Linux - temat ogólny - czyli wątek wyzwolonych

[S1G 0]

Dnia 11.08.2008 o 21:36, Puszek Biały napisał:

sam go używam i jestem zadowolony. Na początku zainstalowałem KDE 4 ale póki co to strasznie
się na nim zawiodłem, mnóstwo błedów itd. w gnome tego nie ma, ewentualnie jeśli ktoś

Wcale się nie dziwię, dla userów będzie dopiero kde 4.1 (4.0 jest dla programistów chcących tworzyć aplikacji współpracujące z kde serii 4 oraz testerów)

[marcinsud 0]

Dnia 11.08.2008 o 21:54, sig. napisał:

Wcale się nie dziwię, dla userów będzie dopiero kde 4.1 (4.0 jest dla programistów chcących
tworzyć aplikacji współpracujące z kde serii 4 oraz testerów)

w suse11 jest chyba już kde 4.1, a ilość niedogodności zależna jest od tego an co liczył dany użytkownik, bo niektórzy sobie narobili wielką smakę i podniecali sie każdą rewizją jarzębskiego i teraz są trochę rozczarowani, a jeśli ktoś nie wie nawet co to kde to raczej na kde 4.1 się nie zawiedzie

[Weldrin 0]

Dnia 11.08.2008 o 22:03, pendejo napisał:

w suse11 jest chyba już kde 4.1, a ilość niedogodności zależna jest od tego an co liczył
dany użytkownik, bo niektórzy sobie narobili wielką smakę i podniecali sie każdą rewizją
jarzębskiego i teraz są trochę rozczarowani, a jeśli ktoś nie wie nawet co to kde to
raczej na kde 4.1 się nie zawiedzie

no właśnie, a dlatego że mam o tym już jakieś pojęcie i chciałem z niego korzystać tak jak mogłem korzystać z KDE 3.5 to się na nim po prostu zawiodłem. Prosta rzecz chciałem dodać panel i ustawić menu okienek na nim i co za każdym razem wyskakiwał błąd i okazało się to nie możliwe. Z tego co się orientuje nie wychodził żaden nowy instalator opensuse 11.0 więc na pewno zaraz po instalacji masz KDE 4.0 ale wiadomo że masz możliwość update-u do KDE 4.1.

[DJ_Danielus 0]

To jest już KDE4.1? Miał być kilka miechów/tygodni po wydaniu oS 11, ale póki co nie miałem żadnego update''u.

[S1G 0]

Dnia 11.08.2008 o 23:03, DJ Danielus napisał:

To jest już KDE4.1? Miał być kilka miechów/tygodni po wydaniu oS 11, ale póki co nie
miałem żadnego update''u.

ano jest, ale w wersji beta

[Weldrin 0]

Dnia 12.08.2008 o 07:28, sig. napisał:

> To jest już KDE4.1? Miał być kilka miechów/tygodni po wydaniu oS 11, ale póki co
nie
> miałem żadnego update''u.
ano jest, ale w wersji beta

no dokładnie, jeszcze chwila i wyjdzie pewnie pełna wersja, spróbuj ustawić w yascie w repozytoriach oprogramowania repozytorium KDE, wtedy powinieneś dostawać jakieś update-y a jeśli nie zawsze możesz ściągnąć sobie ze strony KDE :).

[DJ_Danielus 0]

OK.

Ale jeszcze jedno małe pytanko - dlaczego nie wszystkie aplikacje mi się aktualizują? YaST pokazuje mi na niebiesko nowe wersje, ale nic się nie aktualizuje (repo z aktualizacjami dodane).

[marcinsud 0]

Dnia 12.08.2008 o 07:28, sig. napisał:

> To jest już KDE4.1? Miał być kilka miechów/tygodni po wydaniu oS 11, ale póki co
nie
> miałem żadnego update''u.
ano jest, ale w wersji beta

http://www.kde.org/announcements/4.1 ano jest normalne kde 4.1, może nie w opensuse, ale jest u mnie w distro paczki maja pełny numer 4.1, jak były testowe miały coś w stylu 4.0.98

Jak klikniesz download stable version będziesz miał pakiety dla wybranych dystrybucji i paczki o samodzielnej kompilacji

[marcinsud 0]

http://www.canonical.com/files/video/netbook-screencast.mp4

nie wiem czy widzieliście, ale aż zdziwiłem się jak ten "trudny" i "konsolowy" linux może być łatwy i intuicyjny. ;] Swoją drogą fajnie, że canonnical coś zrobiło od początku samo, no chyba, że ten ''panel uruchomieniowy'' nie jest ich autorstwa

[Dux 0]

Hmm, nigdy nie byłem entuzjasta wielkim compiza na moim komputerze. Sprawial wrażenie, że wszystko działało wolniej (komputer ma już swoje lata). A już z pewnością wolniej działa przegladanie stron w operze. No ale pobawic sie od czasu do czasu mozna;) Pisałem tu juz swego czasu o moich z nim przebojach. Ale problem rozwiązałem. Tylko to było jeszcze gdy siedziałem na KDE. Potem przyszedł czas na Gnome i tu pojawiły sie klopoty. Wczoraj troche przysiadłem nad tym i z tego co zauważyłem sprawa rozbija sie chyba o ustawienia w CompizConfig Settings Managerze. Próbowałem grzebać w ustawieniach ale wiele to nie dało, prócz chwilowej poprawy. A problem przejawia sie w tym, że po włączeniu CF "znikaja" mipaski zadań, menu start i menu "z prawokliku muszki". Znikają napisełem w cudzysłowiu, bo to raczej wygląda tak, jakby system (albo raczej CF) miał domyślnie ustawione ich maksymalną przeźroczystość. Szukałem czegos w tym zakresie w opcjach CF ale nic nie znalazłem. Spotkal się ktoś z Was z takim problemem?

[Dux 0]

Ajć! Jak mawiają - myslenie nie boli:)
Wystarczyło chłodne przeanalizowanie i ... zrestartowanie CF do ustawień domyślnych. Od razu wszystko wróciło do normy:)

Ew., jeśli ktoś się orientuje, to chetnie dowiem się, która to opcja odpowiadała za te ustawienia, z którymi miałem opisane wyzej problemy.

[ziptofaf 2]

/.../
Chcesz powiedzieć, że miałeś wcześniej sprawne Compiz Fussion na KDE? Podziel się wiedzą, jak to zrobiłeś, bo u mnie włączenie kończy się schrzanieniem całego systemu :)

[KapiX 0]

Dnia 27.08.2008 o 01:00, ziptofaf napisał:

/.../
Chcesz powiedzieć, że miałeś wcześniej sprawne Compiz Fussion na KDE? Podziel się wiedzą,
jak to zrobiłeś, bo u mnie włączenie kończy się schrzanieniem całego systemu :)

Żaden problem. Instalujesz openSUSE 11 z KDE 4 :D
Co do Compiza i KDE, to ja mam problem z przyciskami w prawym górnym rogu okna. Znikają i praktycznie nie da się wcisnąć. Podobnie z przełączaniem okien. Mam uruchomione, dajmy na to, FF i YaSTa. Klikam na pasku zadań YaSTa, chcę chwycić okno i je przeciągnąć, ale kursor chwyta FF (bo wcześniej był aktywny) i to jego przeciąga. Zna ktoś może ten problem?

EDIT: Jaki polecacie komunikator z obsługą GG, Tlena i Jabbera?

[Dux 0]

Dnia 27.08.2008 o 01:00, ziptofaf napisał:

Chcesz powiedzieć, że miałeś wcześniej sprawne Compiz Fussion na KDE? Podziel się wiedzą,
jak to zrobiłeś, bo u mnie włączenie kończy się schrzanieniem całego systemu :)

Miałem na KDE3. Na suśle to jeszcze beryl był. Sabayon z kolei miał juz to ustrojstwo na starcie. To co mam i z czym miałem początkowo kłopoty to tercet CF+KDE3+FreeBSD. Ostatecznie wyszło na to, że CF należy odpalać polecniami:
compiz --replace ccp &
emerald --replace
Z tym wsio działało. Choć ponoć niepotrzebnie tworzyłem i edytowałem /etc/X11/xorg.conf.


Tak przy okazji. Chciałem sobie "zrobić" uruchamianie CF za pomocą przycisków/ikonek na pasku zadań. Tyle tylko, że aby mieć tu jakąś "stylową" ikonkę musi mieć ona format svg. Wie ktoś jak to zminić lub cz zna ktoś progam, który może przeformatować ikonki z np. PNG? Gimp na dzień dobry nie potrafi. Chyba, ze jest do tego jakaś wtyczka.

[DJ_Danielus 0]

Dnia 27.08.2008 o 02:26, KapiX napisał:

Żaden problem. Instalujesz openSUSE 11 z KDE 4 :D

Taa. Sam próbowałem i poznikały mi wszystkie paski, etc. Coś on po prostu nie działa za dobrze - trzeba czekać na jakieś poprawki, z resztą sami piszą, że może nie działać stabilnie...

[marcinsud 0]

w kde4 jest kwin, a nie compiz z tego co czytałem, wiec po co instalować compiza?

[KapiX 0]

Dnia 27.08.2008 o 11:56, pendejo napisał:

w kde4 jest kwin, a nie compiz z tego co czytałem, wiec po co instalować compiza?

A czy ja powiedziałem, że zainstalowałem Compiza? :D Compiz był już dostarczony z systemem.

[DJ_Danielus 0]

Jeżeli ktoś chce sprawdzić, czy dana aplikacja (z Windowsa) ruszy pod Linuksem (WINE) niech sprawdzi:
http://frankscorner.org/

[Marrbacca 0]

Hym... a nie lepiej w na bieżąco aktualizowanych źródłach? ;P
http://appdb.winehq.org/

[DJ_Danielus 0]

Dnia 27.08.2008 o 23:04, Marrbacca napisał:

Hym... a nie lepiej w na bieżąco aktualizowanych źródłach? ;P
http://appdb.winehq.org/

Niech będzie ;) Widać szukałem daleko, a to co pod nosem to ominąłem ;]