Zaloguj się, aby obserwować  
upiordliwy

Fizyka

223 postów w tym temacie

Objętość powietrza w butelce musi być stała, żeby zachować stałe ciśnienie. Zatem, gdy woda z butelki wypływa przez rurkę, woda ze szklanki jest zasysana, aby zachować ciśnienie. W komentarzach jest przecież wyjaśnione...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

witam jajogłowych :)

mam pytanie, ile prądu(i ile to w przeliczeniu za złotówki) pobierają głośniki o mocy 105 W, jeżeli są podłączone do komputera przez 24 godziny/dobe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2011 o 19:47, kaczoor napisał:

witam jajogłowych :)

mam pytanie, ile prądu(i ile to w przeliczeniu za złotówki) pobierają głośniki o mocy
105 W, jeżeli są podłączone do komputera przez 24 godziny/dobe?

Jak osiągają pełną moc przez cały czas, w co wątpię, to jakieś 2,5 kWh (jeśli 105 W to całość, a jeśli sztuka, no to 2,5 kWh każdy). Ale to nierealne. A ile to kosztuje to nawet nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2011 o 19:55, hans_olo napisał:

Jak osiągają pełną moc przez cały czas, w co wątpię, to jakieś 2,5 kWh (jeśli 105 W to
całość, a jeśli sztuka, no to 2,5 kWh każdy). Ale to nierealne. A ile to kosztuje to
nawet nie wiem.

Dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mógłby mi ktoś wytłumaczyć poniższe zadania z fizyki? Mam jutro sprawdzian i kompletnie nie jestem w stanie ogarnąć zagadnień związanych z pętlą śmierci. : /

20110606212516

20110606212520

20110606212532

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam pytanie, jak nazywa się zjawisko fizyczne które sprawia, że im szybciej się jedzie np. motocyklem tym mniej czuć wertepy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam pytanie jak zrobić to zadanie.
Jaką prędkość musi mieć maluch żeby zdążyć wyprzedzić tira ?:tir jedzie z prędkością 90 km/h, maluch 100 km/h, Ferrari 160 km/h, odległość między maluchem, a Ferrari wynosi 700 metrów. Umie ktoś to rozwiązać ? Pomóżcie ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2011 o 19:55, sliski_wojtas napisał:

Witam. Mam pytanie jak zrobić to zadanie.
Jaką prędkość musi mieć maluch żeby zdążyć wyprzedzić tira ?:tir jedzie z prędkością
90 km/h, maluch 100 km/h, Ferrari 160 km/h, odległość między maluchem, a Ferrari wynosi
700 metrów. Umie ktoś to rozwiązać ? Pomóżcie ;d

Czy to zadanie w ogóle ma jakiś sens? Nie znamy odległości od TIRa, ani jego długości (pal licho długość malucha). Poza tym maluch ma stałą prędkość, podczas gdy pytanie jest o jego prędkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2011 o 20:47, szypek26 napisał:

Treść zadania wygląda na wadliwą. Brakuje mi chociażby długości tira, informacji o tym
w jakiej odległości maluch - tir zaczynamu...


Długość Tir''a wynosi 40 metrów ;p co nie zmienia faktu, że nadal nie wiem jak to rozwiązać ;d pomóżcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

TIR jest dłuższy od 10-piętrowego wieżowca? o_O

To jak brzmi ostateczne pytania zadania?
"Jaką prędkość minimalną musi osiągnąć maluch, żeby wyprzedzić tira"
czy może
"Czy jadąc 100 km/h maluch wyprzedzi tira" ?
Bo to rozwiązuje się zupełnie inaczej :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2011 o 19:55, sliski_wojtas napisał:

Witam. Mam pytanie jak zrobić to zadanie.
Jaką prędkość musi mieć maluch żeby zdążyć wyprzedzić tira? :tir jedzie z prędkością
90 km/h, maluch 100 km/h, Ferrari 160 km/h, odległość między maluchem, a Ferrari wynosi
700 metrów. Umie ktoś to rozwiązać ? Pomóżcie ;d

[aktualizacja]
Trzeba po prostu policzyć czy maluch zdąży zrobić cały manewr wyprzedzania w czasie jaki jest potrzebny Ferrari na dojechanie do wyprzedzającego malucha.
Dla uproszczenia wszystkie jednostki są liczone w km i godzinach (h), zamiast w metrach i sekundach.

Zróbmy tira układem odniesienia. Czyli tir stoi w miejscu, tuż za nim z prędkością 10 km/h zbliża się maluch, a w odległości 0,7 km zbliża się z prędkością 70 km/h Ferrari.

Trzeba ustalić do jakiej prędkości maluch musi przyspieszać aby przejechał dystans o długości tira, siebie i jakiś narzut na minimalną bezpieczną odległość przed i po wyprzedzaniu - tu założeniem jest 40 m czyli 0,04 km.
Musi to zrobić w czasie mniejszym niż czas dojechania Ferrari do malucha pod koniec jego wyprzedzania. Można to nazwać "sWyprzedzania" dla przyszłych obliczeń.

Prędkość względna Ferrari wzlędem ciężarówki wynosi vFerrari = 160 - 90 = 70 km/h, a droga 0,7 + 0,04 km. Ze wzoru v=s/t policzyć ile wyjdzie z tego sekund. Można to nazwać "tWyprzedzania" dla przyszłych obliczeń. Licząc na literkach dostaniemy: tWyprzedzania = sFerrari/vFerrari = 38,057 s

Względna prędkość początkowa malucha to V0 = 10 km/h, a końcowa V1 jest do wyliczenia. Czyli trzeba policzyć deltaV.
Droga jest znana, czas również, więc dv = ds/dt, czyli
v1 - v0 = (sWyprzedzania - 0)/(tWyprzedzania - 0), więc V1 = sWyprzedzania/tWyprzedzania + V0
i gotowe.
Prędkość V1 maluch musi osiągnąć pod koniec manewru, aby zdążyć.

Końcowy wzór wyjdzie więc taki:
V1 = sWyprzedzania * vFerrari / sFerrari + v0, gdzie
sWyprzedzania = 40 metrów = 0,04 km
vFerrari = 160 km/h - 90 km/h = 70 km/h (zakładamy, że jedzie prędkością stałą)
sFerrari = 0,74 km
V0 = 10 km/h

Z podstawienia wynika, że V1 = ~3,78 + 10 km/h, czyli końcowa prędkość względna musi osiągnąć 13,78 km/h, więc po powrocie do układu odniesienia względem ziemi nie mniej niż 103,78 km/h.

Zainteresowanym polecam zrobienie sobie prostego programiku, wpakowanie go do komórki, żeby działał razem z nawigacją oraz zrobienie drugiego programiku liczącego to samo w sytuacji zbliżania się samochodu z przeciwka (wtedy prędkości się sumują zamiast odejmować). Po porównaniu sobie z maksymalnymi sensownymi osiągami własnego samochodu oraz wbudowanym naprędce we własny samochód dalmierzem laserowym liczącym odległość oraz prędkość samochodu z przeciwka można stworzyć sobie prosty miernik, który pozwoli wyprzedzać z zapasem bezpieczeństwa.
A gdyby połączyć go jeszcze z przepustnicą oraz prędkościomierzem, to mielibyśmy automat do zawsze udanego wyprzedzania. Oczywiście z niezbyt realnym założeniem, że wszyscy inni mają zasadniczo stałą prędkość. Przy zmiennej obliczenia troszkę by się skomplikowały. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2011 o 22:07, sliski_wojtas napisał:

Jaki wieżowiec ? Oo nic takiego nie napisałem ;d

No nie napisałeś. Po prostu strasznie długi ten TIR... Dla porównania, 10-piętrowy wieżowiec ma pi razy oko 30 metrów, a twój TIR - 40 :p
Olo już ci machnął zadanie, to nie będę się spinał.
Niemniej to zadanie już na starcie jest do bani - patrz ile założeń musiał zrobić, żeby w ogóle móc zacząć cokolwiek liczyć. Wcześniej niż na studiach takich założeń się nie robi (bo matura musi być do bólu precyzyjna, ot co o_O )

@ Olo
Skoro już dywagujemy o poprawności nazwy ''tir'' vs ''ciężarówka'', najpewniejszy jest ''ciągnik siodłowy'' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2011 o 22:17, szypek26 napisał:

Skoro już dywagujemy o poprawności nazwy ''tir'' vs ''ciężarówka'', najpewniejszy jest
''ciągnik siodłowy'' :D

Prawda. Dlatego maksymalna długość tira to 16,5 m w Polsce. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hm, ja to sobie policzyłem na pałę* i wyszło, że TIR z Ferrari spotkają się po 10,08 sekundach w odległości 252 metrów od położenia TIR 0 i 448 metrów od położenia Ferrari 0. Co by z kolei znaczyło, że Maluch ma 252 metry lub 10,08 sekundy na wyprzedzenie TIRA (sytuacja idealna).

* Założyłem, że Maluch jedzie tuż za Tirem i odległość Maluch - Ferrari = 700 metrów = odległość Tir - Ferrari

#1
TIR ma 40 metrów długości, Maluch w sekundę (jadąc 100 km/h) nadrabia 2.7 metra... Nic, tylko dzwonić po karetkę.

#2
TIR ma 40 metrów długości, Maluch się rozpędza od 100 km/h... wychodziłoby, że musi na koniec wyprzedzania popierdzielać 35,6 m/s czyli 130 km/h. Biorę pod uwagę ruch jednostajnie przyspieszony.

#3
Na logikę - TIR ma 40 metrów długości. Maluch ma 10 sekund na wyprzedzenie Tira, musi mieć przewyższenie prędkości 4 m/s - czyli prędkość 31.7 m/s. Biorę pod uwagę stałą prędkość malucha i tira.

Zadanie daje spore pole do popisu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2011 o 23:12, szypek26 napisał:

Hm, ja to sobie policzyłem na pałę*

Zauważyłem w międzyczasie błąd założenia odległości. Otóż do drogi Ferrari trzeba dodać dystans jaki przejedzie maluch ze swoją prędkością w czasie całego manewru wyprzedzania. Zaraz poprawię.

Co do liczenia "na pałę", to jest ono obarczone mnóstwem miejsc w których można zrobić błąd. W tym wypadku do każdej strony nierówności trzeba dodawać dystans przejechany przez tira w czasie, który trzeba wyliczyć z różnic niejednostajnej prędkości malucha i jednostajnej Ferrari. Paskudne dość. Dlatego prościej jest wyzerować ruch tira, przez zrobienie go układem odniesienia. W ten sposób dystans tira do wyliczenia też się zeruje i syfiasty problem odpada. Zadanie redukuje się do obliczenia czasu przesunięcia się malucha obok tira. Czyli głupie 40 m.

ps. Gdyby takie proste zadanka były na maturze 20 lat temu, to wszyscy maturzyści z fizyką byliby naprawdę szczęśliwi. :)

Naprawdę niebanalne zadanka ze smaczkiem geniusza zła byłyby takie jak to:
Ile czasu musiałoby działać poza ziemską atmosferą 1000 silników rakietowych, skierowanych ku zenitowi, o mocy 2000 daN (takiej jak moc silnika odrzutowego samolotu myśliwskiego) pracujących okresowo od -6 godzin do astronomicznej północy, aby w najkrótszym możliwym czasie doprowadzić Ziemię do zderzenia ze Słońcem.

Ktoś się podejmie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wypowiedz sie na temat odpowiedzialnosci naukowca za swoje odkrycia. Czy mozna winic fizykow za tragedie w Hriosimie i Nagasaki?


Właśnie szukam na ten temat jakiś informacji? Proszę o pomoc;) Bo sam już nie daję rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.01.2012 o 20:09, KOREKTBG napisał:

Wypowiedz sie na temat odpowiedzialnosci naukowca za swoje odkrycia. Czy mozna winic
fizykow za tragedie w Hriosimie i Nagasaki?


Właśnie szukam na ten temat jakiś informacji? Proszę o pomoc;) Bo sam już nie daję rady

Których naukowców? Tych, którzy odkryli: radioaktywność, elektryczność itd. Czy tych, którzy zbudowali bomby? Albert Einstein miał na to prosty pogląd. Nie brał udziału w żadnych bezpośrednich badaniach nad bronią. Do czasu. Czyli właśnie do czasu projektu manhattan. Wg mnie to był błąd i sam chyba nawet nie był z tego zbyt dumny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować