że go oszukali, to jeszcze skopali po jajach.


Dobrze walczył, ale imo aktorzył. Dostało się po jajach parę razy i wg mnie po prostu ściemniał. Był zmęczony, nie miał pomysłu i chciał sobie kupić trochę odpoczynku. To nie były czyste kopy poniżej pasa, tylko takie muśnięcia, to nie powinno przejść w ogole przez suspensor.
ps czemu go oszukali?

Dnia 08.05.2010 o 01:24, Spayki napisał:

Co do Pudziana: byłem w szoku. Po minucie umarł na nogach. Zdawało mi się, że facet ma
lepszą kondycję. Jakoś nie widzę tej walki z Silvą.


Kondychy nie ma takiej złej, w końcu wytrzymał pełną walkę. Ładne obalenia, lepsza stójka niż poprzednio, tylko brak pomysłu na parter. Obalał i nie wiedział co dalej.

Dnia 08.05.2010 o 01:24, Spayki napisał:

A kark zapowiadający po angielsku walki z wiejskim akcentem mnie zabił.


Dlaczego? To Wall-e, zapowiada już od kilku gal i wg mnie daje radę. Kogo byś chciał, Urbańskiego? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.05.2010 o 01:34, Pietro87 napisał:

Zauważyłem jeszcze jedną rzecz mianowicie oprócz fatalnej kondycji [usprawiedliwionej
masą i faktem tego w jakim sporcie do tej pory brał udział Pudzianowski] on ma strasznie
słabe fizycznie nogi.
O co mi się rozchodzi a mianowicie, jak się dobrze przyjrzysz w pewnym momencie po zaliczeniu
kilku low-kicków na wewnętrzne i zewnętrzne piszczele i udo pudzian aż podskakiwał na
prawej nodze bo lewa miał problem z utrzymaniem przeciwwagi. Źle to wróży, jak Silva


Słabe nogi? 380kg przysiad ze sztangą ;]
Lowkick ma to do siebie, że czasem wejdzie i wtedy jest słabo. To nie kwestia słabych nóg, ale braku obrony przed lowkiem. Japoniec moze był światowej klasy zawodnikiem, ale to bylo ponad 100kg żywej wagi, jak takie coś zasunie ci kopa to nie ma zmiłuj ;]

Diverso---> czemu słabe? Wg mnie dobre w większości, może mało efektowne, ale na pewno nie słabe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


A teraz ogólny komentarz- nie wiem co macie do komentatorów, czy konferansjera. Wprawdzie jednego z komentatorów nie lubię (nie pamiętam nazwiska, tego co więcej gada xD), ale drugim jest Juras i robi swoją robotę bardzo dobrze, zna się na tym, bo sam walczy.

Walki w większości dobre i ciekawe, podobała mi się walka Olivii z Gluhovem. Amerykanin łatwo nie miał, ale pokazał znowu ile warte są dobre zapasy i parter. Świetnie walkę rozegrał, miał ciągle kontrolę i brawa dla niego. Turniej do 95 kg całkiem spoko, ciekawe walki Atilli Vegha i Błachowicza, finał powinien być ciekawy.

Pudzian- tak jak wyżej napisałem, z Silvią będzie miał cięęęęęęężką przeprawę.

Khalidov- wg mnie powinien wygrać tę walkę. Japończyk aktorzył, a większość czasu Mamed miał przewagę, założył 3 razy gilotynę, dominował imo. No, ale cóż, taki wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Racja racja ! ;]

Dnia 08.05.2010 o 09:30, Budo napisał:

Pudzian- tak jak wyżej napisałem, z Silvią będzie miał cięęęęęęężką przeprawę.


Pudzian nie ma wytrzymałości i bedzie kiepsko, ale czy to kogoś dziwi. łapa jego wazy tyle co takiego Kowalskiego dwie nogi, to i ma problem ;].
I tez nieprzygotowanie, przeciez to strongman a nie fighter, ktory ma ekstra wytrzymałość.
Widziałem jego treningi, to jest jak "robił" tarcze z trenerem. To co chwila odpoczynek, złapanie oddechu.
Prostu zwierz i musi mieć duzo tlenu ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.05.2010 o 09:20, Budo napisał:

Czemu kuriozalne? Celebrytów trzeba wybaczyć niestety, to warunki polsatu do transmisji...
gdy nie było celebrytów, to najwięcej na co mogło liczyć ksw to polsat sport. Niestety
taka jest cena promocji mma w kraju.


Po prostu odnoszę wrażenie, że każda wala, która organizowana jest w Polsce (bez znaczenia, czy mówimy tutaj o boksie, czy MMA) to wiejski festyn. Brat Pudziana z mikrofonem, wschodnie klimaty przy wyjściu Khalidova. Ale w porządku, rozumiem - to produkt skierowany do możliwie szerokiego grona odbiorców.

A z tymi celebrytami to takie spostrzeżenie po prostu ;)

Dorzuć do tego komentatora i jego "minęła jedna Gołota, minął jeden Najman". Chciałbym go zobaczyć w ringu z którymkolwiek z tych bokserów. I stały podgląd na Najmana w trakcie walki Pudziana. Słabe to było. Ale - powtórzę raz jeszcze - jaki odbiorca, taki produkt.

Dnia 08.05.2010 o 09:20, Budo napisał:

Dobrze walczył, ale imo aktorzył. Dostało się po jajach parę razy i wg mnie po prostu
ściemniał. Był zmęczony, nie miał pomysłu i chciał sobie kupić trochę odpoczynku. To
nie były czyste kopy poniżej pasa, tylko takie muśnięcia, to nie powinno przejść w ogole
przez suspensor.


No nie wiem, ten pierwszy wyglądał tak, że mimowolnie sam się zginąłem. Kilkakrotnie na przestrzeni ostatniego roku dostałem piłką w podbrzusze i nie jest to nic przyjemnego. Wolę nawet nie myśleć o przyjęciu takiego low kicka.

Dnia 08.05.2010 o 09:20, Budo napisał:

ps czemu go oszukali?


Oglądałem walkę z kumplem, obaj stwierdziliśmy, że nie ma siły, aby pas pojechał do Japonii, a po dogrywce Khalidova za zwycięzcę uznać nie mogli (bzdurne były twierdzenia, że "jest 1-1", bo obaj sprowadzili przeciwnika do parteru. Wystarczy popatrzeć co po tym zdarzeniu zdziałał Japończyk, a co Mamed), więc pozostał tylko jeden możliwy werdykt.

Dnia 08.05.2010 o 09:20, Budo napisał:

Kondychy nie ma takiej złej, w końcu wytrzymał pełną walkę. Ładne obalenia, lepsza stójka
niż poprzednio, tylko brak pomysłu na parter. Obalał i nie wiedział co dalej.


Nie no, bez żartów. On po pierwszych 90 sekundach (podczas których rzeczywiście zdecydowanie ruszył na rywala) wyglądał jakby właśnie przebiegł maraton. Ten głód tlenowy był aż nazbyt widoczny. Momentalnie opadł z sił.

Wytrzymał 10 minut dzięki swojej sile, założenie dźwigni na kimś postury Pudziana na pewno nie jest proste.

I zgadzam się Pietro87, też na to zwróciliśmy uwagę: dramatycznie słabe nogi (proporcjonalnie do całokształtu, oczywiście) ma Pudzian.

Dnia 08.05.2010 o 09:20, Budo napisał:

Dlaczego? To Wall-e, zapowiada już od kilku gal i wg mnie daje radę. Kogo byś chciał,
Urbańskiego? xD


Powiem tak: łysy kark i gruby łańcuch na szyi gryzą mi się z marynarką z szerokimi klapami oraz (o ile dobrze zauważyłem) lampasem.

edit: jako miłośnik wrestlingu pokazałem kumplowi, z którym oglądałem końcówkę gali (bo generalnie za MMA nie przepadam) fotki Lesnara. On również nie miał wątpliwości, że Brock pozamiatałby ring Pudzianem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Walka Pudziana nic nadzwyczajnego, rzucił się jak na Najmana, jednak z tym juz tak łatwo nie było :) Stracił siły i szczerze mówiąc na początku 2 rundy myślałem że przegra. Jednak udało mu się dotrwać i mimo wszystko brawa dla niego.
Walka Khalidova z kolei była bardzo interesująca, tu można było zobaczyć co naprawdę znaczy MMA :P Jednak moim zdaniem w dogrywce lekką przewagę miał Japończyk i gdyby walka była rozgrywana gdzie indziej, nie w Polsce to podejrzewam że werdykt byłby inny :)
PS. Wiecie może gdzie można obejrzeć teraz na necie obie walki ? Mój kumpel nie miał okazji oglądać i prosił mnie o pomoc w znalezieniu ale nigdzie nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pudzian początek walki miał ostry w swoim wykonaniu a potem sapał , tchu złapać nie mógł. Za 2 tygodnie Silva pokaże Mariuszowi jak wygląda KSW . Powinienem kibicować Pudzianowskiemu , ale Pudzian nie nadaje sie do tego sportu , że ma siły to nie znaczy że wygra, technika się liczy . Japończyk był 17 kilo lżejszy i tylko dla tego Pudzianowi nie dał rady.
Najbardziej Pudzian mnie rozwalił tekstem po walce że będzie Mistrzem Świata.

Walka Mameda Khalidova z Sakurai była niezła gdyby nie było kopnięć w krocze.Niesportowe zachowanie Mameda bo jak raz kopniesz to może i przez przypadek ale na początku i w dogrywce to samo ? Sakurai nie był taki słaby jak mi się wydawało , doświadczenie zrobiło swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.05.2010 o 11:46, karolekx23x napisał:

Sakurai nie był taki słaby jak mi się wydawało , doświadczenie zrobiło swoje.


Mnie wystarczyła informacja, że facet walczył w UFC. Lepszej rekomendacji nie potrzeba. Tam przypadkowych zawodników, w odróżnieniu do KSW, nie dopuszczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować