Zaloguj się, aby obserwować  
Widek

Co sądzisz o swoim mieście?

267 postów w tym temacie

ooo, witam kolegę z miasta xD Do której szkoły chodzisz ? Co do Focus Parku, to się zapowiada ciekawie, akurat będe w 3 gim. jak zbudują bedzie z 5 gdzie na wagary lazic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja kocham swoje miasto, czyli Warszawę i jestem do niego bardzo mocno przywiązana :) Nie mogłabym chyba mieszkać w żadnym innym mieście w Polsce, a jeśli za granicą to tylko w jakimś naprawdę dużym dużym. Jak dla mnie najlepsze miejsce na świecie ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.05.2008 o 19:08, mtobi napisał:

ooo, witam kolegę z miasta xD Do której szkoły chodzisz ? Co do Focus Parku, to się zapowiada
ciekawie, akurat będe w 3 gim. jak zbudują bedzie z 5 gdzie na wagary lazic :P


oo... ja to matury właśnie piszę xP A chodziłem do 3 liceum. No to multikino to dobre by było ale czy wybudują to się okaże :)

PS. Znasz może Pawła Szkodzińskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie cierpię mojej mieściny!! (Grodków, woj. opolskie). Głównie ze względu na ludzi w niej się znajdujących, wolałbym mieszkać w jakimś sporym mieście, nie w takim, w którym sporo osób cię zna i na dodatek wielu z nich jest kretynami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam we wsi zwanej popularnie Gdańskiem. Nie przepadam, ale toleruję. I jestem przywiązana - wiadomo, dom :) Jak każda duża wieś jest zanieczyszczony, zakorkowany i ogólnie się sypie... Ale budują, na szczęście, centra handlowe, drogi i osiedla. Kto wie, może za 50 lat będę dumna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mieszkam niedaleko granicy... W Katowicach, a granica oczywiście nieobejmowana przez Schengen, to ta z Sosnowcem... Niestety jak się zapomni paszportu to mogiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mieszkam w niewielkiej mieścinie zwanej Biała Podlaska. Jeżeli o mnie chodzi, to jestem jako tako do tego miasta nastawiony, chociaż ostatnio wychodzi ono na plus - buduje się coraz więcej centrów handlowych i supermarketów, przybywa nowych budynków, coraz częściej można zobaczyć nowe ulice. Z resztą, zobaczymy za kilka lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem Gorzów Wielkopolski jest mało atrakcyjnym miastem :P Poza basenem (będącym w 10ce największych aquaparków w Polsce) nie ma właściwie nic do zaoferowania.
Mieszkam na obrzeżach właściwie, więc mam spokojną okolicę i nie narzekam :) Ale przydałby się np. MediaMarkt albo KFC ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.05.2008 o 22:46, mtobi napisał:

Nie kojarzę, a co ?


Nie tak tylko pytałem bo mój kolega. A że dość popularny jest w szkole to myślałem, że może znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Warszawa? Paskudne miasto. Ciągle korki, architektura okropna, nowoczesny budynek stoi koło kamienicy...nie wiem kto jest głównym architektem miasta, ale powinien się wstydzić obecnego stanu stolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też tak myślę. Niestety moje miasto nie jest miastem tylko wsią. Ale i to ma dobre strony... Dla mnie miastem w przyszłości będzie Gdańsk. Nie powiem, że ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moje miasto (lublin) jest dosyc małe, pełno chamstwa na ulicy, dresiarstwa, mroczne dzielnice niektóre (mieszkalem przez 19 lat na osiedlu TATARY, kto mieszka w Lublinie to wie co to). Nic sie tu ciekawego nie dzieje, codziennie w godzinach szczytu nie da sie przejechac przez miasto. Jedyny zbiornik wodny (duży) to Zalew Zemborzycki ktory nie nadaje sie do kompania z racji zasyfiałej wody i sinic. A teraz mieszkam przy samej granicy z Lublinem, MPK normalnie dojeżdża więc czuje sie jak w mieście bo to normalne osiedle tyle, że nowe i ludzie sa normalni.
A co mi sie tu podoba? Ano wszechobecna cisza, porządek no i las,las i jeszcze raz las. 15min i jestem w środku lasu na polance:) A po drodze liczne pola i ścieżki które sa idealne na rowerowe przejażdżki tudzież przechadzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2008 o 12:02, Konował napisał:

Warszawa? Paskudne miasto. Ciągle korki, architektura okropna, nowoczesny budynek stoi
koło kamienicy...nie wiem kto jest głównym architektem miasta, ale powinien się wstydzić
obecnego stanu stolicy.


Ja jestem z Warszawy. Co do tego, że przynajmniej dwie ostatnie osoby sprawujące funkcję architekta miasta należy powiesić za przyrodzenie na najbliższym drzewie to się zgodzę. Z drugiej jednak strony jak się człowiek zastanowi kto i dlaczego takie a nie inne obleśne budynki kiedyś stawiał, żeby po prostu były i że kiedyś te nowoczesne wreszcie muszą je zastąpić to jak inaczej miałoby się to odbywać? Mieliby wszystkie zburzyć na raz i na raz na ich miejsce postawić nowe?? Oczywiście co innego jeszcze jeśli chodzi o takie połączenia z budynkami zabytkowymi.

Architektura okropna? Mówisz o wielkiej płycie? Czy ogólnie o niektórych byle jakich budynkach? No bo wiesz trzeba jednak brać pod uwagę, że to nie do końca nasza "zasługa", że ta Warszawa nazywana Paryżem wschodniej Europy już nie istnieje. Ja tamtych czasów pamiętać nie mogę, ale na pewno wiele budynków budowano po to żeby stały po prostu wtedy i spełniały swoją funkcję, a nie po to żeby wyglądały.

Korki to niestety domena 99% większych miast na świecie i tutaj się za wiele nie zrobi, szczególnie że coraz szybciej przybywa samochodów, aczkolwiek i tak się ostatnio poprawia i na niektórych trasach nawet w godzinach 16:00 - 19:00 można przejechać Warszawę w poprzek bez korków ;) .

Najbardziej nie zgodzę się co do paskudnego miasta. Jestem 100% Warszawiakiem (tzn. od urodzenia) i szczerze powiem Ci, że nie wyobrażam sobie życia w żadnym innym mieście. Jakiś patriotyzm lokalny pewnie się we mnie teraz budzi, ale na prawdę dużo jeździłem przez ostatnich kilka lat po wszystkich miastach i miasteczkach Polski i nie wyobrażam sobie życia gdzie indziej nie tylko z przyzwyczajenia i sentymentu, ale i po prostu z (że tak to pozwolę sobie nazwać) "poziomu ucywilizowania". Nie chodzi mi o to, że to wsie, a tylko Warszawa to jest great i w ogóle, tylko że jest tu po prostu szerszy dostęp do wszelkich dóbr cywilizacji, a i perspektywy są chyba lepsze.

Co mnie jeszcze denerwuje to to, że wielu narzeka na Warszawiaków, że chamy, burżuje i się wywyższają. No i jeszcze, że to tylko komuś ze stolicy można coś zarzucić to jest okej, ale jak już on coś ma to się wywyższa. Wszystko fajnie, tylko jak ktoś nieco w Warszawie żyje i widzi jaki procent jest przyjezdnych, to się zaczyna zastanawiać o kim tak naprawdę te opinie są... na mnie przynajmniej jeszcze nikt nie narzekał ;) .

W każdym razie ja Warszawy, dumy z jej przeszłości i tego co przetrwała na żadne inne miasto bym nie zamienił.
Rozumiem też jednak ludzi, którzy przyjeżdżają z innych miast i nie mogą się przestawić na Warszawę tak samo jak i ja nie mogę na inne miasto. BTW. Jesteś Warszawiakiem/ przyjezdnym?

Ufff... wyżaliłem się :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować