Zaloguj się, aby obserwować  
Konrad162

Kościół i nie tylko...

3800 postów w tym temacie

Dnia 29.08.2010 o 17:13, kedzior141 napisał:

Dwa pytania dotyczące spowiedzi.
1. Czy jeśli jednorazowo wypaliłem trzy papierosy, to czy powinienem się z tego spowiadać?
Szczerze mówiąc nie czuję się jakbym zgrzeszył, zwłaszcza że nie mam zamiaru tego więcej
robić.
2. Czy jeśli ktoś jest od czegoś uzależniony (np. alkoholu) i z tym walczy, stara się
to rzucić, i czasem zdarzy mu się do tego wrócić (np. upić się) to czy musi się z tego
spowiadać?

Nie musisz się spowiadać z niczego. Jeśli istnieje jakiś stworzyciel, to na pewno nie chce, abyś o tym mówił innemu człowiekowi, bo sam wie co źle robisz i czy żal Ci tego czy nie ;> Coś widać katolicy nieźle zastraszeni są, skoro takie pytania zadają :D Boisz się że Cię opłatek poparzy w język jak nie przyznasz się przed księdzem do samogwałtu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2010 o 19:50, Infinitas napisał:

Nie musisz się spowiadać z niczego.


Wiem, to już kwestia mojego sumienia z czego potrzebuje się wyspowiadać.

>Jeśli istnieje jakiś stworzyciel, to na pewno nie

Dnia 29.08.2010 o 19:50, Infinitas napisał:

chce, abyś o tym mówił innemu człowiekowi, bo sam wie co źle robisz i czy żal Ci tego
czy nie ;>


Akurat w tej kwestii mam inne zdanie, ale i tak nie przekonam niewierzącego :)

>Coś widać katolicy nieźle zastraszeni są, skoro takie pytania zadają :D

Dnia 29.08.2010 o 19:50, Infinitas napisał:

Boisz się że Cię opłatek poparzy w język jak nie przyznasz się przed księdzem do samogwałtu?
:D


Ja nie jestem zastraszony, po prostu chciałem zapytać o zdanie innych co o tym myślą.
Jak mam pytanie to szukam odpowiedzi, proste.

A swoją drogą... Kto tu mówi o samogwałcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2010 o 20:03, kedzior141 napisał:

A swoją drogą... Kto tu mówi o samogwałcie?

To było porównanie, bo ta "czynność" też jest uznawana za grzech, ale jakoś wątpię, by ktokolwiek mówił o tym na spowiedzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2010 o 20:03, kedzior141 napisał:

Ja nie jestem zastraszony, po prostu chciałem zapytać o zdanie innych co o tym myślą.

To dlaczego chodzisz do spowiedzi?

Dnia 29.08.2010 o 20:03, kedzior141 napisał:

Jak mam pytanie to szukam odpowiedzi, proste.

I ostatecznie sam sobie odpowiedziałeś:)
BTW Nawet nie wspomniałeś, o którą religię ci chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2010 o 17:13, kedzior141 napisał:

Dwa pytania dotyczące spowiedzi.

Odpowiem Ci krótko na te pytania. Jeżeli rzecz dotyczy chrześcijaństwa to Chrystus powiedział coś takiego, że "nie to, co wchodzi w człowieka czyni go nieczystym, ale to co z niego wychodzi może go takim uczynić". Czyli wszystkie złe uczynki i słowa. Jeśli wypalisz nawet skręta, przepijesz alkoholem, a nie pójdziesz i przykładowo i nie zabierzesz starszej pani torebkę to nic złego nie zrobiłeś. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2010 o 20:12, Infinitas napisał:

To było porównanie, bo ta "czynność" też jest uznawana za grzech, ale jakoś wątpię, by
ktokolwiek mówił o tym na spowiedzi :D



To po co w takim razie się spowiadać jeśli zatajasz grzech?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/spoleczenstwo/pierwsza-spowiedz--czyli-dziecko-przed-sadem,63783,1

"Przedstawiony tu opis prowadzi prostą drogą do wniosku, że pierwsza spowiedź w tak wczesnym okresie życia jest okrutną przemocą rodziców i przedstawicieli Kościoła wobec bezbronnego dziecka. Jest rodzajem wulgarnego gwałtu na psychice osoby niezdolnej do obrony. "

Dzięki temu artykułowi przekonałem się, jak bardzo zostałem skrzywdzony przez Kościół Katolicki i moich rodziców będąc zmuszony do spowiedzi przed Komunią.

Polska to kraj idiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2010 o 13:06, Kedziorus napisał:

Polska to kraj idiotów.

Nie wspominajmy nawet o fakcie że w głębokiej przeszłości w czasach początków chrześcijaństwa, żeby chrześcijaninem zostać musiałeś być dorosły i najpierw pobierać nauki, pokazać że wiesz i wierzysz o co chodzi, etc. itd. Ciekawe dlaczego zaniechano tej bardzo sensownej i logicznej według mnie procedury na rzecz "Produkcji Masowej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2010 o 13:06, Kedziorus napisał:

http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/spoleczenstwo/pierwsza-spowiedz--czyli-dziecko-przed-sadem,63783,1
"Przedstawiony tu opis prowadzi prostą drogą do wniosku, że pierwsza spowiedź w tak wczesnym
okresie życia jest okrutną przemocą rodziców i przedstawicieli Kościoła wobec bezbronnego
dziecka. Jest rodzajem wulgarnego gwałtu na psychice osoby niezdolnej do obrony. "
Dzięki temu artykułowi przekonałem się, jak bardzo zostałem skrzywdzony przez Kościół
Katolicki i moich rodziców będąc zmuszony do spowiedzi przed Komunią.
Polska to kraj idiotów.

Ja jak byłem mały to płakałem że będę musiał to zrobić :D Tak to jest, niestety ta taktyka Kościoła jest skuteczna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2010 o 13:06, Kedziorus napisał:

"Przedstawiony tu opis prowadzi prostą drogą do wniosku, że pierwsza spowiedź w tak wczesnym
okresie życia jest okrutną przemocą rodziców i przedstawicieli Kościoła wobec bezbronnego
dziecka. Jest rodzajem wulgarnego gwałtu na psychice osoby niezdolnej do obrony. "

Aaa, to o to chodziło w projekcie "ustawy przemocowej" jak była mowa o przemocy psychicznej:)

Dnia 30.08.2010 o 13:06, Kedziorus napisał:

Dzięki temu artykułowi przekonałem się, jak bardzo zostałem skrzywdzony przez Kościół
Katolicki i moich rodziców będąc zmuszony do spowiedzi przed Komunią.

Ja chrzaniłem takie głupoty jak gniewanie się na mamę, kłamstwo i olewanie pacierza: widać pokuta nic nie dała bo w któtce olałem całą religię:)

Dnia 30.08.2010 o 13:06, Kedziorus napisał:

Polska to kraj idiotów.

Może rodzice, na pewno nie sutannowi, ci doskonale wiedzą co robią...
Hubi_Koshi

Dnia 30.08.2010 o 13:06, Kedziorus napisał:

Ciekawe dlaczego zaniechano tej bardzo sensownej i logicznej według mnie procedury na rzecz "Produkcji Masowej"

"Produkcji Masowa" okazała się skuteczniejszym instrumentem walki politycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Ciekawe dlaczego zaniechano tej bardzo sensownej

Dnia 30.08.2010 o 13:31, Hubi_Koshi napisał:

i logicznej według mnie procedury na rzecz "Produkcji Masowej"

Chyba sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie. :-P Poza tym myślę że sporo osób na rozroście katolicyzmu zarobiło to i owo, można było urządzać wyprawy krzyżowe [ money, money ] etc etc. No i dochodzą wszechobecne kwestie polityczno - społeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do tego artykułu z Newsweeka - odniosłem wrażenie że jest on bardzo jednostronny i nie pokazuje całego tego zjawiska w sposób dość obiektywny na tyle na ile pozwala dziennikarski fach. Autor skupia się na przedstawieniu samych wad tego katolickiego działania wobec dzieci zupełnie zapominając o względnym obiektywizmie i fachowości oraz zwykłej ludzkiej uczciwości.

W późniejszych latach zrozumieją, że chodzi o zły, nieczysty seks, który nie ma prawa pojawić się w ich życiu.

Skąd autor tegoż cytatu ubzdurał sobie to że seks jest dla Kościoła Katolickiego czymś złym? KK o ile ja wiem jest przeciwny stosowaniu środków antykoncepcyjnych [ choć w tej kwestii zdania kleryków są dość mocno podzielone ], niezbyt przychylnie zapatruje się na seks wśród homoseksualistów ... no i jeszcze dochodzi sporna kwestia na temat in vitro. No i prostytucja - która kwitła aż miło dawno dawno temu w Watykanie no ale nie bądźmy drobiazgowi - każdemu zdarza się zbłądzić. :-P Może autorowi chodziło o seks pozamałżeński? Nie wiem - nie chce się domyślać, w każdym razie dziennikarz plecie głupoty aż miło.

Tak przygotowane, po zrobieniu rachunku sumienia na lekcji religii, gdzie każde dziecko zapisuje sobie na kartce własne grzechy, niekiedy także po przejściu podobnej procedury z rodzicami, tj. z matką, mogą już przystąpić do spowiedzi.

Może i mam sklerozę [ no bo coby nie mówić - dawno to było ] ale ja sobie czegoś takiego nie przypominam. A i "z rodzicami, tj. z matką" - a ojciec to już nie jest rodzicem? Kolejny kwiatek do kolekcji spod klawisza imć T. Bartosia. Profesjonalizm rulz.


Lęk religijny, silny i niemożliwy do opanowania, towarzyszy dorosłym już ludziom aż do starości.

Bardzo bym się chciał dowiedzieć co autor miał na myśli - szkoda że swojej mądrej wypowiedzi nie rozwinął. :F

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2010 o 17:52, Tyler_D napisał:

Co do tego artykułu z Newsweeka - odniosłem wrażenie że jest on bardzo jednostronny i
nie pokazuje całego tego zjawiska w sposób dość obiektywny na tyle na ile pozwala dziennikarski
fach. Autor skupia się na przedstawieniu samych wad tego katolickiego działania wobec
dzieci zupełnie zapominając o względnym obiektywizmie i fachowości oraz zwykłej ludzkiej
uczciwości.

W późniejszych latach zrozumieją, że chodzi o zły, nieczysty seks, który nie ma prawa
pojawić się w ich życiu.


Skąd autor tegoż cytatu ubzdurał sobie to że seks jest dla Kościoła Katolickiego czymś
złym? KK o ile ja wiem jest przeciwny stosowaniu środków antykoncepcyjnych [ choć w tej
kwestii zdania kleryków są dość mocno podzielone ], niezbyt przychylnie zapatruje się
na seks wśród homoseksualistów ... no i jeszcze dochodzi sporna kwestia na temat in vitro.
No i prostytucja - która kwitła aż miło dawno dawno temu w Watykanie no ale nie bądźmy
drobiazgowi - każdemu zdarza się zbłądzić. :-P Może autorowi chodziło o seks pozamałżeński?
Nie wiem - nie chce się domyślać, w każdym razie dziennikarz plecie głupoty aż miło.

Może jakiś

Spoiler

hardcore

? ;>

Dnia 30.08.2010 o 17:52, Tyler_D napisał:

Tak przygotowane, po zrobieniu rachunku sumienia na lekcji religii, gdzie każde dziecko
zapisuje sobie na kartce własne grzechy, niekiedy także po przejściu podobnej procedury
z rodzicami, tj. z matką, mogą już przystąpić do spowiedzi.


Może i mam sklerozę [ no bo coby nie mówić - dawno to było ] ale ja sobie czegoś takiego
nie przypominam. A i "z rodzicami, tj. z matką" - a ojciec to już nie jest rodzicem?
Kolejny kwiatek do kolekcji spod klawisza imć T. Bartosia. Profesjonalizm rulz.

Dzieci czasem zapisują sobie takie rzeczy, bo boją się że jak nie powiedzą, że nie wyniosły śmieci jak mama prosiła to dostaną z pioruna kulistego :D
No, szczerze wątpię by ktokolwiek się pytał tatusia co źle robił :E "Krowy mi synu nie wydoiłeś!!!"

Dnia 30.08.2010 o 17:52, Tyler_D napisał:

Lęk religijny, silny i niemożliwy do opanowania, towarzyszy dorosłym już ludziom aż
do starości.


Bardzo bym się chciał dowiedzieć co autor miał na myśli - szkoda że swojej mądrej wypowiedzi
nie rozwinął. :F

O to, że jeśli nie będą chodzić do kościółka i dawać 100zł co rok po kolędzie to pójdą do piekła. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2010 o 18:10, Infinitas napisał:

O to, że jeśli nie będą chodzić do kościółka i dawać 100zł co rok po kolędzie to pójdą
do piekła. Proste.

Mniej więcej to można wywnioskować z artykułu - ale ja liczyłem że autor owej publikacji to jakoś rozwinie i opisze a tak tylko rzucił w sumie niewiele dający frazes i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2010 o 19:58, McFlash napisał:

A więc moja wiara w Thora i resztę bogów skandynawskich okazała się słuszna ^^
I teraz wszyscy mają zagwozdkę z tym piorunem. Dlaczego nie strzelił w krzyż pod Pałacem?

Bo to krzyż upolityczniony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2010 o 20:02, zadymek napisał:

Bo to krzyż upolityczniony?


Tym bardziej powinien strzelić, ale chyba Bóg jako jeden potrafi się powstrzymać od babrania w polityce. To powinien być idol dla ludzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jak to jest ze spowiedzią. Czy jak grzesze raz i mam na myśli kłamstwo to trzeba się wybrać do spowiedzi po tym jednym grzechu? Czy takie kłamstwo jest grzechem ciężkim?(jeżeli się sklamalo aby nie dopuścić do nie miłych sytuacji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować