Zaloguj się, aby obserwować  
Anonim_ecd01e12338b9d94a1a513fa581ad6b292a862bb1c126c31d561978527500a64

Sztuki Walki

3613 postów w tym temacie

- Mariusz narzekał trochę na ból nogi podczas konferencji prasowej, ale nikt z nas nie przypuszczał, że jest tak źle. Wyniki prześwietlenia wykazały złamanie. Nie wiemy jeszcze jak skomplikowane.

Ta i od konferencji prasowej chodził i trenował całe 2 tygodnie ze złamaną nogą ?
W tym programie "Nas Dwoje" czy jak to się tam nazywa też występował w zeszłym tygodniu ze złamaną nogą ?
Dosłownie ciśnie się na usta tylko słowo

Spoiler

o ja pierdolę

... zamiast już dać siana, przegrałem - mówi się trudno, to trzeba takie bzdury wymyślać ?
Rozumiem jak by powiedzieli krótko "odniósł powabną kontuzję w czasie walki" i styka, ale nie trzeba dopisać że noga złamana od konferencji, żeby była wymówka na przegrana... a potem się dziwić , że "żal dupę ściska" na takie zachowanie.

Ale przynajmniej fanboye i neo-kidy będą miały co podpisywać pod komentarzami do tej walki : "Przegrał bo miał złamaną nogę, jak by nie to to by wygrał"... istna groteska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


To jakieś żarty, to już Kaczka lepiej zaśpiewała hymn Polski na tym konwencie PiSu ><
Ktoś chyba za bardzo chciał wylansować czyjąś ważną kuzynkę/siostrę...

War Juras!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Walka jak walka, Pudzianowski to amator jakich pełno na blokowiskach - walczy tylko dlatego, że już nie ma z czego żyć biorąc pod uwagę jego standard życia no i ludzie go znają; ale ten hymn roz*******ił system :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Eee, Pudzian nie ma z czego żyć? Lol, podejrzewam, że jego finanse mają się nieźle, o to się nie bój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2010 o 14:17, Budo napisał:

/.../

Eee, Pudzian nie ma z czego żyć? Lol, podejrzewam, że jego finanse mają się nieźle, o
to się nie bój.


Nie chodzi o to, że całkiem nie ma kasy, ale że musi jakoś zarabiać dlaczego kurczowo trzyma się tego co mu ktoś zaproponuje. To, że "zszedł ze sceny" kończąc przygodę z zawodami strongmanów nie oznaczało, że musi zacząć trenować jakiś inny sport - w jego wieku, przy jego masie, kondycji i ogólnej sprawności ruchowej pomysł walk MMA moim zdaniem był po prostu głupi. Nie sądzę, że Pudzian osiągnie coś w tym sporcie, będzie rozpoznawalny - owszem, ale tylko dlatego, jak już napisałem w ostatnim poście, że ludzie znali go wcześniej, gdyby "wszedł" do walka MMA nie będąc wcześniej 5krotnym mistrzem świata w zawodach strongmanów to nikt nie ustawiał by mu od razu walk w USA i to w dodatku walk wieczoru.

Wracając do tej kasy - będąc mistrzem zarabiał kupę szmalu, teraz zgadza się na każdą ofertę, z której jakieś fundusze może pozyskać. Nawet głupia blachodachówka jest reklamowana jego wizerunkiem, żałosne. Prędzej czy później forsa zarobiona podczas zawodów strongmanów się skończy, kariera w MMA pewnie też i to raczej prędzej niż później, ciekawe z czego wtedy będzie zarabiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2010 o 13:46, Sarturias napisał:

Walka jak walka, Pudzianowski to amator jakich pełno na blokowiskach - walczy tylko dlatego,
że już nie ma z czego żyć biorąc pod uwagę jego standard życia no i ludzie go znają;
ale ten hymn roz*******ił system :D


Pudzianowski na kasę nie narzeka, wszędzie go pełno a i za strongmenów dorobił się dużo.
Jeśli idzie o walkę to...nie ma co pisać, dostał lanie i tyle...
A na temat pani co "śpiewała" hymn...wolałbym się nie wypowiadać:D

Twierdzisz, że to wina wieku? Dlatego przegrał? Raczej nie, on po prostu nie ma budowy na boksera czy tym bardziej zawodnika MMA. Jest za szeroki w barach i to mu ogromnie utrudnia nawet poruszanie się szybko itp...Kondycja i technika, tego brakuje Pudzianowskiemu a w klika miesięcy się tego nie da nauczyć...Dostał lekcję i zobaczymy jak to wykorzysta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2010 o 14:36, Sarturias napisał:

Nie chodzi o to, że całkiem nie ma kasy, ale że musi jakoś zarabiać dlaczego kurczowo
trzyma się tego co mu ktoś zaproponuje.


Błędne rozumowanie. Wiesz, że on ma gaże z telewizji oraz z licznych reklam, a oprócz tego o ile się nie mylę swoje siłownie, restauracje? To daje spory zysk, walki to ułamek jego zarobków.

Dnia 22.05.2010 o 14:36, Sarturias napisał:

To, że "zszedł ze sceny" kończąc przygodę z zawodami
strongmanów nie oznaczało, że musi zacząć trenować jakiś inny sport


Ale chciał. Jest wielu fighterów aktywnych starszych od niego, cięższych od niego i słabszych kondycyjnie od niego.

>- w jego wieku, przy

Dnia 22.05.2010 o 14:36, Sarturias napisał:

jego masie, kondycji i ogólnej sprawności ruchowej pomysł walk MMA moim zdaniem był po
prostu głupi.


Twoim zdaniem... nie znaczy to jednak, że zajął się mma dla kasy jak sugerujesz.

Dnia 22.05.2010 o 14:36, Sarturias napisał:

Wracając do tej kasy - będąc mistrzem zarabiał kupę szmalu, teraz zgadza się na każdą
ofertę, z której jakieś fundusze może pozyskać. Nawet głupia blachodachówka jest reklamowana
jego wizerunkiem, żałosne.


W reklamach uczestniczy od dawna, także tutaj błąd.

Dnia 22.05.2010 o 14:36, Sarturias napisał:

Prędzej czy później forsa zarobiona podczas zawodów strongmanów
się skończy, kariera w MMA pewnie też i to raczej prędzej niż później, ciekawe z czego
wtedy będzie zarabiał.


Forsa ze strongmanów to był ułamek jego zarobków tylko, tak jak pisałem z walkami. Jak zarabiałeś miliony, to masz już inwestycje, które zarabiają na ciebie, nie chomikujesz tej forsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.05.2010 o 18:00, Budo napisał:

Ale chciał. Jest wielu fighterów aktywnych starszych od niego, cięższych od niego i słabszych
kondycyjnie od niego.


I zapomniałeś dodać dużo lepszych mimo wszystko od niego =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2010 o 18:20, Pietro87 napisał:

I zapomniałeś dodać dużo lepszych mimo wszystko od niego =)


Mimo jakie wszystko? ;]
Pudzian jest słaby, co pokazały nam jego dwie ostatnie walki. Chyba rzucił się na zbyt dobrych zawodników... potrzebuje jeszcze wiele miesięcy, żeby gdzieś dojść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak poważniej mówiąc potrzebował by zdrowego rozsądku i trochę więcej oleju pod ta pustą kopułą.
Może to tylko moje wrażenie ale ja go postrzegam jako ciemnego dresa z pod dyskoteki, taki typ jestem wielki mogę dużo.
A jednak sporty walki szeroko rozumiane, bo nie szufladkuję tu tylko mma, to nie podnoszenie ciężarów, jak ktoś napisał słusznie zawodnicy to nie sztangi, oni się ruszają i oddają.
Jak dla mnie to to jest niestety zbyt wielki wsioch z parciem na szkło a nie człowiek z sercem zawodnika sportów walki.


A tak z innej beczki to już w zasadzie lada chwila walka Sosnowski vs Klitchko.
Co prawda buki "Dragonowi" nie dają najmniejszych szansy ale kto wie, to jest boks tu się czasem zdarzają "cuda na patyku".
Sercem jestem za polakiem, gdyby tak wszedł mu jakiś szczęśliwy cios, to w końcu waga ciężka, tu może zdecydować jeden celny i silny podbródkowy, było by naprawdę coś wielkiego gdyby w końcu mistrzem świata wagi ciężkiej był swojak [byle tylko nie pan "jestem wielki omfg boski narcyz" Adamek =.= , każdy inny polski bokser tylko nie ta łazęga]
Generalnie Witalij Klitchko to nie jest jakiś fenomenalny technicznie bokser, tu powiedział bym jego brat wiedzie prym, on za to ma dar od boga, naturalny nokautujący cios, niektórzy uczą się tego latami on się urodził z takim uderzeniem.
W ogóle on jest strasznie niewygodny, długie ręce, wysoki, schodzi dosyć dziwnie z lini ciosów [przynajmniej takie ja mam wrażenie] po czym często po takich swoich specyficznych unikach potrafi sieknąć sierpem lub hakiem i zaserwować nokaut dosłownie znikąd [trzeba przyznać ma do tego refleks i dobre oko]
Chociaż jest i druga strona medalu, wielu przeciwników Witalija wychodziło z nim do walki zakładając taktykę "przetrwania", nie atakowali ofensywnie żeby wygrać, próbowali walczyć z kontry, często jego walki to były tez takie nudne jak flaki z olejem dłużyzny gdzie widać było że przeciwnik nie ma pomysłu i "gra na czas", a z tego co mi się wydaje Albert poleci właśnie innym torem - będzie chciał wygrać przed czasem i atakować, jeśli uda mu się rozbić te "szklaną szczękę" zostanie mistrzem świata, nie mniej taka taktyka ofensywna tez ma pewne minusy, kto gra ofensywnie musi się odsłonić a to wiadomo niesie za sobą ryzyko otrzymania ciężkiego nokautu z kontry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2010 o 19:18, Pietro87 napisał:

Tak poważniej mówiąc potrzebował by zdrowego rozsądku i trochę więcej oleju pod ta pustą
kopułą.
Może to tylko moje wrażenie ale ja go postrzegam jako ciemnego dresa z pod dyskoteki,
taki typ jestem wielki mogę dużo.


Taka mała uwaga- jakby był głupi, to by takiej kariery i kasy nie zrobił. Bo osiągnął więcej niż 99% ludzi w tym kraju, zarobił siano i cześć. Próba dyskredytowania go teraz, że niby jest głupi, jest żałosna.

ps. prosty nie znaczy głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pudzian samym tym że wystąpił w MMA to się ośmieszył jak dla mnie , powinien zostać strongmenem i nie wymyślać czegoś gdzie nic nie osiągnie.
A do tego występy w śmiesznych programach Polsatu i tam to już się poniża.Olej do głowy by się naprwde przydał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie ma co się rzucać na za bardzo na Pudziana. Przecież to była dopiero jego trzecia walka. Nie oczekujmy cudów, że będzie rozwalać każdego po kolei. Jeszcze spora droga przed nim. Większość myśli, że jeśli jest tak napakowany i ma takie warunki to powinien powalać każdego, a liczy się także technika walki i kondycja (a z tym musi popracować). Fajnie mnie natomiast zaskoczył Łukasz Jurkowski. Nie spodziewałem się, że tak świetnie sobie poradzi, a tu K.O. w I rundzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2010 o 21:19, SongoX napisał:

Fajnie mnie natomiast zaskoczył Łukasz Jurkowski. Nie spodziewałem się, że tak świetnie
sobie poradzi, a tu K.O. w I rundzie :P


Ma ktoś link do jego walki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2010 o 21:08, karolekx23x napisał:

Pudzian samym tym że wystąpił w MMA to się ośmieszył jak dla mnie , powinien zostać strongmenem
i nie wymyślać czegoś gdzie nic nie osiągnie.
A do tego występy w śmiesznych programach Polsatu i tam to już się poniża.Olej do głowy
by się naprwde przydał.



To brzmi jak zwykła zawiść, każdy lepiej wie jak komu życie ułożyć, tylko czemu żaden z krytykantów nie ma nawet 25% sukcesów ani kasy Pudzianowskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Walka wieczoru okazała się... najbrzydszą ze wszystkich walk. Już przyjemniej oglądało się brazylijczyka (tak przynajmniej wyglądał) nokautującego koleżkę z bródką. Pudzian nie pokazał nic, stał jak worek, kompletnie nie potrafił utrzymać gardy ani wyprowadzić ciosu, nie mówiąc już o kombinacji. Emelianenko raczej już się nie zainteresuje naszym poczciwym Mariuszem.

OT:
Na poprawienie, a raczej wyrobienie kondycji, po miesiącu przerwy wystarczą pompki + 3 na początku, skończywszy na 12km dziennie + rozciąganie, aby wrócić do dobrej kondycji kickboxerskiej? Jakieś pomysły na poprawienie i wzmocnienie kondycji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.05.2010 o 20:42, Budo napisał:

Taka mała uwaga- jakby był głupi, to by takiej kariery i kasy nie zrobił. Bo osiągnął
więcej niż 99% ludzi w tym kraju, zarobił siano i cześć. Próba dyskredytowania go teraz,
że niby jest głupi, jest żałosna.

ps. prosty nie znaczy głupi.



To twoje zdanie.
Szanowałem go jako strongmana do czasu aż na jaw nie wyszły całe te afery z dopingiem, a kompletnie stracił w moich oczach w momencie kiedy zaczął robić z siebie totalnego debila, tance z gwiazdami i inne bzdurne show [wiadomo - kasa, nie mniej dla niektórych sportowców w życiu liczyło się czasem też coś więcej niż sama kasa] kompletnie imho zniszczyły jego wizerunek medialny jako sportowca bo zrobił się z niego męski odpowiednik "dody".
Jego pchanie się do mma i brak jakiegokolwiek instynktu samozachowawczego i pewnej ogłady też mu dobrze nie robi. Huczne pozowanie na bóg wie kogo, Tim go trochę z tego wyleczył, być może skończą tą lekcję Nastula i Chong Man Choi.
A i jego kariera w Strongmanach dyskusyjna - w sensie stricte do robienia "kariery" i odnoszenia "sukcesów" w sporcie ogólno pojętym nie potrzeba wielkiego intelektu i przebiegłości u samego zawodnika, niejednego już odpowiedni sztab wypromował, gro ludzi to marionetki na sznureczkach swoich promotorów [vide Don King jest tu idealnym przykładem tego o co mi chodzi]
Wiec nie przesadzaj i nie staraj się na siłę robić z dosyć "durnego kloca" bóg wie jak wybitnej persony.
Nie umniejszam jego sukcesów sportowych w "Strongach" ale moim subiektywnym zdaniem to co facet z siebie robi jest co najmniej groteskowe.


>To brzmi jak zwykła zawiść, każdy lepiej wie jak komu życie ułożyć,
>tylko czemu żaden z krytykantów nie ma >nawet 25% sukcesów ani kasy Pudzianowskiego?

Skwitować to mogę tak, nie znasz zapewne 90% userów tego forum personalnie, masz więc blade pojęcie co kto z nas osiągnął. Czy posiadam 25% funduszy takich jak "Pudzian" - nie wiem, nie znam aż tak dobrze jakty jego stanu konta =)
Nie mniej czuje się dosyć spełniony życiowo, nie czuję potrzeby robienia z siebie debila i "freaka" w tv dla parcia na szkło i kasy, a już to że mi konkretnie takie zachowanie się nie podoba i je krytykuję to moje święte prawo [tak jak twoje do "lubienia" takowych person i ich medialnego wizerunku]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować