Company of Heroes

[Xantes 0]

Dnia 30.11.2006 o 20:03, Ryan Kam napisał:

AAA .. toktryna terroru :D


Z tych opcji dowodcy niemieckiego faktycznie najlepszy jest terror. Bo jest Tigggggerrr :D

i V1 co jest bardzo przydatne do rozwalania konwojuw (ja raz gralem przez neta i gosc se uzbieral ogromna armie i zaczal sie chwalic ze nie mam szans!poscilem mu v1 i armi nie bylo a ten se poszedl)

[Ryan-Kam 0]

Włąsnie V1 jest jak bomba nukrealna !!! Umie rozwalić najbardziej stzeżona pozycje wroga w pył :D

[Xantes 0]

Dnia 30.11.2006 o 20:08, Ryan Kam napisał:

Włąsnie V1 jest jak bomba nukrealna !!! Umie rozwalić najbardziej stzeżona pozycje wroga w
pył :D

tez tak zawsze mowie mini bomba atomowa (szkoda tylko ze niemcy nigdy nie uzyli v2 moze by wtedy by sie dalo ja uzyc w grze)

[Ryan-Kam 0]

Nie mailem wogole respektu dla 88 ale ajk zagrałem niemcami i wybrałem doktryne obroną to naprawde dzialko to jest potwornie silne i moze zniszczyć czołg w 15 sekun , To dopiero sila jednego ,a 7 takich dzial ??? To masakra !!!

[offc4 0]

polska strona CoH- http://cohcc.xt.pl/ i od razu forum, mało ludzi więc zapraszam, może sie coś ruszy ;)

[Volvox 1]

Dnia 30.11.2006 o 20:11, Xantes napisał:

szkoda tylko ze niemcy nigdy nie uzyli v2 moze by wtedy by sie dalo ja uzyc w grze

V2 byla uzywana przez pewien czas.

[Mookry 0]

Dnia 30.11.2006 o 23:53, Volvox napisał:

V2 byla uzywana przez pewien czas.

Ale odegrała marginalną role i nie mogła już rozstrzygnąc o losach wojny, podobnie jak inne "cudowne bronie" Hitlera :-)

[Arqadius 0]

Dnia 01.12.2006 o 00:08, Marcin-91 napisał:

> V2 byla uzywana przez pewien czas.
Ale odegrała marginalną role i nie mogła już rozstrzygnąc o losach wojny, podobnie jak inne
"cudowne bronie" Hitlera :-)

I bardzo dobrze, ponieważ zamiast po polsku mówilibyśmy po niemiecku a zamiast w Company of Heroes gralibyśmy w "Blitzkrieg und Panzerwaffe" gdzie pierwszą misją byłoby zdobywanie wschodniego wybrzeża USA.

[Arqadius 0]

>...i nie mogła już rozstrzygnąc o losach wojny, podobnie jak inne "cudowne bronie" Hitlera :-)

Jedna z tych cudownych broni mogła jednak rostrzygnąć losy wojny, a conajmniej ją znacznie przedłużyć.

Jest wielce prawdopodobne, że Niemcy już na przełomie roku 44 i 45 przeprowadzali próby z bronią atomową ( wg historyka Rainera Karlscha miało to miejsce m.in. w październiku 1944 roku na wyspie Rugia i 3 marca 1945 roku na poligonie Ohrdruf w Turyngii), mając trochę więcej czasu, marek i wzbogaconego uranu :) mogliby użyć tej broni.

Zapewne nie takiej mocy jak amerykańskie bomby ale można by je nazwać taktycznymi bombami/rakietami atomowymi.

Więc tylko się cieszyć, że możemy grać w zdobywać wybrzeża Normandii w Company of Heroes a nie wybrzeża USA w "Blitzkrieg und Panzerwaffe" :)

Pozdrawiam

[Xantus 0]

Dnia 01.12.2006 o 10:13, Arqadius napisał:

Jest wielce prawdopodobne, że Niemcy już na przełomie roku 44 i 45 przeprowadzali próby z bronią
atomową ( wg historyka Rainera Karlscha miało to miejsce m.in. w październiku 1944 roku na
wyspie Rugia i 3 marca 1945 roku na poligonie Ohrdruf w Turyngii), mając trochę więcej czasu,
marek i wzbogaconego uranu :) mogliby użyć tej broni.

Skad takie informacje? Slyszalem, ze pracowali nad bronia masowego razenia, ale ze nigdy nie byli nawet blisko wynalezienia bomby atomowej (tymbardziej ze eksperymentowano bardziej z ciezka woda, a nie uranem).

[Arqadius 0]

Dnia 01.12.2006 o 12:18, Xantus napisał:

Skad takie informacje? Slyszalem, ze pracowali nad bronia masowego razenia, ale ze nigdy nie
byli nawet blisko wynalezienia bomby atomowej (tymbardziej ze eksperymentowano bardziej z ciezka
woda, a nie uranem).

Informacje na podstawie zasobów internetowych i m.in. książki Rainera Karlscha "Hitlers Bombe". Coraz więcej głosów w ostatnich latach się pojawiło, głosów twierdzących, że Niemcy jednak mogli mieć lub byli bardzo blisko uzyskania broni atomowej. Nie mi to oceniać, wiele materiałów jest dostępnych w sieci i wiele nieodkrytych leży zapewne w archiwach USA, Rosji i GB. Zdania są podzielone, jak było pewnie się nie dowiemy lub dowiemy za wiele lat.

Ciężka woda miała być wykorzystywana jako moderator w stosie atomowym (na bazie uranu) zamiast grafitu, który na skutek błędnych obliczeń został wykluczony do takich celów. W zasadzie to Niemcy (chcąc lub nie chąc) chyba bardziej nastawieni byli na wykorzystanie uranu do celów energetycznych, a broń tak przy okazji. Zresztą mało kto zdawał sobie wtedy sprawę co tak naprawdę może zdziałać broń A.

Pozdrawiam

[Ryan-Kam 0]

Dla mnie najlepsze misje w Kampani są pierwsze dwie . pełne dramatyzmu :D

[Xantes 0]

Dnia 01.12.2006 o 00:08, Marcin-91 napisał:

> V2 byla uzywana przez pewien czas.
Ale odegrała marginalną role i nie mogła już rozstrzygnąc o losach wojny, podobnie jak inne
"cudowne bronie" Hitlera :-)

no tak messerschmidt (pierwszy odrzutowiec swiata)tez odegral marginalna role ale co z niego sie wywiazalo np.dzisiejsze f-16 ^^ i bez tego wynalazku (silnik odrzutowy) podboju kosmosu tez by nie bylo

[marian538 0]

Jeśli dobrze pamiętam to Niemcy wprowadzili wiele innowacji w swojej armii, pracowali nad wieloma technologiami, przed i na początku wojny wielu naukowców i uczonych mieszkało i pracowało w III Rzeszy, potem zostali zmuszeni do pracy dla Rzeszy, jeśli nie udało się im się w czasie wojny wyjechać. A po wojnie a w zasadzie to w czasie upadku III Rzeszy jeśli dobrze pamiętam to USA i po części ZSSR położyły łapy na czym sie dało, począwszy od nowinek technicznych na naukowcach skończywszy, którzy z wiadomych względów woleli oddac się pod opiekę Aliantów...

[Ryan-Kam 0]

Zgadzam sie :D

Juz wąłsnie w Company widac roznice miedzy budynkami obu stron . Niemcy wszytko inwestuja w beton i każda budowla sie wąłs ciwie broni ( bo ma karabin maszynowy) a alienackie budowle są sąłbe i szybko je idze zniszczyc :D

[marian538 0]

Dnia 01.12.2006 o 18:40, Ryan Kam napisał:

Zgadzam sie :D

Juz wąłsnie w Company widac roznice miedzy budynkami obu stron . Niemcy wszytko inwestuja w
beton i każda budowla sie wąłs ciwie broni ( bo ma karabin maszynowy) a alienackie budowle
są sąłbe i szybko je idze zniszczyc :D

mimo wszystko ja i tak wole grac tymi "dobrymi" :)

[Ryan-Kam 0]

Dnia 01.12.2006 o 20:50, marian538 napisał:

mimo wszystko ja i tak wole grac tymi "dobrymi" :)

Ja powiem tak niemcow cenię za cały ich ciezki sprzet :D a aliantow za piechotę :D

[marian538 0]

Dnia 01.12.2006 o 20:52, Ryan Kam napisał:

> mimo wszystko ja i tak wole grac tymi "dobrymi" :)

Ja powiem tak niemcow cenię za cały ich ciezki sprzet :D a aliantow za piechotę :D

W końcu tę piechotę to mieli alianci gdzie testować i ćwiczyć :P (normandia, market garden, afryka)

[Xantes 0]

moim zdaniem gdyby niemcy rozpoczeli ta wojne o 5 lub 6 lat pozniej to by wygrali. mieliby juz v2,messerschmidty,itd. wogule by aliantow zmiazdzyli! i moim zdaniem hitler niepotrzebnie wypowiedzial wojne stalinowi


sry za oftop

[Arclight 0]

Hitler MUSIAŁ wypowiedzieć Stalinowi wojnę. Polecam przeczytać "Lodołamacz" Suworowa.