Zaloguj się, aby obserwować  
Robson79

Morrowind kontra Gothic - w co grało wam się fajniej?

5114 postów w tym temacie

Dnia 17.06.2008 o 19:17, Wojtas94 napisał:

> Zdecydowanie wolę Gothica. Jest o wiele ciekawszy i w ogóle wszystkie pomysły mi
się
> bardzo podobają (np. punkty doświadczenia : W serii TES ich nie ma i to jest trochę
głupie.).
To nie jest pomysł twórców Gothica. PD pojawiały się już wcześniej w sporej ilości gier.
A zdobywanie poziomu w Morrowindzie jest IMO bardziej realistyczniejsze.
> No i przede wszystkim realizm. W TES jak z kimś rozmawiamy, jesteśmy w oknie ewipunku
itd. gra się zatrzymuje. Jak coś jemy, to tylko jest dźwięk spożywania.
A wiesz czemu? Ponieważ Morek jest nastawiony na widok FPP. Widok zza pleców jest tylko
takim swoistym bajerkiem.
> Seria TES
To temat o Morrowindzie, nie serii.
> jest nudna,
Dla mnie nie.
> i w ogóle.
...
> No i nie mówiąc o przejściu
> gry... Morrowind jeszcze może zająć, ale Obliviona przeszedłem w 2 dni.
Rozumiem, że główny wątek, tak? Bo w Obliviona nie gra się tylko po to. Nie zapominaj,
że, żeby móc powiedzieć, że skończyłeś Obka, musisz przejść wszystkie gildie, questy
poboczne itp. Podobnie jest z Morkiem. Zresztą (jak znowu) to temat o Gothicu vs. Morrowind,
a nie Oblivion. ;)

Dyskusja przeszła na całą serię TES.
Wszystkie gildie także przejdzie się w 2 dni (2 dni po każdą gildię)...
Jeśli chodzi o widok FPP to i tak postać mogłaby brać jedzenie do ręki i "wpychać" do monitora (czyli niby naszej twarzy). Ja mówię, że Gothic jest ciekawszy od serii TES. Jeśli chodzi o PD to wiem, że to było w większości gier komputerowych, ale znacznie bardziej to mi się podoba, niż jakieś zdobywanie umiejętności. Oczywiście podkleślam, że to moja opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam, już kiedyś tu się wypowiadałem stojąc twardo za Gothiciem. Było tak, gdyż uprzednio każde moje zetkniecie z Morowindem kończyło się niezbyt miłą wiązanką w kierunku gry. Morrowind był dla mnie zawsze zbyt duży. Wielkość świata Morrowinda przewyższała moje możliwości. Uznałem tą grę za zbyt mocno rozbudowaną. Grę, w której zbyt łatwo jest się zgubić i gdzie często jesteśmy skazani na ciężkie wędrówki między niewygodnymi terenami. Postanowiłem po raz kolejny spróbować sil w Morrowindzie. Jak zawsze obawiałem sie ze sie odbije od tej gry jak zawsze, ale postanowiłem sie w pewien sposób "zabezpieczyć" i ściągnąłem se trochę poradnika. Dzięki temu wreszcie 1 raz w życiu zrobiłem... pierwsza misje dla Caiusa Cossadesa! Tak dokładnie! Pierwszą misje! Nigdy nie moglem znaleźć w tych ruinach łamigłówki. Zawsze skupiałem sie na misjach pobocznych! Ale gdy znalazłem tą łamigłówkę to poszło z górki. Zacząłem wykonywać dalsze misje. Czasem z pomocą poradnika, czasem bez. Czułem, że to mi psuje zabawę, ale jednocześnie utrzymuje mnie przy grze. Trochę tego żałowałem... Ale bądź co bądź wciągnąłem sie. Okazało się ze Morrowind ma wspaniałą epicką fabule. Pod względem fabularnym ta gra przewyższa Gothica na całej linii. Również jest tak z misjami! Również później okazało sie ze Morrowind wcale nie jest aż taki wielki i rozbudowany. Szybko udało mi się znaleźć w tej grze. Wystarczyło się odblokować i zagłębić w to. Jestem z tego bardzo zadowolony, no ale idźmy dalej.
Grafika. Mam tutaj strasznie podzielone zdanie... Bo w Gothicu, grafika jest bardzo żywa, ładna kolorowa... Natomiast w Morrowindzie zawsze jak dal mnie sprawiała wrażenie takiej "wypłowiałej". Takie smutne i zmęczone kolory, ale stwierdzam to na plus. W końcu Morrowind jest zagrożony wiec te kolory nawet pasują. Kolory kolorami, ale w Gothicu wygląd obiektów wydaje mi sie przedstawiać gorzej niż w Morrowindzie.Podsumowując jeśli chodzi o grafikę to nie znacznie jak dla mnie Morrowind jest górą.
Jeśli chodzi o fizykę i ogólne ruchy postaci to wg. mnie w Morrowidznie wyglądają znacznie lepiej, ale Morrowind nie ma tak rozbudowanej walki (jeśli chodzi o ruchy) jak Gothic. W Gothicu Bezimienny potrafi wymachiwać mieczem robiąc pętelki etc. Nie jest tego dużo, ale jest! Natomiast w Morrowindzie bohater sztywno macha mieczem do przodu, z góry, z boku. Tutaj Gothic jest górą.
Mógłbym jeszcze parę rzeczy porównywać, ale już se oszczędzę czasu i napisze o jednej ważnej rzeczy. Grywalność! Gothic nigdy mnie tak nie wciągnął. Nigdy mnie tak nie przykuł do komputera! Tylko Tibia była w stanie zajmować mi tyle czasu ;) Do Gothica czasem wracałem, ale to było raczej spowodowane kompletna nudą i było to raczej wymuszone. Natomiast mimo, że Morrowind stale mnie odpychał od siebie. Ciągle mi nie wychodziło to miał coś takiego w sobie, że chciałem wracać i dalej probować! Aż wreszcie się udało i było warto próbować. Teraz dla mnie liczy się bardziej Morrowind i tego zdania już raczej nie zmienię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do Morrowinda rzeczywiście trudniej "wejść", ponieważ z początku ogrom świata przeraża. Pamiętam jak chodziła długo po Seyda Neen i nie mogłam się nadziwić jak dużym miastem jest Balmora gdy tam wreszcie trafiłam;) Gothic natomiast, nie oferuje od razu dostępu do wszystkich lokalizacji, ograniczają to także zwierzęta i potwory, znacznie silniejsze od Bezimiennego. To sprawia wrażenie większej liniowości. To jest największa różnica między tymi grami. Dlatego ludzie wolący nieskrępowaną wolność wolą Morrowinda, a Ci co wolą trochę bardziej liniową rozgrywkę wybierają Gothica.
Co do grafiki, rzeczywiście, w Morrowindzie jest ona bardziej szara, ale można to zmienić za pomocą modów. Gothic natomiast ma mniejszy, ale lepiej i ciekawiej skonstruowany świat. Stary Obóz, Nowy Obóz, wszystkie lokalizacje są unikalne i ciekawe. Dlatego nie da się porównać tych gier, bo każda skierowana jest do innego odbiorcy. Osobiście jednak wolę Morrowinda (trochę z sentymentu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej dobijającą mnie rzeczą w grze Morrowind jest nuda. Świat jest rzeczywiście ogromny - tylko co z tego, skoro prawie na każdym kroku wygląda tak samo? Pierwszy raz zagrałem Redgardem. Dotrwałem jedynie do 30 levelu, dalej nie dałem rady. Gothic to gra, którą potrafię przejść nawet kilkanaście razy i nigdy mi się nie nudzi. Jest ona taka bogata i żywa. Z kolei Morrowind to gra, której nie jestem w stanie przejść nawet jeden raz. Gdyby twórcy popracowali nad nią parę lat dłużej, dołożyli wszelkich starań do nagrania dubingu (chociażby angielskiej wersji), zróżnicowania świata i stworzenia przyzwoitego stylu walki, to być może mógłbym tą grę wysunąć ponad Gothica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2008 o 17:00, radosiewka napisał:

Do Morrowinda rzeczywiście trudniej "wejść", ponieważ z początku ogrom świata przeraża.
Pamiętam jak chodziła długo po Seyda Neen i nie mogłam się nadziwić jak dużym miastem
jest Balmora gdy tam wreszcie trafiłam;) Gothic natomiast, nie oferuje od razu dostępu
do wszystkich lokalizacji, ograniczają to także zwierzęta i potwory, znacznie silniejsze
od Bezimiennego. To sprawia wrażenie większej liniowości. To jest największa różnica
między tymi grami. Dlatego ludzie wolący nieskrępowaną wolność wolą Morrowinda, a Ci
co wolą trochę bardziej liniową rozgrywkę wybierają Gothica.
Co do grafiki, rzeczywiście, w Morrowindzie jest ona bardziej szara, ale można to zmienić
za pomocą modów. Gothic natomiast ma mniejszy, ale lepiej i ciekawiej skonstruowany świat.
Stary Obóz, Nowy Obóz, wszystkie lokalizacje są unikalne i ciekawe. Dlatego nie da się
porównać tych gier, bo każda skierowana jest do innego odbiorcy. Osobiście jednak wolę
Morrowinda (trochę z sentymentu;)

Do innego, raczej nie, większość ludzi lubiących RPG ma do czynienia z tymi dwoma tytułami. To ten sam odbiorca, tylko klimat mu odpowiada ten a nie inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obecnie pogrywam w Gothic 3, wiem że temat dotyczy co najwyżej 2-ki ale chodzi o klimat, o żywiołowość, o soczystość dialogów, a to jest i w Gothic 1 oraz 2 a nie ma w Morrowind. Morrowind to trochę takie ruchome obrazki, tu nie ma mówiących i gestykulujących NPC, pracujących rzemielśników, śpiących mieszkańców miast, odgłosów kłótni, rozmów wszystko to przedstawione w wiarygodnych animacjach, co z tego że Harad wygląda jak monstrum, on się rusza, oddycha, mówi,pracuje, po prostu żyje.Poza tym świat Gothic bardziej pasuje do naszego, jest bezwzględny, cwany i okrutny a przez to realniejszy, wairygodniejszy. Seria TES uzyskała ten poziom w Oblivion, czerpiąc garściami z pomysłów twórców Gothica 1 i 2 bo te gry były w swoim czasie swoistą rewolucją. Gothic jest żywy, Morrowind bardziej rozbudowany z ciekawszą historią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2008 o 19:52, wargas napisał:

Obecnie pogrywam w Gothic 3, wiem że temat dotyczy co najwyżej 2-ki ale chodzi o klimat,
o żywiołowość, o soczystość dialogów, a to jest i w Gothic 1 oraz 2 a nie ma w Morrowind.
Morrowind to trochę takie ruchome obrazki, tu nie ma mówiących i gestykulujących NPC,
pracujących rzemielśników, śpiących mieszkańców miast, odgłosów kłótni, rozmów wszystko
to przedstawione w wiarygodnych animacjach, co z tego że Harad wygląda jak monstrum,
on się rusza, oddycha, mówi,pracuje, po prostu żyje.Poza tym świat Gothic bardziej pasuje
do naszego, jest bezwzględny, cwany i okrutny a przez to realniejszy, wairygodniejszy.
Seria TES uzyskała ten poziom w Oblivion, czerpiąc garściami z pomysłów twórców Gothica
1 i 2 bo te gry były w swoim czasie swoistą rewolucją. Gothic jest żywy, Morrowind bardziej
rozbudowany z ciekawszą historią.

Z tym " czerpiąc garściami z pomysłów twórców Gothica 1 i 2 " to przesadziłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Morrowind to koniec pewnej epoki w grach crpg, ostatni z linii zapoczątkowanej przez Baldur''s Gate, Dungeon Siedge i Icewind Dale, niezwykle rozbudowana i innowacyjna gra 3D ale nieco przestarzała i statyczna, Gothic natomiast to prekursor, rewolucja w przedstawianiu świata i opowiadaniu historii, w interakcji z otoczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2008 o 19:54, Qetza napisał:

> Obecnie pogrywam w Gothic 3, wiem że temat dotyczy co najwyżej 2-ki ale chodzi o
klimat,
> o żywiołowość, o soczystość dialogów, a to jest i w Gothic 1 oraz 2 a nie ma w Morrowind.

> Morrowind to trochę takie ruchome obrazki, tu nie ma mówiących i gestykulujących
NPC,
> pracujących rzemielśników, śpiących mieszkańców miast, odgłosów kłótni, rozmów wszystko

> to przedstawione w wiarygodnych animacjach, co z tego że Harad wygląda jak monstrum,

> on się rusza, oddycha, mówi,pracuje, po prostu żyje.Poza tym świat Gothic bardziej
pasuje
> do naszego, jest bezwzględny, cwany i okrutny a przez to realniejszy, wairygodniejszy.

> Seria TES uzyskała ten poziom w Oblivion, czerpiąc garściami z pomysłów twórców
Gothica
> 1 i 2 bo te gry były w swoim czasie swoistą rewolucją. Gothic jest żywy, Morrowind
bardziej
> rozbudowany z ciekawszą historią.
Z tym " czerpiąc garściami z pomysłów twórców Gothica 1 i 2 " to przesadziłeś.


Dlaczego stary? a spanie nocą, animacja postaci, rozmowy w miastach, system walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2008 o 19:57, wargas napisał:

Dla mnie Morrowind to koniec pewnej epoki w grach crpg, ostatni z linii zapoczątkowanej
przez Baldur''s Gate, Dungeon Siedge i Icewind Dale, niezwykle rozbudowana i innowacyjna
gra 3D ale nieco przestarzała i statyczna, Gothic natomiast to prekursor, rewolucja w
przedstawianiu świata i opowiadaniu historii, w interakcji z otoczeniem.

Jak się wgłębić w świat Morka to okazuje się że on wcale nie jest statyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2008 o 19:59, wargas napisał:

> > Obecnie pogrywam w Gothic 3, wiem że temat dotyczy co najwyżej 2-ki ale chodzi
o
> klimat,
> > o żywiołowość, o soczystość dialogów, a to jest i w Gothic 1 oraz 2 a nie ma
w Morrowind.
>
> > Morrowind to trochę takie ruchome obrazki, tu nie ma mówiących i gestykulujących

> NPC,
> > pracujących rzemielśników, śpiących mieszkańców miast, odgłosów kłótni, rozmów
wszystko
>
> > to przedstawione w wiarygodnych animacjach, co z tego że Harad wygląda jak
monstrum,
>
> > on się rusza, oddycha, mówi,pracuje, po prostu żyje.Poza tym świat Gothic bardziej

> pasuje
> > do naszego, jest bezwzględny, cwany i okrutny a przez to realniejszy, wairygodniejszy.

>
> > Seria TES uzyskała ten poziom w Oblivion, czerpiąc garściami z pomysłów twórców

> Gothica
> > 1 i 2 bo te gry były w swoim czasie swoistą rewolucją. Gothic jest żywy, Morrowind

> bardziej
> > rozbudowany z ciekawszą historią.
> Z tym " czerpiąc garściami z pomysłów twórców Gothica 1 i 2 " to przesadziłeś.

Dlaczego stary? a spanie nocą, animacja postaci, rozmowy w miastach, system walki.

Spanie nocą. A kiedy byś chciał spać? Animacja postaci w wielu grach jest podobna. Rozmowy w miastach. Tu się zgodzę. System walki. Jest to po prostu ulepszony o kilka modów (ktore można znaleść w sieci) system walki z Morka nie z Gothica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja się w pełni zgadzam z wargasem. Morrowinda nie lubię (tylko mi nie mów Qetza, że nie dorosłem do niego psychicznie) ze względu na:
- zerową grywalność,
- fabułę (już Tetris ma lepszą).
- "dziwność" tego wszystkiego,
- nudę, nudę, nudę,
- pusty świat,
- i wiele innych rzeczy,
- zbytnia nieliniowość,
- system walki.
Próbowałem się przekonać do Morrowinda kilka(naście?) razy, ale nie daję rady. Nie ma porównania z Gothiciem, plusy Gothica:
- genialna fabuła oraz jej zwroty,
- udźwiękowienie,
- zamieszkany oraz żyjący świat,
- świetne zadania,
- i wiele innych rzeczy.

Grafiki z oczywistych względów nie porównuję. Chociaż Gothic 3 ma lepszą niż Oblivion, ale nie o tych grach tu mówimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2008 o 20:24, Gumiś2 napisał:

Ja się w pełni zgadzam z wargasem. Morrowinda nie lubię (tylko mi nie mów Qetza, że nie
dorosłem do niego psychicznie) ze względu na:
- zerową grywalność,
- fabułę (już Tetris ma lepszą).
- "dziwność" tego wszystkiego,
- nudę, nudę, nudę,
- pusty świat,
- i wiele innych rzeczy,
- zbytnia nieliniowość.
Próbowałem się przekonać do Morrowinda kilka(naście?) razy, ale nie daję rady. Nie ma
porównania z Gothiciem, plusy Gothica:
- genialna fabuła oraz jej zwroty,
- udźwiękowienie,
- zamieszkany oraz żyjący świat,
- świetne zadania,
- i wiele innych rzeczy.

Grafiki z oczywistych względów nie porównuję. Chociaż Gothic 3 ma lepszą niż Oblivion,
ale nie o tych grach tu mówimy.

To nie będę mówił tylko napisze. Do Morka trzeba dorosnąć. Poczytaj sobie chociaż wcześniejsze wypowiedzi. Co jakiś czas pokazuje się gracz, który jednak dorósł do Morrowinda, i to teraz Morrowind jest dla niego "super". Wiesz jakoś twoje argumenty do mnie nie przemawiają. Podałbyś jakieś przykłady z gry. Co do fabuły to się nie wypowiadaj bo aby zrozumieć fabułę Morrowinda trzeba się zagłębić w jego świat. Jak byś pograł jednak w Morka, wtedy twoje argumenty na pewno by się zmieniły. Podsumowując: dzieci nie wypowiadajcie się na temat jakiejś gry, dopóki nie zagłębicie się w jego świat. Jak nie wychodzi to dorośnijcie i sprobujcie jeszcze raz. Bez obrazy. SPOX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2008 o 20:33, Qetza napisał:

> Ja się w pełni zgadzam z wargasem. Morrowinda nie lubię (tylko mi nie mów Qetza,
że nie
> dorosłem do niego psychicznie) ze względu na:
> - zerową grywalność,
> - fabułę (już Tetris ma lepszą).
> - "dziwność" tego wszystkiego,
> - nudę, nudę, nudę,
> - pusty świat,
> - i wiele innych rzeczy,
> - zbytnia nieliniowość.
> Próbowałem się przekonać do Morrowinda kilka(naście?) razy, ale nie daję rady. Nie
ma
> porównania z Gothiciem, plusy Gothica:
> - genialna fabuła oraz jej zwroty,
> - udźwiękowienie,
> - zamieszkany oraz żyjący świat,
> - świetne zadania,
> - i wiele innych rzeczy.
>
> Grafiki z oczywistych względów nie porównuję. Chociaż Gothic 3 ma lepszą niż Oblivion,

> ale nie o tych grach tu mówimy.
To nie będę mówił tylko napisze. Do Morka trzeba dorosnąć. Poczytaj sobie chociaż wcześniejsze
wypowiedzi. Co jakiś czas pokazuje się gracz, który jednak dorósł do Morrowinda, i to
teraz Morrowind jest dla niego "super". Wiesz jakoś twoje argumenty do mnie nie przemawiają.
Podałbyś jakieś przykłady z gry. Co do fabuły to się nie wypowiadaj bo aby zrozumieć
fabułę Morrowinda trzeba się zagłębić w jego świat. Jak byś pograł jednak w Morka, wtedy
twoje argumenty na pewno by się zmieniły. Podsumowując: dzieci nie wypowiadajcie się
na temat jakiejś gry, dopóki nie zagłębicie się w jego świat. Jak nie wychodzi to dorośnijcie
i sprobujcie jeszcze raz. Bez obrazy. SPOX


ja go dorosłem, przerosłem i wyrosłem ;) i niestety nie pomogło. zgodze sie z wszystkimi zwolennikami gothica którzy się tu wypowiedzili. moze to stwierdzenie ze fabuła gorsza niż w tetris to przesada ale mimo iż Morka przeszedłem z dodatkami w imię zasad ;) to nuda mnie wręcz powalała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem już tak mam. Wiadomo nie każdemu będzie odpowiadał Morrowind. Jest on dla osób bardziej rozważnych, spokojnych. Czyli dla osób dojrzałych psychicznie. Takie osoby mają do siebie dystans, potrafią cieszyć się chwilą spokoju. Właśnie dla takich ludzi jest Morrowind.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2008 o 20:54, Qetza napisał:

Wiem już tak mam. Wiadomo nie każdemu będzie odpowiadał Morrowind. Jest on dla osób bardziej
rozważnych, spokojnych. Czyli dla osób dojrzałych psychicznie. Takie osoby mają do siebie
dystans, potrafią cieszyć się chwilą spokoju. Właśnie dla takich ludzi jest Morrowind.


taaa... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2008 o 20:58, castlerock napisał:

> Wiem już tak mam. Wiadomo nie każdemu będzie odpowiadał Morrowind. Jest on dla osób
bardziej
> rozważnych, spokojnych. Czyli dla osób dojrzałych psychicznie. Takie osoby mają
do siebie
> dystans, potrafią cieszyć się chwilą spokoju. Właśnie dla takich ludzi jest Morrowind.

>

taaa... :D

Sorki, ale co to miało znaczyć? Jeżeli się ze mną nie zgadzasz to rozwiń swoje zdanie a nie komentujesz mój post jednym taaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2008 o 20:30, Rumcajs52 napisał:

>
Tą "zerową" grywalnością i fabułą gorszą niż w tetrisie to dowaliłeś. :D


100% prawda. Jeszcze co nieco o Morrowindzie i Gothic 2. W Gothic było bodajże 11 umiejętności, m.in. Walka bronią jedno- i dwuręczną, tworzenie run, skradanie się, otwieranie zamków, kradzież kieszonkowa. W Morku niepotrzebne podziały na Tarczę, Średni Pancerz, Ciężki Pancerz, Broń Obuchowa, Topór, Długie Ostrze, Włócznia itp. Jedni powiedzą, że to daje setki możliwości rozwoju. To prawda, ale po co to wszystko. Po co mam inwestować we Włócznię? Żeby latać z patykiem z tego samego rodzaju? Ja zainwestuję w broń dwuręczną i od razu mam topory, włócznie, miecze dwuręczne itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować