Zaloguj się, aby obserwować  
Anonim_ecd01e12338b9d94a1a513fa581ad6b292a862bb1c126c31d561978527500a64

Sztuki Walki

3613 postów w tym temacie

Dnia 01.12.2012 o 23:37, Muradin_07 napisał:

Chodzi Ci o całe KSW? Patrząc na to, że dwie walki skończyły się
kontuzjami to dlatego też tak krótko. A szkoda, bardziej w przypadku walki Saidov- Mańkowski.
Liczę, że będzie rewanż z numerkiem II. Co do walki Strus- Kułak to raczej Strus by wygrał pojedynek.
Mamed rozwala system- coś tam mi się złamało w palcu, kość sterczy...

Co do samej gali naprawdę mi się podobała, ale i też sama karta była całkiem dobra. Teraz
czekać do następnego KSW i mam nadzieję, że przejdą w trochę inny tryb, może częstsze
i mniejsze gale z dużą galą co jakiś czas. Wtedy eliminatory do walk o pasy by się przerabiało,
promowanie nowych zawodników i tak dalej i tak dalej. I tak na plus już jest wprowadzenie
nowej oprawy w TV :)

Chodziło mi o walkę Mameda. Na chwilę przełączyłem w drugiej rundzie. Potem wracam i... koniec. Krótko trochę... ;) Ale trzeba przyznać, że Mamed jest miszczem, i to naprawdę niezłym... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tą walkę uważasz za krótką, to od razu widać, że jest to chyba PIERWSZE KSW jakie oglądałeś... No ale czego oczekiwać po sezonowym fanie Janku Izdebskim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie jeżeli chodzi o Mameda to dosyć długo. Tak jak przypomnieli Janisz i Jurkowski- ostatni raz długo walczył z Sakuraiem. Tutaj musiał się pogimnastykować i tą dźwignię wyciągnął jak zwykle z kieszeni. Już nawet to nazwałem serialem "Kolejna Dźwignia Mameda". Z czego się cieszę to fakt, że jednak Chalidow zostaje w Polsce. Z drugiej strony szkoda, że jednak i Materla i Chalidow odmawiają walki ze sobą o pas. Chyba że duet Lewandowski- Kawulski powie "Panowie, albo walczycie albo wypadacie, bo Moks i Mańkowski jakoś walczyli".

(jeszcze z Yuuką Sasakim walczył chyba dwie rundy jak dobrze pamiętam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2012 o 23:48, TerrorHurtz napisał:

Jeśli tą walkę uważasz za krótką, to od razu widać, że jest to chyba
PIERWSZE KSW jakie oglądałeś... No ale czego oczekiwać po sezonowym fanie Janku Izdebskim...

Dla mnie była krótka, a KSW ogłądam od czasu do czasu, nieregularnie. Mam do tego prawo. I widziałem dłuższe walki z Mamedem, ta wydała mi się nadzwyaj króta po prostu...

Off-top: Kolejny raz ostrzegam Ciebie przed osobistymi wycieczkami na tym forum, ok? Nie musisz za każdym razem podkreślać mojego imienia i nazwiska jak się do mnie zwracasz, ok? Dziękuję serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2012 o 23:54, Janek_Izdebski napisał:

I widziałem dłuższe walki z Mamedem, ta wydała mi się nadzwyaj króta po prostu...


Jedyna dłuższa walka w ciągu ostatnich lat była z Sakuraiem, jak już ktoś napisał.

Dnia 01.12.2012 o 23:54, Janek_Izdebski napisał:


Off-top: Kolejny raz ostrzegam Ciebie przed osobistymi wycieczkami na tym forum,
ok? Nie musisz za każdym razem podkreślać mojego imienia i nazwiska jak się do mnie zwracasz,
ok? Dziękuję serdecznie.


Że co proszę? Nie uderzyłeś się zbyt mocno w głowę? Zwróciłem się do ciebie dokładnie tak, jak masz w nicku, więc daruj sobie te idiotyczne zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2012 o 23:59, TerrorHurtz napisał:

Jedyna dłuższa walka w ciągu ostatnich lat była z Sakuraiem, jak już ktoś
napisał.

Ok, może masz rację.

Dnia 01.12.2012 o 23:59, TerrorHurtz napisał:

> Off-top: Kolejny raz ostrzegam Ciebie przed osobistymi wycieczkami na tym
> forum, ok? Nie musisz za każdym razem podkreślać mojego imienia i nazwiska jak się do
> mnie zwracasz, ok? Dziękuję serdecznie.

Że co proszę? Nie uderzyłeś się zbyt mocno w głowę? Zwróciłem się do ciebie dokładnie
tak, jak masz w nicku, więc daruj sobie te idiotyczne zachowania.

Nie życzę sobie wycieczek osobistych i obrażania. Ty to robisz notorycznie i z premedytacja, by obrazić. Jak chcesz się do mnie zwracać, to po imieniu proszę. Nie musisz mnie lubić, jednak na notoryczne osobiste wycieczki sobie nie pozwolę. Ok? Dziękuję serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie interesuje się MMA i mogę się mylić, ale ten Grove to chyba kolejny kelner był.
Szkoda, że Mamed wybrał kasę nad ambicję. Rozumiem ,że trzeba z czegoś żyć, ale dostał kolesia, dla którego była to 6. walka w tym roku (dla Mameda 2.). To, że ktoś kiedyś był w UFC nie znaczy, że jest dobry teraz, a komentatorzy podniecają się jakby jakiś Silva biegał po ringu.
Chalidov mógłby pojechać do USA na kilka walk, a jak mu nie wyjdzie to po prostu wrócić i dalej trzepać kasę na Polakach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To była naprawdę długa walka Chalidowa. Zazwyczaj walki kończył po kilkudziesięciu sekundach. Skoro jesteś "sezonowym" fanem MMA, to nie ma co siętu wypowiadać. Trzeba trochę liznąć temat, inaczej nie ma co wchodzić w dyskusję.

filip29
Grove był jednym z lepszych przeciwników Chalidowa. Pokazuje to głównie czas spędzony w ringu przez Chalidowa. Już dawno nie miał tak długiej walki. Grove to dobry przeciwnik, ale nadal Mamed czeka na kogoś z kim będzie mógł stoczyć walkę jak równy z równym. Co do walkach w UFC. Widać, że nie znasz tematu. Władze federacji zaproponowały mu śmieszny, a wręcz poniżający ludzką godność kontrakt. Chalidow się na to nie zgodził. Jak widać UFC nie dała się skusić na wydanie większych pieniędzy. To nie wina ani nie wybór Mameda, że musi walczyć w Polsce, a tylko i wyłącznie władz federacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2012 o 00:57, Kraju napisał:

Władze federacji zaproponowały mu śmieszny,
a wręcz poniżający ludzką godność kontrakt.

Jeśli rzeczywiście, aż tak mało mu dawali, to szkoda. Myślałem, że proponowali np. połowę tego co ma w Polsce.
No nic, trzeba mieć nadzieję, że zmienią kiedyś zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2012 o 00:57, Kraju napisał:

To była naprawdę długa walka Chalidowa. Zazwyczaj walki kończył po kilkudziesięciu
sekundach. Skoro jesteś "sezonowym" fanem MMA, to nie ma co siętu wypowiadać. Trzeba trochę
liznąć temat, inaczej nie ma co wchodzić w dyskusję.

Pisałem tylko o swoim wrażeniu jakie odniosłem oglądając walkę. Ale ok, niech Ci będzie, posypuję głowę popiołem. :)

Pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach



Haha gala kozak. Naprawdę, tak jak oglądam ksw od dawna, tak nie widziałem już długo tak zabawnej gali i przy okazji niezłej poziomem :)

- co tu się dzieje?!
- a wiesz, ludzie przyszli popatrzeć.

No w tym momencie to wymiękłem :DDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.12.2012 o 00:57, Kraju napisał:

Grove był jednym z lepszych przeciwników Chalidowa. Pokazuje to głównie czas spędzony
w ringu przez Chalidowa. Już dawno nie miał tak długiej walki. Grove to dobry przeciwnik,
ale nadal Mamed czeka na kogoś z kim będzie mógł stoczyć walkę jak równy z równym. Co
do walkach w UFC. Widać, że nie znasz tematu. Władze federacji zaproponowały mu śmieszny,
a wręcz poniżający ludzką godność kontrakt. Chalidow się na to nie zgodził. Jak widać
UFC nie dała się skusić na wydanie większych pieniędzy. To nie wina ani nie wybór Mameda,
że musi walczyć w Polsce, a tylko i wyłącznie władz federacji.



Grove mimo, że oprócz Sakuraia był jednym z lepszych zawodników, mimo, że dalej siedział w kategorii "odrzuty z innych federacji".
Wielką bolączką Mameda jest jego "menago" który robi z niego lokalna gwiazdę [tak jak robi się z pajacem Włodarczykiem], światowego formatu bóg wie kogo, podczas gdy dobiera mu się oponentów wśród wypalonych emerytów, ludzi po swoim prime-time, ludzi wracających po kontuzji itp itd...
A szkoda bo sam Mamed złym zawodnikiem nie jest i gdyby prowadzili go normalni trenerzy i menedżer to mógł by wyjść na światowej klasy fightera i może ugrać coś np w Strikeforce.

A kontrakt w stanach był standardem na jaki mógł liczyć, tylko mentalność zawiodła. Chalidow za oceanem jest zwykłym nikim ot kolejnym początkującym szarakiem którego oficjalny rekord nabity w KSW które na światowej scenie nie liczy się za specjalnie ma marginalne znaczenie.
Pojechali tam licząc, że dostana kontrakt jak by Mamed był topowym zawodnikiem lokalnej czołówki to niech sie nie dziwią.

Moim skromnym zdaniem to cały ten bałach o kontrakcie [przecież tam nie pracują debile wiedzieli jak sytuacja wygląda] to po prostu dobra wymówka, bo imho to dalej nie ta liga [a pozamiatany w kilka sekund w oktagonie Mamed to Mamed który by nie zarobił sponsorom pieniążków, łaska pańska w naszym kraju na pstrym koniu jeździ, jak by za oceanem Chalidow dostał baty - a jestem więcej jak pewien, ze tak by się stało niestety, to polscy fani odbili by to na zarobkach kolejnych gal KSW - jak nie wiesz o co chodzi, to chodzi o kasę]

P.S.
Kolejny taki pic na wodę to rzekoma walka Chalidow vs Materla.
Obaj zarabiają elegancką kasę dla sponsorów, ta walka by się kompletnie nie kalkulowała - jeden został by tym "wielkim przegranym" którego hype by się wypalił.
A tak buduje się wokół przeciętniaków legendę wielkich topowych fighterów i kręci eleganckie profity.
Władze federacji nie są w ciemię bite, owszem na samej walce sporo by zarobili, ale po co zarobić raz na jednym evencie jak można cały czas zarabiać 2x tyle budując odpowiedni marketing wokół dwóch "wielkich niepokonanych" [pogromców kelnerów xD]

P.S.2
To nie jest tak, ze ja tych zawodników nie lubię, że jestem "hejterem" [chociaż pewnie dla całej bandy debili którzy dra sie "hejt! hejt!" na każdą formę krytyki pewnie takowym jestem :)], zwyczajnie patrze na ten sport od bardzo dawna, od czasów K1, startów federacji pride, ludzi takich jak Kaoklai Kaennorsing, Buakaw Banchamek, Mirko Filipović, Ray Sefo, Ernesto Hoost, Antônio Rodrigo Nogueira itp itd [dla wielu "wielkich znafcóf" którzy się wykluli na legendzie Pudziana i Mameda te nazwiska pewnie nic nie mówią, ot to ci co tak lubią drzeć japy "hejter! hejter!"].
Mam pojęcie jak się tryby tutaj kręcą i Mamedowi który ma potencjał jego chciwe i cwaniaczkowate menago robi spora krzywdę w kwestii czysto sportowego rozwoju.
Facet skończy jak zaczynał - jako wielki nikt, okrzyknięty topowym zawodnikiem w europie [podczas gdy w owej europie na dziś dzień nie ma już praktycznie nikogo z czołówki UFC, no chyba, że czysto narodowością, ale to się nie liczy bo wszyscy ci więksi dawno walczą pod bandera USA, Brazylii, Japonii..]
Tak więc wszystkim potencjalnym oszołomom co zaczną się wydzierać jaki to ze mnie "polski, polaczkowaty polak", pies ogrodnika i hejter polecam zastrzyk zdrowego rozsądku i czytania ze zrozumieniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2012 o 11:16, Pietro87 napisał:

A kontrakt w stanach był standardem na jaki mógł liczyć, tylko mentalność zawiodła. Chalidow
za oceanem jest zwykłym nikim ot kolejnym początkującym szarakiem którego oficjalny rekord
nabity w KSW które na światowej scenie nie liczy się za specjalnie ma marginalne znaczenie.
Pojechali tam licząc, że dostana kontrakt jak by Mamed był topowym zawodnikiem lokalnej
czołówki to niech sie nie dziwią.


Gadacie o tym kontrakcie, a ktoś w ogóle zna warunki? Bo się każdy wypowiada "kontrakt był taki a taki", a ja jeszcze na konkretne informacje się nie nadziałem. No i to nieprawda, że ksw jest nieznane w USA i nie ma znaczenia, bo ludzie tam chętnie oglądają, dyskutują i generalnie lubią naszą galę.

Dnia 02.12.2012 o 11:16, Pietro87 napisał:

Moim skromnym zdaniem to cały ten bałach o kontrakcie [przecież tam nie pracują debile
wiedzieli jak sytuacja wygląda] to po prostu dobra wymówka, bo imho to dalej nie ta liga


Mamed w końcu będzie musiał zacząć dostawać lepszych zawodników. Nie wiem jak oni to zrobią, ale muszą to zrobić, bo nie mogą mu w nieskończoność dawać "weteranów". Imo to już jest ta liga i Mamed mógłby powalczyć w ufc i nawet gdzieś zajść.

Dnia 02.12.2012 o 11:16, Pietro87 napisał:

P.S.
Kolejny taki pic na wodę to rzekoma walka Chalidow vs Materla.


Tu się zgadzam, tej walki pewnie nie będzie. A szkoda, bo powinna być dla fanów i dla sportu. Szkoda, że nie jest to korzystne dla finansów...

Dnia 02.12.2012 o 11:16, Pietro87 napisał:

P.S.2
To nie jest tak, ze ja tych zawodników nie lubię, że jestem "hejterem" [chociaż pewnie
dla całej bandy debili którzy dra sie "hejt! hejt!" na każdą formę krytyki pewnie takowym
jestem :)], zwyczajnie patrze na ten sport od bardzo dawna, od czasów K1, startów federacji
pride, ludzi takich jak Kaoklai Kaennorsing, Buakaw Banchamek, Mirko Filipović, Ray Sefo,
Ernesto Hoost, Antônio Rodrigo Nogueira itp itd [dla wielu "wielkich znafcóf" którzy
się wykluli na legendzie Pudziana i Mameda te nazwiska pewnie nic nie mówią, ot to ci
co tak lubią drzeć japy "hejter! hejter!"].
Mam pojęcie jak się tryby tutaj kręcą i Mamedowi który ma potencjał jego chciwe i cwaniaczkowate
menago robi spora krzywdę w kwestii czysto sportowego rozwoju.
Facet skończy jak zaczynał - jako wielki nikt, okrzyknięty topowym zawodnikiem w europie
[podczas gdy w owej europie na dziś dzień nie ma już praktycznie nikogo z czołówki UFC,
no chyba, że czysto narodowością, ale to się nie liczy bo wszyscy ci więksi dawno walczą
pod bandera USA, Brazylii, Japonii..]
Tak więc wszystkim potencjalnym oszołomom co zaczną się wydzierać jaki to ze mnie "polski,
polaczkowaty polak", pies ogrodnika i hejter polecam zastrzyk zdrowego rozsądku i czytania
ze zrozumieniem :)


Nikt Cię hejterem nie nazwał, a Ty napisałeś taki wielkie paragraf tylko o tym i to w dodatku obrażając przyszłych rozmówców? O_O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.12.2012 o 11:29, Budo napisał:

Gadacie o tym kontrakcie, a ktoś w ogóle zna warunki? Bo się każdy wypowiada "kontrakt
był taki a taki", a ja jeszcze na konkretne informacje się nie nadziałem. No i to nieprawda,
że ksw jest nieznane w USA i nie ma znaczenia, bo ludzie tam chętnie oglądają, dyskutują
i generalnie lubią naszą galę.


No nikt go nie widział, bo była o tym tylko mała i cicha konferencja na której cała dyskusja wyglądała na zasadzie "ee no wiecie, dali za mało, w sumie normalnie, ale dla nas za mało, my jesteśmy wielcy fighterzy a oni dali za mało"..ot taka lekka żenada [i trochę dużo podkreślania, że dali "za mało"]

Dnia 02.12.2012 o 11:29, Budo napisał:

Mamed w końcu będzie musiał zacząć dostawać lepszych zawodników. Nie wiem jak oni to
zrobią, ale muszą to zrobić, bo nie mogą mu w nieskończoność dawać "weteranów". Imo to
już jest ta liga i Mamed mógłby powalczyć w ufc i nawet gdzieś zajść.


Nie liczył bym na to.
Bo to będzie zarzynanie kury znoszącej złote jaja.
Imho to dalej jednak nie jest ta liga - z prostego powodu, facet klepie wypalonych przeciętniaków, dopiero obciachem będzie moment kiedy znów zrobią KSW "pińcet jedenaście" i Mamed dostanie oklep od jakiegoś takiego przeciętnego kiepa [bo jak by mu zakontraktowali walkę np z Andersonem Silvą i dostał by baty to nikt nie miał by pretensji]

Dnia 02.12.2012 o 11:29, Budo napisał:

Tu się zgadzam, tej walki pewnie nie będzie. A szkoda, bo powinna być dla fanów i dla
sportu. Szkoda, że nie jest to korzystne dla finansów...


J/W - kasa, kasa.. i trochę więcej kasy :)

Dnia 02.12.2012 o 11:29, Budo napisał:

Nikt Cię hejterem nie nazwał, a Ty napisałeś taki wielkie paragraf tylko o tym i to w
dodatku obrażając przyszłych rozmówców? O_O


Potencjalnych rozmówców o.0 ?
No raczej nie bo potencjalny rozmówca to jest człowiek myślący, który pojmuje, że krytyka to nie "hejting" i każdy ma prawo patrzeć przychylnie lub nie na dane sprawy i to stanowisko wyrażać.
A ten "paragraf" powyżej, napisałem zapobiegliwie bo znam tą naszą mentalność wobec tych sportowych "złotych cielców" :) [cofnij się do tematów gdzie z pudziana cała rzesza gimbuzowych pseudo "znafcóf" robiła już po 1szej pseudo walce przyszłego "super miszcza" świata xD Do takich person był kierowany ten P.S. :)]


P.S.

Czy czasem te gale KSW nie zaczynają ci przypominać takich federacji jak np WWF :) ?
Jakoś tak mi się po wczorajszej nasunęło takie skojarzenie.
Zwłaszcza jak dwaj zawodowi sportowcy z których jeden podkreślał, że to jest zawodowy sport i tu się zarabia pieniądze i dlatego nie będzie walk w UFC, zaczyna raptem walić poematy o wielkiej przyjaźni...
Taki sam wałek jak z braćmi Klitschko którzy podobnie nigdy nie chcieli stanąć ze sobą na ringu bo oddzielnie zarabiają 2x tyle ile by stracili na tej jednej walce [bo stracili by jedną z dwóch kur znoszących złote jaja :)]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2012 o 11:53, Riddl3r napisał:

Riddl3r//Boks//Taekwondo


Jeśli chodzi o przypięty post, to on od dawna nie był edytowany. Ja już taekwondo od dobrych trzech lat nie trenuję, potem trenowałem mma i teraz mam przerwę na przykład. Jak przestałem być modem to ciężko było na bieżąco uaktualniać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

[ciach]

To tylko odniosę się do tego, co napisałeś o potencjalnych rozmówcach. Jakby nie patrzeć trochę pojechałeś, fakt że nie jest to "hejt", ale jednak. Ale do rzeczy:

Patrząc na to od kiedy oglądam MMA to poszczycić się nie mogę, bo zacząłem od walki Pudziana z ciekawości- a bo weekend był akurat nudny. Problem w tym jest taki, że po kilku galach KSW zacząłem interesować się głębiej MMA. Cofanie się do przeszłości, poznawanie legendarnych zawodników i rok temu doszło oglądanie gal Bellatora, UFC czy innych. Wiesz, problem jest taki, że w tym momencie pokazałeś, że ktoś kto zaczyna oglądać raczej wypowiadać się nie powinien, bo się nie zna. Oczywiście ktoś może krzyczeć, ale kto na początku nie krzyczał? Wielu krzyczało tak samo jak było m.in. z Robertem Kubicą. Teraz Kubica raczej do rajdów przechodzi to i fanów F1 jest coraz mniej w Polsce. Ja się cieszę z tego, że jednak oglądam Formułę dla czego innego, a nie dla Polaka.

Oczywiście no offence- to moje zdanie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2012 o 17:52, Muradin_07 napisał:

[ciach]

To tylko odniosę się do tego, co napisałeś o potencjalnych rozmówcach. Jakby nie patrzeć
trochę pojechałeś, fakt że nie jest to "hejt", ale jednak. Ale do rzeczy:



Poniekąd tak jest, że jeśli ktoś się na czymś nie zna, czy ma naprawdę bardzo pobieżne lub nikłe pojęcie to się nie tyle nie powinien wypowiadać co powinien się wypowiadać ostrożnie.
Wide ci co krzyczeli, że Pudzian "wielki miszcz swiata" rozłoży każdego [a przeciętniaki takie jak wypalony Sylvia z komiczną wręcz nadwagą i kompletnie już poza jakimkolwiek prime time zamiótł nim ring =P].
Ot generalnie nasze społeczeństwo jest o tyle irytujące, ze jak ktoś się czymś zainteresuje to z miejsca robi się "wielkim znafcą" i zjada wszystkie rozumy, pisząc przy tym tony bzdur.

A już temat nadużywania słowa hejting w necie to istna rzeka i nie na ten konkretny dział :)
Dość powiedzieć, ze dzisiaj generalnie jak brak kontrargumentów do konstruktywnej krytyki to najłatwiej się wydzierać, że ten czy tamten to hejter i po sprawie [bo tabuny bezmyślnych przyklasną i już się ma poczucie posiadania stada wyznawców przyznających święta rację]

Btw czy pojechałem - no może trochę się rozpędziłem, ot zapobiegawczo [bo prędzej czy później tu jakiegoś "wielkiego fanboja" przywieje nie ma siły] wrzuciłem swoje 3 grosze w post scriptum.


Wracając do tematu gali KSW to daleko oni nie zajadą bo imho temat już zaczyna się wypalać [brak renomowanych zawodników z czołówki, jedyny plus to licha bo licha ale promocja młodych, niekiedy obiecujących zawodników]
Ot generalnie wróże KSW taką przyszłość jaka sobie ładnie wykreowali sponsorzy diablo Włodarczyka, tamten tez jest "mistrzem bicia kelnerów" i budzi bardziej usmiech politowania niż aplauz i szacunek...

A jeszcze jedna ciekawa rzecz, wypowiedź [już nie pamiętam który to był] jednego z promotorów bodajże do pojedynku Mamed VS Materla która szła jakoś tak "nie zawsze po drugiej stronie w ringu musi stać wróg"...
No ręce opadają :)
To w końcu to jest sport, zawodowy który obraca się wokół zarabiania pieniędzy i zawodowej rywalizacji czy jakieś ringowe ustawki w których zawodnik "pokonuje wrogów" :)
Az mi sie przypomniała sytuacja podobnej żenady w UFC gdzie Lesnar miał swój personalny zatarg z Mirem, sytuacja wyglądała co najmniej niesmacznie [aczkolwiek dynamika ich pojedynków była całkiem zgrabna bo napędzana wzajemną nienawiścią, bądź co bądź dla mnie sytuacja bardzo negatywna i źle rzutująca na sport, ale odmówić dynamiki tamtym walkom nie mogę :)], aczkolwiek jak dobrze pamiętam po ich drugim starciu gdzie Brock przerobił twarz franka na dobrze rozbitego hamburgera na konferencji panowie trochę wyprostowali ta swoją "mowę nienawiści" [tak jadąc cytatem z naszego Premiera]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2012 o 12:21, Budo napisał:

> Riddl3r//Boks//Taekwondo

Jeśli chodzi o przypięty post, to on od dawna nie był edytowany. Ja już taekwondo od
dobrych trzech lat nie trenuję, potem trenowałem mma i teraz mam przerwę na przykład.
Jak przestałem być modem to ciężko było na bieżąco uaktualniać :)

A to przepraszam.
Zamierzasz w przyszłości coś jeszcze trenować, czy już z tym skończyłeś? :]
Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować