Kościół i nie tylko...

[green1992 0]

Ale po co od razu ślub kościelny brać ? Ja osobiście odpuściłem sobie bierzmowanie. Wemzę ślub cywilny (:

[Budo 0]

Dnia 26.07.2009 o 13:56, green1992 napisał:

Ale po co od razu ślub kościelny brać ? Ja osobiście odpuściłem sobie bierzmowanie. Wemzę
ślub cywilny (:

W zasadzie musisz jak jesteś katolikiem. Jak nie to se bierz jaki chcesz ;]

[Blackbird 0]

Dnia 26.07.2009 o 15:51, Budo napisał:

W zasadzie musisz jak jesteś katolikiem. Jak nie to se bierz jaki chcesz ;]

Jak jesteś katolikiem, to przyjmujesz pewne zasady i prawa. Ale to jest jedna kwestia. Druga dotyczy pojmowania pewnych spraw. Dla katolika małżeństwo to nie jest papier, który się dostaje po założeniu jakichś pierścionków.
Dla świadomego katolika, oczywiście... choć "nieświadomy katolik" to chyba powinien być oksymoron.
Zatem to nie kwestia przymusu, a wyboru.
Mam nadzieję, że widzisz różnicę :)

[Budo 0]

/.../

Wszystko ładnie, pięknie- w teorii... a wiemy jak wygląda to w praktyce.

btw dzisiaj idę do kościoła na pierwszą batalię w sprawie apostazji, ciekawe co tam ciekawego będzie się działo ;]

[meryphillia 3]

http://www.rp.pl/artykul/2,340551_Koscielny_grunt_dla_miliardera.html

Takie rzeczy tylko w Polsce chyba...

[Soresu 0]

Dnia 27.07.2009 o 13:41, meryphillia napisał:

/.../

http://tnij.com/Y76Q6

;-)

[Blackbird 0]

Dnia 27.07.2009 o 13:41, meryphillia napisał:

http://www.rp.pl/artykul/2,340551_Koscielny_grunt_dla_miliardera.html
Takie rzeczy tylko w Polsce chyba...

No jasne. Podziękuj panom Michnikowi, Mazowieckiemu, Wałęsie i reszcie tej śmietanki za przesranie tego kraju. To oni darli najgłośniej mordy, żeby nie przeprowadzać lustracji i dekomunizacji.
To są przyczyny, a Ty się dziwisz skutkom...

[Blackbird 0]

Dnia 27.07.2009 o 19:37, Soresu napisał:

http://tnij.com/Y76Q6

Na Zachodzie taki proceder trwa od wielu lat.
Ciekawe co będzie jak przyjdzie pierwszy lepszy kataklizm i do tych odważnych ludzików przemówi przysłowie: Jak trwoga to do Boga. Cóż, protestanci...

[meryphillia 3]

Dnia 27.07.2009 o 19:57, Blackbird napisał:

No jasne. Podziękuj panom Michnikowi, Mazowieckiemu, Wałęsie i reszcie tej śmietanki
za przesranie tego kraju. To oni darli najgłośniej mordy, żeby nie przeprowadzać lustracji
i dekomunizacji.
To są przyczyny, a Ty się dziwisz skutkom...

Heh...
A co niby do ludzkiej chciwości mają Michnik i reszta...

Po drugie, jako wojownika o "sprawiedliwość i ludzkie prawa, a nie zamordyzm" powinna wyróżniać Ciebie "miłość do bliźniego", więc niby czemu dajesz świadectwa typowego antykomunistycznego oszołoma, który swoich przeciwników światopoglądowych trzymałby za "mordy" najlepiej, a i pewnikiem nadziewał na pal?

W przypadku tego szwindlu nie jest nawet najważniejszą osoba byłego SB''ka, ale głupota ludzi kościoła, którzy chyba myśleli że sam Pan Bóg ukryje ich szwindle...
Osoby które niejako zabiegają o "czystość" ludzi do których się zwracają, sami powinni świecić przykładem, a przywoływany do tego przez Ciebie Michnik i reszta, na pewno nie powinni być mieszani...

Soresu >>> Nie widzę w tym żadnych znamion "przekrętu" podanego przeze mnie, więc nie wiem po co w ogóle dawałeś to w odpowiedzi na mój post...
U nas też funkcjonuje gdzieś dyskoteka w miejsce kościoła i co z tego?
To normalna rzecz, gdy kościół nie potrafi sam na siebie zarobić...

[Blackbird 0]

Dnia 27.07.2009 o 22:26, meryphillia napisał:

Heh...

Po pierwsze: nie "heh".

Dnia 27.07.2009 o 22:26, meryphillia napisał:

A co niby do ludzkiej chciwości mają Michnik i reszta...

Nie wiesz? Wybacz, ale wykładu z polityki i historii Ci robić nie będę. Szkoda mi czasu.

Dnia 27.07.2009 o 22:26, meryphillia napisał:

Po drugie, jako wojownika o "sprawiedliwość i ludzkie prawa, a nie zamordyzm"

Skąd wytrzasnąłeś ten tekst? Bo nie przypominam sobie, żebym kiedyś napisał coś takiego o sobie.

Dnia 27.07.2009 o 22:26, meryphillia napisał:

powinna
wyróżniać Ciebie "miłość do bliźniego",

Żarty sobie robisz? Komuch, wojujący antykatolik, czy zboczeniec, nie zalicza się do moich bliźnich.
I nie będę miłował czerwonych, bo to jest robactwo - zakała ludzkości.

Dnia 27.07.2009 o 22:26, meryphillia napisał:

więc niby czemu dajesz świadectwa typowego antykomunistycznego
oszołoma,

Przepraszam kogo? Co to jest za stworzenie "antykomunistyczny oszołom"? Bo to mi jedzie na kilometr stylistyką GW.
Są ludzie mający pojęcie o komunizmie i socjalizmie na poziomie trzymiesięcznego dziecka - czyli żadne. I są cwaniaki, które doskonale wiedzą czym to się je. Ito najczęściej te dwie grupy używają podobnych określeń.

Dnia 27.07.2009 o 22:26, meryphillia napisał:

który swoich przeciwników światopoglądowych trzymałby za "mordy" najlepiej,
a i pewnikiem nadziewał na pal?

Nadziewanie na pal? Czasochłonne i naładowane niepotrzebnym sadyzmem. Ale czerwonych trzymałbym za mordę zdecydowanie. Bo w przeciwieństwie do Ciebie wiem czym jest komunizm.

Dnia 27.07.2009 o 22:26, meryphillia napisał:

W przypadku tego szwindlu nie jest nawet najważniejszą osoba byłego SB''ka, ale głupota
ludzi kościoła, którzy chyba myśleli że sam Pan Bóg ukryje ich szwindle...

Człowieku, na jakim Ty świecie żyjesz? Jaka, psia mać, głupota. SB nafaszerowała Kościół agentami jak keks bakaliami. Zapomnij, że takie akcje dzieją się przypadkowo, albo z głupoty.

Dnia 27.07.2009 o 22:26, meryphillia napisał:

Osoby które niejako zabiegają o "czystość" ludzi do których się zwracają, sami powinni
świecić przykładem, a przywoływany do tego przez Ciebie Michnik i reszta, na pewno nie
powinni być mieszani...

Och, wzruszyłem się na ten akt czołobitności wobec ludzi odpowiedzialnych za przerzucenie Polski z łap aparatczyków partyjnych w łapy esbeków. Może kiedyś nauczysz się dostrzegać przyczyny, a nie podniecać się skutkami. W Polsce od kilkudziesięciu lat pierdzieli się w kółko o skutkach. Jakiś promil ludzi rozumie przyczyny. Choć to przekleństwo... niestety.

I uświadom sobie, że księża to TYLKO ludzie. Ze wszystkimi wadami naszego gatunku. Każdy zawód składa się z ludzi o mocnym kręgosłupie i z powołania oraz z dupków-dorobkiewiczów, którzy odwalają robotę na odpieprz i dla kasy (bez liczenia się z czymkolwiek ważnym). Są księża dający prawdziwe świadectwo i nie przecedzone fusy, głównie wieśniacy, którzy sobie odbijają pochodzenie awansem społecznym.
Mój kolega powiedział kiedyś znakomitą rzecz:
"W tym kraju jest bajzel, ale cóż, spójrz choćby na takie dwie kwestie - totalnie sfeminizowane szkolnictwo i totalnie zwieśniaczałe duchowieństwo. Z tego nie może być nic dobrego."
A w ogóle to ten naród jest głównie chłopo-robotniczy, więc czego od niego oczekiwać? Że będzie rozumiał co się wokół niego dzieje? Nie rozumiał w latach czterdziestych, nie rozumiał w sześćdziesiątych, nie rozumie i dzisiaj.
Dobra, koniec tematu.

[SoundWave 0]

Dnia 28.07.2009 o 01:11, Blackbird napisał:

Żarty sobie robisz? Komuch, wojujący antykatolik, czy zboczeniec, nie zalicza się do
moich bliźnich.

A to ci dopiero selekcja ;)
Jesli jestes katolikiem, a nie podoba ci sie to, ze kazdy jest twoim bliznim to moze czas zmienic religie badz zalozyc wlasna?

[meryphillia 3]

Zwyczajnie nie ma sensu z Tobą dyskutować zauważam, wcale nie ze zdziwieniem zresztą...

Choćby przez fakt, że jestem od Ciebie dwa lata starszy, nie musisz się silić i uczyć mnie czym był socjalizm w Polsce, bo doskonale to pamiętam.

Jestem niezwykle rad, że pomimo trudnego dzieciństwa nie zostałem takim kmiotem, jak Ty i pomimo doświadczeń na własnej skórze czym był socjalizm w Polsce, potrafię nie rzucać się z zębami na ludzi z poczuciem wyższości i arogancją, która cechuje ludzi Tobie podobnych.

[Blackbird 0]

Dnia 28.07.2009 o 01:51, SoundWave napisał:

Jesli jestes katolikiem, a nie podoba ci sie to, ze kazdy jest twoim bliznim to moze
czas zmienic religie badz zalozyc wlasna?

Na pewno nie Ty będziesz mi mówił co powinienem robić.

[SoundWave 0]

Dnia 29.07.2009 o 00:11, Blackbird napisał:

Na pewno nie Ty będziesz mi mówił co powinienem robić.

Mi to tam wisi jakiego ty sobie jestes wyznania, badz sobie nawet scjentologiem, ale "katolicy" gadajacy "JA sobie wybieram bliznich" zajezdzaja mi hipokryzja ;) Chociaz to nic nowego dla tej wiary.

[Blackbird 0]

Dnia 28.07.2009 o 02:57, meryphillia napisał:

Zwyczajnie nie ma sensu z Tobą dyskutować zauważam, wcale nie ze zdziwieniem zresztą...

Jak nie widzisz sensu, to po jaką cholerę pisałeś tego posta?

Dnia 28.07.2009 o 02:57, meryphillia napisał:

Choćby przez fakt, że jestem od Ciebie dwa lata starszy, nie musisz się silić i uczyć
mnie czym był socjalizm w Polsce, bo doskonale to pamiętam.

Nawet nie masz co liczyć na wykład. A to, że jesteś AŻ dwa lata starszy nie znaczy, że masz o czymkolwiek pojęcie.

Dnia 28.07.2009 o 02:57, meryphillia napisał:

Jestem niezwykle rad, że pomimo trudnego dzieciństwa nie zostałem takim kmiotem, jak
Ty

To trudne dzieciństwo musiało być faktycznie trudne... Nazywanie rozmówcy kmiotem świadczy tylko o tym, że Cię, niestety, dotknął awans społeczny. Kiedyś zwyczajnie pasł byś kozy. Dzięki socjalizmowi, pomimo trudnego dzieciństwa, możesz leczyć swoje kompleksy w Internecie.

Dnia 28.07.2009 o 02:57, meryphillia napisał:

i pomimo doświadczeń na własnej skórze czym był socjalizm w Polsce, potrafię nie rzucać
się z zębami na ludzi z poczuciem wyższości i arogancją, która cechuje ludzi Tobie podobnych.

Oj, jak musiałeś na własnej skórze to odczuć... mając w czasie stanu wojennego... rany, rany!... aż 5-6 lat ;P
W ''89 aż... 12. Już zapewne miałeś brodę, siwe włosy i skakałeś przez płot ;P
Wyższość i arogancja? Masz wyraźne kompleksy i tyle.

[Blackbird 0]

Dnia 29.07.2009 o 00:16, SoundWave napisał:

Mi to tam wisi jakiego ty sobie jestes wyznania, badz sobie nawet scjentologiem, ale
"katolicy" gadajacy "JA sobie wybieram bliznich" zajezdzaja mi hipokryzja ;) Chociaz
to nic nowego dla tej wiary.

Wojujący ateista klepiący bez sensu w klawiaturę to norma. Najczęściej uczy wyznawców katolicyzmu co robią źle.
Może zamiast na studia idź do seminarium. Taki talent się marnuje.

[Citkowsky 2]

Dnia 27.07.2009 o 12:01, Budo napisał:

/.../

Wszystko ładnie, pięknie- w teorii... a wiemy jak wygląda to w praktyce.

btw dzisiaj idę do kościoła na pierwszą batalię w sprawie apostazji, ciekawe co tam ciekawego
będzie się działo ;]

napisz jak wrocisz co i jak.
Hmm, to jakbyś chciał się ożenić to w kościele już nie możesz, prawda?

[zadymek 7]

Dnia 29.07.2009 o 00:30, Citkowsky napisał:

napisz jak wrocisz co i jak.
Hmm, to jakbyś chciał się ożenić to w kościele już nie możesz, prawda?

Zasadniczo jest paragraf na śluby mieszane więc chyba jednak można.
Pytanie tylko: co jest takiego wyjątkowego w kościele by się tam żenić?

[Citkowsky 2]

Dnia 29.07.2009 o 00:38, zadymek napisał:

> napisz jak wrocisz co i jak.
> Hmm, to jakbyś chciał się ożenić to w kościele już nie możesz, prawda?
Zasadniczo jest paragraf na śluby mieszane więc chyba jednak można.
Pytanie tylko: co jest takiego wyjątkowego w kościele by się tam żenić?

Sama ceremonia;)
U mnie w rodzinie jak brat się żenił to mimo, że wraz z przyszłą żoną do kościoła raczej nie chodzili to dla świętego spokoju wzieli ślub w kościele.

[SoundWave 0]

Dnia 29.07.2009 o 00:25, Blackbird napisał:

Wojujący ateista klepiący bez sensu w klawiaturę to norma. Najczęściej uczy wyznawców
katolicyzmu co robią źle.
Może zamiast na studia idź do seminarium. Taki talent się marnuje.

Co nie ma sensu? To, ze ty wybierasz sobie bliznich, a wg waszych dogmacikow wszyscy powinni nimi byc?
No i fakt, racja. Kiedy ateusz uczy "wyznawcow" (ciezko cie do nich zaliczyc btw, tak jak wiekszosc "wyznawcow" w tym kraju) ich religii to smiechu warte.
A moze po prostu jestes wierzacy niepraktykujacy? ;d Wszystkie te wasze podrodzaje sa takie rozkoszne i zabawne!