Zaloguj się, aby obserwować  
Tuddrussel

Heroes of Might and Magic V - wszystko co chcesz wiedziec o polskim wydaniu gry

36234 postów w tym temacie

Dnia 14.01.2011 o 22:46, Bosper napisał:

Wiesz co powiem tak jak nie wierzysz że Ashan to zupełnie nowy świat to radzę poczytać
o dodatku z zamkiem Forge do H3, który to miał wyjaśniać cały sens świata H3.

No to na twoje życzenie poczytałem sobie na temat niedoszłego zamku z pierwszego dodatku do H3.

Dnia 14.01.2011 o 22:46, Bosper napisał:

Ashan to zupełnie nowy świat, chociażby ze względu na Smoczych bogów, którzy to kompletnie
nie pasują do Erathii ani Axeoth.

No to teraz zaszaleję - Ashan, Axeoth oraz Enroth z Erathia i innymi "królestwami" to zupełnie inne światy, stworzone przez rozwiniętych technologicznie i magicznie "Starożytnych", którzy mieli możliwość kontrolowania istniejących i tworzenia nowych światów. Wszystkie te światy były prawdopodobnie połączone ze sobą i światem "Starożytnych", ale w wyniku działań rozwiniętych technologicznie Kreagan większość połączeń zostało zerwanych.

No i taka wersja wydarzeń wyjaśniałaby zarówno pochodzenie smoków oraz wszelkie inne różnice i podobieństwa między Erathią i Ashan. Mam nadzieję, że jesteś zadowolony po tym jak przekonałeś mnie o tym, że

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.01.2011 o 00:49, windows00 napisał:

Nie mów jednak, że nie przekonały Cię słowa jednego z twórców gry (końcówka mojego poprzedniego
posta).

Szczerze? Mantra tylko przedstawił historię Ashan i stwierdził, że jest to zupełnie nowy świat z nowymi bohaterami itp. Dalej opowiada wydarzenia, które doprowadziły do wydarzeń przedstawionych w H5. Wspomina również, że jest to nowe uniwersum dalekie od Erathi i starych bohaterów, ale czy to ostatecznie likwiduje wszelkie powiązania?
Po tym co wyczytałem poznałem odpowiedź - NIE!

Fabuła całej serii miecza i magii (i wysoce zaawansowanej technologii) jest na tyle rozległa, że ogarnięcie jej w całości zajmie człowiekowi kilka dni. Ashan można uznać za nowe uniwersum tak samo jak Axeoth, które spotykamy w H4. Prawda jest jednak taka, że pierwszym światem poznawanym w M&M jest właśnie Axeoth. Dopiero gdy twórcy zdecydowali się na stworzenie HoM&M zostajemy przeniesieni Enroth, a w H3 przepływamy ocean do Antagarichu. W H4 planeta na której toczyły się wydarzenia z poprzedniczek zostaje zniszczona i fabuła ponownie przenosi nas do Axeoth i wiadome jest, że jest to jedna z planet stworzonych przez Starożytnych.
To się po prostu nazywa elastyczność ;-)
Jako, że historia wykreowana przez NWC jest tak otwarta, ilość planet nieznana, a stara technologia zniknęła to nic nie stoi na przeszkodzie by zacząć przedstawiać losy z kolejnej planety zapominając o wydarzeniach z poprzedniej.

Czyli na podsumowanie mogę stwierdzić, że oboje mieliśmy rację - (planeta z) Ashan nie jest częścią (planety z) Axeoth, ale jest częścią większego świata do którego należą obie planety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.01.2011 o 02:10, Fun_g_1_2_3 napisał:

Czyli na podsumowanie mogę stwierdzić, że oboje mieliśmy rację - (planeta z) Ashan nie
jest częścią (planety z) Axeoth, ale jest częścią większego świata do którego należą
obie planety.


Nie, nie masz racji.
Od HV nie ma już Starożytnych. Ashan ma tyle wspólnego z poprzednimi częściami, co nowe Bondy z poprzednikami, BSG z oryginalną serią czy też dowolny, inny remake z oryginałem - nazwę.
Ta planeta nie leży w tym samym uniwersum co poprzednie światy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/ciach/

Powiedzmy tak części 1-4 Herosów zostały stworzone przez 3DO i dlatego łączą się ze sobą mniej lub bardziej ściśle. Od kiedy Nival zajął się tworzeniem H5 od wtedy koncepcje autorów poprzednich części nie miały już sensu(nikt ich do końca nie znał), zatem stworzyli oni całkiem nowy świat oparty o te same zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.01.2011 o 16:26, Bosper napisał:

Powiedzmy tak części 1-4 Herosów zostały stworzone przez 3DO


Przez New World Computing - 3DO było tylko wydawcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.01.2011 o 22:50, Sheltem napisał:

> Powiedzmy tak części 1-4 Herosów zostały stworzone przez 3DO

Przez New World Computing - 3DO było tylko wydawcą.


Nieważne, dzisiaj ani ta ani ta firma nie ma doczynienia z Herosami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie:
Próbuje się zalogować w grze do ubi.com.
Poproszony zostałem o kod internetowy, więc odwróciłem instrukcję od gry: dzikie hordy i go przepisałem z małych liter z myśnikami, a potem nacisnąłem ok i wyskakuje mi, że kod internetowy jest zalogowany, czy to znaczy że ktoś mi ukradł mój klucz internetowy do grania w necie?

Dobra problem rozwiązany po 20 razach klikania w przycisk OK w końcu przeskoczyło do podania logina i hasła do ubi.com i mogę grać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam nietypowe pytanie, czy ktoś mi może przybliżyć historię H5 pod kątem drugiego zaćmienia? Chodzi mi oto jak się to zaczęło, co się działo, kto pokonał demony z czyją pomocą(szczególnie interesujący jest fragment o smoczych rycerzach, kim byli?) itp. gdyż ciężko takie informacje znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niedługo te informacje powinieneś znaleźć i to bez problemu ;-)
Heroes 6 to będzie prequel H5 i przedstawi wydarzenia, które doprowadzą do tych z H5.
Czy na pewno chcesz poznawać fabułę nowej części?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2011 o 15:54, Fun_g_1_2_3 napisał:

Niedługo te informacje powinieneś znaleźć i to bez problemu ;-)
Heroes 6 to będzie prequel H5 i przedstawi wydarzenia, które doprowadzą do tych z H5.
Czy na pewno chcesz poznawać fabułę nowej części?

Ja właśnie pytam się oto bo H6 będzie się działo 400 lat wcześniej. Znalazłem tam info o Smoczych Rycerzach(nawet nazwa pasuje - Sanktuarium a oni mieli zdobywać wiedzę duchową itp) i zastanawiałem się czy aby oni nie będą ostatnia rasą H6(NAGI mi kompletnie nie pasują), chciałem znać tylko bardziej ten fragment historii(na podstawie oczywiście piątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo, prócz informacji puszczonych przy opisach miast do h5, nie ma aż tak wiele informacji nt. historii całego uniwersum. Jedyne co jest w historiach miast to:
"564 RSS: Drugie Zaćmienie – Narodziny Władcy Demonów
Kolejne Zaćmienie, tym razem przewidziane przez Zakon Ślepych Braci. Przymierze, wspomagane z ukrycia przez Smoczych Jeźdźców, miało czas by odpowiednio zareagować. Tylko niewielka grupa Demonów wydostała się z więzienia w tym synowie Lorda Chaosu Urgash’a. Wszyscy zostali zgładzeni przez Przymierze. Pojawia się nowy Władca Demonów Mal-Beleth. "
Trudno natomiast powiedzieć kim smoczy rycerze są. Jeśli dobrze pamiętam z fabuły h5, to jednym z nich był Tieru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2011 o 20:17, windows00 napisał:

Zasadniczo, prócz informacji puszczonych przy opisach miast do h5, nie ma aż tak wiele
informacji nt. historii całego uniwersum. Jedyne co jest w historiach miast to:
"564 RSS: Drugie Zaćmienie – Narodziny Władcy Demonów
Kolejne Zaćmienie, tym razem przewidziane przez Zakon Ślepych Braci. Przymierze, wspomagane
z ukrycia przez Smoczych Jeźdźców, miało czas by odpowiednio zareagować. Tylko niewielka
grupa Demonów wydostała się z więzienia w tym synowie Lorda Chaosu Urgash’a. Wszyscy
zostali zgładzeni przez Przymierze. Pojawia się nowy Władca Demonów Mal-Beleth. "
Trudno natomiast powiedzieć kim smoczy rycerze są. Jeśli dobrze pamiętam z fabuły h5,
to jednym z nich był Tieru.


Ja z koleji znalazłem taki fragment:

"Następuje podział między uczniami Sar-Elama, którzy nie zgadzają się ze sobą, w przypadku podążania za naukami Siódmego Smoka.

Sar-Antor zakłada „Bractwo Jasnowidzów”. Uzdrowiciele, balsamiści i znachorzy, którzy oddają swą cześć Ashy.

Sar-Badon zakłada stowarzyszenie „Smoczych Rycerzy”, którzy skupiają się przede wszystkim na szukaniu równowagi między ciałem a duchem.

Sar-Shazzar, najbardziej utalentowany uczeń Sar-Elama, daje początek pierwszym, śmiertelnym czarodziejom. Zakłada „Siedem Miast” (pierwsze królestwo Magów) na południowych pustyniach."

Ze strony: http://www.tawerna.biz/czytaj_artykul_246_ashan.html

Wynikało by z niego że to raczej nowe stowarzyszenie. Być może Tieru był jednym z nich a to iż jego duch przypominał druida o niczym nie świadczy.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2011 o 20:22, Bosper napisał:

Ja z koleji znalazłem taki fragment:

No tak. To fragment odnoszący się do Smoczych Rycerzy, nie Drugiego Zaćmienia. Dlatego nie wkleiłem go we wcześniejszym poście.

Dnia 30.01.2011 o 20:22, Bosper napisał:

Wynikało by z niego że to raczej nowe stowarzyszenie.

Zależy od definicji słowa "nowe".
Powstało w roku 62 RSS (Rok Siódmego Smoka*), fabuła h5 to rok 969 RSS, a h6 - 564 RSS.

Dnia 30.01.2011 o 20:22, Bosper napisał:

Być może Tieru był jednym z nich
a to iż jego duch przypominał druida o niczym nie świadczy.

Duch Tieru przypominał druida, bo... Tireu za życia był druidem ;D
Wydaje mi się po prostu, że w jednej z cutscenek Tieru mówi, że jest smoczym rycerzem.

* Od opisanego poniżej wydarzenia liczone są lata w świecie Ashan.
Objawienie Siódmego Smoka
Sar-Elam pierwszy Czarodziej z Zakonu Smoka zgłębił naturę wszechrzeczy i świata duchów, poznał wyższą formę bytu i wkroczył na ścieżkę potęgi. Oświecony swym nowym rozumieniem porządku świata, Sar-Elam staje się Siódmym Smokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2011 o 21:12, windows00 napisał:

> Ja z koleji znalazłem taki fragment:
No tak. To fragment odnoszący się do Smoczych Rycerzy, nie Drugiego Zaćmienia. Dlatego
nie wkleiłem go we wcześniejszym poście.
> Wynikało by z niego że to raczej nowe stowarzyszenie.
Zależy od definicji słowa "nowe".
Powstało w roku 62 RSS (Rok Siódmego Smoka*), fabuła h5 to rok 969 RSS, a h6 - 564 RSS.


Tutaj chodziło mi oto że mogą być nową rasą, zamkiem.

Dnia 30.01.2011 o 21:12, windows00 napisał:

> Być może Tieru był jednym z nich
> a to iż jego duch przypominał druida o niczym nie świadczy.
Duch Tieru przypominał druida, bo... Tireu za życia był druidem ;D
Wydaje mi się po prostu, że w jednej z cutscenek Tieru mówi, że jest smoczym rycerzem.


Tego akurat nie pamiętam

Dnia 30.01.2011 o 21:12, windows00 napisał:


* Od opisanego poniżej wydarzenia liczone są lata w świecie Ashan.
Objawienie Siódmego Smoka
Sar-Elam pierwszy Czarodziej z Zakonu Smoka zgłębił naturę wszechrzeczy i świata duchów,
poznał wyższą formę bytu i wkroczył na ścieżkę potęgi. Oświecony swym nowym rozumieniem
porządku świata, Sar-Elam staje się Siódmym Smokiem.


To wiem, zastanawiałem się jednak czy Smoczy Rycerze mogliby być nowym zamkiem? W sumie pomysłów na zamki w Ashan jest dużo więcej(nie wpominając o Nagach- za którymi nie przepadam), Jaszczuroludziach(związanych z eksperymentem zwierzoludzi) oraz Królestwie Sokoła(pozostałości po rozłamie, podziale ludzkiego imperium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2011 o 21:36, Bosper napisał:

Tutaj chodziło mi oto że mogą być nową rasą, zamkiem.

Nie sądzę.
Ja odbieram to jako "ponadnarodowe" stowarzyszenie. Poza tym praktycznie wszystkie rasy h6 są już ujawnione - Haven, Necropolis, Inferno, Fortress i Nagi (te ostatnie nieoficjalnie).

Dnia 30.01.2011 o 21:36, Bosper napisał:

Tego akurat nie pamiętam

Ja też nie mam stuprocentowej pewności, ale takie coś zostało mi w pamięci.

Dnia 30.01.2011 o 21:36, Bosper napisał:

To wiem

Napisałem to dla osób, które nie są zaznajomione z uniwersum i było to dla nich nowe oznaczenie :)

Dnia 30.01.2011 o 21:36, Bosper napisał:

zastanawiałem się jednak czy Smoczy Rycerze mogliby być nowym zamkiem?

Nie sądzę. Jak pisałem - to raczej zakon, który członków rekrutuje spośród wszystkich ras. Daje to większą efektywność.

Dnia 30.01.2011 o 21:36, Bosper napisał:

W sumie
pomysłów na zamki w Ashan jest dużo więcej(nie wpominając o Nagach- za którymi nie przepadam),
Jaszczuroludziach(związanych z eksperymentem zwierzoludzi) oraz Królestwie Sokoła(pozostałości
po rozłamie, podziale ludzkiego imperium.

Podział imperium ludzi jest opisany całkiem dobrze. Imperium powstaje w 3 RSS. Natomiast w 48 RSS następuje rozłam - niektórzy nie zgadzali się z oddaniem w opiekę Elrathowi i utworzyli Wolne Miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam mam problem
Zainstalowałem Heroes 5 na nowym kompie ustawiłem grafikę na bardzo szczegółową i jak włączam gre to grafika wygląda okropnie jakby była na niskich

Gdy zmieniłem na średnie nagle się poprawiła
Nie rozumiem tego w tym momencie w czym może być problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wow, genialna dyskusja na poprzedniej stronie (i na początku tej)...
Liczę, że nie będziecie mi mieli za złe, jeśli trochę odnowię tamten jakże ciekawy wątek...
Wg mnie Ashan jest osobnym uniwersum, który nie był połączony w żaden sposób zarówno z Erathią, jak i z Axeoth. Nie jest też - wg mnie - częścią większego świata.
I - kiedy już przy tym jestem - dobrze! Nival spieprzyło V część. Nie mówię, że gra jest zła - sam przesiedziałem przy niej kilkadziesiąt godzin. Całkiem miło spędzonych. Jedak Heroes V powinno być zupełnie inną grą, nie ma prawa nosić tytułu Heroes of Might and Magic. Jeśli mam być zupełnie szczery, to wątpię, żeby jeszcze kiedykolwiek powstała gra, która takie prawo posiądzie.
Wraz z upadkiem 3DO i New World Computing prawdziwe, oryginalne "Hirołsy" przestały istnieć. Nie da się wskrzesić tego klimatu towarzyszącego rozgrywce w HoM&M III, moim zdaniem bezwzględnie najlepszą część serii. Ba! Bezwzględnie najlepszą strategię turową wszech czasów!
Co mi w V nie pasowało? Przede wszystkim doszczętnie zrąbany klimat. W zasadzie to nie byłoby w nim nic złego, gdyby nie podszywanie się pod cykl HoM&M. Dla odmiany w Kings Bounty: The Legend grało mi się świetnie, mimo wyjątkowo cukierkowej grafiki. Dlaczego? Bo mimo licznych nawiązań gra ta nie próbowała czymkolwiek udawać oryginalnych Heroes''ów.
Z "piątką" było wprost przeciwnie - jej największą wadą było dla mnie to, iż w zamyśle była to kontynuacja, sequel cyklu. Sama gra była nawet przyjemna, ale nie dorastała do małego palca III.
I co z tego, że przyciągnęła nowych fanów, skoro ci nowi fani tkwią w przekonaniu, że takie Heroes V to klasyka gatunku i sądzą, że tak właśnie wyglądają te mityczne Heroes''y. Błędnie sądzą.
Co jeszcze złego w piątej części Hirołsów? Wiele, jednak wszystko opiera się o ten sfałszowany klimat. Np. modele [jednostek] - w sumie wykonane nawet starannie, ale jeśli to ma być HoMM, to ja podziękuję.
Bohaterowie - niektórzy to jakiś kompletny śmiech na sali, zupełnie niepasujący do świata.
Miasta - Akademia jako miasto w chmurach? Super koncepcja, ale chyba pomyliliście światy!
Muzyka - jako meloman (a raczej - osoba zakochana w muzyce) jestem na tym punkcie wrażliwy. Bardzo. I muszę przyznać, że oprawa audio w HoMM V dawała radę, z punktu widzenia samej jakości muzyki (oczywiście to nadal kilka klas w dół w stosunku do III - w tamtej grze nieraz traciłem cenne minuty na bezcelowym tkwieniu w mieście - albo menu - tylko po to, by posłuchać muzyki...). Jeśli jednak wziąć pod uwagę jeszcze to, czy muzyczka pasuje do wcześniejszych części, a więc też ogólnie do serii, to jest już znacznie gorzej. Ale na ten temat każdy zapewne ma zupełnie inne zdanie...
Cała reszta - j.w. Nieklimatyczna.
Przyznam, że:
o primo - narzekam i czepiam się: po prostu muszę się trochę wyżyć. Mam ku temu okazję, więc co się będę, rozreaguję się na ludziach, którzy rozpieprzyli w iment piątą część najlepszej serii strategicznych gier turowych.
o secundo - pewnie trochę bredzę: tak to jest, jak się pisze posta od pół godziny (zapewne, dokładnie czasu nie liczę).
o tertio - trochę się już pewnie powtarzam: jak wyżej...
o quatro - mam ochotę jeszcze coś napisać, ale później.
o quinto - kończę.

Pozdrowienia,
Bylon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>CIACH
Nie prościej było napisać "Piątka to nie trójka!!1!11!!!"? Sprowadziłoby się generalnie do tego samego... I o jakim stylu serii mówisz? Różnica między II a III była znaczna (popatrzmy na nekropolię, w II mieliśmy stworki rodem z klasycznych filmów grozy - szczególnie widać to było po wampirach - w III odeszli od takiej koncepcji miasta), fakt, że mniejsza niż różnica między III a V, ale i tak duża.

A w samych mechanizmach rozgrywki, różnic między V a III nie było znów tak wiele - a te, które kojarzę, szły w dobrym kierunku (system inicjatywy, dodatkowe zdolności dla bohaterów, stworki mogące robić coś więcej niż atakować/blokować...).

A już kompletną bzdurą jest zarzut dotyczący Akademii - to JEST inny świat :P I która wersja byłaby bardziej "kanoniczna", ta z II z miastem na pustyni (i zamkiem w chmurach) czy leżąca w ośnieżonych gorach z III?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2011 o 19:55, Karpik777 napisał:

>CIACH

>Ciachu ciachu!

Polemizowałbym ze stwierdzeniem, że między II a III była taka duża różnica. W grafice - może i owszem. W samym stylu tej grafiki - niekoniecznie. Jak dobrze pamiętam, bo w II już dawno nie grałem, stworki w tej części były większe, co wiązało ze sobą zupełnie inne doświadczenia wizualne, ale klimat był - jak dla mnie - mniej-więcej ten sam. W V wszystko stało się cukierkowe, bez porównania...
Ale tak nawiasem m u w i o n c, to masz w zasadzie rację... No, może oprócz

>A w samych mechanizmach rozgrywki, różnic między V a III nie było znów tak wiele - a te, które kojarzę, szły w dobrym kierunku (system inicjatywy, dodatkowe zdolności dla bohaterów, stworki mogące robić coś więcej niż atakować/blokować...).

Dla kogo szły w dobrym kierunku, dla tego szły w dobrym kierunku. Moim zdaniem, jakże skromnym, inicjatywa nie była dodatkiem specjalnie udanym - jak ktoś tam już wcześniej pisał, jednostki z niewielką inicjatywą traciły wagę. A szkoda...
Dodatkowe zdolności dla bohaterów? Może Was to zdziwi, ale nigdy za systemem zbytnio skomplikowanego (jak na Hirołsy) rozwoju bohatera nie przepadałem. I mimo że ten akurat wyszedł nawet-nawet, to wolę jakieś prostsze rozwiązania.
A z tymi bajerkami akurat fajna sprawa była, choć niektóre były całkiem porąbane (czyt. - wzięte z kosmosu, i to tego jeszcze bardziej kosmicznego niż Ashan).
Już tak zupełnie na marginesie, to w III też można było sobie wskrzesić/przywołać/czymś tam pieprznąć, a nie tylko zaatakować, bronić się lub czekać (bo i o czekaniu nie zapominajmy...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować